Kasia, niezlym mówisz?
No to moze mu sie odmieniło (teraz paula wywraca oczami i mnie dusi w myślach
). Onkologiem moze jest do rzeczy ale położnikiem, przynajmniej jeszcze trzy lata temu, był do bani
Później z gos.ciem już kontaktu nie miałam z czego sie niezmiernie cieszę
Ale..., jak to było
? Praktyka czyni mistrza?