CYTAT(angielk @ Tue, 29 Nov 2011 - 22:18)
Aga patrzyłam na te zdjęcia i patrzyłam.... nie mogłam się oderwać
CUD! i CUDny chłopczyk dlatego!!!
no i pozwól że ja tu małą prywatę na Twoim wątku zastosuję
Vabien
no... no... no kłamczucha normalnie!!
największy obżartuch wśród grudniowych dzieci! Mama to by chciała żeby Kamilka zjadała dziennie tyle ile waży pewnie!
hahaha no dobra, już jest lepiej, o niebo lepiej nawet powiedziałabym, ale przez miesiąc moja dama jadła jak marzenie więc wiem jak to powinno wyglądać, niestety Kama mogłaby żywić się powietrzem, tylko mama kombinuje a każda łyżeczka która wyląduje w buzi to sukces (czasami 200 gram jemy ponad godzinę ;/;/;/)
KATE_K Kamila ma prawie rok, (10 grudnia) i jeszcze sama nie siadła, rehabilitujemy się, jestem dobrej myśli. Nasze dzieci zaczną biegać ale w swoim czasie. Kamila chodzić raczej na półtorej roczku nie będzie, ale ja walczę, muszę zrobić wszystko aby jej pomóc. Poza tym w czwartek mieliśmy badanie słuchu bo 3 otoemisje nam nei wyszły (te badanie przesiewowe), na szczęście Kama słyszy idealnie
, natomiast przez prawie rok, żyłam z wizją założenia aparatów słuchowych bo miała conajmniej 4 antybiotyki ototoksyczne...
Ja nie wiem czy chce pisać jak było, często wracam do tych chwil ale wyje wtedy i łapie strasznego doła, tak bardzo się boję o moją córeczkę, zbliża się roczek a ja mam mieszane uczucia, wielka radość i strach, bo przecież rok temu też tak bardzo się cieszyłam i wszystko szlag trafiło. Czasami sobie myślę, że jakbym miała to drugi raz przechodzić to ... eh, nie wiem jak daliśmy rady.
Ale kto wie, może i opiszę co i jak, w swoim czasie.
Ten post edytował vabien23 wto, 29 lis 2011 - 23:29