Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 następna  

Tarczyca

, kiedy bedzie lepiej?
> , kiedy bedzie lepiej?
ewa_jo
nie, 31 maj 2009 - 18:39
Dwa miesiace temu wyszlo na jaw, ze mam niedoczynnosc tarczycy. Od poltora miesiaca lykam Euthyrox, mialam teraz kontrolne badanie TSH - okazuje sie, ze jest juz w zakresie normy, ale co z tego? Ja nadal nieprzytomna, oslabiona, najchetniej spalabym od rana do wieczora i od wieczora do rana. Mam juz tego dosc. Lekarka stwierdzila, ze "powinnam sie juz czuc lepiej", i ze "czasami to troce dluzej trwa, zanim organizm wroci do normy". OK, ale ile dluzej??? I dlaczego dobre wyniki badan nie przekladaja sie na poprawe samopoczucia?
Na marginesie: wszystkie pozostale wyniki tez mam swietne, w ogole powinnam sie czuc jak mlody bog. Wiec co jest, u licha?
Aha, dodam, ze w ciazy tez nie jestem.
ewa_jo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 158
Dołączył: śro, 29 mar 06 - 10:59
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 5,413




post nie, 31 maj 2009 - 18:39
Post #1

Dwa miesiace temu wyszlo na jaw, ze mam niedoczynnosc tarczycy. Od poltora miesiaca lykam Euthyrox, mialam teraz kontrolne badanie TSH - okazuje sie, ze jest juz w zakresie normy, ale co z tego? Ja nadal nieprzytomna, oslabiona, najchetniej spalabym od rana do wieczora i od wieczora do rana. Mam juz tego dosc. Lekarka stwierdzila, ze "powinnam sie juz czuc lepiej", i ze "czasami to troce dluzej trwa, zanim organizm wroci do normy". OK, ale ile dluzej??? I dlaczego dobre wyniki badan nie przekladaja sie na poprawe samopoczucia?
Na marginesie: wszystkie pozostale wyniki tez mam swietne, w ogole powinnam sie czuc jak mlody bog. Wiec co jest, u licha?
Aha, dodam, ze w ciazy tez nie jestem.
lena.
pon, 01 cze 2009 - 15:35
1,5 miesiąca to rzeczywiście nie jest dużo czasu w odniesieniu do unormowania się zaburzeń hormonalnych. Piszesz, ze wynik TSH masz w normie ale też dużo zależy od tego, czy jest to górna czy dolna granica normy (prawidłowy wynik mieści się w przedziale od 0,25 do 5,00 więc rozpiętość dość szeroka icon_smile.gif ). Może dawka leku być za mała i wówczas również unormowanie się "organizmu" będzie przebiegało wolniej, przez co czas się wydłuży, choć skoro wynik masz już w normie to tę ewentualność brałabym pod uwagę na samym końcu.
Z tarczycą jest tak, że mimo iż poziom hormonów się unormuje to funkcjonowanie organizmu wciąż jest zaburzone - niestety ale tak bywa w wielu przypadkach 21.gif
lena.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 446
Dołączył: nie, 01 lut 09 - 17:24
Skąd: wlkp.
Nr użytkownika: 25,172




post pon, 01 cze 2009 - 15:35
Post #2

1,5 miesiąca to rzeczywiście nie jest dużo czasu w odniesieniu do unormowania się zaburzeń hormonalnych. Piszesz, ze wynik TSH masz w normie ale też dużo zależy od tego, czy jest to górna czy dolna granica normy (prawidłowy wynik mieści się w przedziale od 0,25 do 5,00 więc rozpiętość dość szeroka icon_smile.gif ). Może dawka leku być za mała i wówczas również unormowanie się "organizmu" będzie przebiegało wolniej, przez co czas się wydłuży, choć skoro wynik masz już w normie to tę ewentualność brałabym pod uwagę na samym końcu.
Z tarczycą jest tak, że mimo iż poziom hormonów się unormuje to funkcjonowanie organizmu wciąż jest zaburzone - niestety ale tak bywa w wielu przypadkach 21.gif

