Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w ustawieniach
przeglądarki. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności
"Polityce Prywatnosci".
[Akceptuję pliki cookies z tej strony]
Witam Was bardzo serdecznie. Mam taki jeden problem. Mam córeczkę która ma 7 tyg. i jest wcześniakiem. Przez około tydzień czasu używałam chusteczek Huggies. I po kilku dniach używania tych chusteczek na jej dupci wyskoczyło bardzo wielkie odparzenie, które nie chce zejśc. Byłam z tym u lekarza i on przepisał mi bardzo mocną maśc. Może Wy mi powiecie w jaki sposób może szybko zejsc to odparzenie bo ona ma już to prawie tydzień i nic nie jest lepiej. No chyba że to nie jest odparzenie. Dajcie mi jakieś sposoby na zlikwidowanie tego.
Witam Was bardzo serdecznie. Mam taki jeden problem. Mam córeczkę która ma 7 tyg. i jest wcześniakiem. Przez około tydzień czasu używałam chusteczek Huggies. I po kilku dniach używania tych chusteczek na jej dupci wyskoczyło bardzo wielkie odparzenie, które nie chce zejśc. Byłam z tym u lekarza i on przepisał mi bardzo mocną maśc. Może Wy mi powiecie w jaki sposób może szybko zejsc to odparzenie bo ona ma już to prawie tydzień i nic nie jest lepiej. No chyba że to nie jest odparzenie. Dajcie mi jakieś sposoby na zlikwidowanie tego.
Alekso, może być, jednak zazwyczaj w sytuacji gdy jest to tego co Ty jesz to widać zmiany w kupkach (konsystencja, kolor, zapach itp.) Może być też od pieluch. Możesz spróbować częstego wietrzenia pupki, w kartoflance można też kąpać. A jaką maść dostałaś?
Alekso, może być, jednak zazwyczaj w sytuacji gdy jest to tego co Ty jesz to widać zmiany w kupkach (konsystencja, kolor, zapach itp.) Może być też od pieluch. Możesz spróbować częstego wietrzenia pupki, w kartoflance można też kąpać. A jaką maść dostałaś?
Myślę, że Twoje jedzenie też może mieć wpływ na to odparzenie, kiedyś czytałam ze zmiana składu stolca (wynikająca właśnie z Twojej diety jeśli karmisz piersią) może również powodować odparzenia. Często zmieniaj dziecku pieluszke, a jesli moglabym polecic krem na odprzenia to u mojej niuni najlepiej sprawdzał się sudocrem:)
Myślę, że Twoje jedzenie też może mieć wpływ na to odparzenie, kiedyś czytałam ze zmiana składu stolca (wynikająca właśnie z Twojej diety jeśli karmisz piersią) może również powodować odparzenia. Często zmieniaj dziecku pieluszke, a jesli moglabym polecic krem na odprzenia to u mojej niuni najlepiej sprawdzał się sudocrem:)
Odparzenie często jest spowodowane dużą ilością owoców w diecie mamy (sok jabłkowy), u mojego Młodego działał tylko bephanten w maści (goił mu pupę w ciągu doby). Skuteczne jest wietrzenie, suszenie pupy suszarką (uwaga na ciepłotę powietrza), mycie pupy tylko szarym mydłem, nie wycieranie chusteczkami mokrymi, bo większość uczula a odparzona pupa to nie czas na eksperymenty, które chustki będą ok.
Odparzenie często jest spowodowane dużą ilością owoców w diecie mamy (sok jabłkowy), u mojego Młodego działał tylko bephanten w maści (goił mu pupę w ciągu doby). Skuteczne jest wietrzenie, suszenie pupy suszarką (uwaga na ciepłotę powietrza), mycie pupy tylko szarym mydłem, nie wycieranie chusteczkami mokrymi, bo większość uczula a odparzona pupa to nie czas na eksperymenty, które chustki będą ok.
Przede wszystkim odstawić wszelkie nawilżane chusteczki do czasu wygojenia pupy- zwykłe płatki kosmetyczne zwilżone wodą wystarczą do mycia. Moja starsza córka też często miewała takie problemy, jeśli wietrzenie i codzienne maści w sensie sudokrem, bepanten nie pomagały to pomagał fiolet (piochtanina na wodzie-nie jestem pewna pisowni).
