Do Magdy 28 i nie tylko.Ja jestem dopiero w 12 tygodniu ciąży i jeszcze nie podjęłam decyzji gdzie urodze,mam dylemat jak wiele kobiet.
W Policach swietne warunki-daleko ok 30km od miejscz gdzie mieszkam,ale patologia świetna (w pierwszej ciąży leżałam tam 2 miesiące przed porodem bo miałam wodonercze nerek i krwiomocz ) i teraz też się tego boję .
Zdroje - blisko 500 metrów od miejsca zamiszkania ale tam nie ma specjalistów od nerek,nie wiesz czy jest tam jakiś oddział wewnętrzny -lekarze ogólni ?,no i te warunki liche jak na długie leżenie.
Myślałam o Pomorzanach -też daleko ale tam jest oddział nefrologii od nerek i w razie co wielu specjalistów-ja leżąc tam na ginekologii chdziłam obok na leczenie zębów np..Słyszałam ,ze na Pomorzanach za 200 zł jest poród w wodzie w jacuzi-nawet jak się urodzi nie w wodzie to przynajmniej bóle przeczeka się w wodzie.Są tam pojedyńcze sale ale drogie ponoć 150doba .Wszystko odnowione .Nie wiem jak tam wyglądają zwykłe sale po porodzie i sanitariaty,może ktoś wie i opisze?
Minus Pomorzan to fakt ,że ponoć dużo matek i noworodków łapie tam gronkowca -a to utrudnia gojenie ran i maluchowi może zaszkodzić.
Jeżeli chodzi o miejski szpital (mało wiem) piszcie! ale jest w opini mojej koleżanki szpital bez zaplecza ,pokoje odmalowane ale specjalistów brak -może ona się myli.
Jakie są wasze doświadczenia ? lub zasłyszane opinie?