ja przez jedną i drugą ciążę czułam się bardzo dobrze ,z jakimis drobnymi epizodami ,ale radziłam sobie bez leków.
teraz gdy wróciłam do pracy już jest z tym róznie. mam zalecony zyrtec ,ale póki co nie biorę .
pierwsze dziecko , odpukać , bez alergii ,ale za to drugie , ech szkoda gadać
uczulenie na mleko krowie , białko jaja , ryby i licho wie co jeszcze ,ze spektakualrnymi reakcjami po kontakcie z tymi pokarmami ( nie musi zjeść , wystarczy ,że dotknie i momentalnie ma pokrzywkę
)