A ja tylko takÄ… refleksjÄ™ mam, pamietajcie, ze to jeszcze dzieci
I te prezenty dla nich sa kupowane. Nie rodziców i dlatego, ze"ludzie powiedzą"
Kiedy dwa lata temu zastanawiałm sie nad prezentem dla chłopca, i pomysłów miałam wiele i propozycji na forum tez duzo padło. Wybrałam grę komputerową, Hugo bodajże. Po pierwsze dlatego, ze Kuba to komputerowy maniak, po drugie dlatego, że wiedzoiałam, ze na pewno sprawie mu większą radosc gra za 60 zeta niz aparatem za 400
czy inszym ustrojstwem. Warto poznać zainteresowania dziecka. Prezent typowo zwiazany z okazją, moim zdaniem, jest naprawde pożądany. Bo to pamiątka na cae życie. I czy to Bobila, czy medalik, czy obrazek na ścianę, bedą z dzieckim przez całe zycie. Aparat sie przeterminuje albo szlag go trafi, podobnie z inną elektroniką Z roweru wyrośnie, itd, itp.
Gdybym teraz miała kupować prezent, dajmy na to mopjej córce
bo ja znam najlepiej to i za przyklad daje
, kupiłabym właśnie Biblię (taką tylko jej) lub jakiś medalik (bo to uwielbia a i z okazją się łączy) najpewniej jescze wygrawerowałabym a dodatkowo, ku wiekszej uciesz, bo jakem rzekła to dziecko tylko i dziueciecej radosci mu trzeba, dokupiłabym jakis hiper wielki Barbiowy zestaw
I pamiątkę by miała i wielka radosc TEGO dnia, i zabawę świetna na kilka kolejnych miesiecy czy nawet lat
A i wydałabym mniej niż na jakieś aparaty czy insze modne ustrojstwo