Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
42 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 nastÄ™pna ostatnia   

Listopad i Grudzień 2012 cz.1

, świętujemy nasze pierwsze urodzinki :D
> , Å›wiÄ™tujemy nasze pierwsze urodzinki :D
Zyta87
śro, 02 sty 2013 - 17:45
OOO, w końcu jakieś posty icon_smile.gif
marta083 filmik zaraz obejrzę, po zdjęciu widzę, że moja mała też tak główke trzyma i to dość długo, ale nie zmierzyłam nigdy czasu, też początkowo byłam zaskoczona, że już tak szybko, ostatnio nawet z brzuszka na plecy się odwróciła... Sliczny Twój Grzesio, dziękuję za tak piękny uśmiech icon_smile.gif
Najlepsze, że włączyłam dźwięk w laptopie na ten filmik i myślałam, że dałaś jakiś podkład muzyczny i że mały tak główką delikatnie rusza w rytm muzyki icon_biggrin.gif Dopiero jak filmik się skończył zorientowałam się, że to dźwięk z gry icon_biggrin.gif

Wiktoria się budzi, więc tak na szybko 0 Nulek27 przystawiaj jak najczęściej do piersi, to powinno pomóc i dużo też zależy od nastawienia się, jeśli bardzo chcesz karmić, to na pewno Ci się uda. Nie przejmuj się bałaganem w domu, niczym innym, tylko na synku się skup.
Rozumiem, że możesz mieć doła, sama na początek, a pomoc by Ci się przydała... Nier może Twój mąż wziąć urlopu?
Wierze w Ciebie, że dasz sobie radę icon_smile.gif
Zyta87


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 890
Dołączył: śro, 24 maj 06 - 14:55
Skąd: Żary, Żagań
Nr użytkownika: 5,991




post śro, 02 sty 2013 - 17:45
Post #41

OOO, w końcu jakieś posty icon_smile.gif
marta083 filmik zaraz obejrzę, po zdjęciu widzę, że moja mała też tak główke trzyma i to dość długo, ale nie zmierzyłam nigdy czasu, też początkowo byłam zaskoczona, że już tak szybko, ostatnio nawet z brzuszka na plecy się odwróciła... Sliczny Twój Grzesio, dziękuję za tak piękny uśmiech icon_smile.gif
Najlepsze, że włączyłam dźwięk w laptopie na ten filmik i myślałam, że dałaś jakiś podkład muzyczny i że mały tak główką delikatnie rusza w rytm muzyki icon_biggrin.gif Dopiero jak filmik się skończył zorientowałam się, że to dźwięk z gry icon_biggrin.gif

Wiktoria się budzi, więc tak na szybko 0 Nulek27 przystawiaj jak najczęściej do piersi, to powinno pomóc i dużo też zależy od nastawienia się, jeśli bardzo chcesz karmić, to na pewno Ci się uda. Nie przejmuj się bałaganem w domu, niczym innym, tylko na synku się skup.
Rozumiem, że możesz mieć doła, sama na początek, a pomoc by Ci się przydała... Nier może Twój mąż wziąć urlopu?
Wierze w Ciebie, że dasz sobie radę icon_smile.gif

--------------------

Wiktoria urodzona: 27.11.2012 :)

KubuÅ› urodzony: 4.11.2006 :)
marta083
śro, 02 sty 2013 - 18:23
Zyta, mój starszak tak ulewał do 6-7miesiąca! Non stop pielucha pod bródką i zmiana ciuszków 2-3x dziennie icon_neutral.gif
Grześ też miał etep ciągle na rączkach, ale albo z tego wyrósł albo się nauczył, że nie jestem na każde jego wezwanie. Nie mogę sobie na to pozwolić z racji opieki nad Michałkiem, no i w ogóle czasami go przetrzymuję bo mam inne obowiązki, lub choćby chęć posiedzenia bezczynnie icon_wink.gif
Cynia, jeśli masz pełną pierś to mala może się szarpać i złościć bo właśnie leci zbyt mocno, zbyt dużo icon_wink.gif
Nulek, jeszcze miałam napisać abyś nie oczekiwała że w pierwszych dniach po porodzie odciągniesz 100ml pokarmu icon_wink.gif Dziecko po urodzeniu ma maleńki żołądek i ilość pokarmu jest adekwatna, zwiększa się z czasem poprzez wzmożone ssanie kiedy to dziecko chce więcej. Na początku jest to kilka ml, później 10-20-30ml itd.
aniusia24, witaj! Na ciążowym się nie odezwałaś... nienie.gif 08.gif
Joanna, to u nas właśnie tak było przez tydzień z płaczem wieczorami. Najczęściej pomagało noszenie na rączkach przodem do siebie na żabkę, i w zasadzie skakanie z nim na rączkach! 43.gif 37.gif Zawsze radio coś tam grało ale nieraz do wolniacza skaliśmy 29.gif
Rosse, Michał woli fajerwerki przez okno oglądać i to też nie za długo. W Sylwestra obudził się przez huk i płakał. Jeszcze nie czas dla naszych łobuzów na fajerwerki icon_wink.gif
>> A tą pierś lewą to brodawka nie jest wklęsła przypadkiem?
Nulek, współczuję przeżyć na porodówce icon_sad.gif

No a teraz właśnie siedzę niezbyt wygodnie na krześle bo księciuniu śpi na mojej klacie icon_neutral.gif Ale nie chcę go budzić, odkładać bo ma kaszelek icon_sad.gif taki strasznie mokry i chyba tak na brzuszku jest mu dobrze wub.gif
marta083


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,182
Dołączył: pon, 29 mar 10 - 09:53
SkÄ…d: znad smego morza :D
Nr użytkownika: 32,308

GG:


post śro, 02 sty 2013 - 18:23
Post #42

Zyta, mój starszak tak ulewał do 6-7miesiąca! Non stop pielucha pod bródką i zmiana ciuszków 2-3x dziennie icon_neutral.gif
Grześ też miał etep ciągle na rączkach, ale albo z tego wyrósł albo się nauczył, że nie jestem na każde jego wezwanie. Nie mogę sobie na to pozwolić z racji opieki nad Michałkiem, no i w ogóle czasami go przetrzymuję bo mam inne obowiązki, lub choćby chęć posiedzenia bezczynnie icon_wink.gif
Cynia, jeśli masz pełną pierś to mala może się szarpać i złościć bo właśnie leci zbyt mocno, zbyt dużo icon_wink.gif
Nulek, jeszcze miałam napisać abyś nie oczekiwała że w pierwszych dniach po porodzie odciągniesz 100ml pokarmu icon_wink.gif Dziecko po urodzeniu ma maleńki żołądek i ilość pokarmu jest adekwatna, zwiększa się z czasem poprzez wzmożone ssanie kiedy to dziecko chce więcej. Na początku jest to kilka ml, później 10-20-30ml itd.
aniusia24, witaj! Na ciążowym się nie odezwałaś... nienie.gif 08.gif
Joanna, to u nas właśnie tak było przez tydzień z płaczem wieczorami. Najczęściej pomagało noszenie na rączkach przodem do siebie na żabkę, i w zasadzie skakanie z nim na rączkach! 43.gif 37.gif Zawsze radio coś tam grało ale nieraz do wolniacza skaliśmy 29.gif
Rosse, Michał woli fajerwerki przez okno oglądać i to też nie za długo. W Sylwestra obudził się przez huk i płakał. Jeszcze nie czas dla naszych łobuzów na fajerwerki icon_wink.gif
>> A tą pierś lewą to brodawka nie jest wklęsła przypadkiem?
Nulek, współczuję przeżyć na porodówce icon_sad.gif

No a teraz właśnie siedzę niezbyt wygodnie na krześle bo księciuniu śpi na mojej klacie icon_neutral.gif Ale nie chcę go budzić, odkładać bo ma kaszelek icon_sad.gif taki strasznie mokry i chyba tak na brzuszku jest mu dobrze wub.gif

--------------------
Joanna 81
śro, 02 sty 2013 - 19:04
Jako, że już czas kąpieli Werki, napiszę później albo jutro. Przeczytałam Wasze posty, odniosę się w wolnej chwili ...

