Witam,
moja Córcia urodziła się 4 sierpnia o 5.15 i jest narazie jedynaczką. Początki były trudne, szczególnie z karmieniem. Jednak wyszłyśmy na prostą i dziś po roku czasu (lepiej późno niż wcale
![icon_biggrin.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_biggrin.gif)
) Zuzia mówi tylko "mama". Tatuś od początku wniebowzięty, aczkolwiek chciałby usłyszeć już "tata".
Lwiątko potrafiło dać znać o sobie, ale i tak jest cudowne.
Szkoda, że tak szybko rośnie.
Pozdrawiam