Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
16 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia   

Po poronieniu

, podzielcie się swoimi myślami i przeżyciami
> , podzielcie się swoimi myślami i przeżyciami
majul
sob, 18 paź 2008 - 18:42
dziekuje...pozdrawiam .. bede czekac...
majul


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 992
Dołączył: wto, 20 cze 06 - 17:32
Nr użytkownika: 6,338




post sob, 18 paź 2008 - 18:42
Post #41

dziekuje...pozdrawiam .. bede czekac...

--------------------

(*) 2006
Sabina

Go??







post sob, 18 paź 2008 - 23:24
Post #42

CYTAT(Chocolate @ Sat, 18 Oct 2008 - 11:08) *
Musi...tak, jak piszesz. I ja w to wierzę, czekam...
Rok temu (26 pażdziernika) straciłam swoje drugie dziecko (pierwsze straciłam przed narodzinami Michasia). W tym samym czasie moja przyjaciółka (żona mojego kuzyna) rodziła swojego drugiego syna- a mojego chrześniaka. Pamiętam, jak pojechałam do nich, gdy mały miał około miesiąca. Nie wiem dlaczego, ale cały czas widziałam w nim moje dziecko, mojego Aniołka i było mi ciężko mimo, że tak bardzo się cieszyłam z jego narodzin. Kasia miała termin na 8 listopada, czyli na dzień gdy ja urodziłam Michała ( to wszystko skutki świętowania Walentynek) a urodziła, gdy moje dziecko odeszło. Naszą rozmowę pamiętam do dzisiaj, mówiła że wie, że nic nie zwróci mi mojego dziecka ale chce, żeby mój ból był chociaż trochę mniejszy i prosiła abym została chrzestną matką małego Fabiana. To się nazywa prawdziwa przyjaźń. Za tydzień Fabian będzie miał rok, i będzie rocznica odejścia mojego Maluszka....widok uśmiechu tego chłopca i jego radość życia zmniejsza ból...

Wczoraj przez przypadek włączyłam wieczorem TV i jakiś młody chłopak śpiewał "Tears in heaven".... ścisnęło w gardle. Damian mimo, że nie mówiłam o co chodzi przytulił mnie i powiedział, że czuje to co ja. Dobrze, że on jest...i Wy.



Kochana przytul.gif
Jesteś bardzo dzielna... bardzo..... mnie widok małych dzieci.... zabija... normalnie zabija...
I tłumaczę sobie, że pieluchy, znów nie spanie, wstawanie, choroby, alergie, szpitale, strach... żeby było zdrowe... nie chcę tego przechodzić.
A jednocześnie chcę. Tulić małe ciałko, o aksamitnych włoskach... czasem jak tulę te nasze maluchy, to sobie wyobrażam... że to Michaś... głupie to, ale jakaś jest ulga...
Trzymaj się. icon_smile.gif przytul.gif
Sabina

Go??







post sob, 18 paź 2008 - 23:28
Post #43

CYTAT(leni 1 @ Sat, 19 Jul 2008 - 22:26) *
Sabinko na dzisiaj mialam wyznaczony termin porodu. Bałam sie tego dnia bardzo ale wbrew moim obawom minął spokojnie. Pogodziłam sie ze stratą choć kiedyś wydawało mi sie to niemozliwe. Bardzo tesknie za moją kruszynka. widok ciezarnych i niemowlaczków kłuje w serce . Teraz żyje nadzieją ze moze kiedyś spełnia sie moje marzenia i zostanę ziemską mamą.



Widzę paseczek. icon_smile.gif Gratulacje icon_smile.gif
leni 1
pon, 20 paź 2008 - 10:22
Sabinko bardzo dziekuje.
Szcześliwie przeszliśmy już przez pierwszy trymestr, powoli zaczynam wierzyc ze tym razem szczeliwie dotrwamy do końca.
Dla mnie to wielki cud, tym bardziej ze zaszłamw ciaze w końcu lipca a na lipiec miałam wyznaczony termin porodu, wiec dla mne to podwójny cud.
Sabinko głeboko wierze ze pewnego dnia spełnią sie Twoje marzenia i powitasz na świecie małą kruszynkę. Wiem ze Twoja sytuacja jest skomplikowana ale zobaczysz ze z czasem wszystko sie ułoży.Ja mocno w to wierze przytul.gif
leni 1