--------------------

Aga78
pon, 01 cze 2009 - 22:59
Witaj,
Napisz jaki mialas wyjsciowy poziom TSH. Pytanie też jakie byly wartości hormonow tarczycy (fT3 i fT4).
A moze zmeczenie wynika jeszcze z czegos? Moze przewlekły stres, moze potrzebujesz odrobiny wypoczynku, urlopu? A morfologia jest zupelnie ok?
Ja mam zdiagnozowaną niedoczynnosc tarczycy na tle choroby Hashimoto w lutym tego roku. Z objawow przewlekle zmeczenie, ciagla senność i brak energii - pomyslalam o tarczycy i TSH wyszlo 6. Leczenia nie mam wlaczonego, kupilam sobie preparat witaminowy i taki preparat ziolowy Padma Basic. Na pewno u mnie duzą rolę odegral przewlekly stres w pracy, zarwane noce na dyzurach i karmienie corki piersią juz 2,5 roku. No i chyba to zmeczenie wlasnie wynikalo z tego, bo jak troche przystopowalam, zaczelam chodzic na basen, wiecej na powietrzu no i zmeczenie jest na pewno duzo mniejsze...


Aga78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,256
Dołączył: pią, 10 mar 06 - 12:53
Skąd: Śląsk, kiedyś nad morzem :)
Nr użytkownika: 5,195




post pon, 01 cze 2009 - 22:59
Post #3

Witaj,
Napisz jaki mialas wyjsciowy poziom TSH. Pytanie też jakie byly wartości hormonow tarczycy (fT3 i fT4).
A moze zmeczenie wynika jeszcze z czegos? Moze przewlekły stres, moze potrzebujesz odrobiny wypoczynku, urlopu? A morfologia jest zupelnie ok?
Ja mam zdiagnozowaną niedoczynnosc tarczycy na tle choroby Hashimoto w lutym tego roku. Z objawow przewlekle zmeczenie, ciagla senność i brak energii - pomyslalam o tarczycy i TSH wyszlo 6. Leczenia nie mam wlaczonego, kupilam sobie preparat witaminowy i taki preparat ziolowy Padma Basic. Na pewno u mnie duzą rolę odegral przewlekly stres w pracy, zarwane noce na dyzurach i karmienie corki piersią juz 2,5 roku. No i chyba to zmeczenie wlasnie wynikalo z tego, bo jak troche przystopowalam, zaczelam chodzic na basen, wiecej na powietrzu no i zmeczenie jest na pewno duzo mniejsze...




--------------------
piola
śro, 03 cze 2009 - 08:54
Leczę moją niedoczynność tarczycy prawie 2 lata i zdarzają mi się do tej pory dni kiedy jestem maksymalnie senna i nie mam na nic sił.
Moja lekarka przed każdą wizytą każe mi robić nie TSH a FT4.
piola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 288
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 11:31
Skąd: Gdynia
Nr użytkownika: 332




post śro, 03 cze 2009 - 08:54
Post #4

Leczę moją niedoczynność tarczycy prawie 2 lata i zdarzają mi się do tej pory dni kiedy jestem maksymalnie senna i nie mam na nic sił.
Moja lekarka przed każdą wizytą każe mi robić nie TSH a FT4.

--------------------
Mamusia kochanego Mateuszka (13.04.2002) i Majki (19.02.2006.)
ewa_jo
śro, 03 cze 2009 - 15:20
Robilam FT3 i FT4 oraz przeciwciala - wykluczyly Hashimoto. TSH wyjsciowo mialam 4,9 (przy normie laboratorium 4) - czyli niezbyt wysokie, teraz spadlo do 3,6 - teoretycznie powinnam poczuc jakis przyplyw energii, a ja mam wrazenie, ze jest gorzej... Wstaje rano, zeby odprowadzic dzieci do szkoly, a kiedy wracam, jestm tak padnieta, ze musze sie polozyc, i jesli nie nastawie budzika, to spie do 13.00-14.00 - a wieczorem znow padam o 22.00. I stresy, i obciazenia mialam dawniej wieksze, a organizm tak nie reagowal; rano wprawdzie zawsze lubilam spac , ale za to moglam siedziec dlugo wieczorem. Do tego dochodzi teraz problem z brakiem koncentracji, trudno mi sie skupic na tym, co czytam, trudno zapamietac cos na dluzej. Lekarka stwierdzila, ze dawka obecnie przyjmowana (37,5 mg euthyroxu) jest OK, a ja zastanawiam sie, czy nie zwiekszyc jej sobie samowolnie do 50, zeby sprawdzic, czy to czegos nie zmieni.
ewa_jo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 158
Dołączył: śro, 29 mar 06 - 10:59
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 5,413