Ps. Marta Ty to wiesz, jak mi poprawić humor 06.gif 06.gif 06.gif
Joanna 81


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 10,436
Dołączył: pią, 17 lis 06 - 20:28
SkÄ…d: z pokoju :)
Nr użytkownika: 8,538

GG:


post śro, 02 sty 2013 - 19:04
Post #43

Jako, że już czas kąpieli Werki, napiszę później albo jutro. Przeczytałam Wasze posty, odniosę się w wolnej chwili ...

Ps. Marta Ty to wiesz, jak mi poprawić humor 06.gif 06.gif 06.gif

--------------------






"W chwili, gdy najmniej się tego spodziewamy, życie stawia przed nami wyzwania,
by sprawdzić naszą odwagę i gotowość na zmiany."
P.Coelho
Joanna 81
śro, 02 sty 2013 - 22:31
No dobra, dzieci śpią, mogę coś napisać icon_wink.gif

Zyta moja mała po karmieniu czesto zachrypnięta, charczy tak, że któregoś dnia moja mama pytała czy ona nie jest chora 48.gif
Pytałaś jak po sylwestrze - u nas upłynął miło, spokojnie. Natalka wytrwała do 1.00. Potańczyliśmy z nią, powygłupiała się z wujkiem, rysowała z babcią obrazki. Pokaz fajerwerków oglądała z okna w domu, nie chciała wychodzić na zewnątrz. Weronika zasnęła porządnie koło 22.30 i spała do 5.00. My poszliśmy spać o 2.30. Dziś udało mi się odespać zarwaną noc, wstałam dopiero po 9.00 icon_smile.gif
CYTAT(Zyta87 @ Wed, 02 Jan 2013 - 17:45) *
moja mała też tak główke trzyma i to dość długo, ale nie zmierzyłam nigdy czasu, też początkowo byłam zaskoczona, że już tak szybko, ostatnio nawet z brzuszka na plecy się odwróciła...

23.gif 23.gif serio? Natalia miala kolo 4-5 miesiecy, gdy opanowala ta sztuke...

aniusia witaj! pamiętam sesję zdjęciową Twojej starszej córci icon_wink.gif napisz ile ważyła, ile miała cm Twoja młodsza pociecha, to wpiszę Cię na pierwszą stronę. Rodziłaś naturalnie? jak córka przyjęła młodszą siostrę? zadowolona?

Rosse nie wiem czy to możliwe, ale może masz mniej pokarmu w lewej piersi? a może Zosi wygodniej po prostu przy prawej? przystawiasz raz do jednej raz do drugiej?

nulek cewnikowanie i te wszystkie zabiegi okołoporodowe nigdy nie są przyjemne... Myślę, że gdybyś miała wsparcie w szpitalu ze strony personelu, z laktacją nie byłoby problemu. Stres, hormony i nacisk ze strony innych sprawił, że pokarmu miałaś mało. Przystawianie częste do piersi, odciąganie pokarmu, picie herbatek wspomagających laktację na pewno pomoże w zwiększeniu ilości pokarmu. Spróbuj, tak na spokojnie. Ja od początku miałam dużo pokarmu, walczyłam z nawałem w 3 dobie, teraz bez wkładek laktacyjnych nie dałabym rady... ile udaje Ci się ściągnąć pokarmu?
Pisałaś, że zrobiłaś się płaczliwa. Pocieszę Cię - w dniu, kiedy wróciłam z Werką do domu miałam w ciągu 15 minut przynajmniej 3 razy takie chwile, kiedy w oczach pojawialy sie łzy i byłam bliska płaczu. Ukratkiem je ocierałam - raz złości, raz wzruszenia i radości, kilka razy z blizej nie znanych mi powodow, tak ot, po prostu ... teraz jest lepiej, ale bywają chwile, kiedy w sekundę jestem bliska płaczu 37.gif
Szkoda, że mąż nie może być teraz z Tobą, z Wami. Na pewno czułabyś się dużo lepiej, bo i można na kogoś liczyć w każdej chwili, przytulić się, porozmawiać. Kiedy wraca? Jak Ty się czujesz?

marta083 no to chlup za Grzesia impreza.gif Ale Was rozłożyła choroba, wracajcie do zdrowia!
Maly faktycznie silny, pieknie trzyma glowke i to jak dlugo 10.gif Werka nie lubi lezec na brzuchu, nie podnosi jeszcze glowki. Natalka byla silniejsza. Byla mlodsza od niej i juz trzymala ladnie glowke w gorze, a ta sie zlosci i nie chce...
CYTAT(marta083 @ Wed, 02 Jan 2013 - 15:32) *
I teraz speÅ‚niam swoje postanowienie – nie zapraszam nikogo, na obiad mam resztki posylwestrowe, nie sprzÄ…tam, nie ubieram siÄ™! SiedzÄ™ w szlafroku i odpoczywam! 06.gif

i tak trzymaj!
A jak tam w domu, wszystko juz gotowe? remonty dobiegly konca? Starszak juz przyzwyczail sie do nowego domu?
CYTAT(marta083 @ Wed, 02 Jan 2013 - 18:23) *
Grześ też miał etep ciągle na rączkach, ale albo z tego wyrósł albo się nauczył, że nie jestem na każde jego wezwanie.

czekam z utesknieniem na ta chwile, kiedy moja corka polezy w lozeczku chocby 5 minut. Jak nie spi tylko na rekach. W bujaku polezy chwilke i musze ja kolysac albo poruszac nim w przod i tyl, by nie plakala...

CYTAT(marta083 @ Wed, 02 Jan 2013 - 18:23) *
Joanna, to u nas właśnie tak było przez tydzień z płaczem wieczorami. Najczęściej pomagało noszenie na rączkach przodem do siebie na żabkę, i w zasadzie skakanie z nim na rączkach! 43.gif 37.gif Zawsze radio coś tam grało ale nieraz do wolniacza skaliśmy 29.gif

Pozycja na zabe u nas opanowana do perfekcji 06.gif podskakiwania nie bylo, ale jak tak placze to chodze z nia caly czas. Nie ma nawet mowy o siedzeniu czy staniu w miejscu i trzymaniu jej na rekach, nie przejdzie ... trzeba chodzic, nosic, przytulac, kolysac sie w przod i tyl, z boku na bok ... ruch musi byc 29.gif

Weronika dzis mega spioch. Jak zasnela o 6.50 to zrobila sobie tylko jedna 1,5 godzinna przerwe, kiedy to towarzyszyla mi w przygotowywaniu obiadu, praniu i sprzataniu, a tak spala do 18.00! - w cieplutkim lozku rodzicow, na spacerze i w domu przy uchylonym oknie. Dala mi i Natalce czas na wspolne wyklejanki i zabawe icon_wink.gif
A Nowy Rok powitala z usmiechem icon_razz.gif


Joanna 81


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 10,436
Dołączył: pią, 17 lis 06 - 20:28
SkÄ…d: z pokoju :)
Nr użytkownika: 8,538

GG:


post śro, 02 sty 2013 - 22:31
Post #44

No dobra, dzieci śpią, mogę coś napisać icon_wink.gif

Zyta moja mała po karmieniu czesto zachrypnięta, charczy tak, że któregoś dnia moja mama pytała czy ona nie jest chora 48.gif
Pytałaś jak po sylwestrze - u nas upłynął miło, spokojnie. Natalka wytrwała do 1.00. Potańczyliśmy z nią, powygłupiała się z wujkiem, rysowała z babcią obrazki. Pokaz fajerwerków oglądała z okna w domu, nie chciała wychodzić na zewnątrz. Weronika zasnęła porządnie koło 22.30 i spała do 5.00. My poszliśmy spać o 2.30. Dziś udało mi się odespać zarwaną noc, wstałam dopiero po 9.00 icon_smile.gif
CYTAT(Zyta87 @ Wed, 02 Jan 2013 - 17:45) *
moja mała też tak główke trzyma i to dość długo, ale nie zmierzyłam nigdy czasu, też początkowo byłam zaskoczona, że już tak szybko, ostatnio nawet z brzuszka na plecy się odwróciła...

23.gif 23.gif serio? Natalia miala kolo 4-5 miesiecy, gdy opanowala ta sztuke...

aniusia witaj! pamiętam sesję zdjęciową Twojej starszej córci icon_wink.gif napisz ile ważyła, ile miała cm Twoja młodsza pociecha, to wpiszę Cię na pierwszą stronę. Rodziłaś naturalnie? jak córka przyjęła młodszą siostrę? zadowolona?

Rosse nie wiem czy to możliwe, ale może masz mniej pokarmu w lewej piersi? a może Zosi wygodniej po prostu przy prawej? przystawiasz raz do jednej raz do drugiej?

nulek cewnikowanie i te wszystkie zabiegi okołoporodowe nigdy nie są przyjemne... Myślę, że gdybyś miała wsparcie w szpitalu ze strony personelu, z laktacją nie byłoby problemu. Stres, hormony i nacisk ze strony innych sprawił, że pokarmu miałaś mało. Przystawianie częste do piersi, odciąganie pokarmu, picie herbatek wspomagających laktację na pewno pomoże w zwiększeniu ilości pokarmu. Spróbuj, tak na spokojnie. Ja od początku miałam dużo pokarmu, walczyłam z nawałem w 3 dobie, teraz bez wkładek laktacyjnych nie dałabym rady... ile udaje Ci się ściągnąć pokarmu?
Pisałaś, że zrobiłaś się płaczliwa. Pocieszę Cię - w dniu, kiedy wróciłam z Werką do domu miałam w ciągu 15 minut przynajmniej 3 razy takie chwile, kiedy w oczach pojawialy sie łzy i byłam bliska płaczu. Ukratkiem je ocierałam - raz złości, raz wzruszenia i radości, kilka razy z blizej nie znanych mi powodow, tak ot, po prostu ... teraz jest lepiej, ale bywają chwile, kiedy w sekundę jestem bliska płaczu 37.gif
Szkoda, że mąż nie może być teraz z Tobą, z Wami. Na pewno czułabyś się dużo lepiej, bo i można na kogoś liczyć w każdej chwili, przytulić się, porozmawiać. Kiedy wraca? Jak Ty się czujesz?

marta083 no to chlup za Grzesia impreza.gif Ale Was rozłożyła choroba, wracajcie do zdrowia!
Maly faktycznie silny, pieknie trzyma glowke i to jak dlugo 10.gif Werka nie lubi lezec na brzuchu, nie podnosi jeszcze glowki. Natalka byla silniejsza. Byla mlodsza od niej i juz trzymala ladnie glowke w gorze, a ta sie zlosci i nie chce...
CYTAT(marta083 @ Wed, 02 Jan 2013 - 15:32) *
I teraz speÅ‚niam swoje postanowienie – nie zapraszam nikogo, na obiad mam resztki posylwestrowe, nie sprzÄ…tam, nie ubieram siÄ™! SiedzÄ™ w szlafroku i odpoczywam! 06.gif

i tak trzymaj!
A jak tam w domu, wszystko juz gotowe? remonty dobiegly konca? Starszak juz przyzwyczail sie do nowego domu?
CYTAT(marta083 @ Wed, 02 Jan 2013 - 18:23) *
Grześ też miał etep ciągle na rączkach, ale albo z tego wyrósł albo się nauczył, że nie jestem na każde jego wezwanie.

czekam z utesknieniem na ta chwile, kiedy moja corka polezy w lozeczku chocby 5 minut. Jak nie spi tylko na rekach. W bujaku polezy chwilke i musze ja kolysac albo poruszac nim w przod i tyl, by nie plakala...

CYTAT(marta083 @ Wed, 02 Jan 2013 - 18:23) *
Joanna, to u nas właśnie tak było przez tydzień z płaczem wieczorami. Najczęściej pomagało noszenie na rączkach przodem do siebie na żabkę, i w zasadzie skakanie z nim na rączkach! 43.gif 37.gif Zawsze radio coś tam grało ale nieraz do wolniacza skaliśmy 29.gif

Pozycja na zabe u nas opanowana do perfekcji 06.gif podskakiwania nie bylo, ale jak tak placze to chodze z nia caly czas. Nie ma nawet mowy o siedzeniu czy staniu w miejscu i trzymaniu jej na rekach, nie przejdzie ... trzeba chodzic, nosic, przytulac, kolysac sie w przod i tyl, z boku na bok ... ruch musi byc 29.gif

Weronika dzis mega spioch. Jak zasnela o 6.50 to zrobila sobie tylko jedna 1,5 godzinna przerwe, kiedy to towarzyszyla mi w przygotowywaniu obiadu, praniu i sprzataniu, a tak spala do 18.00! - w cieplutkim lozku rodzicow, na spacerze i w domu przy uchylonym oknie. Dala mi i Natalce czas na wspolne wyklejanki i zabawe icon_wink.gif
A Nowy Rok powitala z usmiechem icon_razz.gif




--------------------






"W chwili, gdy najmniej się tego spodziewamy, życie stawia przed nami wyzwania,
by sprawdzić naszą odwagę i gotowość na zmiany."
P.Coelho
ilopawl
śro, 02 sty 2013 - 22:55
Marta sliczny Grzesiu jest i chyba się bardzo zmienił bo do Miśka jakoś tak mniej podobny.. A główkę pięknie i długo trzyma, jak se Gabrysia przypomnę to on słabiutki był o tym czasie.. Do schrupania Twój synuś icon_smile.gif

Zdrówka życzę maluszkom i ich mamą icon_smile.gif niech się dzieciaczki dobrze chowają..
ilopawl


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 481
Dołączył: wto, 21 lip 09 - 19:42
Skąd: ostrów wielkopolski
Nr użytkownika: 28,340

GG:


post śro, 02 sty 2013 - 22:55
Post #45

Marta sliczny Grzesiu jest i chyba się bardzo zmienił bo do Miśka jakoś tak mniej podobny.. A główkę pięknie i długo trzyma, jak se Gabrysia przypomnę to on słabiutki był o tym czasie.. Do schrupania Twój synuś icon_smile.gif

Zdrówka życzę maluszkom i ich mamą icon_smile.gif niech się dzieciaczki dobrze chowają..

--------------------

marta083
śro, 02 sty 2013 - 23:48
Zyta, Grześ też raz się kulnął z brzucha na plecki, ale to był jednorazowy wyczyn. Po prostu majtnął główką w bok, a że po mamie głowa taka cieżka od wiedzy 04.gif to przeważyło go!
Joanna, cieszę się, że mogłam poprawić Tobie humorek icon_mrgreen.gif
>> W domku jeszcze sporo do zrobienia. Teraz w sumie mąż mało co robił, po świętach się zawziął na jeden pokój. Jak go skończy to będą dwa i się tam przeniesiemy. Będą to pokoje wyposażone w byle wykładzinę i materac do spania, ściany bielone tylko podkładem. Tylko do spania, w dzień na dole będziemy.
Schody nadal nie skończone, ława i komoda mi sie marzą, i szafa w korytarzu, może szafka do siedzenia i na buty, lustro... Ech, dużo tego icon_wink.gif

Dziękuję Ilonko icon_biggrin.gif
marta083


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,182
Dołączył: pon, 29 mar 10 - 09:53
SkÄ…d: znad smego morza :D
Nr użytkownika: 32,308

GG:


post śro, 02 sty 2013 - 23:48
Post #46

Zyta, Grześ też raz się kulnął z brzucha na plecki, ale to był jednorazowy wyczyn. Po prostu majtnął główką w bok, a że po mamie głowa taka cieżka od wiedzy 04.gif to przeważyło go!
Joanna, cieszę się, że mogłam poprawić Tobie humorek icon_mrgreen.gif
>> W domku jeszcze sporo do zrobienia. Teraz w sumie mąż mało co robił, po świętach się zawziął na jeden pokój. Jak go skończy to będą dwa i się tam przeniesiemy. Będą to pokoje wyposażone w byle wykładzinę i materac do spania, ściany bielone tylko podkładem. Tylko do spania, w dzień na dole będziemy.
Schody nadal nie skończone, ława i komoda mi sie marzą, i szafa w korytarzu, może szafka do siedzenia i na buty, lustro... Ech, dużo tego icon_wink.gif

Dziękuję Ilonko icon_biggrin.gif

--------------------
Rosse
czw, 03 sty 2013 - 16:39
alona24 widzę Cię 06.gif pisz co u Ciebie? dawno Cię nie było ...

Joanna Marta083
no właśnie chodzi chyba o to, że z lewej piersi płynie szybciej - tak mi się wydaje (przystawiam małą na zmianę raz do prawej raz do lewej)
Grześ cudny - dzielny i silny chłpczyk
ja niestety nie jestem w stanie karmić na leżąco, bo w nocy przy ;przerwach dłuższych mam tak nabite piersi, że mała krztusi się nie raz nawet jak ją tzrymam w pionie - karmię na leżąco tylko jeśli się wybudzi tuż po karmieniu - kiedy wiem że pierś jest prawie opróżniona
moja Zosia nie lubi pozycji na brzuszku - wytrzymuje dosłownie kilka minutek i zaraz się denerwuje
ale bardzo ładnie trzyma główkę - jest silna
Joanna zazdroszczę Ci tego że Weroniczka tak śpi w nocy - nasza mała budzi się standardowo po 24, po 3, po 5 bo idą bączki i płacze i przysypia tak do 8.00 ale z przerwami na baki lub kupkę :/ a kładziemy ją ok 20.30 - nie narzekam bo nie jest najgorzej
pamiętam jak wróciłam do pracy i Maks zaczął sie budzić co 30 lub 15 minut przez całą noc!!!! to był koszmar - chodziłam jak zooombie
ale to był mój błąd bo ja spałam z nim i karmiłam na leżąco - więc on sie nie najadał - pociamkał chwilę, zasypialismy i tak w kółko 37.gif
a teraz popełniam ten sam błąd bo śpię z Zosią 48.gif
a Wy odkaldacie Wasze maluchy?

nulek jak się czujesz? jak samopoczucie? lepiej troszkę!? a jak Twój królewicz?!
Rosse


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 364
Dołączył: czw, 02 paź 08 - 21:17
Nr użytkownika: 22,151

GG:


post czw, 03 sty 2013 - 16:39
Post #47

alona24 widzę Cię 06.gif pisz co u Ciebie? dawno Cię nie było ...

Joanna Marta083
no właśnie chodzi chyba o to, że z lewej piersi płynie szybciej - tak mi się wydaje (przystawiam małą na zmianę raz do prawej raz do lewej)
Grześ cudny - dzielny i silny chłpczyk
ja niestety nie jestem w stanie karmić na leżąco, bo w nocy przy ;przerwach dłuższych mam tak nabite piersi, że mała krztusi się nie raz nawet jak ją tzrymam w pionie - karmię na leżąco tylko jeśli się wybudzi tuż po karmieniu - kiedy wiem że pierś jest prawie opróżniona
moja Zosia nie lubi pozycji na brzuszku - wytrzymuje dosłownie kilka minutek i zaraz się denerwuje
ale bardzo ładnie trzyma główkę - jest silna
Joanna zazdroszczę Ci tego że Weroniczka tak śpi w nocy - nasza mała budzi się standardowo po 24, po 3, po 5 bo idą bączki i płacze i przysypia tak do 8.00 ale z przerwami na baki lub kupkę :/ a kładziemy ją ok 20.30 - nie narzekam bo nie jest najgorzej
pamiętam jak wróciłam do pracy i Maks zaczął sie budzić co 30 lub 15 minut przez całą noc!!!! to był koszmar - chodziłam jak zooombie
ale to był mój błąd bo ja spałam z nim i karmiłam na leżąco - więc on sie nie najadał - pociamkał chwilę, zasypialismy i tak w kółko 37.gif
a teraz popełniam ten sam błąd bo śpię z Zosią 48.gif
a Wy odkaldacie Wasze maluchy?

nulek jak się czujesz? jak samopoczucie? lepiej troszkę!? a jak Twój królewicz?!

--------------------

Cynia
czw, 03 sty 2013 - 17:48
Witam sie icon_smile.gif

marta jaki śliczny chłopczyk icon_smile.gif A jaki silny ! Super ! Powoli z remontem dacie radę, ani sie obejrzysz a wszystkie sprzęty się same skompletują icon_wink.gif Widzę,że szalejesz z jedzeniem icon_wink.gif Ja póki co nie eksperymentuje, choć dzis zjadłam garśc orzeszków ziemnych, bo sie zapomniałam 29.gif Zobaczymy jakie będą efekty. W Sylwestra zjadłam łososia w warzywach- chyba przez pora mała miała problemy brzuszkowe- trochę się męczyła, prężyła i płakała.

Rosse no to możemy sobie rękę podać, bo ja też śpie z małą 48.gif 43.gif 37.gif Z czasem zamierzam to zmienić, póki co wygodnie mi poprostu, a chciałą bym się wyspać choć trochę. Nie uśmiecha mi się usypiać godzinę żeby wstawać za pół godziny jak przy Ali- tez w końcu uległam i spała kolo mnie i wszyscy zadowoleni. Blanka ma jakiś czujnik- zje, ładnie zaśnie, a przełozona do łóżeczka max 15 min i wrzask 29.gif

Joanna współczuje tych płaczliwych wieczorów Weci 32.gif Oby szybko minęły. Za to zazdroszczę takich nocek- moja co 2-3 godzinki pobudkę robi. Jak już zaśnie, to zazwyczaj na koniec idzie kupa, wiec przebieranka od nowa, płacz i usypianie icon_wink.gif Moja w dzien trochę na rękach, trochę poleży i popatrzy na świat, trochę pobuja sie w leżaczku, ona już zasypia jak tylko założę jej kombinezon przed wyjściem na spacer icon_wink.gif

nulek nie będę oryginalna, ale dostawiaj małego jak najwięcej do piersi- moja mała w drugiej dobie jak zawisła na piersi o 19, tak do 1 w nocy nie dała się oderwać ! Tylko piersi zmieniałam! Ale pobudziło mi to laktację, że hoho. Tobie tez się uda, napewno, nie poddawaj się. Współczuje przejść przed porodem i po zabiegu, dobrze, że już masz to za sobą. Mam nadzieje,że mąż niebawem wróci i pomoże Ci w domu.

aniusia witaj icon_smile.gif Nasze córy- i te młodsze i te starsze to praktycznie rówieśniczki icon_biggrin.gif

Więcej nie mam na podglądzie, a nie pamiętam za bardzo icon_wink.gif podczytuje Was przeważnie z telefonu jak karmie, albo jak w nocy mam pobudkę, ale pisać nie mam jak icon_wink.gif

Ten post edytował Cynia czw, 03 sty 2013 - 17:57
Cynia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 311
Dołączył: pon, 17 lis 08 - 10:24
Nr użytkownika: 23,638




post czw, 03 sty 2013 - 17:48
Post #48

Witam sie icon_smile.gif

marta jaki śliczny chłopczyk icon_smile.gif A jaki silny ! Super ! Powoli z remontem dacie radę, ani sie obejrzysz a wszystkie sprzęty się same skompletują icon_wink.gif Widzę,że szalejesz z jedzeniem icon_wink.gif Ja póki co nie eksperymentuje, choć dzis zjadłam garśc orzeszków ziemnych, bo sie zapomniałam 29.gif Zobaczymy jakie będą efekty. W Sylwestra zjadłam łososia w warzywach- chyba przez pora mała miała problemy brzuszkowe- trochę się męczyła, prężyła i płakała.

Rosse no to możemy sobie rękę podać, bo ja też śpie z małą 48.gif 43.gif 37.gif Z czasem zamierzam to zmienić, póki co wygodnie mi poprostu, a chciałą bym się wyspać choć trochę. Nie uśmiecha mi się usypiać godzinę żeby wstawać za pół godziny jak przy Ali- tez w końcu uległam i spała kolo mnie i wszyscy zadowoleni. Blanka ma jakiś czujnik- zje, ładnie zaśnie, a przełozona do łóżeczka max 15 min i wrzask 29.gif

Joanna współczuje tych płaczliwych wieczorów Weci 32.gif Oby szybko minęły. Za to zazdroszczę takich nocek- moja co 2-3 godzinki pobudkę robi. Jak już zaśnie, to zazwyczaj na koniec idzie kupa, wiec przebieranka od nowa, płacz i usypianie icon_wink.gif Moja w dzien trochę na rękach, trochę poleży i popatrzy na świat, trochę pobuja sie w leżaczku, ona już zasypia jak tylko założę jej kombinezon przed wyjściem na spacer icon_wink.gif

nulek nie będę oryginalna, ale dostawiaj małego jak najwięcej do piersi- moja mała w drugiej dobie jak zawisła na piersi o 19, tak do 1 w nocy nie dała się oderwać ! Tylko piersi zmieniałam! Ale pobudziło mi to laktację, że hoho. Tobie tez się uda, napewno, nie poddawaj się. Współczuje przejść przed porodem i po zabiegu, dobrze, że już masz to za sobą. Mam nadzieje,że mąż niebawem wróci i pomoże Ci w domu.

aniusia witaj icon_smile.gif Nasze córy- i te młodsze i te starsze to praktycznie rówieśniczki icon_biggrin.gif

Więcej nie mam na podglądzie, a nie pamiętam za bardzo icon_wink.gif podczytuje Was przeważnie z telefonu jak karmie, albo jak w nocy mam pobudkę, ale pisać nie mam jak icon_wink.gif

--------------------




Zyta87
czw, 03 sty 2013 - 19:51
Joanna81 to raczej pytanie do Ciebie icon_smile.gif
Jak w jednej wypowiedzi zacytować tak jak Ty to robisz kilka wypowiedzi?
Jak daję odpowiedz, to nie mam nigdzie możliwości naciśnięcia cytuj, żeby był odnośnik do tej wypowiedzi.
Zyta87


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 890
Dołączył: śro, 24 maj 06 - 14:55
Skąd: Żary, Żagań
Nr użytkownika: 5,991




post czw, 03 sty 2013 - 19:51
Post #49

Joanna81 to raczej pytanie do Ciebie icon_smile.gif
Jak w jednej wypowiedzi zacytować tak jak Ty to robisz kilka wypowiedzi?
Jak daję odpowiedz, to nie mam nigdzie możliwości naciśnięcia cytuj, żeby był odnośnik do tej wypowiedzi.

--------------------

Wiktoria urodzona: 27.11.2012 :)

KubuÅ› urodzony: 4.11.2006 :)
Joanna 81
piÄ…, 04 sty 2013 - 09:48
Hej, wczoraj wieczorem zaglądałam tu i nie było ani jednego posta, a teraz patrzę, że Wasze wiadomości są z godzin popołudniowych 10.gif Nie wiem jak to możliwe ... Zdziwiona byłam, że żadna z was ani jednego zdania nie napisała przez cały dzień, a tu proszę, posty są tylko ja ich nie widziałam 29.gif

U nas wczoraj było tak zimno i wietrznie, że odpuściłam sobie jakiekolwiek wychodzenie z domu. Wieczorem poleciałam tylko do sklepu po kilka potrzebnych rzeczy, żebym mogła dziś zrobić obiad a w lodówce było coś poza światłem, a tak siedziałam z Werką w domu. Mała przedwczoraj przespała cały dzień, za to wczoraj od 9.00 rano do 12.30 próbowała zasnąć. Nie płakała, tylko leżała, próbowała spać, oczka miała małe a ciągle coś jej nie dawało zasnąć. W końcu jak zaczęłam odkurzać usnęła 03.gif Spała do 16.30, dzięki czemu mogliśmy też z mężem zdrzemnąć się troszkę icon_wink.gif
Noc standardowa - 2 pobudki ( 1.45 i 5.00).

Zyta ja otwieram drugą kartę z wątkiem i cytuję icon_smile.gif Nie potrafię tak z kilku postów zacytować wypowiedzi 48.gif
Jak pępek Wikusi?

nulek jak sobie radzisz sama?mały wymagający? daje Ci odpocząć?

Cynia nasze wieczory ostatnio o wiele spokojniejsze ( ciiiiii 43.gif ). Jest płacz, marudzenie, ale nie tak długi jak jeszcze niedawno ... Werka w nocy wybudza się bardzo rzadko - je, odbija jej się i śpi dalej. Staram się nie razić ją światłem, jak przewijam. Nie po każdym karmieniu jest kupa, więc wtedy odpuszczam sobie zmienianie pieluchy.

Rosse ja, gdy czuję, że zaraz wzrośnie ciśnienie i będzie mocno leciał pokarm trzymam w pogotowiu pieluchę tetrową i jak Werka nie nadąża odsuwam ją od piersi, przykładam do piersi pieluchę (bo inaczej mała i ja jesteśmy opryskane mleczną fontanną 29.gif ), jak mała złapie oddech, jest gotowa dalej ssać, przystawiam ją znowu. Jak mam dużo pokarmu mała je na kilka razy. Odbija i je dalej.
Na leżąco karmię sporadycznie. Wygodniej mi, jak siedzę na fotelu. Weronika śpi w nocy w swoim łóżeczku. Zasypia zwykle w leżaczku - bujaczku, a jak dobrze zaśnie przenosimy ją do łóżeczka. Teraz też w nim śpi, sama zasnęła 23.gif - bez noszenia, bujania icon_smile.gif
Pijesz herbatę z koprem? z Bobovity widziałam herbatki z koperkiem dla dzieci po 1 miesiącu, może warto podać Zosi, jeśli ma taki problem z bączkami icon_rolleyes.gif

Czy Wasze dzieci mają już w miarę uregulowane pory spania w dzień czy różnie to bywa? u nas każdy dzień inny. Raz mała śpi do 9.00, raz po 7.00 już ma wielkie oczy i zasypia ponownie koło 9.30-10.00. Na spacery chodzę też o różnych godzinach, w zależności od tego, kiedy panna zmęczona, senna ... Jedyna stała czynność, która odbywa się w tym samym czasie to kąpiel icon_wink.gif

Joanna 81


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 10,436
Dołączył: pią, 17 lis 06 - 20:28
SkÄ…d: z pokoju :)
Nr użytkownika: 8,538

GG:


post piÄ…, 04 sty 2013 - 09:48
Post #50

Hej, wczoraj wieczorem zaglądałam tu i nie było ani jednego posta, a teraz patrzę, że Wasze wiadomości są z godzin popołudniowych 10.gif Nie wiem jak to możliwe ... Zdziwiona byłam, że żadna z was ani jednego zdania nie napisała przez cały dzień, a tu proszę, posty są tylko ja ich nie widziałam 29.gif

U nas wczoraj było tak zimno i wietrznie, że odpuściłam sobie jakiekolwiek wychodzenie z domu. Wieczorem poleciałam tylko do sklepu po kilka potrzebnych rzeczy, żebym mogła dziś zrobić obiad a w lodówce było coś poza światłem, a tak siedziałam z Werką w domu. Mała przedwczoraj przespała cały dzień, za to wczoraj od 9.00 rano do 12.30 próbowała zasnąć. Nie płakała, tylko leżała, próbowała spać, oczka miała małe a ciągle coś jej nie dawało zasnąć. W końcu jak zaczęłam odkurzać usnęła 03.gif Spała do 16.30, dzięki czemu mogliśmy też z mężem zdrzemnąć się troszkę icon_wink.gif
Noc standardowa - 2 pobudki ( 1.45 i 5.00).

Zyta ja otwieram drugą kartę z wątkiem i cytuję icon_smile.gif Nie potrafię tak z kilku postów zacytować wypowiedzi 48.gif
Jak pępek Wikusi?

nulek jak sobie radzisz sama?mały wymagający? daje Ci odpocząć?

Cynia nasze wieczory ostatnio o wiele spokojniejsze ( ciiiiii 43.gif ). Jest płacz, marudzenie, ale nie tak długi jak jeszcze niedawno ... Werka w nocy wybudza się bardzo rzadko - je, odbija jej się i śpi dalej. Staram się nie razić ją światłem, jak przewijam. Nie po każdym karmieniu jest kupa, więc wtedy odpuszczam sobie zmienianie pieluchy.

Rosse ja, gdy czuję, że zaraz wzrośnie ciśnienie i będzie mocno leciał pokarm trzymam w pogotowiu pieluchę tetrową i jak Werka nie nadąża odsuwam ją od piersi, przykładam do piersi pieluchę (bo inaczej mała i ja jesteśmy opryskane mleczną fontanną 29.gif ), jak mała złapie oddech, jest gotowa dalej ssać, przystawiam ją znowu. Jak mam dużo pokarmu mała je na kilka razy. Odbija i je dalej.
Na leżąco karmię sporadycznie. Wygodniej mi, jak siedzę na fotelu. Weronika śpi w nocy w swoim łóżeczku. Zasypia zwykle w leżaczku - bujaczku, a jak dobrze zaśnie przenosimy ją do łóżeczka. Teraz też w nim śpi, sama zasnęła 23.gif - bez noszenia, bujania icon_smile.gif
Pijesz herbatę z koprem? z Bobovity widziałam herbatki z koperkiem dla dzieci po 1 miesiącu, może warto podać Zosi, jeśli ma taki problem z bączkami icon_rolleyes.gif

Czy Wasze dzieci mają już w miarę uregulowane pory spania w dzień czy różnie to bywa? u nas każdy dzień inny. Raz mała śpi do 9.00, raz po 7.00 już ma wielkie oczy i zasypia ponownie koło 9.30-10.00. Na spacery chodzę też o różnych godzinach, w zależności od tego, kiedy panna zmęczona, senna ... Jedyna stała czynność, która odbywa się w tym samym czasie to kąpiel icon_wink.gif



--------------------






"W chwili, gdy najmniej się tego spodziewamy, życie stawia przed nami wyzwania,
by sprawdzić naszą odwagę i gotowość na zmiany."
P.Coelho
aniusia24
piÄ…, 04 sty 2013 - 13:03
Joanna 81
Faustynka ur 17 grudnia godz 23:35 dł 56cm waga 3700g
rodziłam przez cesarskie cięcie tak jak pierwszą córcię, tylko pierwsza cesarka wynikła z braku postępu porodu natomiast ta teraz to była już planowana. a starsza córcia bardzo zadowolona nieda żadnej krzywdy małej zrobić, ciągle mówi że ją kocha itp, ona bardzo potrzebowała rodzeństwa bo już rok temu w przedszkolu była smutna że po inne dzieci przychodzi razem z mamą brat lub siostra, dlatego też całą ciąże oczekiwała z utęsknieniem i ciągle pytała kiedy już Faustynka będzie,zazdrości jak narazie zbytniej nie zauważyłam tylko chciałaby dużo przy niej robić a wiadomo że nie może wszystkiego

Cynia

no rzeczywiście nasze córy to rówieśniczki...
aniusia24


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 559
Dołączył: pon, 15 gru 08 - 12:32
Nr użytkownika: 24,162

GG:


post piÄ…, 04 sty 2013 - 13:03
Post #51

Joanna 81
Faustynka ur 17 grudnia godz 23:35 dł 56cm waga 3700g
rodziłam przez cesarskie cięcie tak jak pierwszą córcię, tylko pierwsza cesarka wynikła z braku postępu porodu natomiast ta teraz to była już planowana. a starsza córcia bardzo zadowolona nieda żadnej krzywdy małej zrobić, ciągle mówi że ją kocha itp, ona bardzo potrzebowała rodzeństwa bo już rok temu w przedszkolu była smutna że po inne dzieci przychodzi razem z mamą brat lub siostra, dlatego też całą ciąże oczekiwała z utęsknieniem i ciągle pytała kiedy już Faustynka będzie,zazdrości jak narazie zbytniej nie zauważyłam tylko chciałaby dużo przy niej robić a wiadomo że nie może wszystkiego

Cynia

no rzeczywiście nasze córy to rówieśniczki...

--------------------


<a href="https://suwaczki.maluchy.pl" rel="nofollow" target="_blank">


</a>


[url=https://www.maluchy.pl]


Joanna 81
piÄ…, 04 sty 2013 - 13:39
aniusia dzięki, już Was wpisałam na 1 stronę icon_wink.gif
Fajnie, że starsza córcia tak się cieszy z młodszej siostry. Moja Natalka też chciała rodzeństwo, mówiła o tym od dawna. Gdy widzę, jak się teraz przytula do Weroniki, jak całuje, z jak wielką ochotą pomaga przy niej, prosi by jej dać na ręce małą to się ciepło na sercu robi icon_wink.gif
Też miałam dwie cesarki, dokładnie z tych samych powodów co Ty icon_smile.gif
Joanna 81


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 10,436
Dołączył: pią, 17 lis 06 - 20:28
SkÄ…d: z pokoju :)
Nr użytkownika: 8,538

GG:


post piÄ…, 04 sty 2013 - 13:39
Post #52

aniusia dzięki, już Was wpisałam na 1 stronę icon_wink.gif
Fajnie, że starsza córcia tak się cieszy z młodszej siostry. Moja Natalka też chciała rodzeństwo, mówiła o tym od dawna. Gdy widzę, jak się teraz przytula do Weroniki, jak całuje, z jak wielką ochotą pomaga przy niej, prosi by jej dać na ręce małą to się ciepło na sercu robi icon_wink.gif
Też miałam dwie cesarki, dokładnie z tych samych powodów co Ty icon_smile.gif

--------------------






"W chwili, gdy najmniej się tego spodziewamy, życie stawia przed nami wyzwania,
by sprawdzić naszą odwagę i gotowość na zmiany."
P.Coelho
aniusia24
piÄ…, 04 sty 2013 - 14:02
a to moja Faustynka dzień po porodzie



a tutaj już w domku



z siostrzyczkÄ…



aniusia24


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 559
Dołączył: pon, 15 gru 08 - 12:32
Nr użytkownika: 24,162

GG:


post piÄ…, 04 sty 2013 - 14:02
Post #53

a to moja Faustynka dzień po porodzie



a tutaj już w domku



z siostrzyczkÄ…





--------------------


<a href="https://suwaczki.maluchy.pl" rel="nofollow" target="_blank">


</a>


[url=https://www.maluchy.pl]


Joanna 81
piÄ…, 04 sty 2013 - 14:12
aniusia fajniusia ta Twoja niunia 06.gif jaki rozmiar ubranek nosi? moja ma 2 dobre sukienki w rozmiarze 56, reszta ciągle za duża 48.gif

Rosse co tam u Was?

Dziewczyny, może Wy mi pomożecie - mam mega suche włosy. Znacie jakieś domowe sposoby ewentualnie skuteczne kosmetyki, które pomogą je nawilżyć, wzmocnić ????
Joanna 81


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 10,436
Dołączył: pią, 17 lis 06 - 20:28
SkÄ…d: z pokoju :)
Nr użytkownika: 8,538

GG:


post piÄ…, 04 sty 2013 - 14:12
Post #54

aniusia fajniusia ta Twoja niunia 06.gif jaki rozmiar ubranek nosi? moja ma 2 dobre sukienki w rozmiarze 56, reszta ciągle za duża 48.gif

Rosse co tam u Was?

Dziewczyny, może Wy mi pomożecie - mam mega suche włosy. Znacie jakieś domowe sposoby ewentualnie skuteczne kosmetyki, które pomogą je nawilżyć, wzmocnić ????

--------------------






"W chwili, gdy najmniej się tego spodziewamy, życie stawia przed nami wyzwania,
by sprawdzić naszą odwagę i gotowość na zmiany."
P.Coelho
nulek27
piÄ…, 04 sty 2013 - 14:17
Z dnia na dzień łamie zasady ,najpierw spanie w łóżku,butelka ,dziś smoczek w buzi ,laktacja zanika i już nie wiem jak ją utrzymać .W nocy niby coraz lepiej bo zaczynam coś pod sypiać ,serce mi pęka że M tak daleko nie wiadomo kiedy wróci i na jak długo no ale nic nie poradzę ,mama z teściową przychodzą do mnie na zmianę więc na to nie mam co narzekać .Smutno bez bez męża chociaż ludzi w koło 41.gif
nulek27


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,150
Dołączył: pon, 31 maj 10 - 19:04
SkÄ…d: Krotoszyn
Nr użytkownika: 33,160




post piÄ…, 04 sty 2013 - 14:17
Post #55

Z dnia na dzień łamie zasady ,najpierw spanie w łóżku,butelka ,dziś smoczek w buzi ,laktacja zanika i już nie wiem jak ją utrzymać .W nocy niby coraz lepiej bo zaczynam coś pod sypiać ,serce mi pęka że M tak daleko nie wiadomo kiedy wróci i na jak długo no ale nic nie poradzę ,mama z teściową przychodzą do mnie na zmianę więc na to nie mam co narzekać .Smutno bez bez męża chociaż ludzi w koło 41.gif

--------------------
aniusia24
piÄ…, 04 sty 2013 - 14:25
faustynka nosi już i niektóre 62 pajacyki ale i niektóre i 56 są dobre a niektóre znowu 56 były odrazu za małe...
A jeśli chodzi o spanie to ładnie nam śpi w porównaniu do pierwszej córki to aniołek, tamta nam na okrągło płakała i noce były straszne a faustynka to jak ok 21-22 zje to potem tak koło 3 się obudzi i potem już rano ...w dzień też tak co 2-3 godz się budzi na jedzenie
aniusia24


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 559
Dołączył: pon, 15 gru 08 - 12:32
Nr użytkownika: 24,162

GG:


post piÄ…, 04 sty 2013 - 14:25
Post #56

faustynka nosi już i niektóre 62 pajacyki ale i niektóre i 56 są dobre a niektóre znowu 56 były odrazu za małe...
A jeśli chodzi o spanie to ładnie nam śpi w porównaniu do pierwszej córki to aniołek, tamta nam na okrągło płakała i noce były straszne a faustynka to jak ok 21-22 zje to potem tak koło 3 się obudzi i potem już rano ...w dzień też tak co 2-3 godz się budzi na jedzenie

--------------------


<a href="https://suwaczki.maluchy.pl" rel="nofollow" target="_blank">


</a>


[url=https://www.maluchy.pl]


Joanna 81
piÄ…, 04 sty 2013 - 14:29
nulek przytul.gif
Dobrze, że masz pomoc w mamie i teściowej. Butelką, smokiem i wspólnym spaniem się nie przejmuj - to nie koniec świata. Nie Ty pierwsza, nie ostatnia ... Nie zawsze wszystko idzie tak, jak sobie to zaplanowaliśmy, takie życie. Ale spokojnie, nie ma co się martwić. Najważniejsze, byś Ty miała siłę opiekować się synkiem, byś była wypoczęta, a mały szczęśliwy i zdrowy.
Przystawiaj małego do piersi, stymuluj laktację, może jeszcze nie wszystko stracone ...
Joanna 81


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 10,436
Dołączył: pią, 17 lis 06 - 20:28
SkÄ…d: z pokoju :)
Nr użytkownika: 8,538

GG:


post piÄ…, 04 sty 2013 - 14:29
Post #57

nulek przytul.gif
Dobrze, że masz pomoc w mamie i teściowej. Butelką, smokiem i wspólnym spaniem się nie przejmuj - to nie koniec świata. Nie Ty pierwsza, nie ostatnia ... Nie zawsze wszystko idzie tak, jak sobie to zaplanowaliśmy, takie życie. Ale spokojnie, nie ma co się martwić. Najważniejsze, byś Ty miała siłę opiekować się synkiem, byś była wypoczęta, a mały szczęśliwy i zdrowy.
Przystawiaj małego do piersi, stymuluj laktację, może jeszcze nie wszystko stracone ...


--------------------






"W chwili, gdy najmniej się tego spodziewamy, życie stawia przed nami wyzwania,
by sprawdzić naszą odwagę i gotowość na zmiany."
P.Coelho
marta083
piÄ…, 04 sty 2013 - 15:28
Hej. Nie doczytam bo GreÅ› wzywa.
Byliśmy dziś u neonatologa, w sumie wszystko dobrze, kolejne skierowanie na usg główki na kwiecień, w ten sam dzień co neurolog i na koniec jeszcze znowu neonatolog. Fajnie, że się postarała bym jednego dnia wszystko załatwiła, i godziny zbliżone :mm:
No ale chłopaki kaszlą okropnie, byłam u pediatry co by na week nie zostać z choróbskiem. U Michałka była gorączka przez dwie nocki a Grześ tylko kaszle. Więc doktorka zbadała i u Miśka przechodzi już chyba choroba, dodała jakieś tam syropki a Grześ... :. podejrzewa rozwijające się zapalenie płuc :. Dała antybiotyk i skierowanie do szpitala w razie gdyby się pogorszyło w week. Oby przeszło po antybiotyku :sok:

Michałka moja mama zabrała do siebie. Tak w ogóle to lekarka zalecała izolować chłopaków aby M nie nadkażał :' G, a u nas ostatnio przez chorobę P Michał właśnie śpi ze mną i Grzesiem.
marta083


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,182
Dołączył: pon, 29 mar 10 - 09:53
SkÄ…d: znad smego morza :D
Nr użytkownika: 32,308

GG:


post piÄ…, 04 sty 2013 - 15:28
Post #58

Hej. Nie doczytam bo GreÅ› wzywa.
Byliśmy dziś u neonatologa, w sumie wszystko dobrze, kolejne skierowanie na usg główki na kwiecień, w ten sam dzień co neurolog i na koniec jeszcze znowu neonatolog. Fajnie, że się postarała bym jednego dnia wszystko załatwiła, i godziny zbliżone :mm:
No ale chłopaki kaszlą okropnie, byłam u pediatry co by na week nie zostać z choróbskiem. U Michałka była gorączka przez dwie nocki a Grześ tylko kaszle. Więc doktorka zbadała i u Miśka przechodzi już chyba choroba, dodała jakieś tam syropki a Grześ... :. podejrzewa rozwijające się zapalenie płuc :. Dała antybiotyk i skierowanie do szpitala w razie gdyby się pogorszyło w week. Oby przeszło po antybiotyku :sok:

Michałka moja mama zabrała do siebie. Tak w ogóle to lekarka zalecała izolować chłopaków aby M nie nadkażał :' G, a u nas ostatnio przez chorobę P Michał właśnie śpi ze mną i Grzesiem.

--------------------
marta083
piÄ…, 04 sty 2013 - 16:46
Rosse, ja też spię z Grzesiem, a raczej On ze mną icon_lol.gif Jak go odłożę to śpi ładnie, ale muszę chwilkę odczekać by dobrze zasnął a mi się zwyczajnie nie chce i zasypiam icon_wink.gif
Aniusia, śliczne masz córy! Jakie ciemne! Oboje z męęm macie ciemną karnację i włosy, czy po kim One takie ciemniutkie? icon_smile.gif
>> A cesarkę miałaś tak późno (chodzi mi o godzinę)? Zazwyczaj jak czytam/słyszę to rano tną zaplanowane, lub w południe.
Joanna, Grześ nie ma jeszcze stałych godzin snu. Ogólnie sporo jeszcze śpi. Śpi w nocy, rano tylko w sumie chwilkę popatrzy, zje i dalej śpi i tak z drobnymi przebudzeniami śpi do 17-18. Później grasuje do 22, czasem do 1 w nocy icon_rolleyes.gif
>> Maseczki na włosy są różne, nie stosowałam jednak nigdy więc nie wiem, która jest najlepsza icon_neutral.gif
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=250381
Cynia, Grzesiek się zazwyczaj drze jak go ubieram w kombinezon a wózek i auto nie mogą zbyt długo stać w miejscu icon_wink.gif
marta083


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,182
Dołączył: pon, 29 mar 10 - 09:53
SkÄ…d: znad smego morza :D
Nr użytkownika: 32,308

GG:


post piÄ…, 04 sty 2013 - 16:46
Post #59

Rosse, ja też spię z Grzesiem, a raczej On ze mną icon_lol.gif Jak go odłożę to śpi ładnie, ale muszę chwilkę odczekać by dobrze zasnął a mi się zwyczajnie nie chce i zasypiam icon_wink.gif
Aniusia, śliczne masz córy! Jakie ciemne! Oboje z męęm macie ciemną karnację i włosy, czy po kim One takie ciemniutkie? icon_smile.gif
>> A cesarkę miałaś tak późno (chodzi mi o godzinę)? Zazwyczaj jak czytam/słyszę to rano tną zaplanowane, lub w południe.
Joanna, Grześ nie ma jeszcze stałych godzin snu. Ogólnie sporo jeszcze śpi. Śpi w nocy, rano tylko w sumie chwilkę popatrzy, zje i dalej śpi i tak z drobnymi przebudzeniami śpi do 17-18. Później grasuje do 22, czasem do 1 w nocy icon_rolleyes.gif
>> Maseczki na włosy są różne, nie stosowałam jednak nigdy więc nie wiem, która jest najlepsza icon_neutral.gif
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=250381
Cynia, Grzesiek się zazwyczaj drze jak go ubieram w kombinezon a wózek i auto nie mogą zbyt długo stać w miejscu icon_wink.gif

--------------------
Joanna 81
piÄ…, 04 sty 2013 - 17:11
marta napisałam pv, zajrzyj icon_wink.gif
Ty do tych lekarzy jeździsz poza miejsce zamieszkania? daleko? dobrze, że możesz załatwić wszystko w jeden dzień. Jednak przy dwójce dzieci to duże ułatwienie. Cieszę się, że z Grzesiem wszystko dobrze. Teraz niech tylko chłopcy wracają do zdrowia. Trzymam kciuki, by weekend minął spokojnie i obyło się bez antybiotyku i szpitala 48.gif

aniusia ładnie Ci śpi mała. Myślę, że nie jedna mama by Ci pozazdrościła icon_wink.gif


Jak ubieracie swoje dzieci na spacery?
Joanna 81


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 10,436
Dołączył: pią, 17 lis 06 - 20:28
SkÄ…d: z pokoju :)
Nr użytkownika: 8,538

GG:


post piÄ…, 04 sty 2013 - 17:11
Post #60

marta napisałam pv, zajrzyj icon_wink.gif
Ty do tych lekarzy jeździsz poza miejsce zamieszkania? daleko? dobrze, że możesz załatwić wszystko w jeden dzień. Jednak przy dwójce dzieci to duże ułatwienie. Cieszę się, że z Grzesiem wszystko dobrze. Teraz niech tylko chłopcy wracają do zdrowia. Trzymam kciuki, by weekend minął spokojnie i obyło się bez antybiotyku i szpitala 48.gif

aniusia ładnie Ci śpi mała. Myślę, że nie jedna mama by Ci pozazdrościła icon_wink.gif


Jak ubieracie swoje dzieci na spacery?

--------------------






"W chwili, gdy najmniej się tego spodziewamy, życie stawia przed nami wyzwania,
by sprawdzić naszą odwagę i gotowość na zmiany."
P.Coelho
> Listopad i GrudzieÅ„ 2012 cz.1, Å›wiÄ™tujemy nasze pierwsze urodzinki :D
Start new topic
Reply to this topic
42 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piÄ…, 26 kwi 2024 - 09:16
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama