Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
49 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 następna ostatnia   

Wrześniowe Szkraby część 8

> 
maania
śro, 02 mar 2011 - 12:16
Witam i ja. L. śpi, ja pracuję chociaż już mi się dymi spod czaszki 37.gif L. przeziębiona- katar masakryczny no to nie dałam Jej do żłoba coby zapaleniem oskrzeli się nie skończyło. Planujemy powoli wakacje- czytałam na maluchach wątek jednej z dziewczyn o Brazylii- moje ciche marzenie od lat kilku i obiecałam sobie, że spełnię w przyszłym roku.

Cortinko super buty, Fifi faktycznie ma nogę sporą. Mojej znajomej córeczka za to ma dwa latka i nosi rozmiar 20 także różnie to bywa. Trzymam kciuki za rehabilitację- będzie dobrze!

Kasia ooo to koniec laby, szef z powrotem 29.gif
maania


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,201
Dołączył: pią, 25 kwi 08 - 17:23
Skąd: muminkowo :)
Nr użytkownika: 19,518




post śro, 02 mar 2011 - 12:16
Post #21

Witam i ja. L. śpi, ja pracuję chociaż już mi się dymi spod czaszki 37.gif L. przeziębiona- katar masakryczny no to nie dałam Jej do żłoba coby zapaleniem oskrzeli się nie skończyło. Planujemy powoli wakacje- czytałam na maluchach wątek jednej z dziewczyn o Brazylii- moje ciche marzenie od lat kilku i obiecałam sobie, że spełnię w przyszłym roku.

Cortinko super buty, Fifi faktycznie ma nogę sporą. Mojej znajomej córeczka za to ma dwa latka i nosi rozmiar 20 także różnie to bywa. Trzymam kciuki za rehabilitację- będzie dobrze!

Kasia ooo to koniec laby, szef z powrotem 29.gif

--------------------
maania
śro, 02 mar 2011 - 12:16
Witam i ja. L. śpi, ja pracuję chociaż już mi się dymi spod czaszki 37.gif L. przeziębiona- katar masakryczny no to nie dałam Jej do żłoba coby zapaleniem oskrzeli się nie skończyło. Planujemy powoli wakacje- czytałam na maluchach wątek jednej z dziewczyn o Brazylii- moje ciche marzenie od lat kilku i obiecałam sobie, że spełnię w przyszłym roku.

Cortinko super buty, Fifi faktycznie ma nogę sporą. Mojej znajomej córeczka za to ma dwa latka i nosi rozmiar 20 także różnie to bywa. Trzymam kciuki za rehabilitację- będzie dobrze!

Kasia ooo to koniec laby, szef z powrotem 29.gif
maania


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,201
Dołączył: pią, 25 kwi 08 - 17:23
Skąd: muminkowo :)
Nr użytkownika: 19,518




post śro, 02 mar 2011 - 12:16
Post #22

Witam i ja. L. śpi, ja pracuję chociaż już mi się dymi spod czaszki 37.gif L. przeziębiona- katar masakryczny no to nie dałam Jej do żłoba coby zapaleniem oskrzeli się nie skończyło. Planujemy powoli wakacje- czytałam na maluchach wątek jednej z dziewczyn o Brazylii- moje ciche marzenie od lat kilku i obiecałam sobie, że spełnię w przyszłym roku.

Cortinko super buty, Fifi faktycznie ma nogę sporą. Mojej znajomej córeczka za to ma dwa latka i nosi rozmiar 20 także różnie to bywa. Trzymam kciuki za rehabilitację- będzie dobrze!

Kasia ooo to koniec laby, szef z powrotem 29.gif

--------------------
maania
śro, 02 mar 2011 - 12:20
Witam i ja. L. śpi, ja pracuję chociaż już mi się dymi spod czaszki 37.gif L. przeziębiona- katar masakryczny no to nie dałam Jej do żłoba coby zapaleniem oskrzeli się nie skończyło. Planujemy powoli wakacje- czytałam na maluchach wątek jednej z dziewczyn o Brazylii- moje ciche marzenie od lat kilku i obiecałam sobie, że spełnię w przyszłym roku.

Cortinko super buty, Fifi faktycznie ma nogę sporą. Mojej znajomej córeczka za to ma dwa latka i nosi rozmiar 20 także różnie to bywa. Trzymam kciuki za rehabilitację- będzie dobrze!