post śro, 03 cze 2009 - 15:20
Post #5

Robilam FT3 i FT4 oraz przeciwciala - wykluczyly Hashimoto. TSH wyjsciowo mialam 4,9 (przy normie laboratorium 4) - czyli niezbyt wysokie, teraz spadlo do 3,6 - teoretycznie powinnam poczuc jakis przyplyw energii, a ja mam wrazenie, ze jest gorzej... Wstaje rano, zeby odprowadzic dzieci do szkoly, a kiedy wracam, jestm tak padnieta, ze musze sie polozyc, i jesli nie nastawie budzika, to spie do 13.00-14.00 - a wieczorem znow padam o 22.00. I stresy, i obciazenia mialam dawniej wieksze, a organizm tak nie reagowal; rano wprawdzie zawsze lubilam spac , ale za to moglam siedziec dlugo wieczorem. Do tego dochodzi teraz problem z brakiem koncentracji, trudno mi sie skupic na tym, co czytam, trudno zapamietac cos na dluzej. Lekarka stwierdzila, ze dawka obecnie przyjmowana (37,5 mg euthyroxu) jest OK, a ja zastanawiam sie, czy nie zwiekszyc jej sobie samowolnie do 50, zeby sprawdzic, czy to czegos nie zmieni.
lena.
czw, 04 cze 2009 - 18:51
samowolnie to może nie jest najlepszy pomysł ale skonsultuj to może z innym endokrynologiem. Moim zdaniem Twoja dawka nie jest zbyt wysoka, ja biorę obecnie 50 mg i wszystkie wyniki mam w bardzo dolnej granicy (0,31) no i zdaniem lekarki to jest taka dawka optymalna, zeby nie zmniejszać i nie zwiększać poziomu hormonów
lena.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 446
Dołączył: nie, 01 lut 09 - 17:24
Skąd: wlkp.
Nr użytkownika: 25,172




post czw, 04 cze 2009 - 18:51
Post #6

samowolnie to może nie jest najlepszy pomysł ale skonsultuj to może z innym endokrynologiem. Moim zdaniem Twoja dawka nie jest zbyt wysoka, ja biorę obecnie 50 mg i wszystkie wyniki mam w bardzo dolnej granicy (0,31) no i zdaniem lekarki to jest taka dawka optymalna, zeby nie zmniejszać i nie zwiększać poziomu hormonów

--------------------

piola
nie, 07 cze 2009 - 20:40
Ja biorę 100, niebawem będę robiła poziom ft4 i ciekawa jestem jaki wyjdzie.A Twoja lekarka Ci nie kazała robić ft4? Moja przy kontroli tylko tym wynikiem się kieruje i ustawia dawkę leku
piola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 288
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 11:31
Skąd: Gdynia
Nr użytkownika: 332




post nie, 07 cze 2009 - 20:40
Post #7

Ja biorę 100, niebawem będę robiła poziom ft4 i ciekawa jestem jaki wyjdzie.A Twoja lekarka Ci nie kazała robić ft4? Moja przy kontroli tylko tym wynikiem się kieruje i ustawia dawkę leku

--------------------
Mamusia kochanego Mateuszka (13.04.2002) i Majki (19.02.2006.)
Aga78
wto, 09 cze 2009 - 23:17
Faktycznie bardzo istotne są poziomy fT4 (ewentualnie fT3) gdyż to są tak naprawdę docelowe hormony tarczcy. TSH jest hormonem wydzielanym przez przysadke, ktory pobudza tarczyce do wydzielania hormonow - kiedy jej czynnosc staje sie nieadekwatna do potrzeb organizmu, przysadka reaguje zwiekszonym wyrzutem TSH tak jakby chciala jeszcze bardziej pobudzic tarczce do dzialania.
Leczenie tarczcy jak najbardziej pod kontrola endokrynologa. Uwazam, ze zmiane dawki trezba koniecznie z nim ustalac, gdyz nadmiar hormonow moze z kolei spowodowac objawy takie jak w nadczynnosci tarczycy no i niewatpliwie niekorzystny wplyw na uklad krazenia.
Mysle ze przyczyn zlego samopoczucia trzeba poszukac takze gdzies indziej. Konieczne jest gruntowne przebadanie orzez lekarza (mowie o badaniu fizyaklnym czyli ocena wezlow chlonnych itp), morfologia, RTG kl piersiowej, OB, CRP, profil nerkowy i watrobowy. Zmeczenie moze byc efektem wielu schorzen, zwroc tez uwage czy w rodzinie ktos chorowal na jakies schorzenia autoimmunologiczne (np. toczen, reumatyczne zap. stawow).
Pozdrawiam !
Aga78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,256
Dołączył: pią, 10 mar 06 - 12:53
Skąd: Śląsk, kiedyś nad morzem :)
Nr użytkownika: 5,195




