, marcowe Maleństwa, rocznik 2007 :) Opcje

[Ptyś3_Lata_Pó�...]

A tak wygląda mój zadowolony już przedszkolaczek

[madzia1983]

hej, nie zaglądałam tu, bo nie miałam neta :/
mój młody nadal nie chce chodzić do przedszkola... nadal są ryki, fochy i w ogóle, już nie wiem, co robić :/ pomocy...

[Ptyś3_Lata_Pó�...]

Madzia to zdjecie powyzej jest niektualne,jednorazowe,moja Domi niestety nadal płacze wymiotuje i codzień jest z nią przeprawa żeby wyjść do przedszkola.Ja też jestem załamana i już nie wiem jakie mam argumenty przedstawić.

[Correa]

Moze to coś z panią? kolezankami? Gdyby chodziło o zwykłą adaptację to już byłoby raczej po problemie chyba... Nie znam dziecka, ale wydaje mi się, że jeżeli była wcześniej "socjalizowana", tzn wychodziła często na plac zabaw, do rówieśników, zostawała z kimś innym niż mama itp i wszystko było w porządku a teraz nie jest; to zastanowiłabym się nad samym przedszkolem. Moze grupa jest zbyt liczna? Moze panie niezaradne lub niezainteresowane opieką nad dziecmi? Wydaje mi się że warto słuchać dziecka i jeśli przeżywa traumę to zmienić przedszkole nawet. Ja swoją traumę przedszkolną pamiętam do dziś :-/ A wiem, że może być inaczej bo są miejsca gdzie opieka nad dziećmi jest naprawdę na 5+ i każde dziecko traktowane jest indywidualnie w zależności od potrzeb. Mam nadzieję, że będzie OK, bo wyobrażam sobie jaki to jest stres również dla Ciebie...

[madzia1983]

u nas na szczęście wymioty ustąpiły, i wydaje mi sie, że u nas problem z przedszkolem polega na tym, że mały za wcześnie do niego chodzi, bo on lubi spać, jest strasznym śpiochem no i do tego zawsze miał dość mały kontakt z dziećmi i ludźmi poza najbliższym otoczeniem... niestety... choć muszę wam powiedzieć, że dziś nie było ani płaczu przy ubieraniu, ani przy pobudce, ani przy przebieraniu w przedszkolu... byłam w szoku... oby mu już tak zostało

[olunia]

Cześć Kobietki
Jak ja już dawno nie wchodziłam na Maluchy - aż wstyd przyznać. Ale nieststy czasu jakos na to wygospodarować nie potrafię.
Widzę, że pojawił się wątek przedszkola - dla wielu nie łatwy. Moja Hania zaczęła do przedszkola chodzić drugi rok. W poprzednim pierwszym roku w przedszkolu na początku nie było łatwo, ale teraz jest już taka "dorosła" i bez problemu maszeruje do przedszkola. Jest bardzo grzecznym dzieckiem, chociaż charakterek ma ciekawy. Taka mała indywidualistka mi rośnie.
W styczniu przybędzie Nam druga Córeczka. Własnie dzisiaj wróciłam z trzeciego USG - Maleństwo ma sie dobrze, jest zdrowiutka, ma 37 cm i waży 1100 gram
Nic dodać nic ująć - sama radość. Chociaż ciekawa jestem jak Hania będzie reagować na Siostrę, bo jak na razie to przytula się do brzuszka, obsypuje go pocałunkami i mówi "Kochamy Cię nasza córeczko"
Jestem bardzo dumna z mojej Córci - każdego dnia widzę jak wspaniale się rozwija.
Poza tym od dwóch lat pracuję w nowej firmie, ostatnio otworzyłam sklepik z ubrankami dla przyszłych mam i ich pociech. I teraz tylko czekam na rozwój sytuacji.

Correa ja chętnie skorzystam z Twojego zaproszenia i przed następnymi wakacjami zgłosze się w sprawie noclegu

Mam nadzieję, że znajdę czas żeby zaglądnąć częściej na tę stronkę. A dzisiaj przesyłam uściski dla wszystkich Mam i ich pociech (także tych brzuszkowych).

[madzia1983]

cześć olunia, gratulacje
mój mały już dość chętnie chodzi do przedszkola, choć nie wiem jak to teraz będzie, bo miał tygodniową przerwę, bo był trochę podziębiony.,.. na szczęście mi w pracy udało się przełożyć moją "służbę" na godziny popołudniowe, bo inaczej nie miałby kto być z moim młodym, bo ja rano pracę zaczynam o 7, mama moja też i tata...

[Correa]

olunia zapraszam w razie czego kontakt na makabrra@gmail.com

[AleksandraD]

Puk ,puk jest tu kto??
Dawno nie zaglądałam na ten wątek ale odkąd pojawił się Nikodem to więcej się udzielam na wątku z jego rocznika.
Laura też od września jest przedszkolakiem choć niestety więcej je nie ma niż jest. Co chwilę choruje i ma długie przerwy więc z adaptacją jest tak sobie. Cho dzisiaj po prawie 2 tygodniach przerwy rano płakała że nie chce iść ale w przedszkolu już było ok. Zobaczymy jak to będzie.

