zazwyczaj dostaje garstkę rodzynek(bo są słodkie),albo daję mu kawałek owoca,flipsy owocowe,ewentualnie na łyżeczce odrobinę Nutelli czy masła orzechowego,albo sotanie jedną kostkę czekolady gorzkiej lub takiej co ma 80-90% kakao....Gdybym za każdym razem dawała mu cos słodkiego jak on prosi to przecież morderstwo....jest za mały...
ale tak dzieci mają że o slodkie proszą.... 
buźka, odezwij się że żyjecie! heheh
śro, 31 paź 2012 - 12:24
zazwyczaj dostaje garstkę rodzynek(bo są słodkie),albo daję mu kawałek owoca,flipsy owocowe,ewentualnie na łyżeczce odrobinę Nutelli czy masła orzechowego,albo sotanie jedną kostkę czekolady gorzkiej lub takiej co ma 80-90% kakao....Gdybym za każdym razem dawała mu cos słodkiego jak on prosi to przecież morderstwo....jest za mały... ale tak dzieci mają że o slodkie proszą.... buźka, odezwij się że żyjecie! heheh
ale tak dzieci mają że o slodkie proszą.... 
aaaaaaaaa....szkoda mi go...póki co jeszcze sam się upomina "dida"...chce dydusia do spania,jak jedziemy autem a on płacze...to taki nasz uspokajacz jest...ja wiem,ze powinnam mu zabrać...terapia szokowa(czyli całkowite zabranie) była masakrą...płacz do 3 w nocy,wołanie "dida".
śro, 31 paź 2012 - 13:02
ale tak dzieci mają że o slodkie proszą.... aaaaaaaaa....szkoda mi go...póki co jeszcze sam się upomina "dida"...chce dydusia do spania,jak jedziemy autem a on płacze...to taki nasz uspokajacz jest...ja wiem,ze powinnam mu zabrać...terapia szokowa(czyli całkowite zabranie) była masakrą...płacz do 3 w nocy,wołanie "dida". 
śro, 31 paź 2012 - 13:04
Bo mam chudą łydkę i pewnie wszystkie bedą mi odstawały.Na obcasie ocieplane mam więc takie do rurek kozaczki bym chciała.No zobaczymy...no i racja ,że ceny to katastrofa 
śro, 31 paź 2012 - 13:05
Bo mam chudą łydkę i pewnie wszystkie bedą mi odstawały.Na obcasie ocieplane mam więc takie do rurek kozaczki bym chciała.No zobaczymy...no i racja ,że ceny to katastrofa
śro, 31 paź 2012 - 13:21
śro, 31 paź 2012 - 13:38
jak przeżyjemy naszą podróż i nie zakończy się wspólną nerwicą, to będziemy częściej jeździć.. mam jakieś wolne czasami da się cos wykombinować Kraków mi się też marzy ))
śro, 31 paź 2012 - 13:46
jak przeżyjemy naszą podróż i nie zakończy się wspólną nerwicą, to będziemy częściej jeździć.. mam jakieś wolne czasami da się cos wykombinować Kraków mi się też marzy ))
śro, 31 paź 2012 - 14:12
mam nadzieję, że wypoczniesz i że wrócicie obie zachwycone podróżą pociągiem, to do centralnej Polski może zawitacie kiedyś 
zdjęcie na jedyneczkę postaram się zaraz wysłać choć nie będzie najświeższe i z mamusią niestety nie mam, jak zrobię to podeślę póki co Oliwkę dam tylko ale ona do zestawu targa pieluszkę jeszcze, w ciągu dnie nie chodzi ze smokiem, tzn woła go w dzień ale jak jest już zmęczona to bierze i sobie leży, nie ma tak, że bawi się super klockami czy czymś i smoka ciągnie. śro, 31 paź 2012 - 14:20
mam nadzieję, że wypoczniesz i że wrócicie obie zachwycone podróżą pociągiem, to do centralnej Polski może zawitacie kiedyś zdjęcie na jedyneczkę postaram się zaraz wysłać choć nie będzie najświeższe i z mamusią niestety nie mam, jak zrobię to podeślę póki co Oliwkę dam tylko ale ona do zestawu targa pieluszkę jeszcze, w ciągu dnie nie chodzi ze smokiem, tzn woła go w dzień ale jak jest już zmęczona to bierze i sobie leży, nie ma tak, że bawi się super klockami czy czymś i smoka ciągnie.
aaaaaaaaa....szkoda mi go...póki co jeszcze sam się upomina "dida"...chce dydusia do spania,jak jedziemy autem a on płacze...to taki nasz uspokajacz jest...ja wiem,ze powinnam mu zabrać...terapia szokowa(czyli całkowite zabranie) była masakrą...płacz do 3 w nocy,wołanie "dida". 
) śro, 31 paź 2012 - 15:25
aaaaaaaaa....szkoda mi go...póki co jeszcze sam się upomina "dida"...chce dydusia do spania,jak jedziemy autem a on płacze...to taki nasz uspokajacz jest...ja wiem,ze powinnam mu zabrać...terapia szokowa(czyli całkowite zabranie) była masakrą...płacz do 3 w nocy,wołanie "dida". )
)
śro, 31 paź 2012 - 15:41
)
Masakra... Te inne nawet fajne,ale to i tak musze się przejść poprzymierzać. Podobaja mi się i napewno jakies kupię oby jak najmniej odstawały,a na zimę lekką tez licze,zreszta one nie są aż tak ocieplane -pasują nawet na teraz. Dzisiaj chwile pooglądałam to trzeba dać od 350 wzwyż śro, 31 paź 2012 - 20:32
Masakra... Te inne nawet fajne,ale to i tak musze się przejść poprzymierzać. Podobaja mi się i napewno jakies kupię oby jak najmniej odstawały,a na zimę lekką tez licze,zreszta one nie są aż tak ocieplane -pasują nawet na teraz. Dzisiaj chwile pooglądałam to trzeba dać od 350 wzwyż
a w nocy to jeszcze lepiej jak na pierwszy raz...bedzie dobrze :* wozek bierzesz? opiekunkę 18 letnią i żadnych małych dzieci dokuczliwych..i przez okno sobie wychodzi na dwór i myszy łowi 
śro, 31 paź 2012 - 20:57
a w nocy to jeszcze lepiej jak na pierwszy raz...bedzie dobrze :* wozek bierzesz? opiekunkę 18 letnią i żadnych małych dzieci dokuczliwych..i przez okno sobie wychodzi na dwór i myszy łowi 
śro, 31 paź 2012 - 22:45
śro, 31 paź 2012 - 23:13
Grudzień 2010 vol. VIII, Z Nowym Rokiem, z nowym wiekiem. 2 latka za nami :-)
| Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: wto, 24 wrz 2024 - 01:03 |
| lista postów tego w±tku |