post wto, 09 cze 2009 - 23:17
Post #8

Faktycznie bardzo istotne są poziomy fT4 (ewentualnie fT3) gdyż to są tak naprawdę docelowe hormony tarczcy. TSH jest hormonem wydzielanym przez przysadke, ktory pobudza tarczyce do wydzielania hormonow - kiedy jej czynnosc staje sie nieadekwatna do potrzeb organizmu, przysadka reaguje zwiekszonym wyrzutem TSH tak jakby chciala jeszcze bardziej pobudzic tarczce do dzialania.
Leczenie tarczcy jak najbardziej pod kontrola endokrynologa. Uwazam, ze zmiane dawki trezba koniecznie z nim ustalac, gdyz nadmiar hormonow moze z kolei spowodowac objawy takie jak w nadczynnosci tarczycy no i niewatpliwie niekorzystny wplyw na uklad krazenia.
Mysle ze przyczyn zlego samopoczucia trzeba poszukac takze gdzies indziej. Konieczne jest gruntowne przebadanie orzez lekarza (mowie o badaniu fizyaklnym czyli ocena wezlow chlonnych itp), morfologia, RTG kl piersiowej, OB, CRP, profil nerkowy i watrobowy. Zmeczenie moze byc efektem wielu schorzen, zwroc tez uwage czy w rodzinie ktos chorowal na jakies schorzenia autoimmunologiczne (np. toczen, reumatyczne zap. stawow).
Pozdrawiam !

--------------------
alizja
sob, 04 lip 2009 - 17:41
Dołacze sie do Was bo mecze sie z ta choroba juz 3 lata dopiero jak znalazłam lekarza porzadnego zaczynam czuc sie lepiej ale jeszcze długa droga przede mna niestety. Moge Wam polecic forum na ktorym bardzo duzo sie dowiedziałam o tej chorobie . https://forum.gazeta.pl/forum/f,24712,Choroby_tarczycy.html poczytajcie, wstawcie swoje badania a napewno sie Wami zajma ja tak zrobiłam i chociaz teraz czuje sie lepiej i wiem czego wymagac od lekarza. Pozdrawiam serdecznie:)icon_smile.gificon_smile.gif
alizja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 20
Dołączył: sob, 07 lut 09 - 13:36
Nr użytkownika: 25,302

GG:


post sob, 04 lip 2009 - 17:41
Post #9

Dołacze sie do Was bo mecze sie z ta choroba juz 3 lata dopiero jak znalazłam lekarza porzadnego zaczynam czuc sie lepiej ale jeszcze długa droga przede mna niestety. Moge Wam polecic forum na ktorym bardzo duzo sie dowiedziałam o tej chorobie . https://forum.gazeta.pl/forum/f,24712,Choroby_tarczycy.html poczytajcie, wstawcie swoje badania a napewno sie Wami zajma ja tak zrobiłam i chociaz teraz czuje sie lepiej i wiem czego wymagac od lekarza. Pozdrawiam serdecznie:)icon_smile.gificon_smile.gif
Anuk
czw, 16 lip 2009 - 21:29
Witajcie,
ja mam od 12 lat nadczynność tarczycy, a moja córka ma od 3 lat niedoczynność. Z obserwacji wiem, że bardzo ważne jest właściwe dobranie dawki hormonu... wtedy i samopoczucie będzie lepsze i senność nie dokucza, wagę łatwiej w ryzach utrzymać. Trzeba koniecznie regularnie badać TSH,fT3 i fT4.
Pozdrawiam,
Anuk
Anuk


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,479
Dołączył: pon, 31 mar 03 - 09:41
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 235




post czw, 16 lip 2009 - 21:29
Post #10

Witajcie,
ja mam od 12 lat nadczynność tarczycy, a moja córka ma od 3 lat niedoczynność. Z obserwacji wiem, że bardzo ważne jest właściwe dobranie dawki hormonu... wtedy i samopoczucie będzie lepsze i senność nie dokucza, wagę łatwiej w ryzach utrzymać. Trzeba koniecznie regularnie badać TSH,fT3 i fT4.
Pozdrawiam,
Anuk