Kasia ooo to koniec laby, szef z powrotem 29.gif
maania


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,201
Dołączył: pią, 25 kwi 08 - 17:23
Skąd: muminkowo :)
Nr użytkownika: 19,518




post śro, 02 mar 2011 - 12:20
Post #23

Witam i ja. L. śpi, ja pracuję chociaż już mi się dymi spod czaszki 37.gif L. przeziębiona- katar masakryczny no to nie dałam Jej do żłoba coby zapaleniem oskrzeli się nie skończyło. Planujemy powoli wakacje- czytałam na maluchach wątek jednej z dziewczyn o Brazylii- moje ciche marzenie od lat kilku i obiecałam sobie, że spełnię w przyszłym roku.

Cortinko super buty, Fifi faktycznie ma nogę sporą. Mojej znajomej córeczka za to ma dwa latka i nosi rozmiar 20 także różnie to bywa. Trzymam kciuki za rehabilitację- będzie dobrze!

Kasia ooo to koniec laby, szef z powrotem 29.gif

--------------------
KasiuniaR
śro, 02 mar 2011 - 13:23
Aniu szef wpadł i wypadł icon_wink.gif był na 2 godzinyki na spotkanie, teraz jest w drodze, na kolejne spotkania poza stolicą, bedzie w piątek dopiero icon_wink.gif Zdrówka dla Lenki, oby katar przeszedł szybko. A taka Brazylia to droga imprezka??
KasiuniaR


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,871
Dołączył: czw, 19 lut 09 - 10:57
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 25,572

GG:


post śro, 02 mar 2011 - 13:23
Post #24

Aniu szef wpadł i wypadł icon_wink.gif był na 2 godzinyki na spotkanie, teraz jest w drodze, na kolejne spotkania poza stolicą, bedzie w piątek dopiero icon_wink.gif Zdrówka dla Lenki, oby katar przeszedł szybko. A taka Brazylia to droga imprezka??

--------------------


maania
śro, 02 mar 2011 - 13:42
CYTAT(KasiuniaR @ Wed, 02 Mar 2011 - 13:23) *
Aniu szef wpadł i wypadł icon_wink.gif był na 2 godzinyki na spotkanie, teraz jest w drodze, na kolejne spotkania poza stolicą, bedzie w piątek dopiero icon_wink.gif Zdrówka dla Lenki, oby katar przeszedł szybko. A taka Brazylia to droga imprezka??


Oooo to super- znowu trochę wytchnienia icon_smile.gif A Brazylia dosyć droga impreza niestety, dlatego jak lecieć to moim zdaniem minimum 3 tygodnie. My tak lataliśmy przed urodzeniem Leny do Tajlandii- na 3-5 tygodni. Dużo korzystniej cenowo wychodzi jak sobie sama wyszukasz loty, hotel itp ale to też trzeba lubić takie zabawy.
maania


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,201
Dołączył: pią, 25 kwi 08 - 17:23
Skąd: muminkowo :)
Nr użytkownika: 19,518




post śro, 02 mar 2011 - 13:42
Post #25

CYTAT(KasiuniaR @ Wed, 02 Mar 2011 - 13:23) *
Aniu szef wpadł i wypadł icon_wink.gif był na 2 godzinyki na spotkanie, teraz jest w drodze, na kolejne spotkania poza stolicą, bedzie w piątek dopiero icon_wink.gif Zdrówka dla Lenki, oby katar przeszedł szybko. A taka Brazylia to droga imprezka??


Oooo to super- znowu trochę wytchnienia icon_smile.gif A Brazylia dosyć droga impreza niestety, dlatego jak lecieć to moim zdaniem minimum 3 tygodnie. My tak lataliśmy przed urodzeniem Leny do Tajlandii- na 3-5 tygodni. Dużo korzystniej cenowo wychodzi jak sobie sama wyszukasz loty, hotel itp ale to też trzeba lubić takie zabawy.

