CHLEBEK DOMOWY - PRZEPIS PODSTAWOWY (proporcje i kolejność składników - dla maszyny AFK, model BM-3).
300 ml wody źródlanej (letnej)
1 łyżka stołowa octu balsamicznego (albo winnego)
1 łyżka stołowa oliwy z oliwek (niekoniecznie)
3,5 pełne kubeczki mąki pszennej- typ 650 (u mnie jest to mąka "wiejska")
2 małe miarki soli (sól wsypujemy do "dziurek" w mące, po czym je zasypujemy*)
1,5 małej miarki drożdży instant
1 mała miarka cukru
* sól zakopuje się w mące po to, by w zetknięciu z drożdżami nie osłabiała ich działania
**jeśli kto lubi chleby szczególnie mokre (ale nie ciężkie) - to przed mąką może wbić jeszcze 1 jajko (czasami tak robię i jest to takie małe urozmaicenie dla tego ciasta)
*** polecam robienie zaczynu, dokładnie tak samo, jak wtedy, gdy używa się drożdży w kostce
Nastawiamy maszynę na program podstawowy (nr1), kolor wypieku skórki wedle uznania - na timerze powinien się wyświetlić czas 3h 30'.
Z powyższych składników wyrobione zostanie ciasto podstawowe. Teraz tylko od nas zależy jakie dodatki wrzucimy po sygnale (albo mozna z dodatków zrezygnować i pozostać przy czystym cieście).
Proponuję:
1) zielone oliwki (pokrojone na połówki lub krążki) + kostki żółtego sera (w ilości dowolnej, czyli ile dusza zapragnie) + ok. 50 ml suszonego oregano
2) lub 1/2 kubeczka otrąb "czterech zbóż" (taka gotowa mieszanka),ewentualnie innych (np. tylko pszenne, tylko zytnie) + ok. 50ml suszonego oregano + 1/3 kubeczka ziaren słonecznika
3) albo sami sobie stwórzcie jakiekolwiek wariacje, według własnych upodobań
Z tego przepisu podstawowego można codziennie tworzyć inny chlebek - w zależności jakie dodatki wrzucimy.
UWAGA: podane proporcje na ciasto - są orientacyjne i zbliżone, bowiem tak się składa, że ciasto drożdżowe jest "wyczulone" na istniejące w danej chwili warunki pogodowe (i tak za każdym razem z tego samego przepisu może wyjść inna konsystencja ciasta). Poza tym, różne mąki mają różną zdolność "picia" wody. Dlatego wypadałoby kontrolować czy ciasto nie wyszło za żadkie lub za gęste. Najlepiej aby podczas wyrabiania przez maszynę, na mieszadłach tworzyła się wyraźna kula. Jeśli się nie robi, dosypać odrobinę mąki (ale ostrożnie, nie za dużo na raz!). Jeśli ciasto jest na tyle gęste, że stawia maszynie opór - dolewać powoli wody. I tak aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji.
--------------------
Głupota nie zwalnia od myślenia - S.J.Lec