Oj tak tak. Osobne forum dla seriali jak najbardziej. Jest o czym gadać.
Może zacznę od mojego największego odkrycia tego sezonu - Homeland. Mimo że bardzo amerykański - opowiada o jeńcu wojennym z Iraku, który odnajduje się po 8 latach niewoli i agentce CIA, która podejrzewa go o zdradę - to warto obejrzeć. Teraz jak przeczytałam, to brzmi idiotycznie, ale naprawdę nie jest. Grają jazz *rozpaczliwa próba rehabilitacji*
Poza tym polecam seriale brytyjskie - Downton Abbey (cudo! leci na TVN Style), Luther, Mad Dogs (co za obsada!), Young James Herriot (o pamiętnym weterynarzu, oglądałam z dziećmi), Single Handed (serial policyjny, akcja dzieje się na bezdrożach zachodniej Irlandii!), Case Histories (też kryminalny, za rekomendację niech wystarczy, że główną rolę gra Lucjusz Malfoy a zdjęcia kręcono w Edynburgu), Sherlock (czyli słynny Holmes w XXIw). Robiłam też przymiarki do Monroe (coś w stylu House'a), ale jakoś nie chwycił. Obejrzałam z mężem chyba z siedem serii Shameless - pierwsza była absolutnie rewelacyjna (choć ewidentnie, jeśli czasem twórcy telewizyjni mówią, że polska publiczność nie jest na coś gotowa, to nie jest gotowa na taki serial), w końcu jednak i my mieliśmy go dość. Amerykańską wersję też zaczęłam oglądać, ale jest bardzo podobna do brytyjskiej i jakoś szkoda czasu.
Z amerykańskich, z rozpędu ale z przyjemnością oglądam Dextera, House'a, Californication (widziałam pierwszy odcinek nowej serii i niestety poziom opadł dramatycznie, a poza tym Hank jakoś się postarzał), True Blood (niedługo zaczyna się kolejny sezon). Z mieszanymi uczuciami Glee. Nie mogę doczekać się kolejnego sezonu Mad Men (marzec?) i świetny też jest Boardwalk Empire. W podobnym klimacie jak Mad Men jest Pan Am (o stewardessach), ale obejrzałam tylko jeden czy dwa odcinki. Śledzę też w miarę The Good Wife. A i czekam na następny sezon United States of Tara.
Z dużą przyjemnością (acz bez męża, bo jego nudzą) oglądam Parenthood (w Polsce leci na TLC) i Mentalistę. Może przez duże dawki kalifornijskiego słońca
To tyle w skrócie.
edit: no i zapomniałam napisać, że z polskich seriali oglądam Ojca Mateusza!
Ten post edytował Magda EZ wto, 31 sty 2012 - 15:43