--------------------
Anuk

(Tylko głupoty nie da się wyleczyć...)[font="Comic Sans MS"][/font][size="1"][/size]
Aguś24
śro, 05 sie 2009 - 09:27
witam wszystkich serdecznie na tym forum jestem nowa icon_smile.gif chcę wam coś opowiedzieć gdyż mam obawy co do mojego lekarza i jego zachowania!!! otóż mam nadczynność tarczycy i wszystkie objawy mój wynik to TSH 2.285 ulu/ml niby w normie a co wy o tym sadzicie ? chciałabym mieć dziecko ale niestety jak na razie niema:( mam nieregularny cykl miesiączek , do tego zauważyłam ze małe włoski pojawiają się na mojej szyi i bywa ze ciężko mi się oddycha. mój lekarz jednym słowem to olał mnie i nic mi nie zapisał i powiedział ze bardzo dobrze wyglądam !!! na tym wizyta się skończyła. co ja mam zrobić ?
Aguś24


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 145
Dołączył: nie, 12 lip 09 - 20:09
Skąd: Bydgoszcz
Nr użytkownika: 28,227

GG:


post śro, 05 sie 2009 - 09:27
Post #11

witam wszystkich serdecznie na tym forum jestem nowa icon_smile.gif chcę wam coś opowiedzieć gdyż mam obawy co do mojego lekarza i jego zachowania!!! otóż mam nadczynność tarczycy i wszystkie objawy mój wynik to TSH 2.285 ulu/ml niby w normie a co wy o tym sadzicie ? chciałabym mieć dziecko ale niestety jak na razie niema:( mam nieregularny cykl miesiączek , do tego zauważyłam ze małe włoski pojawiają się na mojej szyi i bywa ze ciężko mi się oddycha. mój lekarz jednym słowem to olał mnie i nic mi nie zapisał i powiedział ze bardzo dobrze wyglądam !!! na tym wizyta się skończyła. co ja mam zrobić ?
lena.
nie, 09 sie 2009 - 23:09
CYTAT(Aguś24 @ Wed, 05 Aug 2009 - 10:27) *
witam wszystkich serdecznie na tym forum jestem nowa icon_smile.gif chcę wam coś opowiedzieć gdyż mam obawy co do mojego lekarza i jego zachowania!!! otóż mam nadczynność tarczycy i wszystkie objawy mój wynik to TSH 2.285 ulu/ml niby w normie a co wy o tym sadzicie ? chciałabym mieć dziecko ale niestety jak na razie niema:( mam nieregularny cykl miesiączek , do tego zauważyłam ze małe włoski pojawiają się na mojej szyi i bywa ze ciężko mi się oddycha. mój lekarz jednym słowem to olał mnie i nic mi nie zapisał i powiedział ze bardzo dobrze wyglądam !!! na tym wizyta się skończyła. co ja mam zrobić ?

Aguś no niby w normie ale dość wysoki ten wynik jak dla mnie. Ja bym na twoim miejscu poszła do innego endokrynologa. Wiem co to znaczy olewający sprawę lekarz bo sama do takiego jeszcze kilka lat temu chodziłam. Krótko trwała nasza "znajomość" bo jak znalazłam innego - ten już z prawdziwego zdarzenia - to do tamtego więcej nie zajrzałam. Dla niego też każdy wynik póki mieścił się w normie to był dobry mimo, że trzęsły mi się ręce, łomotało serce inie mogłam oka zmrużyć. Inna dawka leku naprawiła sytuację.

Nie ma na co czekać, szukaj kompetentnego endokrynologa i regularnie zażywaj tabletki a wszystko powinno wrócić do normy icon_wink.gif
lena.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 446
Dołączył: nie, 01 lut 09 - 17:24
Skąd: wlkp.
Nr użytkownika: 25,172




post nie, 09 sie 2009 - 23:09
Post #12

CYTAT(Aguś24 @ Wed, 05 Aug 2009 - 10:27) *
witam wszystkich serdecznie na tym forum jestem nowa icon_smile.gif chcę wam coś opowiedzieć gdyż mam obawy co do mojego lekarza i jego zachowania!!! otóż mam nadczynność tarczycy i wszystkie objawy mój wynik to TSH 2.285 ulu/ml niby w normie a co wy o tym sadzicie ? chciałabym mieć dziecko ale niestety jak na razie niema:( mam nieregularny cykl miesiączek , do tego zauważyłam ze małe włoski pojawiają się na mojej szyi i bywa ze ciężko mi się oddycha. mój lekarz jednym słowem to olał mnie i nic mi nie zapisał i powiedział ze bardzo dobrze wyglądam !!! na tym wizyta się skończyła. co ja mam zrobić ?