[kina26]

Czesc laseczki:)Pewnie mnie nie pamietacie???Jak te nasze slodziaki urosly,i pojawily sie nowe!!!Jejciu jak fajnie.Olunia gratulacje!!!
No coz nic mnie nie tlumaczy ale ostatnie 2 lata byly dla mnie jedna wielka trauma,bylam w takiej depresji ze szkoda gadac,na szczescie wszystko sie zaczelo uklaac,napisze tylko ze jestem juz po rozwodzie a reszte nadrobie wieczorkiem.Pozrawiam!!!!

[madzia1983]

kina26 współczuję przeżyć związanych z rozwodem, też to przeszłam... na szczęście u nas poszło szybko i gładko

[Correa]

O rany... jeszcze niedawno cieszyłyśmy się małymi dziećmi a teraz okazuje się, że trzeba założyć sub-wątek rozwodowy...
U mnie jeszcze do tego nie doszło. Jeszcze.
A tak przy okazji - doszłam do wniosku że tak jak zupełnie nie nadaję się na matkę małego dziecka (niemowlęcia i ciut później) tak fajnie mi jako matce czterolatki Może dlatego, że większość czasu spędza w przedszkolu A tak poważnie to niemowlęta mnie męczą niemiłosiernie, byłam znudzona i w depresji. Teraz jest duużo lepiej. Więc drugie dziecko bardzo proszę od razu przynajmniej czteroletnie

[kina26]

Madziu u mnie rowniez szybko,na pierwszej sprawie sie skonczylo z tym ze w lipcu mielismy separacje,w koncu przyznali mi alimenty bo strasznie dlugo sie ciagnelo przez to ze moj ex sie ukrywal ale znalazl sie szybciej niz myslalam,zlapali go za przemyt w niemczech i tam sobie odpoczywa w celi

[Agatkie]

O matko... dziewczyny jakie zmiany...
No ja zgubiłam hasło do maluchów, więc dobry rok tu nawet nie zaglądałam. Teraz jestem.
Prywatnie to Lila też jest przedszkolakiem, w kwietniu mamy 11 rocznicę ślubu. Marta chodzi juz do IV klasy i ... bardziej z niej panna niż taki maluch jakim była.
Odliczcie się, czy macie już może wiecej dzieci, nowych mężów, albo z dotychczasowych może jesteście zadolowone. Co u Was?
Tyle osób tu było, które tak miło wspominam. (ach, co to była za ciąża 4 lata temu )

[Correa]

Agatkie rany Julek w ogóle bym Cię na tym zdjęciu nie poznała )) Że o Lilce już w ogóle nie wspomnę Lata szybko lecą, nasze dziewczyny już panny piękne wyrosły Nie wybieracie się czasem do Mielna? W tym miejscu gdzie stał nasz sklepik jest teraz piękna kamienica. Mamy na dole galerię bursztynu a na górze pokoje do wynajęcia. Zapraszamy!! W razie czego pisz na adres makabrra@gmail.com

[Correa]

KINA26 Sto lat dla Korci!!!!!!!!

[Agatkie]

Nie wiem jeszcze nic o wakacjach. Znajomi wyciagają nas do Jarosławca, mają tam jakieś tanie domki typu brda bardzo blisko morza. Nie wiem jak finansowo będziemy sobie mogli pozwolić w tym roku :/ a decyzję już niedługo będziemy musieli podjąć. Correa, jak możesz to podeślij mi więcej info na pw, ceny, ilości pokoi może. Mogę wśród znajomych też trochę rozreklamować .
Na stałe się do Mielna przenieśliście czy nadal trochę tu trochę tam?

[Correa]

Po staremu jest, pół na pół. Przynajmniej dopóki Majka do szkoły nie pójdzie.
Pokojami zarządza teść. Są dwa pokoje dwuosobowe (kanapa, tv, czajnik,itp) i dwa apartamenty czteroosobowe - (dwa pokoje razem - w "salonie" narożnik rozkładany do spania a w sypialni dwa tapczany z możliwością zsunięcia razem). Miejsce pamiętasz, rzut kamieniem od morza. O ceny się dowiem i ci napiszę, bo tak jak pisałam to nie nasz biznes jest

[madzia1983]

correa to ja też proszę na pw info o cenach itp. więcej to u nas się nie dzieje, poza tym, że młody znowu chory... chodzi bez czapki w wietrzne dni to teraz ma... ehhh

[Agatkie]

Madzia, jak ja Cię dawno nie czytałam! Pisz co u Was!

Correa, poproszę o ceny jak będziesz coś wiedziała . Na razie zdecydowaliśmy, że jeszcze się nie decydujemy na nic, tak że z nami też sprawa otwarta jeszcze jest.