Anetanko,
mój synek miał 1 miesiąc jak go pierwszy raz zostawiłam na cały dzień. Szłam na uczelnię. Został ze swoim tatą, który dał mu butlę Bebiko i jakoś ją zaakceptował bo inaczej by był głodny. Na początku też nie chciał ssać, ale po trochu ją wypił.
To też zależy od smoczka, nawet teraz jak mu podawałam soczek to nie chciał pić bo widocznie mu nie pasował. NAjlepiej mu pasują Canpolu 1.
Co do smoczka uspokajającego to nie daje się przekonać, bo poprostu nic z niego nie leci. No i z jednej strony dobrze, nie będzie trzeba go odzwyczajać. A z drugiej dostałby smoka i poszedłby spać, a tak się drze w niebogłosy.
A co do spacerów to jest z moim Bartoszem identycznie jak z Twoją Zulką. Ryczy w niebogłosy. Poprostu koszmar, a nie spacer. Tak mu się odmieniło od mniej więcej miesiąca.
Może spróbuj, żeby ktoś inny ją nakarmił butelką. Może to pomoże jak nie będzie Ciebie widziała.
Pozdrawiam i życzę cierpliwości!