Aguś no niby w normie ale dość wysoki ten wynik jak dla mnie. Ja bym na twoim miejscu poszła do innego endokrynologa. Wiem co to znaczy olewający sprawę lekarz bo sama do takiego jeszcze kilka lat temu chodziłam. Krótko trwała nasza "znajomość" bo jak znalazłam innego - ten już z prawdziwego zdarzenia - to do tamtego więcej nie zajrzałam. Dla niego też każdy wynik póki mieścił się w normie to był dobry mimo, że trzęsły mi się ręce, łomotało serce inie mogłam oka zmrużyć. Inna dawka leku naprawiła sytuację.

Nie ma na co czekać, szukaj kompetentnego endokrynologa i regularnie zażywaj tabletki a wszystko powinno wrócić do normy icon_wink.gif

--------------------

Bibi:-)
sob, 22 sie 2009 - 08:38
Ja też napiszę kilka słów o sobie.
W lutym zostałam zdiagnozowana przez endokrynologa-Choroba Grawesa-Basedowa z nadczynnością. Od tego czasu się leczę. Lekarka od początku profesjonalnie podeszła do sprawy. Problemem raczej są limity na NFZ, a co za tym idzie, brak terminów. Chodzę do niej zazwyczaj przed pacjentami. Minęło pół roku i nadrobiłam niestety straconą wagę, a tarczyca nadal nie uregulowana. Wiem, że jeszcze czeka mnie rok farmakologicznego leczenia. Jeśli nie przyniesie spodziewanych efektów, to czeka mnie terapia jodem. Lekarka powiedziała, że to trwa nim ustabilizuje się tarczycę, a i potem nie powiedziane, że choroba zniknie. Liczę się z tym, że zawsze będę wyglądać jak słoń... 13.gif
Moje pytanie do was, to czy któraś przechodziła terapię jodem i czy może coś więcej na ten temat napisać. Czy od tego jesczze bardziej się tyje? Wiem, że nie można mieć kontaktu z dziećmi i kobietami w ciąży. Na szczęście mam dwójkę dzieci, więc z powodu niemożności zajścia w ciążę nie będę rozpaczać. Bardziej przeraża mnie wyprowadzka na czas tej terapii.
Bibi:-)


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,499
Dołączył: sob, 21 kwi 07 - 14:27
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 13,164




post sob, 22 sie 2009 - 08:38
Post #13

Ja też napiszę kilka słów o sobie.
W lutym zostałam zdiagnozowana przez endokrynologa-Choroba Grawesa-Basedowa z nadczynnością. Od tego czasu się leczę. Lekarka od początku profesjonalnie podeszła do sprawy. Problemem raczej są limity na NFZ, a co za tym idzie, brak terminów. Chodzę do niej zazwyczaj przed pacjentami. Minęło pół roku i nadrobiłam niestety straconą wagę, a tarczyca nadal nie uregulowana. Wiem, że jeszcze czeka mnie rok farmakologicznego leczenia. Jeśli nie przyniesie spodziewanych efektów, to czeka mnie terapia jodem. Lekarka powiedziała, że to trwa nim ustabilizuje się tarczycę, a i potem nie powiedziane, że choroba zniknie. Liczę się z tym, że zawsze będę wyglądać jak słoń... 13.gif
Moje pytanie do was, to czy któraś przechodziła terapię jodem i czy może coś więcej na ten temat napisać. Czy od tego jesczze bardziej się tyje? Wiem, że nie można mieć kontaktu z dziećmi i kobietami w ciąży. Na szczęście mam dwójkę dzieci, więc z powodu niemożności zajścia w ciążę nie będę rozpaczać. Bardziej przeraża mnie wyprowadzka na czas tej terapii.

--------------------
lena.
sob, 22 sie 2009 - 13:53
CYTAT(Bibi:-) @ Sat, 22 Aug 2009 - 09:38) *
Moje pytanie do was, to czy któraś przechodziła terapię jodem i czy może coś więcej na ten temat napisać. Czy od tego jesczze bardziej się tyje? Wiem, że nie można mieć kontaktu z dziećmi i kobietami w ciąży. Na szczęście mam dwójkę dzieci, więc z powodu niemożności zajścia w ciążę nie będę rozpaczać. Bardziej przeraża mnie wyprowadzka na czas tej terapii.

