, coś na rozluźnienie Opcje

[ATeFKa]

https://www.youtube.com/watch?v=u8tIRd_Aua8...player_embedded

wymiękłam po 1:07

[Kaszanka]

Ja jestem kiepska, po 0:19 już się smiałam

[amore]

Udało się nie zaśmiałam się Gdybym była tam na miejscu na 100% bym pękła.

[MamaJulki]

ja to tylko tytuł przeczytałam i już nie mogłam
za to Hania zachowała powagę hihi

[Kaczuszka3Kaczor...]

Moja Kolezanka zrobila taki eksperyment psychologiczny w Warszawskim Metrze. Bylo podobnie:) Na Miejscu bym uległa ale teraz nie porwalo mnie... Z placzem sie nie udalo...

[milutka]

A ja dwa razy przeczytałam tytuł tego wątku "spróbuj się nie zaśmiecać"

edit:styl i dodam, że mnie to nie rozśmieszyło

Ten post edytował milutka pon, 12 gru 2011 - 22:14

[agrafkaa]

A ja dwa razy przeczytałam tytuł tego wątku "spróbuj się nie zaśmiecać" i o dwa razy tak przeczytałam

I ja tak przeczytałam Nie wiem ale ja się nie zaśmiałam i na miejscu pewnie też bym się nie śmiała

[Zuzka80]

Moja Zuza jak miała 1,5 roku przeprowadziła taką "akcję" w autobusie. Jakiś facet puszczał do niej oczko a ta recholiła się tak intensywnie, że po 30 minutach jazdy cały tył autobusu jej wtórował.

[xxyy]

0:25

[gosiagosia]

ja po pierwszych sekundach zaczelam sie smiac. na miejscu pewnie bym sie poplakala ze smiechu

[marghe.]

0,51

a myślałam, że wytrzymam.
Kot twardy, nie ruszyło go.

[Bianka]

A ja sie nie zasmialam i to mnie strsznie przybilo bo widocznie jestem straszny smutas

[semi]

Bianka , ja NIE JESTEM straszny xmutas a tez się nie śmiałam.

[zilka]

0:59

[As-ia]

1:55

[agabr]

Kot twardy, nie ruszyło go.

to dobrze, juz jest nas dwoje.b

[Ciocia Magda]

to dobrze, juz jest nas dwoje.b

Aga, wyobraziłam sobie Ciebie oglądającą ten klip i śmiech mnie zdjął znowu.
Ja oglądając nie dotrzymałam do minuty, ale i nie wytrzymałam do końca.

[zilka]

Aga, wyobraziłam sobie Ciebie oglądającą ten klip i śmiech mnie zdjął znowu.
Ja oglądając nie dotrzymałam do minuty, ale i nie wytrzymałam do końca.

Magda

[milutka]

Ale co w tym jest śmiesznego?

[szczurki2]

to dobrze, juz jest nas dwoje.b

w trójce raźniej. Pamiętam jak jeździłm autobusami, nic mnie tak nie wkurzało jak idiotyczny rechot małolatów.