kitujemy w szpitalu cały czas; na szczęście oparzenia nie są na całej powierzchni buzi
prawa strona jest poparzona najbardziej - na czole ma kilka bąbli, policzek na szczęście tylko 1 stopnia - zaczerwienienie które mamy nadzieję się wchłonie bez powstania skorupy
no i szyjka i dekolt 2 stopnia - tj bąble.... lekarz na obchodzie stwierdził, że myślał że gorzej to będzie wyglądało ale nie jest tak źle... kilka miesięcy i nie powinno być śladu - maści, maści i jeszcze raz maści; mamy też lampę biopron więc będziemy ją naświetlać to też podobno pomaga
na razie modelką nie będzie
mój aniołek... na razie leżymy w szpitalu, Miśka ma podawany antybiotyk, środki przeciwbólowe i kroplówki jakieś, jak to pielęgniarka powiedziała na moje pytanie co dostaje i po co...: "dostaje wszystko co powinna dostawać w jej stanie"
kocham polską służbę zdrowia
.... na szczęście nie ma wstrząsu - Miśka od rana jest wesoła, uśmiechnięta i jak to ona, szaleje... żywe srebro z tego dziecka jest...
Natala jest w Szczawnie Zdroju ( okolice Wałbrzycha) w sanatorium dla dzieci Zuch ...