CYTAT(milutka @ Tue, 05 Jun 2012 - 23:49)
Dałam zapytanie do mojego tematu na wychowaniu, ale przeniosłam tutaj, bo więcej osób zagląda, a sprawa bardzo pilna.
Chodzi o mojego szwagra.
Kolega D. jeździ sam czasami na weekend do dziadków, coś tam im pomaga na warsztacie itp. D. już kiedyś chciał jechać z nim, ale nie pozwoliliśmy, dziś D. znów poruszył ten temat, że mama kolegi będzie chciała ze mną porozmawiać, od razu domyśliłam się, że chodzi o wyjazd.
No i teraz nie wiem, czy powinnam D. pozwolić jechać, skoro:
1.D. ma 17 lat, czyli jest niepełnoletni.
2.jesteśmy rodziną zastępczą, a co jak się coś stanie?
Jakby był pełnoletni, to nie musielibyście być dla niego rodziną zastępczą. Może stać się coś wszędzie, łącznie z domem i przechodzeniem na drugą stronę jezdni
CYTAT
3.Trasa jest wyjątkowo niebezpieczna, jest dużo niebezpiecznych zakrętów, tysiące tirów, gdzieniegdzie bardzo zły stan dróg.
Czy mogłabyś powiedzieć, co to za trasa? Nie sądzę, żeby cała trasa składałą się z zakrętów. Tiry, niestety, są wszędzie
CYTAT
4.W jednÄ… stronÄ™ majÄ… ponad 200km.
panikujesz jakby ta trasa miałą conajmniej 2 tysiące kilometrów
CYTAT
5.Kolega kończy dopiero 19 lat w lipcu, prawko ma od 10 miesięcy, sam parę razy jechał tą trasą, ale sam, bez pasażera, nikt go nie rozpraszał, zresztą i tak się dziwiłam, że puszczają go samego w tak niebezpieczną trasę.
6.czasami lubi szybko jeździć z muzyką na full.
7.lubi pić, więc na pewno będzie tam D. namawiać do picia.
Tutaj odpowiem tylko na ostatni punkt. Po pierwsze zaufaj D. Weź pod uwagę, że chłopak ma lat 17 i jak będzie chciał, to pierwsze, co zrobi, to kończąc 18 upije się jak dzika świnia. A im większy rygor w tym temacie, tym większe prawdopodobieństwo, że dziecko tak zrobi. Porozmawiaj z nim i jedno, co musisz zrobić, to wbić mu do głowy, że jeżeli kolega się napije, to z nim nie jeździ, nawet kosztem dzwonienia po Was. Albo daj mu pieniądze, by mógł wrócić autobusem/busem/pociągiem.
Tak, puściłabym.
pozdrawiam
s.