Opcje

[Zofelia]

Cześć,

Nie wiem czy jest nas wiecej niegotujących albo gotujących rzadko, ale mam pomysł.

Napiszmy o miejscach w Warszawie, w których można bez problemu zjeść z maluchem, tzn. takich, gdzie się będzie mile widzianym, nie udusi od papierosowego dymu, i najchętniej przystępnych cenowo.

Nie wiem jak Wy, ale ja też zamawiam coś dość często na telefon.

Napiszę o kilku miejscach, w których my jemy:

1. Pizza Hut przy Al. Waszyngtona - malutki lokal tylko dla niepalących, często tam chodziliśmy w drodze powrotnej z Parku Skaryszewskiego. Zwykle na dwa wózki. Nie było problemu, żeby dostać wrzątek do podgrzania pokarmu czy przestawić stoliki. Personel zawsze nam otwierał drzwi. Miło. (nie wiem tylko jak w weekendy)

2. TGI Friday's w Atrium Plaza przy Jana Pawła. Może niezbyt tanio i z tym dymem różnie bywa, ale raczej OK. Są krzesełka dla maluchów, dzieciaki dostają balony. Ja uwielbiam zupę cebulową i quesadillas a mój mąż żeberka. W weekendy w porze obiadowej zwykle tłok.

3. Boston Port - Obskurna knajpka na przedłużeniu Odyńca w kierunku Warszawianki. Wygląda okropnie a mają bardzo dobrą kuchnię. Polecam zwłaszcza zupkę rybną, solę w sosie koperkowym a dla mięsożerców steki - soczyste, świeże, pychotka. W lecie zwykle trudno znaleźć wolny stolik.
Bywa tam dużo znanych osób - widziałam kilka medialnych twarzy.

4. Zdrojowa w Konstancinie - zwłaszcza nie w weekendy bo wtedy tłok. Kuchnia niewyszukana i niezbyt drogo (chociaż było taniej). Żurek OK, polędwiczki po meksykańsku OK. No i ten plac zabaw i zapach parku i tężnia. To moje ulubione miejsce - w 9-tym miesiącu ciąży byłam tam co drugi dzień, a z Maksem pierwszy raz jak miał tydzień. Mozna zjeść na świeżym powietrzu jak jest ciepło.

I to by było na tyle.

Jeśli chodzi o jedzenie zamawiane do domu to zamawiam często w wietnamskiej restauracji Hoang Kim (ul. Freta 18/20). Bardzo dobre jedzenie, niezłą restauracja, nie ma sie co obawiać co oni tam pakują. Ja bardzo lubię krewetki królewskie w sezamie, cielęcinę w sosie czosnkowym i bombę kaloryczną - banany w cieście orzechowym. Minimalna wartość zamówienia 40zł - dowożą na terenie całej Warszawy. Minus - czeka się ok. 40-50 minut.

A poza tym Obiady domowe na Grochowskiej - tanio, ale ja mam tylko kilka sprawdzonych, bardzo dobrych dań. Z reszta różnie bywa. Kuchnia polska

Ale im reklamÄ™ robiÄ™.

Pozdrawiam serdecznie.

[Marghe]

Dodam - Compagnia del Sole na Żurawiej - miło, kącik dla dzieci z kredkami, ksiązeczkami.... (niestety niektóre zabawki już swoje przeszły ), pyszne jedzonko... jedyny mankament to raczej wysokie ceny.. ale można wskoczyc na pizzę albo na kawkę albo całkiem niezle lody. Polecam
Marghe

PS. JAk mnie olśni, albo jak mi sie cofnie skleroza to coś dodam

[AniaAsi]

A ja od czasu do czasu, a zwłaszcza przy stosownej okazji - stołuję się w sklepach meblowych...
Przy IKEI (nie wiem jak w Jankach ale w Markach wiem) jest dobre jedzonko, a infrastruktura "okołodziecięca" fantastyczna. Chodzi mi oczywiście o restaurację na górze a nie barek z hot-dogami. Podobnie w WaltherMeble - tzn. żarełko fajne, niedrogo, dzieciaki też się gdzieś upchnie.
Oczywiście korzystamy z takiego przybytku podczas dłuuuugich zakupów, ale wbrew zupełnie innej specjalizacji restauracyjki prowadzone są nieźle.

Nie ukrywam, często zamiawimy pizzę, ale w Telepizzy - jest taniej, a moim zdaniem pizza jest lepsza niż w PizzaHut. Ale de gustibus...

Ania

[katiek]

Pizzernia Paula na Bródnie-polecam dostawę do domu(na pewno na terenie Bródna), bo w lokalu często dym.Tel6758880
UWAGA-robią pizzę bez sera na życzenie dzięki czemu ja mogę wreszcie zjeść pizzę(mała alergiczka u piersi)
A i ceny przyjemne-14-20 zł za całkiem sporą pizzę-nowości czyli makaronu i lasani jeszcze jnie próbowałam

[Graz]

Ja polecam pub Bolek (o jeju, a może Lolek?) na Polach Mokotowskich. Maja tam kilka rzeczy specjalnie dla dzieci - paluszki rybne, hamburgera z indyka (ale ten jest kiepski), frytki (dla dzieci, he he).
Poza tym jedzonko dla dorosłych jest tam smaczne - szczególnie z grila, np. kaszanka.

Jest duży ogródek, jest placyk zabaw z piaskownicą, tablicą i kredą, zjeżdżalnią, jakims konikiem bujanym.
Ogólnie robi dobre wrażenie.

DzieciÄ™ tapla siÄ™ w piachu, mama i tata popijajÄ… piwko.

Życie jest piękne!


Poza tym bardzo fajna kawiarenka "Misianka" w parku Skaryszewskim.
Torty, tarty, serniki, strucle - pycha. Domowej roboty, słynne na cała Warszawę. Oprócz tego pierogi ruskie, z kapustą, i jeszcze parę innych rzeczy....

Sam lokal jest miniaturowy, ale jest przy nim ogórdek, a wnim piaskownica, huśtawka. Może nie najnowsze, ale są.

A ciasta, mówię wam - palce lizać!!!

Graz na diecie