hejka u mnie chorobowo- tzn na szczęscie tylko ja jestem chora- mam grype, ale taką śmieszną, bo od niedzieli do wczoraj wieczor miałam gorączkę 40 stopniową, zbić ją mogłam tylko do 38 st, i ból kości. Nic więcej mi nie dolega... Dziś już lepiej, bo w nocy się wypociłam. Ale dwa dni były straszne, nawet Małej nosić nie mogłam, bo sił nie miałam...
A co do mojej Marcelki to Ona dużo śpi i w dzień i w nocy, co zaczyna mnie nawet martwić... W ogóle jest mega grzecznym dzieckiem i bardzo rzadko płacze ( co mnie cieszy); jest też bardzo towarzyska jak nie śpi- ciągle domaga się by do Niej mówić i wtedy ślicznie się śmieje, ale bardzo mało gaworzy( Matylda już ślicznie gadała z nami)
Fief i
Wisienka wspieram wirtualnie