Szkoda, że nie wiedziałam, że chcesz zachować trawnik
. Można było ponacinać trawnik na krzyż wokół pnia i trawę, która rośnie nad korzeniami zrolować w czterech kierunkach, usunąć korzeń, dosypać brakującej ziemi, wyrównać, ubić i i ponownie rozłożyć trawnik. U mnie nie ma śladu po drzewie.
Edit.: piła nadaje się do podcinania korzeni. Ja używałam właśnie piły.
Ten post edytował Ketmia śro, 21 mar 2012 - 20:27