Przede wszystkim odstawić wszelkie nawilżane chusteczki do czasu wygojenia pupy- zwykłe płatki kosmetyczne zwilżone wodą wystarczą do mycia. Moja starsza córka też często miewała takie problemy, jeśli wietrzenie i codzienne maści w sensie sudokrem, bepanten nie pomagały to pomagał fiolet (piochtanina na wodzie-nie jestem pewna pisowni).
jaAga* ma racje ,te chusteczki podrażniają jeszce bardziej jak pupa jest zaczerwieniona itp Mój Kacper też miał często odparzenia, lekarka mówiła żebym przemywała wacikiem i samą wodą , ręcznikiem papierowym albo pieluchą tetrową lekko wysuszyła, i na zmiane sudokrem i termentiol i momogło ,pupa na drugi dzień była ładniejsza:) a teraz smaruje go samym sudokremem jak coś jest nie tak..
Ten post edytował Beti_24 pon, 17 maj 2010 - 14:00
jaAga* ma racje ,te chusteczki podrażniają jeszce bardziej jak pupa jest zaczerwieniona itp Mój Kacper też miał często odparzenia, lekarka mówiła żebym przemywała wacikiem i samą wodą , ręcznikiem papierowym albo pieluchą tetrową lekko wysuszyła, i na zmiane sudokrem i termentiol i momogło ,pupa na drugi dzień była ładniejsza:) a teraz smaruje go samym sudokremem jak coś jest nie tak..
Najlepszą metodą na wyleczenie odparzeń na dłuższy czas jest wietrzenie. Moja córka odparzyła się kiedyś niemiłosiernie. Nic nie pomagało, więc przez 5 dni nie ubieraliśmy jej pieluchy. Podłożyliśmy na ceratę pieluchę tetrową i kiedy nasiusiała, od razu zmienialiśmy. Pomogło i odparzenia nie wracały. Oczywiście przede wszystkim należy odstawić to, co uczula.
Najlepszą metodą na wyleczenie odparzeń na dłuższy czas jest wietrzenie. Moja córka odparzyła się kiedyś niemiłosiernie. Nic nie pomagało, więc przez 5 dni nie ubieraliśmy jej pieluchy. Podłożyliśmy na ceratę pieluchę tetrową i kiedy nasiusiała, od razu zmienialiśmy. Pomogło i odparzenia nie wracały. Oczywiście przede wszystkim należy odstawić to, co uczula.
u nas zawsze pomagal Bepanthen (masc) i wietrzenie pupy. No i oczywiscie odstawienie wszelkich chusteczek nawilzanych. No i tormentiolu to bym nie polecala jednak. Moze i na pupe zadziala pozytywnie ale dozwolony jest podajze od 12 roku zycia.
u nas zawsze pomagal Bepanthen (masc) i wietrzenie pupy. No i oczywiscie odstawienie wszelkich chusteczek nawilzanych. No i tormentiolu to bym nie polecala jednak. Moze i na pupe zadziala pozytywnie ale dozwolony jest podajze od 12 roku zycia.
--------------------
Kropla miłości znaczy więcej niż ocean rozumu - /Pascal Blaise/
Używałam Sudocremu ,Bedanthen , altanan Plus i nic nie pomogły te kremy. Teraz używam maści którą przepisał mi lekarz ( Pimafucort ,ale na razie tez nie ma poprawy) i dzisiaj moja mama kupiła Linoderm bo jej tak poradzili w aptece. Tak już jest od około półtora tygodnia i nie widac poprawy. Zapomniałabym dopisac, że jest wietrzona.
Używałam Sudocremu ,Bedanthen , altanan Plus i nic nie pomogły te kremy. Teraz używam maści którą przepisał mi lekarz ( Pimafucort ,ale na razie tez nie ma poprawy) i dzisiaj moja mama kupiła Linoderm bo jej tak poradzili w aptece. Tak już jest od około półtora tygodnia i nie widac poprawy. Zapomniałabym dopisac, że jest wietrzona.
spróbuj naparzyc rumianku i jak przewijasz to przemywaj rumiankiem i smaruj linomagiem i może bedziesz musiała zmienic pielychy bo może to one sa przyczyną i
spróbuj naparzyc rumianku i jak przewijasz to przemywaj rumiankiem i smaruj linomagiem i może bedziesz musiała zmienic pielychy bo może to one sa przyczyną i
przemywaj dupcie mokra szmatka, i posmaruj sudokremem, ale nie na mokra pupe, tylko calkowicie sucha, a skad pewnosc, ze od husteczek?? moze pampersy???
przemywaj dupcie mokra szmatka, i posmaruj sudokremem, ale nie na mokra pupe, tylko calkowicie sucha, a skad pewnosc, ze od husteczek?? moze pampersy???
