Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w ustawieniach
przeglądarki. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności
"Polityce Prywatnosci".
[AkceptujÄ™ pliki cookies z tej strony]
Trio, też bardzo lubimy tę serię, fajnie, ze jest podzielona na poziomy. A ostatnio zacytujemy się w "Krótkich opowieściach na dobranoc. Star Wars" przeczytane kilka razy jeszcze się nie znudziły
Trio, też bardzo lubimy tę serię, fajnie, ze jest podzielona na poziomy. A ostatnio zacytujemy się w "Krótkich opowieściach na dobranoc. Star Wars" przeczytane kilka razy jeszcze się nie znudziły
To fajne, że mu czytasz, ale przyzwyczaił się do tego i wie, że sam nie musi, bo przyjdzie mama i mu poczyta. Odłóż książki na kilka dni. Zobaczysz, że sam sięgnie po którąś, bo będzie mu tego brakować. Możesz też kupić mu do czytania jakieś komiksy. Krótkie teksty, obrazki, szybko się czyta, a z każdym przeczytanym komiksem dziecko będzie dumne, że przeczytało wszystko! Następnie przejdzie do dłuższych powieści, aż z ciekawości zacznie czytać książki.
To fajne, że mu czytasz, ale przyzwyczaił się do tego i wie, że sam nie musi, bo przyjdzie mama i mu poczyta. Odłóż książki na kilka dni. Zobaczysz, że sam sięgnie po którąś, bo będzie mu tego brakować. Możesz też kupić mu do czytania jakieś komiksy. Krótkie teksty, obrazki, szybko się czyta, a z każdym przeczytanym komiksem dziecko będzie dumne, że przeczytało wszystko! Następnie przejdzie do dłuższych powieści, aż z ciekawości zacznie czytać książki.
Jak dziecko dopiero uczy się czytać, albo nie czuje się w tym po prostu mocne, to można sięgnąć po krótsze tytuły z serii "Czytam sobie". Książek jest już kilkadziesiąt i każdy znajdzie w nich coś dla siebie.
Jak dziecko dopiero uczy się czytać, albo nie czuje się w tym po prostu mocne, to można sięgnąć po krótsze tytuły z serii "Czytam sobie". Książek jest już kilkadziesiąt i każdy znajdzie w nich coś dla siebie.
Hm, u nas zadziałały komiksy - mało tekstu, są ciekawe, śmieszne i szybko się je czyta. Jak już Matt zapałał entuzjazmem do komiksów wprowadziliśmy książki - Przygody Mateuszka, dziennik cwaniaczka itp. Potem poleciała cała seria Harrego Pottera - tak się wciągnął. Ale zastosowaliśmy też metodę "coś za coś". Za godzinę czytania może godzine pograć na konsoli. To dało podwójną korzyść, bo młody sam chętnie czyta i granie naturalnie ograniczyło się do jednej, max dwóch (zazwyczaj w weekend) godzinny dziennie (wcześniej ciągle chciał więcej).
Hm, u nas zadziałały komiksy - mało tekstu, są ciekawe, śmieszne i szybko się je czyta. Jak już Matt zapałał entuzjazmem do komiksów wprowadziliśmy książki - Przygody Mateuszka, dziennik cwaniaczka itp. Potem poleciała cała seria Harrego Pottera - tak się wciągnął. Ale zastosowaliśmy też metodę "coś za coś". Za godzinę czytania może godzine pograć na konsoli. To dało podwójną korzyść, bo młody sam chętnie czyta i granie naturalnie ograniczyło się do jednej, max dwóch (zazwyczaj w weekend) godzinny dziennie (wcześniej ciągle chciał więcej).