Piekarnik juz chyba nie jest rozgrzany
ale wklejam przepis (tak na przyszłość), jeszcze z edziecka pochodzący:
"Ciasteczka owsiane
*2 szklanki płatków owsianych, *1/2 szklanki cukru (albo miodu, albo trochę tego, trochę tego), *1/2 szklanki mąki, 1/2 kostki masła (może być margaryna), *1 jajko, *dowolna ilość orzechów lub innych bakalii (najlepiej włoskie lub laskowe).
[10dkg płatków owsianych= szklanka płatków owsianych]
[120g miodu = 1/ 4- 1/3 szklanki miodu]
Wszystko bardzo dokładnie mieszamy, można dodać trochę śmietany, jak za suche. Można podzielić masę na pół i do jednej części dodać kakao.
Wszystko wykładamy na blachę, ma mieć grubość najwyżej centymetr i pieczemy na złoto w jakichś 180 stopniach, szybko się piecze, coś ok. 20 min
Przepis pochodzi z bardzo ciekawej książki o zdrowym żywieniu i wg autorów, te ciastka nie przetwarzają się w tkankę tłuszczową (za sprawą jakichś sprytnych proporcji aminokwasów endo- i egzogennych, podobno), i są świetnym "lekiem" na zaparcia. Baaaaardzo dużo błonnika."