Bibi z tego, co wiem, to od terapii jodem się nie tyje. Być może są różnego rodzaju jodowania ale u mnie (a mieszkam w wielkopolsce) w ten sposób określa się kilkudniowy pobyt w szpitalu, gdzie na zasadzie kroplówki podawany do organizmu jest własnie jod. Nigdy nie słyszałam o tym, żeby trzeba się było przeprowadzać lub unikać z kimś kontaktu, ale jak na początku napisałam - może są różne terapie jodem
lena.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 446
Dołączył: nie, 01 lut 09 - 17:24
Skąd: wlkp.
Nr użytkownika: 25,172




post sob, 22 sie 2009 - 13:53
Post #14

CYTAT(Bibi:-) @ Sat, 22 Aug 2009 - 09:38) *
Moje pytanie do was, to czy któraś przechodziła terapię jodem i czy może coś więcej na ten temat napisać. Czy od tego jesczze bardziej się tyje? Wiem, że nie można mieć kontaktu z dziećmi i kobietami w ciąży. Na szczęście mam dwójkę dzieci, więc z powodu niemożności zajścia w ciążę nie będę rozpaczać. Bardziej przeraża mnie wyprowadzka na czas tej terapii.

Bibi z tego, co wiem, to od terapii jodem się nie tyje. Być może są różnego rodzaju jodowania ale u mnie (a mieszkam w wielkopolsce) w ten sposób określa się kilkudniowy pobyt w szpitalu, gdzie na zasadzie kroplówki podawany do organizmu jest własnie jod. Nigdy nie słyszałam o tym, żeby trzeba się było przeprowadzać lub unikać z kimś kontaktu, ale jak na początku napisałam - może są różne terapie jodem

--------------------

Bibi:-)
sob, 29 sie 2009 - 12:51
Ja słyszałam o terapii jodem na zasadzie podawania tabletek. Na pewno muszę się odseparować od dzieci, bo to lekarka powiedziała mi na dzień dobry. Na razie nie będę się martwić na zapas. Zobaczymy jak po roku zadziałają leki....
Bibi:-)


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,499
Dołączył: sob, 21 kwi 07 - 14:27
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 13,164




post sob, 29 sie 2009 - 12:51
Post #15

Ja słyszałam o terapii jodem na zasadzie podawania tabletek. Na pewno muszę się odseparować od dzieci, bo to lekarka powiedziała mi na dzień dobry. Na razie nie będę się martwić na zapas. Zobaczymy jak po roku zadziałają leki....

--------------------
Martucha_
sob, 29 sie 2009 - 23:39
Bibi, chodzi Ci o terapie jodem radioaktywnym, prawda? Z tego co wiem, zabroniony jest bliski kontakt z dziećmi i kobietami w ciąży, zatem odseparowanie się od dzieci jak najbardziej konieczne. Ale czemu piszesz o niemożności zajścia w ciążę? Nie można zachodzić w ciążę chyba przez rok od terapii. Czy bywasz na gazetowym forum "Choroby tarczycy"? Naprawdę sporo można się tam dowiedzieć, polecam.
Martucha_


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,051
Dołączył: śro, 09 lis 05 - 15:32
Nr użytkownika: 4,012

GG:


post sob, 29 sie 2009 - 23:39
Post #16

Bibi, chodzi Ci o terapie jodem radioaktywnym, prawda? Z tego co wiem, zabroniony jest bliski kontakt z dziećmi i kobietami w ciąży, zatem odseparowanie się od dzieci jak najbardziej konieczne. Ale czemu piszesz o niemożności zajścia w ciążę? Nie można zachodzić w ciążę chyba przez rok od terapii. Czy bywasz na gazetowym forum "Choroby tarczycy"? Naprawdę sporo można się tam dowiedzieć, polecam.
Bibi:-)
nie, 30 sie 2009 - 00:54
Martucha, lekarka delikatnie mówiąc zabroniła mi planowania kolejnych dzieci. Zresztą i tak ich n ie planuję już. Nadmieniłam przy okazji. Myślę, że jest to związane z niepotrzebnym narażaniem dziecka na działanie leków. Poza tym przy takim zachwianiu hormonalnym jest to podobno dużo trudniejsze. Dzięki za info.
Bibi:-)


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,499
Dołączył: sob, 21 kwi 07 - 14:27
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 13,164




post nie, 30 sie 2009 - 00:54
Post #17

Martucha, lekarka delikatnie mówiąc zabroniła mi planowania kolejnych dzieci. Zresztą i tak ich n ie planuję już. Nadmieniłam przy okazji. Myślę, że jest to związane z niepotrzebnym narażaniem dziecka na działanie leków. Poza tym przy takim zachwianiu hormonalnym jest to podobno dużo trudniejsze. Dzięki za info.