--------------------
KasiuniaR
śro, 02 mar 2011 - 13:44
Aniu żeby lecieć na 3 tygodnie to trzeba mieć też warunki w pracy icon_wink.gif Farciara icon_smile.gif
KasiuniaR


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,871
Dołączył: czw, 19 lut 09 - 10:57
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 25,572

GG:


post śro, 02 mar 2011 - 13:44
Post #26

Aniu żeby lecieć na 3 tygodnie to trzeba mieć też warunki w pracy icon_wink.gif Farciara icon_smile.gif

--------------------


maania
śro, 02 mar 2011 - 13:55
CYTAT(KasiuniaR @ Wed, 02 Mar 2011 - 13:44) *
Aniu żeby lecieć na 3 tygodnie to trzeba mieć też warunki w pracy icon_wink.gif Farciara icon_smile.gif


To prawda icon_smile.gif Ale zawsze można negocjować z pracodawcą 04.gif W każdym razie mi się jeszcze Korea marzy tylko hmmm, gdzie jest mój sponsor? 06.gif bo mąż nie podziela wizji wakacji w Korei.

edit: dobra bo się rozmarzyłam a tu rzeczywistość i kupa roboty.

Ten post edytował m.ania. śro, 02 mar 2011 - 13:56
maania


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,201
Dołączył: pią, 25 kwi 08 - 17:23
Skąd: muminkowo :)
Nr użytkownika: 19,518




post śro, 02 mar 2011 - 13:55
Post #27

CYTAT(KasiuniaR @ Wed, 02 Mar 2011 - 13:44) *
Aniu żeby lecieć na 3 tygodnie to trzeba mieć też warunki w pracy icon_wink.gif Farciara icon_smile.gif


To prawda icon_smile.gif Ale zawsze można negocjować z pracodawcą 04.gif W każdym razie mi się jeszcze Korea marzy tylko hmmm, gdzie jest mój sponsor? 06.gif bo mąż nie podziela wizji wakacji w Korei.

edit: dobra bo się rozmarzyłam a tu rzeczywistość i kupa roboty.

--------------------
Cortinka230
śro, 02 mar 2011 - 20:05
ania.m suuper, zwiedziłaś już kawał świata i jesczze troszkę przed Tobą icon_smile.gif Zazdroszczę
Cortinka230


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,199
Dołączył: pon, 16 cze 08 - 19:40
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 20,319




post śro, 02 mar 2011 - 20:05
Post #28

ania.m suuper, zwiedziłaś już kawał świata i jesczze troszkę przed Tobą icon_smile.gif Zazdroszczę

--------------------

Anio?ku pami?tamy o Tobie i kochamy bardzo mocno ( 13.06.2008 [*])

maania
śro, 02 mar 2011 - 20:20
CYTAT(Cortinka230 @ Wed, 02 Mar 2011 - 20:05) *
ania.m suuper, zwiedziłaś już kawał świata i jesczze troszkę przed Tobą icon_smile.gif Zazdroszczę


Cortinko
przed Tobą też przytul.gif ja po prostu zawsze to kochałam- rodzice mnie zarazili. na studiach odkładałam miesiącami, aby wyjechać tam, gdzie sobie wymarzyłam. Teraz zresztą tez odkładam. Tylko szkoda, że mój mąż najbardziej jednak lubi Europę 29.gif
maania


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,201
Dołączył: pią, 25 kwi 08 - 17:23
Skąd: muminkowo :)
Nr użytkownika: 19,518




post śro, 02 mar 2011 - 20:20
Post #29

CYTAT(Cortinka230 @ Wed, 02 Mar 2011 - 20:05) *
ania.m suuper, zwiedziłaś już kawał świata i jesczze troszkę przed Tobą icon_smile.gif Zazdroszczę


Cortinko
przed Tobą też przytul.gif ja po prostu zawsze to kochałam- rodzice mnie zarazili. na studiach odkładałam miesiącami, aby wyjechać tam, gdzie sobie wymarzyłam. Teraz zresztą tez odkładam. Tylko szkoda, że mój mąż najbardziej jednak lubi Europę 29.gif

--------------------
Nina32
śro, 02 mar 2011 - 20:58
Cortinka fajne butki,no stópke Fifi ma faktycznie długą, Wiola nosi rozmiar 21.Trzymam kciuki za rehabilitacje!

Jaśminka współczuje tego niejedzenia Oli,Wiola moja też kiepsko coś ostatnio z apetytem,dzisiaj zjadła zupke i ją zwymiotowała,ja już nie wiem czy jej coś nie jest ż eona nie chce jeść,skoro zupke łanide zjadła ale zwymiotowała icon_sad.gif

Aniu to dalekie podróże Ci się marzą icon_wink.gif ja też raczej preferuje Europe jakoś się boję zapuszczac dalej,ale to fakt na własną rękę takie wyprawy na pewno tańsze niż z biura podróży

A poza tym u nas standardowo krzyki-Wiola się drze Daga się drze i tak mija dzień :/ wieczorem to już łeb mi pęka

Ten post edytował Nina28 śro, 02 mar 2011 - 21:05
Nina32


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,399
Dołączył: czw, 29 sty 09 - 20:27
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 25,106




post śro, 02 mar 2011 - 20:58
Post #30

Cortinka fajne butki,no stópke Fifi ma faktycznie długą, Wiola nosi rozmiar 21.Trzymam kciuki za rehabilitacje!

Jaśminka współczuje tego niejedzenia Oli,Wiola moja też kiepsko coś ostatnio z apetytem,dzisiaj zjadła zupke i ją zwymiotowała,ja już nie wiem czy jej coś nie jest ż eona nie chce jeść,skoro zupke łanide zjadła ale zwymiotowała icon_sad.gif

Aniu to dalekie podróże Ci się marzą icon_wink.gif ja też raczej preferuje Europe jakoś się boję zapuszczac dalej,ale to fakt na własną rękę takie wyprawy na pewno tańsze niż z biura podróży

A poza tym u nas standardowo krzyki-Wiola się drze Daga się drze i tak mija dzień :/ wieczorem to już łeb mi pęka

--------------------
Oliwia 11.12.2007
Wioletta 24.09.2009
Dagmara 24.11.2010
ewela
śro, 02 mar 2011 - 21:38
icon_smile.gif
Nina- skąd ja znam to darcie się...w pracy się drą uczniowie, w domu się drą wlasne dzieci.....dzisiaj po powrocie do domu Elizka juz taaak się darła o wszsytko.....ze....zamknęłam się w wc i się rozpłakałam.Fakt,ze 2dni wyjazd do pracy o 5.30 powrót okolo 17...to jest maraton .....Mam dosc wrzasku,a tu trzeba jeszcze w domu znosic solowe występy Wrzaskuliny Elizki i czasami dołączającej się Emilki..... 37.gif
A taaak się dała,ze mysląlam jej jej wtłukę,albo się wyprowadzę....się wprowadziłąm się do wc....

Cortinko -ale ma nożysko Twój synek. icon_smile.gif U mnie Elizka ma 21/22, za to Emilka ma 30/31. Ja mam 37, mąz 47/48-i tu jest problem z zakupem butów,bo dla słoni nie produkują.....A jak juz się cos znajdzie słoniowego, to inne słonie w potrzebie juz wykupią....i my polujemy czasami na dobre, słoniowe buty....hiihihi
Powodzenia podczas rehabilitacji.

Maz odwoził dzisiaj Emilke do przedskzola....Emilka po długiej nieobecnosci w przedszkolu miała obawy, bóle brzucha itp,ale Elizka byla zachwycona, weszłą do przedszkola,oglądnęla szafki, zaczela kurtkę sciągac, wpadła do grupy......i z wrzaskiem m ją wynosił z przedskzola-ona chciałą tam zostac. hihih

Aniu...ale fajnie,ze mozesz podrózowac.

nas nie stac na wakacje marzen.... poprostu...."walczymy" by zapewnic dzieciom choc tydzien nad morzem,w celu "jodowania"...a reszta to juz wakacje "z łapanki"-czyli wyjazd nad jezioro -bo mamy blisko, ewentualnie wyjazd do kuzynki-ale to tylko na kilka dni. Ja chce do Meksyku:-) mamy tam nawet kolegę, jego zonęicon_smile.gifi mozliwosc zakwaterowania......ale naweto oszczedzając rok, bysmy na bilety nie uzbierali....

ehhhh
zacyznam jęczec, ale to wina podliczenia rachunków na miesiac marzec.....i próba przezycia za 600zł miesiąc w 4osoby.....krwa po co ja się uczyłam uczę......to jakas paranoja.....
Do tego nie dostałam w pracy dodatku motywacyjnego (115zł) bo.....byłam chora przez 5 dni...i za to jestem ukarana przez 2mce,bez dodatku....oszczednosci widac na kazdym kroku......

Wiecie co...ide spac, bo ryczec mi się chce......

jutro mam szczepienie z Elizką.....

pa
spokojnej nocy

Ten post edytował ewela śro, 02 mar 2011 - 21:40
ewela


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,315
Dołączył: czw, 30 gru 04 - 22:53
Skąd: tutejszy raj
Nr użytkownika: 2,475

GG:


post śro, 02 mar 2011 - 21:38
Post #31

icon_smile.gif
Nina- skąd ja znam to darcie się...w pracy się drą uczniowie, w domu się drą wlasne dzieci.....dzisiaj po powrocie do domu Elizka juz taaak się darła o wszsytko.....ze....zamknęłam się w wc i się rozpłakałam.Fakt,ze 2dni wyjazd do pracy o 5.30 powrót okolo 17...to jest maraton .....Mam dosc wrzasku,a tu trzeba jeszcze w domu znosic solowe występy Wrzaskuliny Elizki i czasami dołączającej się Emilki..... 37.gif
A taaak się dała,ze mysląlam jej jej wtłukę,albo się wyprowadzę....się wprowadziłąm się do wc....

Cortinko -ale ma nożysko Twój synek. icon_smile.gif U mnie Elizka ma 21/22, za to Emilka ma 30/31. Ja mam 37, mąz 47/48-i tu jest problem z zakupem butów,bo dla słoni nie produkują.....A jak juz się cos znajdzie słoniowego, to inne słonie w potrzebie juz wykupią....i my polujemy czasami na dobre, słoniowe buty....hiihihi
Powodzenia podczas rehabilitacji.

Maz odwoził dzisiaj Emilke do przedskzola....Emilka po długiej nieobecnosci w przedszkolu miała obawy, bóle brzucha itp,ale Elizka byla zachwycona, weszłą do przedszkola,oglądnęla szafki, zaczela kurtkę sciągac, wpadła do grupy......i z wrzaskiem m ją wynosił z przedskzola-ona chciałą tam zostac. hihih

Aniu...ale fajnie,ze mozesz podrózowac.

nas nie stac na wakacje marzen.... poprostu...."walczymy" by zapewnic dzieciom choc tydzien nad morzem,w celu "jodowania"...a reszta to juz wakacje "z łapanki"-czyli wyjazd nad jezioro -bo mamy blisko, ewentualnie wyjazd do kuzynki-ale to tylko na kilka dni. Ja chce do Meksyku:-) mamy tam nawet kolegę, jego zonęicon_smile.gifi mozliwosc zakwaterowania......ale naweto oszczedzając rok, bysmy na bilety nie uzbierali....

ehhhh
zacyznam jęczec, ale to wina podliczenia rachunków na miesiac marzec.....i próba przezycia za 600zł miesiąc w 4osoby.....krwa po co ja się uczyłam uczę......to jakas paranoja.....
Do tego nie dostałam w pracy dodatku motywacyjnego (115zł) bo.....byłam chora przez 5 dni...i za to jestem ukarana przez 2mce,bez dodatku....oszczednosci widac na kazdym kroku......

Wiecie co...ide spac, bo ryczec mi się chce......

jutro mam szczepienie z Elizką.....

pa
spokojnej nocy
KasiuniaR
czw, 03 mar 2011 - 08:21
Dzień dobry icon_wink.gif ja już po pączusiach 06.gif z rana byłam w Tesco, zakupiłam pączków że hoho icon_wink.gif

Aniu ciesz się że mąż lubi turystykę zagraniczną, mój tylko po Polsce 29.gif a ja bym sie pogrzała gdzieś w ciepłych krajach 06.gif

Nina a Wiola przybiera na wadze?? Ty i tak dzielna jesteś, troje takich maluchów to wyzwanie dla każdego przytul.gif

Ewela czasem takie dni każdemu się zdarzają, normalna sprawa, już blisko weekend, odsapniesz icon_wink.gif Trzeba było Elizkę zostawić w przedszkolu z siostrą 04.gif Dzisiaj napewno będzie lepszy dzień przytul.gif
KasiuniaR


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,871
Dołączył: czw, 19 lut 09 - 10:57
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 25,572

GG:


post czw, 03 mar 2011 - 08:21
Post #32

Dzień dobry icon_wink.gif ja już po pączusiach 06.gif z rana byłam w Tesco, zakupiłam pączków że hoho icon_wink.gif

Aniu ciesz się że mąż lubi turystykę zagraniczną, mój tylko po Polsce 29.gif a ja bym sie pogrzała gdzieś w ciepłych krajach 06.gif

Nina a Wiola przybiera na wadze?? Ty i tak dzielna jesteś, troje takich maluchów to wyzwanie dla każdego przytul.gif

Ewela czasem takie dni każdemu się zdarzają, normalna sprawa, już blisko weekend, odsapniesz icon_wink.gif Trzeba było Elizkę zostawić w przedszkolu z siostrą 04.gif Dzisiaj napewno będzie lepszy dzień przytul.gif

--------------------


maania
czw, 03 mar 2011 - 09:13
Ninko o widzisz to z moim mężem byś się dogadała. Bo ja kocham dalekie wyprawy, w Tajlandii mogłabym mieszkać. Cierpliwości kochana do dziewczyn przytul.gif

Ewela każdy ma gorsze dni przytul.gif trzymam kciuki za szczepienie Elizki!

Kasia no mój do Europy by się ograniczał. Polskę też lubimy mamy swoje ukochane miejsca chociażby Kołobrzeg a jak jeszcze zimą to juz w ogóle rewelacja 06.gif

Dzisiaj znowu z panną potworzycką w domu 06.gif właśnie mi pościel czerwoną kredką pomalowała i klocki walają się wszędzie. Artysta malarz mi rosnie albo architekt jakiś 04.gif
maania


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,201
Dołączył: pią, 25 kwi 08 - 17:23
Skąd: muminkowo :)
Nr użytkownika: 19,518




post czw, 03 mar 2011 - 09:13
Post #33

Ninko o widzisz to z moim mężem byś się dogadała. Bo ja kocham dalekie wyprawy, w Tajlandii mogłabym mieszkać. Cierpliwości kochana do dziewczyn przytul.gif

Ewela każdy ma gorsze dni przytul.gif trzymam kciuki za szczepienie Elizki!

Kasia no mój do Europy by się ograniczał. Polskę też lubimy mamy swoje ukochane miejsca chociażby Kołobrzeg a jak jeszcze zimą to juz w ogóle rewelacja 06.gif

Dzisiaj znowu z panną potworzycką w domu 06.gif właśnie mi pościel czerwoną kredką pomalowała i klocki walają się wszędzie. Artysta malarz mi rosnie albo architekt jakiś 04.gif

--------------------
KasiuniaR
czw, 03 mar 2011 - 10:07
Aniu artystka malarz to zawsze jakaś przyszłość 04.gif a pościeli nie schowałaś to masz malowidła icon_wink.gif
KasiuniaR


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,871
Dołączył: czw, 19 lut 09 - 10:57
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 25,572

GG:


post czw, 03 mar 2011 - 10:07
Post #34

Aniu artystka malarz to zawsze jakaś przyszłość 04.gif a pościeli nie schowałaś to masz malowidła icon_wink.gif

--------------------


Jaśminka
czw, 03 mar 2011 - 10:10
Witam

Zacznę od pytania: co jedzą wasze dzieci? Bo ja już pomysłów nie mam. Ola jedynie je kaszki i jogurty. Wszystko inne jest bleeee. Chudnie...

Łeb mi dziś pęka, oczywiście Ola mi nie odpuściła i wstała równo o 6, w sobote moja mama ją bierze na noc, a my mykamy na parapetówe icon_smile.gif

m.ania u nas meble, ściany, drzwi, podłogi, dywany i pościel w kredkach świecowych. Nie wiem kiedy nie weim jak bo ją pilnuje 29.gif Biorąc pod uwagę, że to nie nasze mieszkanie fajnie nie jest 29.gif

Cortinko fajne te butki, musze pomyslec o czyms dla Oli ale jakos mi się nie chce.
A właśnie kupuijecie kalosze?

Rany łeb mi odpadnie, ide na kawe...
Jaśminka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,196
Dołączył: pią, 20 mar 09 - 13:05
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 26,219

GG:


post czw, 03 mar 2011 - 10:10
Post #35

Witam

Zacznę od pytania: co jedzą wasze dzieci? Bo ja już pomysłów nie mam. Ola jedynie je kaszki i jogurty. Wszystko inne jest bleeee. Chudnie...

Łeb mi dziś pęka, oczywiście Ola mi nie odpuściła i wstała równo o 6, w sobote moja mama ją bierze na noc, a my mykamy na parapetówe icon_smile.gif

m.ania u nas meble, ściany, drzwi, podłogi, dywany i pościel w kredkach świecowych. Nie wiem kiedy nie weim jak bo ją pilnuje 29.gif Biorąc pod uwagę, że to nie nasze mieszkanie fajnie nie jest 29.gif

Cortinko fajne te butki, musze pomyslec o czyms dla Oli ale jakos mi się nie chce.
A właśnie kupuijecie kalosze?

Rany łeb mi odpadnie, ide na kawe...
KasiuniaR
czw, 03 mar 2011 - 10:19
Jaśminko mój je wszystko, od kanapek, poprzez parówki, pomidory, ogórki kwaszone, kaszę gryczaną i spaghetti. Moim zdaniem powinnaś dawać jej wszystko do próbowania, mój ma takie dni że jest any na coś, a innego zajada się tylko tym. Raz nie chciał czego spróbowac, ja kawałek zjadłam i się zachwycałam, to i on się przekonał. U nas kredki są pod wydziałem, zarówno Bartek jak i Szymek mają nakaz malowania przy stole pod okiem dorosłych 04.gif Kalosze to obowiązkowo, ja mam po Bartku icon_wink.gif Ja już zładłam ze 3 pączki, głowa też mnie boli, chyba cisnienie 29.gif
KasiuniaR


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,871
Dołączył: czw, 19 lut 09 - 10:57
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 25,572

GG:


post czw, 03 mar 2011 - 10:19
Post #36

Jaśminko mój je wszystko, od kanapek, poprzez parówki, pomidory, ogórki kwaszone, kaszę gryczaną i spaghetti. Moim zdaniem powinnaś dawać jej wszystko do próbowania, mój ma takie dni że jest any na coś, a innego zajada się tylko tym. Raz nie chciał czego spróbowac, ja kawałek zjadłam i się zachwycałam, to i on się przekonał. U nas kredki są pod wydziałem, zarówno Bartek jak i Szymek mają nakaz malowania przy stole pod okiem dorosłych 04.gif Kalosze to obowiązkowo, ja mam po Bartku icon_wink.gif Ja już zładłam ze 3 pączki, głowa też mnie boli, chyba cisnienie 29.gif

--------------------


Jaśminka
czw, 03 mar 2011 - 10:26
Na widok chleba, makaronu, ryżu, kaszy, ziemnieków zaczyna płakć i uciekać.... 37.gif Próbowałam tak jak ty jeść to jej jedzenie i sie zachwycać, czasami moczyłam palec i dawałam jej na język żeby poczuła smak - że to dobre jest, nie robie jedzenia przy niej zeby nie widizała co jej daje. Siada chetna do posilku ale jak zobaczy co jest w misce lub na lyzce - histeria. Nie wiem skad to ma. Nigdy jej nie zmuszlam.

Aha, zjada placki ziemniaczan i frytki, ale to jej na brzuch niestety nie służy wieć jej to daje raz na ok 4 dni.

Wymiękam już 32.gif
Jaśminka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,196
Dołączył: pią, 20 mar 09 - 13:05
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 26,219

GG:


post czw, 03 mar 2011 - 10:26
Post #37

Na widok chleba, makaronu, ryżu, kaszy, ziemnieków zaczyna płakć i uciekać.... 37.gif Próbowałam tak jak ty jeść to jej jedzenie i sie zachwycać, czasami moczyłam palec i dawałam jej na język żeby poczuła smak - że to dobre jest, nie robie jedzenia przy niej zeby nie widizała co jej daje. Siada chetna do posilku ale jak zobaczy co jest w misce lub na lyzce - histeria. Nie wiem skad to ma. Nigdy jej nie zmuszlam.

Aha, zjada placki ziemniaczan i frytki, ale to jej na brzuch niestety nie służy wieć jej to daje raz na ok 4 dni.

Wymiękam już 32.gif
KasiuniaR
czw, 03 mar 2011 - 10:36
Jaśminko metodą prób i błędów trzeba, jak nie lubi chleba to może świezutką kajzereczkę? Ale w sumie jak pieczywa nie chce to nawet lepiej, a wędline, ser je? Warzywa, owoce?
KasiuniaR


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,871
Dołączył: czw, 19 lut 09 - 10:57
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 25,572

GG:


post czw, 03 mar 2011 - 10:36
Post #38

Jaśminko metodą prób i błędów trzeba, jak nie lubi chleba to może świezutką kajzereczkę? Ale w sumie jak pieczywa nie chce to nawet lepiej, a wędline, ser je? Warzywa, owoce?

--------------------


Jaśminka
czw, 03 mar 2011 - 10:54
Nie, czasami kawałek jabłka zje, ale to raz na tydzień ćwiartka wyjdzie, wedlimy, sery to są do rzucania po pokoju, a warzywa w ogóle nie istnieją.

Zje czasam słodką bułke, ale to właśnie czsami i mały kawałek. Nie jestem w staie ją normalnie karmić, więc jedziemy na ciastkach i chrupkach. Oczywiście próbowałam ją przetrzymać. Dawałam obiad, nie chciała to nie ale nic innego nie dostanie. Bez rezultatu, miałam jesynie głodne marudne dziecko.

Na tą chwile dzień wygląda tak:
ok. 7 kaszka
potem praktycznie nic, próbuje jej dwać owoce, ale bez efektu, czsami dostanie garść chrupek
po 13 obiad, zazwyczaj nie zjada nic, lub dosłownie ok 5 łyżeczek bo ją o to porsze.
18 kaszka na kolacje

Miedzy obiadem i kolacjem próbuje wszystkiego. Konczy sie na tym ze zje 2 jogutry i kilka ciastek i tak praktycznie wyglada jej obiad
Jaśminka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,196
Dołączył: pią, 20 mar 09 - 13:05
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 26,219

GG:


post czw, 03 mar 2011 - 10:54
Post #39

Nie, czasami kawałek jabłka zje, ale to raz na tydzień ćwiartka wyjdzie, wedlimy, sery to są do rzucania po pokoju, a warzywa w ogóle nie istnieją.

Zje czasam słodką bułke, ale to właśnie czsami i mały kawałek. Nie jestem w staie ją normalnie karmić, więc jedziemy na ciastkach i chrupkach. Oczywiście próbowałam ją przetrzymać. Dawałam obiad, nie chciała to nie ale nic innego nie dostanie. Bez rezultatu, miałam jesynie głodne marudne dziecko.

Na tą chwile dzień wygląda tak:
ok. 7 kaszka
potem praktycznie nic, próbuje jej dwać owoce, ale bez efektu, czsami dostanie garść chrupek
po 13 obiad, zazwyczaj nie zjada nic, lub dosłownie ok 5 łyżeczek bo ją o to porsze.
18 kaszka na kolacje

Miedzy obiadem i kolacjem próbuje wszystkiego. Konczy sie na tym ze zje 2 jogutry i kilka ciastek i tak praktycznie wyglada jej obiad
maania
czw, 03 mar 2011 - 10:58
Jaśminko może ma taki okres? a np twarożek plus jakieś warzywa? z bułką/chlebkiem? a np pierś z kurczaka z owocami- moja lubi- ze śliwkami suszonymi i morelami na przykład. od kiedy Olka tak ma? bo powiem Ci, że moja miewa takie dni kiedy jadłaby suchy chleb (nooo ewentualnie z masłem) zdejmuje z niego wszystko wedlinę ser pomidora dżem. ostatnio nawet w któryś weekend rosoła ani pomidorówki nie zjadła chociaż to jej ulubione zupy. do zlikwidowania dzieł córki polecam magiczną gąbkę- moczysz i jedziesz po scianie i już czysta ściana gotowa czeka niestety na kolejne malowidła icon_smile.gif a kaloszy teraz nie kupuję- kupię na jesień.

edit doczytałam. i ponawiam tylko pytanie od jakiego czasu tak ma?bo wczesniej z tego co pamiętam tak nie było nieee?

Ten post edytował m.ania. czw, 03 mar 2011 - 11:00
maania


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,201
Dołączył: pią, 25 kwi 08 - 17:23
Skąd: muminkowo :)
Nr użytkownika: 19,518




post czw, 03 mar 2011 - 10:58
Post #40

Jaśminko może ma taki okres? a np twarożek plus jakieś warzywa? z bułką/chlebkiem? a np pierś z kurczaka z owocami- moja lubi- ze śliwkami suszonymi i morelami na przykład. od kiedy Olka tak ma? bo powiem Ci, że moja miewa takie dni kiedy jadłaby suchy chleb (nooo ewentualnie z masłem) zdejmuje z niego wszystko wedlinę ser pomidora dżem. ostatnio nawet w któryś weekend rosoła ani pomidorówki nie zjadła chociaż to jej ulubione zupy. do zlikwidowania dzieł córki polecam magiczną gąbkę- moczysz i jedziesz po scianie i już czysta ściana gotowa czeka niestety na kolejne malowidła icon_smile.gif a kaloszy teraz nie kupuję- kupię na jesień.

edit doczytałam. i ponawiam tylko pytanie od jakiego czasu tak ma?bo wczesniej z tego co pamiętam tak nie było nieee?

--------------------
> Wrześniowe Szkraby część 8
Start new topic
Reply to this topic
49 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pią, 26 kwi 2024 - 16:34
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama