moko w gimnazjum dyktanda ? czy w domu ?
cieszy mnie gimnazjum, tzn moj syn jakby zmeznial, troche poukladal w glowie i naprawde nie mam z nich problemow jesli chodzi o nauke, potrafi sam, w miare szybko, kompletnie sie nauczyc, ale jak przypomne sobie podstawowke, to troche czasu i energii wlozylam, aby przypilnowac, skontrolowac itd
srednia bedzie mial bardzo wysoka, z tym, ze prawdopodobnie kroi mu sie jedna troja, dla mnie to bez znaczenia, widze postep w podejsciu do nauki i latwosc z jaka mu przychodzi i to mnie najbardziej cieszy