Aleksa, ale piszesz, że odparzenie ma przez tydzień, a próbowałaś już wszystkiego, może trochę za szybko rezygnujesz z utrzymania któregoś sposobu. Zazwyczaj nic nie działa od razu. Może spróbuj stosować coś dłużej np. kilka dni i wtedy sprawdzaj rezultaty.
Aleksa, ale piszesz, że odparzenie ma przez tydzień, a próbowałaś już wszystkiego, może trochę za szybko rezygnujesz z utrzymania któregoś sposobu. Zazwyczaj nic nie działa od razu. Może spróbuj stosować coś dłużej np. kilka dni i wtedy sprawdzaj rezultaty.
Rozumiem. Chociaż moja położna proponuje mi kilka rzeczy na raz i dlatego tak robię. Bo niby położna powinna wiedziec co z takim przypadkiem zrobic. A ona nic konkretnego nie mówi tylko każe kupowac i stosowac. Wiec dlatego robiłam tak jak mi mówiła. Dzisiaj jak mnie odwiedziła dała mi kolejną radę, którą kazała wypróbowac. Mam na myśli kolejną maśc. Już naprawde nie wiem co mam robic!
Ten post edytował Aleksa ldz wto, 18 maj 2010 - 12:02
Rozumiem. Chociaż moja położna proponuje mi kilka rzeczy na raz i dlatego tak robię. Bo niby położna powinna wiedziec co z takim przypadkiem zrobic. A ona nic konkretnego nie mówi tylko każe kupowac i stosowac. Wiec dlatego robiłam tak jak mi mówiła. Dzisiaj jak mnie odwiedziła dała mi kolejną radę, którą kazała wypróbowac. Mam na myśli kolejną maśc. Już naprawde nie wiem co mam robic!
mój Igor też miał strasznie odparzoną pupę a miał dopiero 10 dni, wydawało mi się że nic nie pomaga, próbowałam mąki ziemniaczanej, sudocremu, tormentiolu, bepanthenu linomahu i wielu innych i nic, wybawieniem okazało się szare mydło, po każdej zmianie pieluch przemywałam tyłek szarym mydłem wietrzyłam i nakładałam bepanthen(maść) bo trzeba nawilżyć. po dwóch tygodniach po odparzeniu nie było śladu a męczyłam się z tym chyba z miesiąc.
mój Igor też miał strasznie odparzoną pupę a miał dopiero 10 dni, wydawało mi się że nic nie pomaga, próbowałam mąki ziemniaczanej, sudocremu, tormentiolu, bepanthenu linomahu i wielu innych i nic, wybawieniem okazało się szare mydło, po każdej zmianie pieluch przemywałam tyłek szarym mydłem wietrzyłam i nakładałam bepanthen(maść) bo trzeba nawilżyć. po dwóch tygodniach po odparzeniu nie było śladu a męczyłam się z tym chyba z miesiąc.
Moj syn jak mial ze 3 tyg tez mial odparzenia. Nic doslownie nic nie pomagalo. Dopiero polozna poradzila mi zeby kupic krem Biodermy na odparzenia Odparzenie zniknelo w ciagu jednego dnia. Nie bylo to duze odparzenie. Oprocz tego mycie pupy wada i wietrzenie. Powodzenia.
Moj syn jak mial ze 3 tyg tez mial odparzenia. Nic doslownie nic nie pomagalo. Dopiero polozna poradzila mi zeby kupic krem Biodermy na odparzenia Odparzenie zniknelo w ciagu jednego dnia. Nie bylo to duze odparzenie. Oprocz tego mycie pupy wada i wietrzenie. Powodzenia.
u nas świetnie goił linomag i przemywanie rumiankiem ale wszystko potrzebuje czasu,uczulają nas wszystkie pieluchy oprócz pampersa i happy,chusteczki jedynie pampers,jak zjem nabiał to mała jest gigantycznie odparzona więc nie jem i jest spokój do mycia używamy zwykłego mydła kajtusia lub bambino
u nas świetnie goił linomag i przemywanie rumiankiem ale wszystko potrzebuje czasu,uczulają nas wszystkie pieluchy oprócz pampersa i happy,chusteczki jedynie pampers,jak zjem nabiał to mała jest gigantycznie odparzona więc nie jem i jest spokój do mycia używamy zwykłego mydła kajtusia lub bambino
--------------------
Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności,a daje więcej światła