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 592
Dołączył: wto, 22 maj 07 - 09:52
Nr użytkownika: 14,479




post pon, 20 paź 2008 - 10:22
Post #44

Sabinko bardzo dziekuje.
Szcześliwie przeszliśmy już przez pierwszy trymestr, powoli zaczynam wierzyc ze tym razem szczeliwie dotrwamy do końca.
Dla mnie to wielki cud, tym bardziej ze zaszłamw ciaze w końcu lipca a na lipiec miałam wyznaczony termin porodu, wiec dla mne to podwójny cud.
Sabinko głeboko wierze ze pewnego dnia spełnią sie Twoje marzenia i powitasz na świecie małą kruszynkę. Wiem ze Twoja sytuacja jest skomplikowana ale zobaczysz ze z czasem wszystko sie ułoży.Ja mocno w to wierze przytul.gif

--------------------
Sabina

Go??







post pon, 20 paź 2008 - 12:37
Post #45

Dziękuję CI. przytul.gif
eliza nell
śro, 22 paź 2008 - 08:15
Dziewczyny, powiedzcie mi, czy ktoras z Was miala naturalne poronienie po stwierdzeniu, ze ciaza przestala sie rozwijac? ja bylam w 4-5 tygodniu ciazy. w poniedzialek z bety wyszlo, ze niestety ale juz jest po ciazy. lekarz powiedzial, ze mam cierpliwie czekac na okres. ale jak dlugo sie czeka? i jak przychodzi krwawienie, to jak to wyglada? normalny okres? boli? nie mialam zadnych objawow, ze cos jest nie tak. zreszta wiecie, ciaza byla bardzo mlodziutka, jeszcze jej nie bylo widac na usg. ale beta swiadczyla o 4-5 tygodniu, tylko ze powtorzona 3 dni pozniej wykazala, ze wskaznik maleje. nawet nie zdazylam sie zaczac cieszyc. ale to akurat moze lepiej...
eliza nell


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2
Dołączył: śro, 22 paź 08 - 08:08
Nr użytkownika: 22,866




post śro, 22 paź 2008 - 08:15
Post #46

Dziewczyny, powiedzcie mi, czy ktoras z Was miala naturalne poronienie po stwierdzeniu, ze ciaza przestala sie rozwijac? ja bylam w 4-5 tygodniu ciazy. w poniedzialek z bety wyszlo, ze niestety ale juz jest po ciazy. lekarz powiedzial, ze mam cierpliwie czekac na okres. ale jak dlugo sie czeka? i jak przychodzi krwawienie, to jak to wyglada? normalny okres? boli? nie mialam zadnych objawow, ze cos jest nie tak. zreszta wiecie, ciaza byla bardzo mlodziutka, jeszcze jej nie bylo widac na usg. ale beta swiadczyla o 4-5 tygodniu, tylko ze powtorzona 3 dni pozniej wykazala, ze wskaznik maleje. nawet nie zdazylam sie zaczac cieszyc. ale to akurat moze lepiej...
kasik30
czw, 23 paź 2008 - 22:26
Cześć .Wyszłam wczoraj ze szpitala byłam w 9 tyg. najpierw w 6 zaczełam plamić potem po lekach przeszło ale na usg nie było ech ani zarodka czekali jajo rosło beta nie przyrastała tak jak trzeba ale jak spadła nie robili mi nadzieji . 5 lakrzy i do tego starzyści potwierdzili niestety puste jajo. Wywołali poród potem łyżeczkowanie. Jakoś nie mogę się pozbierać. jedni mówili że poczekać z następna ciąża 3 miesiące inni że w następnym cyklu . moja powiedziała że można też poczekać podać tabl.anty. bo wtedy szybciej się zachodzi. Zasugerowała badanie męża bo mam dziecko z poprzedniego zwiazku i może tu problem. co prawda jeden z tych co badali mnie zanim poszłam do szpitala powiedział ze poprostu tak się zdarza i badania się robi gdy się to pwtórzy kilka razy. Jak to było z wami . Poradzcie coś . Najgorsze są wieczory budzę się w nocy . Niewiem co mam ze sobą zrobić.
kasik30