--------------------
Pysiaczek
śro, 04 lis 2009 - 22:10
Bibi:-) moja tesciowa ma nadczynność tarczycy - miała po 2 letnim leczeniu Metizolem zastosowaną terapię jodem radioaktywnym. Trafila na świetnego lekarza w poznaniu. Po dokladnych badaniach i na ich podstawie dostala okreslona ilość jodu w tabletce - byla jeden dzień w klinice w poznaniu. Potem zalecenia były takie by nie kontaktowala sie z naszą Juleczka przez około 2 tygodnie, mogla przygotowywac w domu posilki ale np musiala 2 razy po sobie splukiwac toaletę.... przez okres wlasnie 2 tygodni, kiedy to z organizmu promieniuje jod który sie nie wchlonąl. Na jodzie była okolo lutego tego roku - na razie jest dobrze.... ale nie unormowalo sie tak od razu - na początku były jeszcze wahania w wynikach...
Pysiaczek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,137
Dołączył: czw, 28 cze 07 - 13:16
Skąd: Lubin
Nr użytkownika: 15,166

GG:


post śro, 04 lis 2009 - 22:10
Post #18

Bibi:-) moja tesciowa ma nadczynność tarczycy - miała po 2 letnim leczeniu Metizolem zastosowaną terapię jodem radioaktywnym. Trafila na świetnego lekarza w poznaniu. Po dokladnych badaniach i na ich podstawie dostala okreslona ilość jodu w tabletce - byla jeden dzień w klinice w poznaniu. Potem zalecenia były takie by nie kontaktowala sie z naszą Juleczka przez około 2 tygodnie, mogla przygotowywac w domu posilki ale np musiala 2 razy po sobie splukiwac toaletę.... przez okres wlasnie 2 tygodni, kiedy to z organizmu promieniuje jod który sie nie wchlonąl. Na jodzie była okolo lutego tego roku - na razie jest dobrze.... ale nie unormowalo sie tak od razu - na początku były jeszcze wahania w wynikach...

--------------------
Justyna - mama Julki



Fiefiora
pią, 30 lip 2010 - 22:57
Bibi jak się czujesz po naświetlaniu jodem? I jeśli moge wiedzieć dlaczego akurat taka kuracja?
Właśnie i mnie to czeka tylko bardzo się martwie bo planowaliśmy właśnie kolejną ciąże, niby mam rok odczekać ,ale strach mam ogromny.
Fiefiora


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,707
Dołączył: pon, 14 maj 07 - 08:04
Skąd: Krakow
Nr użytkownika: 14,126




post pią, 30 lip 2010 - 22:57
Post #19

Bibi jak się czujesz po naświetlaniu jodem? I jeśli moge wiedzieć dlaczego akurat taka kuracja?
Właśnie i mnie to czeka tylko bardzo się martwie bo planowaliśmy właśnie kolejną ciąże, niby mam rok odczekać ,ale strach mam ogromny.

--------------------
Łobuz lipiec 2009
Młoda Gniewna wrzesień 2012
Bibi:-)
czw, 12 sie 2010 - 12:18
Dobrze, że tu zajrzałam...
Z końcem sierpnia kończę przyjmowanie tabletek ( Thyrozol). Wyniki TSH i hormonów się unormowały czyli leczenie skuteczne i obędzie się bez jodu. Przynajmniej na razie. Lekarka powiedziała, że wg obrazu usg moja tarczyca nie wygląda na całkowicie poddaną i "będzie robić niespodzianki" tzn. że może znów przejśc w stan nadczynności lub niedoczynności. Zobaczymy po odstawieniu leków i ciągłych kontrolach.

Fiefiora, napisz czy brałaś ten jod i jak samopoczucie i czy pomogło.
Bibi:-)


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,499
Dołączył: sob, 21 kwi 07 - 14:27
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 13,164




post czw, 12 sie 2010 - 12:18
Post #20

Dobrze, że tu zajrzałam...
Z końcem sierpnia kończę przyjmowanie tabletek ( Thyrozol). Wyniki TSH i hormonów się unormowały czyli leczenie skuteczne i obędzie się bez jodu. Przynajmniej na razie. Lekarka powiedziała, że wg obrazu usg moja tarczyca nie wygląda na całkowicie poddaną i "będzie robić niespodzianki" tzn. że może znów przejśc w stan nadczynności lub niedoczynności. Zobaczymy po odstawieniu leków i ciągłych kontrolach.

Fiefiora, napisz czy brałaś ten jod i jak samopoczucie i czy pomogło.

--------------------
> Tarczyca, kiedy bedzie lepiej?
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 27 kwi 2024 - 22:03
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama