Jem:
1. kanapki z FlorÄ… ew. DelmÄ… – takie bez serwatki i innych mlecznych elementów, z szynka, pomidorem, ogórkiem, kieÅ‚kami, rzodkiewkÄ…, dżemem morelowym brzoskwiniowym, powidÅ‚ami Å›liwkowymi.
2. sałatki różne z dresingiem na oliwie ( bez jogurtu i majonezu) z tuńczykiem, ryżem, makaronem bezjajecznym, kukurydzą, groszkiem fasolą marchewką
3. mus jabÅ‚kowy z musli albo pÅ‚atkami kukurydzianymi – to mi zastÄ™puje jogurt albo mleko z pÅ‚atkami
4. jabłka, gruszki, banany melony i inne owoce które nie są małopestkowe
5. naleśniki z jajek przepiórczych wody i mąki
6. wszystkie rodzaje zup byle nie zabielane i jeśli z makaronem to bezjajecznym albo ryżem
7. mięso pod każdą postacią byle nie wołowe i cielecę
8. zapiekanki z ryżem i mięsem i sosem pomidorowym bez sera na wierzchu
9. kaszke mannę gotuje na wodzie i daję mus jabłkowy
10. ciasta piekę (babka na oleju i z jajkami przepiórczymi, kruche z owocami na florze bez jajek)
11. ciastek kupuje dużo bo Å‚asuch jestem: San robi zÅ‚otokÅ‚ose i półsÅ‚odkie bez jajek i mlecznych elementów, Oskrobia –zbożowe (pyszne), sezamki, niektóre pierniki
12. sorbety zamiast lodów
13. i jeszcze i wiele innych rzeczy
Tylko czekolady mi brakuje bo tego nie da się niczym zastąpić
Ale nie narzekam