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 17
Dołączył: nie, 21 wrz 08 - 18:43
Skąd: Bydgoszcz
Nr użytkownika: 21,897




post czw, 23 paź 2008 - 22:26
Post #47

Cześć .Wyszłam wczoraj ze szpitala byłam w 9 tyg. najpierw w 6 zaczełam plamić potem po lekach przeszło ale na usg nie było ech ani zarodka czekali jajo rosło beta nie przyrastała tak jak trzeba ale jak spadła nie robili mi nadzieji . 5 lakrzy i do tego starzyści potwierdzili niestety puste jajo. Wywołali poród potem łyżeczkowanie. Jakoś nie mogę się pozbierać. jedni mówili że poczekać z następna ciąża 3 miesiące inni że w następnym cyklu . moja powiedziała że można też poczekać podać tabl.anty. bo wtedy szybciej się zachodzi. Zasugerowała badanie męża bo mam dziecko z poprzedniego zwiazku i może tu problem. co prawda jeden z tych co badali mnie zanim poszłam do szpitala powiedział ze poprostu tak się zdarza i badania się robi gdy się to pwtórzy kilka razy. Jak to było z wami . Poradzcie coś . Najgorsze są wieczory budzę się w nocy . Niewiem co mam ze sobą zrobić.

--------------------
Mój Aniołek 21.10.2008.[font="Times New Roman"][/font]

eliza nell
pią, 24 paź 2008 - 11:04
Kasik, przykro mi bardzo. chyba wiekszosc, ktora to przezyla, doskonale Cie rozumie. moim zdaniem, nie powinnas wyciagac pochopnych wnioskow - ze cos generalnie musi byc nie tak. tak sie zdarza. co wiecej - czesto zdarza sie, ze nawet nie wiemy, ze po drodze doszlo do zaplodnienia i myslimy, ze dostalysmy okres, zwykly okres. a to nieprawda, bo akurat w danym cyklu moglo to byc oczyszczanie organizmu z zarodka, ktory nie mial szans na przezycie.

ja uwazam, ze spokojnie. tylko spokoj i czas. nie wiem, ile trzeba odczekac po lyzeczkowaniu. z 3 miesiace na pewno, bo musi sie tam wszystko zagoic. poszukaj na tym froum informacji, sa na pewno. i na pewno znajdziesz odpowiedzi na nurtujace Cie pytania. w tej kwestii Ci nie pomoge, bo ja naturalnie poronilam, sama bez wspomagania w 5 tygodniu (nastapilo to teraz w srode). kiedy skonczy sie okres, ide do lekarza sprawdzic czy wszystko w srodku dobrze.

Trzymaj sie. dzidzie na bank bedziesz miala:) ale poki co, mozesz sobie pozwolic na smutek i zal, bo to przeciez strasznie smutne wydarzenie.

sciskam
eliza nell


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2
Dołączył: śro, 22 paź 08 - 08:08
Nr użytkownika: 22,866




post pią, 24 paź 2008 - 11:04
Post #48

Kasik, przykro mi bardzo. chyba wiekszosc, ktora to przezyla, doskonale Cie rozumie. moim zdaniem, nie powinnas wyciagac pochopnych wnioskow - ze cos generalnie musi byc nie tak. tak sie zdarza. co wiecej - czesto zdarza sie, ze nawet nie wiemy, ze po drodze doszlo do zaplodnienia i myslimy, ze dostalysmy okres, zwykly okres. a to nieprawda, bo akurat w danym cyklu moglo to byc oczyszczanie organizmu z zarodka, ktory nie mial szans na przezycie.

ja uwazam, ze spokojnie. tylko spokoj i czas. nie wiem, ile trzeba odczekac po lyzeczkowaniu. z 3 miesiace na pewno, bo musi sie tam wszystko zagoic. poszukaj na tym froum informacji, sa na pewno. i na pewno znajdziesz odpowiedzi na nurtujace Cie pytania. w tej kwestii Ci nie pomoge, bo ja naturalnie poronilam, sama bez wspomagania w 5 tygodniu (nastapilo to teraz w srode). kiedy skonczy sie okres, ide do lekarza sprawdzic czy wszystko w srodku dobrze.

Trzymaj sie. dzidzie na bank bedziesz miala:) ale poki co, mozesz sobie pozwolic na smutek i zal, bo to przeciez strasznie smutne wydarzenie.

sciskam
Sabina

Go??







post pią, 24 paź 2008 - 11:42
Post #49

Na stronie www.poronienia.pl jest dużo o badaniach i poronieniach w ogóle.
Większość lekarzy zgadza się, że powinno się odczekać 6 miesięcy, jeżeli było łyżeczkowanie.
Po to, żeby macica się zagoiła i nie doszło do kolejnego poronienia lub porodu przedwczesnego.
Jeżeli poronienie było samoistne można próbować od razu. Badania... hormony, toksoplazmoza, na tej stronie co podałam jest dużo na ten temat.

Współczuję Wam bardzo. Ciężko powiedzieć coś co pocieszy. przytul.gif

Ile się czeka na okres i czy to boli? Nie wiem. Mi wywołano poród (początek 13 tyg) i zrobili łyżeczkowanie.
Krwawiłam bardzo, bolało umiarkowanie. Da się wytrzymać.
Poród dużego dziecka boli nie porównywalnie. Strasznie boli 29.gif

Trzymajcie się. przytul.gif
wrona_j
pią, 24 paź 2008 - 14:34
Ja miałam też puste jajo płodowe w 10 tyg. łyżeczkowanie. W następną ciążę zaszłam po trzech miesiącach i urodziłam dużego pięknego i zdrowego chłopca. ale konsultowałam sie najpierw z moją lekarką. W tym samym dniu, w którym byłam na wizycie i gin. powiedziała mi, że można zacząć się starać o dzidzi zaszłam w ciążę.
mi lekarze też mówili w szpitalu, że po jednym poronieniu raczej nie robi się jeszcze badań, po prostu tak się czasem dzieje i że ważne jest to, że nie ma problemu z zajściem w ciążę.
Po łyżeczkowaniu krwawiłam przez kilka dni ale plamiłam bardzo długo ok. 3 czy 4 tygodnie ale to też jest bardzo indywidualne.
kasik30 musisz przez to przejść, przeboleć po swojemu i jakoś to sobie poukładać i niestety to boli. ale trzeba mieć nadzieję.
przytul.gif
wrona_j


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 705
Dołączył: pią, 04 sie 06 - 22:02
Nr użytkownika: 6,864




post pią, 24 paź 2008 - 14:34
Post #50

Ja miałam też puste jajo płodowe w 10 tyg. łyżeczkowanie. W następną ciążę zaszłam po trzech miesiącach i urodziłam dużego pięknego i zdrowego chłopca. ale konsultowałam sie najpierw z moją lekarką. W tym samym dniu, w którym byłam na wizycie i gin. powiedziała mi, że można zacząć się starać o dzidzi zaszłam w ciążę.
mi lekarze też mówili w szpitalu, że po jednym poronieniu raczej nie robi się jeszcze badań, po prostu tak się czasem dzieje i że ważne jest to, że nie ma problemu z zajściem w ciążę.
Po łyżeczkowaniu krwawiłam przez kilka dni ale plamiłam bardzo długo ok. 3 czy 4 tygodnie ale to też jest bardzo indywidualne.
kasik30 musisz przez to przejść, przeboleć po swojemu i jakoś to sobie poukładać i niestety to boli. ale trzeba mieć nadzieję.
przytul.gif

--------------------


beata_77
pią, 24 paź 2008 - 23:45
kasik30 32.gif przytul.gif
beata_77


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,198
Dołączył: sob, 13 sty 07 - 10:34
Skąd: Irlandia
Nr użytkownika: 9,923

GG:


post pią, 24 paź 2008 - 23:45
Post #51

kasik30 32.gif przytul.gif

--------------------
Mama Natalci(6) i Adasia(3)
kasik30
sob, 25 paź 2008 - 21:36
Po tym łyżeczkowaniu długo się plami bo myślałam że już przechodzi bo zmieniły kolor na takie ciemne a teraz znów takie jakby jaśniejsze. Nie nasiliły sie . W ogóle kazali mi dużo chodzić a ja jak wyjdę na dwór na godz. to wracam i zasypiam .Noce są straszne budzę sie nie mogę spać.
W poniedziałek mam rocznice ślubu to miał być prezent. Miał dostać zdjęcie z usg. Kompletnie nie wiem co mu powiedzieć . Co mu dać. Dziś mi powiedział ,że chciał by tylko żebym wróciła do zdrowia.
kasik30


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 17
Dołączył: nie, 21 wrz 08 - 18:43
Skąd: Bydgoszcz
Nr użytkownika: 21,897




post sob, 25 paź 2008 - 21:36
Post #52

Po tym łyżeczkowaniu długo się plami bo myślałam że już przechodzi bo zmieniły kolor na takie ciemne a teraz znów takie jakby jaśniejsze. Nie nasiliły sie . W ogóle kazali mi dużo chodzić a ja jak wyjdę na dwór na godz. to wracam i zasypiam .Noce są straszne budzę sie nie mogę spać.
W poniedziałek mam rocznice ślubu to miał być prezent. Miał dostać zdjęcie z usg. Kompletnie nie wiem co mu powiedzieć . Co mu dać. Dziś mi powiedział ,że chciał by tylko żebym wróciła do zdrowia.

--------------------
Mój Aniołek 21.10.2008.[font="Times New Roman"][/font]

MoniZ
nie, 26 paź 2008 - 15:17
kasik30 przykro mi bardzo przytul.gif ale mysle ze najlepszym prezentem dla meza dasz mu slowo ze zaczniesz dbac o siebie wiem ze to nie jest latwe ale to by byl ladny prezent i po jakims czasie jak bedziesz sie czula na silach i odwage to starac sie ponownie o dzidzi
ja na tym forum pisalam z jedna dziewczyna tez mialam puste jajo i w tym roku w sierpniu urodzila zdrowa coreczke
ja po poronieniu bylam tez zalamana ale mam kochanego meza ktory mnie wspieral i dodawal sil i po 3 miesiacach staran okazalo sie ze jestem znow w ciazy bylo ciezko psychicznie ale dalam rade i moj skarb ma juz 15 miesiecy a teraz przyszedl okres ze chce drugie dziecko wiem ze tez bede sie zamartwiac itd ale podchodze do tego ze spokojem co mi los da
staramy sie juz drugi miesiac w pierwszym bardzo sie napalilam ale teraz juz luzuzje bo nie ma sensu zaduzo myslec bo zwariuje

jesli masz ochote poczytaj sobie posty mamadzwoneczka piekna historia ktora dodaje skrzydel takim jak my przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif
MoniZ


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,708
Dołączył: czw, 06 lip 06 - 12:10
Skąd: LESZNO
Nr użytkownika: 6,521

GG:


post nie, 26 paź 2008 - 15:17
Post #53

kasik30 przykro mi bardzo przytul.gif ale mysle ze najlepszym prezentem dla meza dasz mu slowo ze zaczniesz dbac o siebie wiem ze to nie jest latwe ale to by byl ladny prezent i po jakims czasie jak bedziesz sie czula na silach i odwage to starac sie ponownie o dzidzi
ja na tym forum pisalam z jedna dziewczyna tez mialam puste jajo i w tym roku w sierpniu urodzila zdrowa coreczke
ja po poronieniu bylam tez zalamana ale mam kochanego meza ktory mnie wspieral i dodawal sil i po 3 miesiacach staran okazalo sie ze jestem znow w ciazy bylo ciezko psychicznie ale dalam rade i moj skarb ma juz 15 miesiecy a teraz przyszedl okres ze chce drugie dziecko wiem ze tez bede sie zamartwiac itd ale podchodze do tego ze spokojem co mi los da
staramy sie juz drugi miesiac w pierwszym bardzo sie napalilam ale teraz juz luzuzje bo nie ma sensu zaduzo myslec bo zwariuje

jesli masz ochote poczytaj sobie posty mamadzwoneczka piekna historia ktora dodaje skrzydel takim jak my przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif

--------------------


PAMI?TAM O MOICH ANIO?KACH (+11tc)-13 czerwiec 2006,(+5tc)-7 stycze? 2009
emka31
pon, 03 lis 2008 - 18:14
Dzisiaj jest ten dzień 3.11.2008 r. ... dzień przyjścia na świat mojego dzidziusia...
Czuję w sercu ogromną tęsknotę , żal dlaczego nie ma Ciebie przy mnie ? dlaczego?
Dzisiaj tuliłabym Ciebie mój kochany w moich ramionach ...
Popatrzył byś mi w oczy ...
Dlaczego tak nie jest...
Pamiętam ten dzień kiedy Ciebie straciłam, to był najgorszy dzień jaki mi się przydarzył .
Tęsknie tak strasznie . Smutno mi dzisiaj.
[*]
emka31


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 993
Dołączył: pon, 05 maj 08 - 19:15
Nr użytkownika: 19,680




post pon, 03 lis 2008 - 18:14
Post #54

Dzisiaj jest ten dzień 3.11.2008 r. ... dzień przyjścia na świat mojego dzidziusia...
Czuję w sercu ogromną tęsknotę , żal dlaczego nie ma Ciebie przy mnie ? dlaczego?
Dzisiaj tuliłabym Ciebie mój kochany w moich ramionach ...
Popatrzył byś mi w oczy ...
Dlaczego tak nie jest...
Pamiętam ten dzień kiedy Ciebie straciłam, to był najgorszy dzień jaki mi się przydarzył .
Tęsknie tak strasznie . Smutno mi dzisiaj.
[*]

--------------------


Mój Aniołek marzec 2008

Nadzieja jest nieodłącznym elementem życia.

krysia1981
pon, 03 lis 2008 - 18:31
emka jestesmy z toba przytul.gif chyba nie ma slow,ktore przyniosly ,by ulge.Moje malenstwo mialo przyjsc na swiat 12.11.2008 ,czyli juz nie dlugo i wiem co teraz czujesz.Badz dzielna kochana i pamietaj,ze po burzy zawsze zaswieci slonce

['] ['] [']
krysia1981


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 120
Dołączył: czw, 13 gru 07 - 19:33
Skąd: uk
Nr użytkownika: 17,214




post pon, 03 lis 2008 - 18:31
Post #55

emka jestesmy z toba przytul.gif chyba nie ma slow,ktore przyniosly ,by ulge.Moje malenstwo mialo przyjsc na swiat 12.11.2008 ,czyli juz nie dlugo i wiem co teraz czujesz.Badz dzielna kochana i pamietaj,ze po burzy zawsze zaswieci slonce

['] ['] [']
Gosiaczek.K
pon, 03 lis 2008 - 23:58
emka, przytulam mocno. Wiem jaki ból rozdziera Twoje serce...
Gosiaczek.K


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,713
Dołączył: pon, 10 lip 06 - 00:19
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 6,560




post pon, 03 lis 2008 - 23:58
Post #56

emka, przytulam mocno. Wiem jaki ból rozdziera Twoje serce...

--------------------
Eryk
Julia
syza7
sob, 08 lis 2008 - 21:49
Dzisiaj jest u mnie TEN dzień. 41.gif Na dzisiaj wypadał termin porodu. Nawał pracy nie pozwala mi za dużo nad tym wylewać łez, ale zadra w sercu boli, jak diabli. Tęsknota i żal powala na kolana. Lepiej mi trochę, jak się tu wam wyżalam. icon_rolleyes.gif Trzymajcie się mocno. Ja robię, co mogę. 41.gif
syza7


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 510
Dołączył: śro, 02 kwi 08 - 19:28
Skąd: podlaskie
Nr użytkownika: 19,121




post sob, 08 lis 2008 - 21:49
Post #57

Dzisiaj jest u mnie TEN dzień. 41.gif Na dzisiaj wypadał termin porodu. Nawał pracy nie pozwala mi za dużo nad tym wylewać łez, ale zadra w sercu boli, jak diabli. Tęsknota i żal powala na kolana. Lepiej mi trochę, jak się tu wam wyżalam. icon_rolleyes.gif Trzymajcie się mocno. Ja robię, co mogę. 41.gif

--------------------

emka31
sob, 08 lis 2008 - 23:35
syza7 przytulam mocno przytul.gif
Będzie dobrze , trzymaj się przytul.gif
Dobrze że mamy gdzie się wyżalić .
emka31


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 993
Dołączył: pon, 05 maj 08 - 19:15
Nr użytkownika: 19,680




post sob, 08 lis 2008 - 23:35
Post #58

syza7 przytulam mocno przytul.gif
Będzie dobrze , trzymaj się przytul.gif
Dobrze że mamy gdzie się wyżalić .

--------------------


Mój Aniołek marzec 2008

Nadzieja jest nieodłącznym elementem życia.

Fiefiora
nie, 09 lis 2008 - 15:34
emka, syza przytul.gif przytul.gif
Fiefiora


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,707
Dołączył: pon, 14 maj 07 - 08:04
Skąd: Krakow
Nr użytkownika: 14,126




post nie, 09 lis 2008 - 15:34
Post #59

emka, syza przytul.gif przytul.gif

--------------------
Łobuz lipiec 2009
Młoda Gniewna wrzesień 2012
k0k0ska
pon, 10 lis 2008 - 16:05
witam was kochane :*:*

dawno tu nie bylam nie mialam odwagi, troszke zajelam sie studiami nauką, i dbaniem o swoj wyglad basen i takie tam. Przez jakies 2 tygodnie bylo ok, ale znow naszly mnie dni kiedy codziennie mysle jest mi smutno i wogole odechciewa sie zyc. Czuje ze narodzil sie we mnie instynkt macierzyński bardzo silnie i caly czas mysle ze chcialabym dziecko i czuje sie źle ze nie mozemy sie starac przez kilka lat icon_sad.gif a tak bardzo potrzebuje mojego maleństwa..

gdy patrze na inne dzieci albo kobiety w ciazy to zaczynam plakac, w sumie minal dopiero miesiac od zabiegu wiec mam do tego prawo, a mama mnie opiernicza ze przesadzam ze juz powinnam zapomniec icon_sad.gif gdy slysze takie slowa nienawidze jej.. nie przezyla nigdy czegos takiego wiec nie ma prawa mowic mi ze powinnam juz zapomniec.. nikt nie ma prawa, prawda?

za kilka dni jade po wypis ze szpitala , ale nie robie sobie nadzieji ze coś tam wyczytam, musze niestety jak kazda z nas pogodzic sie z tym ze nie dowiemy sie z jakiego powodu nastapilo poronienie ...

bardzo trudno jest gdy sie pomysli ze moglo sie miec swoje malenstwo ktore moze mialoby takie oczka jak my albo taki nosek icon_sad.gif

u mnie jest o tyle trudniej ze moja kolezanka z roku jest w 7 miesiacu i naokolo ciagle o niej slysze, jak sie ma, jak sie czuje, i jakie jest jej malenstwo po badaniu usg icon_sad.gif ahh..

dziewczyny musimy sie trzymac dzielnie :* pozrawiam Was gorąco :*

piszmy tu sobie kochane jak mymy jakies smutniejsze tak jak ja dni :*
k0k0ska


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 249
Dołączył: pią, 22 sie 08 - 19:22
Skąd: Monachium/Niemcy
Nr użytkownika: 21,332




post pon, 10 lis 2008 - 16:05
Post #60

witam was kochane :*:*

dawno tu nie bylam nie mialam odwagi, troszke zajelam sie studiami nauką, i dbaniem o swoj wyglad basen i takie tam. Przez jakies 2 tygodnie bylo ok, ale znow naszly mnie dni kiedy codziennie mysle jest mi smutno i wogole odechciewa sie zyc. Czuje ze narodzil sie we mnie instynkt macierzyński bardzo silnie i caly czas mysle ze chcialabym dziecko i czuje sie źle ze nie mozemy sie starac przez kilka lat icon_sad.gif a tak bardzo potrzebuje mojego maleństwa..

gdy patrze na inne dzieci albo kobiety w ciazy to zaczynam plakac, w sumie minal dopiero miesiac od zabiegu wiec mam do tego prawo, a mama mnie opiernicza ze przesadzam ze juz powinnam zapomniec icon_sad.gif gdy slysze takie slowa nienawidze jej.. nie przezyla nigdy czegos takiego wiec nie ma prawa mowic mi ze powinnam juz zapomniec.. nikt nie ma prawa, prawda?

za kilka dni jade po wypis ze szpitala , ale nie robie sobie nadzieji ze coś tam wyczytam, musze niestety jak kazda z nas pogodzic sie z tym ze nie dowiemy sie z jakiego powodu nastapilo poronienie ...

bardzo trudno jest gdy sie pomysli ze moglo sie miec swoje malenstwo ktore moze mialoby takie oczka jak my albo taki nosek icon_sad.gif

u mnie jest o tyle trudniej ze moja kolezanka z roku jest w 7 miesiacu i naokolo ciagle o niej slysze, jak sie ma, jak sie czuje, i jakie jest jej malenstwo po badaniu usg icon_sad.gif ahh..

dziewczyny musimy sie trzymac dzielnie :* pozrawiam Was gorąco :*

piszmy tu sobie kochane jak mymy jakies smutniejsze tak jak ja dni :*

--------------------
[*] Moje maleństwo -10tc :( 3o.o9.2oo8 [*] :( kocham Cię maleństwo :* zawsze będę o tobie pamiętać!
> Po poronieniu, podzielcie się swoimi myślami i przeżyciami
Start new topic
Reply to this topic
16 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: nie, 26 maj 2024 - 20:29
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama