MeldujÄ™ siÄ™ dziewczyny.
Sorki,że się nie odzywałam,ale totalny brak czasu. Mniej więcej jestem na bieżąco co u Was,ale nie odniosę się do każdej bo zbyt dużo tego
Cortinko-kurcze,ale miałaś przeżycie z Fifim,ale jak to się mówi szczęście w nieszczęściu
Wiki-strasznie mi przykro z powodu psiaka
Violet-ślicznie Paulinka chodzi i bardzo się cieszę,że z P się układa
Jaśminko- dokładnie powiedz teściowej,że mała sama znalazła
Teraz troszkę co u Nas, no więc:
Generalnie po staremu- wszystko ok. Lena nadal tylko raczkuje i staje przy czym się da, oczywiscie chodzi trzymana za rączki i biega (zasługa męża). Pozatym jest przesłodka, stara się naśladowac wszystko co my robimy-także wiele powodów do radości. Nadal stoimy na 6zębach i 8kilogramach
![icon_wink.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_wink.gif)
Podróż na ślub brata minęła całkiem dobrze, Lena w obie strony prawie w ogóle nie marudziła także ok. Na weselu byliśmy tylko godzinke,bo Lena domagałą się kąpania. Na szczęście mamy już to za sobą
![icon_wink.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_wink.gif)
Co do roczku: robimy skromne przyjęcie na 10osób, jak narazie zamówiony tylko tort, o prezencie szczegółowo nie myśleliśmy jeszcze z M,także trzeba się w końcu wziąc za to. O gotowaniu też jeszcze nie myślałam,ale będą raczej same "przekąski" i coś na ciepło typu naleśniki,coby Lene uradowało.
Pozatym??
Mój dziadek w szpitalu-babcia została na mojej głowie (mama pracuje, a tata kompletnie nie potrafi się nią zajac),a z nią już jest nieciekawie-prawie w ogóle nie chodzi, zapomina się, nie potrafi skorzystac z toalety, więc respektujemy oddac ją do domu opieki,bo ja niestety nie pogodzę zajmowanie się starszą osobą i dzieckiem,które jest wszędzie.
Ale nie narzekam, z M ostatnio super nam się układa, Lena daje mnóstwo radości-także ogólnie jestem happy.
W niedziele moje imieniny, więc z racji tego M zabiera mnie w sobotę w miasto (w końcu)
Buziaki dla Dzieciaków