Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
33 Stron V  « poprzednia 29 30 31 32 33 następna  

kolano,kolana-artoskopia,operacja,rehabilitacja

, wątek operowanych połamańców w trakcie rehabilitacji- IZA 3maj się!
> , wątek operowanych połamańców w trakcie rehabilitacji- IZA 3maj się!
Ammm
pią, 07 lut 2014 - 23:51
Wygląda na to, że będę musiała do Was dołączyć...

7 lat temu uszkodziłam kolano na nartach, 3 tygodnie temu odnowiła mi się kontuzja (źle skoczyłam ćwicząc). Lekarz podejrzewa więzadła krzyżowe.

Zrobiłam RTG, w poniedziałek miałam rezonans, we wtorek idę do lekarza z wynikami. Mam nadzieję, że uda się to wyleczyć bez krojenia...
Ammm


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,561
Dołączył: pon, 19 mar 07 - 12:15
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 12,110

GG:


post pią, 07 lut 2014 - 23:51
Post #601

Wygląda na to, że będę musiała do Was dołączyć...

7 lat temu uszkodziłam kolano na nartach, 3 tygodnie temu odnowiła mi się kontuzja (źle skoczyłam ćwicząc). Lekarz podejrzewa więzadła krzyżowe.

Zrobiłam RTG, w poniedziałek miałam rezonans, we wtorek idę do lekarza z wynikami. Mam nadzieję, że uda się to wyleczyć bez krojenia...

--------------------

izabell30
sob, 08 lut 2014 - 07:56
Ammm zdrówka w takim razie.

Ja to chciała bym wrócić do normalnego życia. I staram się ale przyklęknąć jak chcę to się nie da bo boli. Jak sprzątam w mieszkaniu chcę czasem klęknąć na kolanach nie da się bo boli. To jak to zrobić żeby było dobrze. 32.gif
izabell30


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,458
Dołączył: pon, 21 lip 08 - 11:42
Nr użytkownika: 20,808

GG:


post sob, 08 lut 2014 - 07:56
Post #602

Ammm zdrówka w takim razie.

Ja to chciała bym wrócić do normalnego życia. I staram się ale przyklęknąć jak chcę to się nie da bo boli. Jak sprzątam w mieszkaniu chcę czasem klęknąć na kolanach nie da się bo boli. To jak to zrobić żeby było dobrze. 32.gif

--------------------




Ammm
wto, 11 lut 2014 - 18:58
Podejrzenia lekarza się potwierdziły - zerwane więzadło krzyżowe przednie (stary uraz, już zabliźniony), a do tego jeszcze pęknięta łąkotka i ubytek tejże ostatniej. Tak więc czeka mnie operacja. Muszę przeczytać cały wątek od początku, pewnie znajdę sporo przydatnych informacji.
Ammm


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,561
Dołączył: pon, 19 mar 07 - 12:15
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 12,110

GG:


post wto, 11 lut 2014 - 18:58
Post #603

Podejrzenia lekarza się potwierdziły - zerwane więzadło krzyżowe przednie (stary uraz, już zabliźniony), a do tego jeszcze pęknięta łąkotka i ubytek tejże ostatniej. Tak więc czeka mnie operacja. Muszę przeczytać cały wątek od początku, pewnie znajdę sporo przydatnych informacji.

--------------------

.Angel
śro, 12 lut 2014 - 17:05
Ammm przykro mi icon_sad.gif. przytul.gif
Jakbyś miała jakiś pytania to śmiało. Przechodzę przez to samo icon_sad.gif.
.Angel


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,394
Dołączył: nie, 22 paź 06 - 15:41
Skąd: Elbląg
Nr użytkownika: 8,110




post śro, 12 lut 2014 - 17:05
Post #604

Ammm przykro mi icon_sad.gif. przytul.gif
Jakbyś miała jakiś pytania to śmiało. Przechodzę przez to samo icon_sad.gif.

--------------------

Nikodem 07.07.07r 4125g 54cm

Szymon 03.07.03r 3550g 56cm
Ammm
śro, 12 lut 2014 - 20:47
Napewno będę miała milion pytań. Ja będę mieć robioną rekonstrukcję więzadła krzyżowego przedniego i zszywaną łąkotkę.
Nie wiem kiedy to zrobić, nie wyobrażam sobie logistyki - mąż nie da rady wozić dzieci do zerówki, a mamy 10 km... W jedną stronę to jeszcze jako tako, o ile nie będzie miał projektu poza Warszawą, ale odebrać na pewno nie da rady. Do tego schody w domu. Mąż wraca z pracy bardzo późno, trzeba ogarnąć dzieciaki... Będę musiała zagnać do roboty dziadków chyba 29.gif
Ammm


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,561
Dołączył: pon, 19 mar 07 - 12:15
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 12,110

GG:


post śro, 12 lut 2014 - 20:47
Post #605

Napewno będę miała milion pytań. Ja będę mieć robioną rekonstrukcję więzadła krzyżowego przedniego i zszywaną łąkotkę.
Nie wiem kiedy to zrobić, nie wyobrażam sobie logistyki - mąż nie da rady wozić dzieci do zerówki, a mamy 10 km... W jedną stronę to jeszcze jako tako, o ile nie będzie miał projektu poza Warszawą, ale odebrać na pewno nie da rady. Do tego schody w domu. Mąż wraca z pracy bardzo późno, trzeba ogarnąć dzieciaki... Będę musiała zagnać do roboty dziadków chyba 29.gif

--------------------

.Angel
czw, 13 lut 2014 - 08:56
Ja miałam rekonstrukcję w maju 2013 i usunięty kawałek łękotki. Pierwsze tygodnie są ciężkie, noszenie stabilizatora utrudnia życie. Bardzo ważne żebyś jak najbardziej wzmocniła mięsień czworogłowy, bo wtedy zdecydowanie szybciej wrócisz do formy. Niech ortopeda zapisze Ci rehabilitację przed zabiegiem. U mnie niestety w lipcu przeszczep się zerwał i czekam na kolejną rekonstrukcję. Tym razem będę miała przeszczep z więzadła rzepki.
Może zaplanuj operację w wakacje? Odejdzie problem odwożenia dzieci.
.Angel


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,394
Dołączył: nie, 22 paź 06 - 15:41
Skąd: Elbląg
Nr użytkownika: 8,110




post czw, 13 lut 2014 - 08:56
Post #606

Ja miałam rekonstrukcję w maju 2013 i usunięty kawałek łękotki. Pierwsze tygodnie są ciężkie, noszenie stabilizatora utrudnia życie. Bardzo ważne żebyś jak najbardziej wzmocniła mięsień czworogłowy, bo wtedy zdecydowanie szybciej wrócisz do formy. Niech ortopeda zapisze Ci rehabilitację przed zabiegiem. U mnie niestety w lipcu przeszczep się zerwał i czekam na kolejną rekonstrukcję. Tym razem będę miała przeszczep z więzadła rzepki.
Może zaplanuj operację w wakacje? Odejdzie problem odwożenia dzieci.

--------------------

Nikodem 07.07.07r 4125g 54cm

Szymon 03.07.03r 3550g 56cm
Ammm
czw, 13 lut 2014 - 14:05
Rehabilitację przed operacją zaczynam od razu po feriach, od pół roku chodzę regularnie na siłownię, więc mam nadzieję, że te mięśnie jako tako się trzymają.

Też początkowo myślałam o wakacjach, ale z drugiej strony siedzenie cały dzień w domu z dziećmi z niesprawną nogą to też taki sobie pomysł - ani na spacer z nimi nie pójdę, ani na rower, ani nawet na głupi plac zabaw... No i całe wakacje w plecy. A akurat mamy 10 rocznicę ślubu, myślałam, że zafundujemy sobie jakiś fajny wyjazd z mężem tylko we dwoje...
Ammm


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,561
Dołączył: pon, 19 mar 07 - 12:15
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 12,110

GG:


post czw, 13 lut 2014 - 14:05
Post #607

Rehabilitację przed operacją zaczynam od razu po feriach, od pół roku chodzę regularnie na siłownię, więc mam nadzieję, że te mięśnie jako tako się trzymają.

Też początkowo myślałam o wakacjach, ale z drugiej strony siedzenie cały dzień w domu z dziećmi z niesprawną nogą to też taki sobie pomysł - ani na spacer z nimi nie pójdę, ani na rower, ani nawet na głupi plac zabaw... No i całe wakacje w plecy. A akurat mamy 10 rocznicę ślubu, myślałam, że zafundujemy sobie jakiś fajny wyjazd z mężem tylko we dwoje...

--------------------

izabell30
śro, 26 lut 2014 - 16:09
Witam.

Byłam wczoraj u swojego ortopedy. Za miesiąc mam do innego termin.
Poszłam do swojego w celu wypisania papierów na grupę żebym mogła mimo choroby kolana podjąć jakąś pracę.

Że mam wyuczony zawód na sprzedawce w spożywce a wiem że nie podołam póki co z tym kolanem poszłam pełna nadziej na wypisanie tych papierów. Wiadomo schorzenie jest twierdzi co jeden lekarz że poważny problem jest więc żeby pracodawca patrzył na mnie jakoś inaczej chciałam się postarać o tę grupę.

Weszłam do niego i mówię że skoro druga operacja została odwołana i powiedzieli mi że w kolanie problem mam i to duży to mówię Mu że chciała bym aby wypisał mi papiery na grupę. Na co on do mnie że on mi nie wypisze tych papierów.

Hm ok rodzinny powiedział że na podstawie dokumentacji mojej choroby on bez problemu mi wypisze gdyby ortopeda nie chciał ale że lepiej abym miała papiery od ortopedy wypisane.

No więc ja go pytam ortopedy jaki jest powód odmowy wypisania mi owego papieru. Skoro tak operacje drugą mówię odwołaliście mi twierdząc że kolana naprawić się nie da że trzeba wstawić cała endoprotezę stawu kolanowego na którą jestem za młoda. Dobrze za młoda na endoprotezę ale nie za młoda na ból który towarzyszy mi w kolanie od 2 lat. Kolano mnie boli czasem mniej czasem nie jestem w stanie poradzić sobie z bólem. Nie dam rady jeździć na rowerze. Schody są dla mnie dużą przeszkodą dobrze że mieszkam na parterze obecnie.

Więc pytam jak mam podjąć pracę w sklepie i stać 8 godzin. Na co słyszę że nie jako sprzedawca to nie mogę podjąć pracy tak to co Pan doktor mi proponuje...?

Hm i tu lekarz bierze moje opisy rezonansów i porównuje i widzi że uszkodzeń przed artroskopią jest sporo zwichnięcie rzepki, chondromalacja rzepki 1 stopień, uszkodzone więzadło krzyżowe przednie. Jakieś pęknięcia i uszkodzenia obu łąkotek. Po przeczytaniu rezonansu zrobionego po artroskopii gdzie opis od opisu z przed operacji różni się tylko tym że dodatkowo uszkodzone mam więzadło boczne którego wcześniej nie miałam. I choroba chondromalacji przez rok z 1 stopnia postapiła na stopień 3. Rzepka jest dalej zwichnięta i lekarz twierdzi że ona goni mocno. Lekarz łapie za długopis i wypisuje mi papierek na grupę. 29.gif I wypisując mi to pyta się mnie bezczelnie jak stoje z forsą bo on zaproponował by mi dość drogie zastrzyki w kolano. Rozwaliło mnie to. No więc mówię mu że jak mogę stać z kasą jak jestem w trakcie poszukiwania pracy bo pracuje tylko mąż. Dziecko od września dopiero idzie do zerówki, gdzie wtedy mogła bym podjąć ewentualną pracę bo nie ma kto się moim dzieckiem zająć. A jeszcze trzeba utrzymać mieszkanie i z czegoś żyć.

Ok wypisał papiery poprzepisywał mi leków 5 rodzajów które opinie mają że ani nie szkodzą ani nie pomagają, nagadał mi jeszcze że mam chodzić na zabiegi ale karty na zabiegi mi już nie wypisał i puścił mnie z gabinetu w ogóle nie badając kolana. A w życiu do niego już nie pójdę.
izabell30


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,458
Dołączył: pon, 21 lip 08 - 11:42
Nr użytkownika: 20,808

GG:


post śro, 26 lut 2014 - 16:09
Post #608

Witam.

Byłam wczoraj u swojego ortopedy. Za miesiąc mam do innego termin.
Poszłam do swojego w celu wypisania papierów na grupę żebym mogła mimo choroby kolana podjąć jakąś pracę.

Że mam wyuczony zawód na sprzedawce w spożywce a wiem że nie podołam póki co z tym kolanem poszłam pełna nadziej na wypisanie tych papierów. Wiadomo schorzenie jest twierdzi co jeden lekarz że poważny problem jest więc żeby pracodawca patrzył na mnie jakoś inaczej chciałam się postarać o tę grupę.

Weszłam do niego i mówię że skoro druga operacja została odwołana i powiedzieli mi że w kolanie problem mam i to duży to mówię Mu że chciała bym aby wypisał mi papiery na grupę. Na co on do mnie że on mi nie wypisze tych papierów.

Hm ok rodzinny powiedział że na podstawie dokumentacji mojej choroby on bez problemu mi wypisze gdyby ortopeda nie chciał ale że lepiej abym miała papiery od ortopedy wypisane.

No więc ja go pytam ortopedy jaki jest powód odmowy wypisania mi owego papieru. Skoro tak operacje drugą mówię odwołaliście mi twierdząc że kolana naprawić się nie da że trzeba wstawić cała endoprotezę stawu kolanowego na którą jestem za młoda. Dobrze za młoda na endoprotezę ale nie za młoda na ból który towarzyszy mi w kolanie od 2 lat. Kolano mnie boli czasem mniej czasem nie jestem w stanie poradzić sobie z bólem. Nie dam rady jeździć na rowerze. Schody są dla mnie dużą przeszkodą dobrze że mieszkam na parterze obecnie.

Więc pytam jak mam podjąć pracę w sklepie i stać 8 godzin. Na co słyszę że nie jako sprzedawca to nie mogę podjąć pracy tak to co Pan doktor mi proponuje...?

Hm i tu lekarz bierze moje opisy rezonansów i porównuje i widzi że uszkodzeń przed artroskopią jest sporo zwichnięcie rzepki, chondromalacja rzepki 1 stopień, uszkodzone więzadło krzyżowe przednie. Jakieś pęknięcia i uszkodzenia obu łąkotek. Po przeczytaniu rezonansu zrobionego po artroskopii gdzie opis od opisu z przed operacji różni się tylko tym że dodatkowo uszkodzone mam więzadło boczne którego wcześniej nie miałam. I choroba chondromalacji przez rok z 1 stopnia postapiła na stopień 3. Rzepka jest dalej zwichnięta i lekarz twierdzi że ona goni mocno. Lekarz łapie za długopis i wypisuje mi papierek na grupę. 29.gif I wypisując mi to pyta się mnie bezczelnie jak stoje z forsą bo on zaproponował by mi dość drogie zastrzyki w kolano. Rozwaliło mnie to. No więc mówię mu że jak mogę stać z kasą jak jestem w trakcie poszukiwania pracy bo pracuje tylko mąż. Dziecko od września dopiero idzie do zerówki, gdzie wtedy mogła bym podjąć ewentualną pracę bo nie ma kto się moim dzieckiem zająć. A jeszcze trzeba utrzymać mieszkanie i z czegoś żyć.

Ok wypisał papiery poprzepisywał mi leków 5 rodzajów które opinie mają że ani nie szkodzą ani nie pomagają, nagadał mi jeszcze że mam chodzić na zabiegi ale karty na zabiegi mi już nie wypisał i puścił mnie z gabinetu w ogóle nie badając kolana. A w życiu do niego już nie pójdę.

--------------------




agnese
śro, 26 lut 2014 - 18:38
zdecydowanie zmiana lekarza to dobra decyzja
ja mam kontrolę w kwietniu, pewnie znów dostane skierowanie na jakieś zabiegi, ale moje problemy przy waszych to błahostka, ja na co dzień mogę generalnie normalnie funkcjonować
agnese


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,091
Dołączył: pią, 10 kwi 09 - 20:19
Nr użytkownika: 26,621




post śro, 26 lut 2014 - 18:38
Post #609

zdecydowanie zmiana lekarza to dobra decyzja
ja mam kontrolę w kwietniu, pewnie znów dostane skierowanie na jakieś zabiegi, ale moje problemy przy waszych to błahostka, ja na co dzień mogę generalnie normalnie funkcjonować

--------------------
F. 2008
A. 2011
ewela
śro, 26 lut 2014 - 20:15
Iza- dobrze,ze Ci wypisał te papiery.
Co do bezczelnosci.....wiesz....nie sztuką jest ładować w siebie suplementy diety.....kolageny, glukozaminy- bo w zastrzyku dostawowym masz lek-a to co innego.
Niestety to kosztuje- ale cóż...w naszym kraju by się leczyć trzeba być zdrowym i miec duzo pieniedzy.

Wczoraj miałam rezonans- oglądałam swoje kolano....fajne:-) tylko ,ze nie koniecznie znam się na tkankach miękkich. Czekam na opis.

Dobrze,ze ja wiem jak cwiczyć...nie muszę korzystac z tzw "rehabilitacji" w osrodkach- nie mam do zwykłych rehablilitantów zaufania.
Wiec co widziałam, mam swoją wiedzę i doswiadczenie.....jestem szczęsciarą.

Chodzę, biegam:-) no moze nie kucam i nie klękam- bo nie mam czucia w kolanie. Ale za to cała reszta jest super.
O uszkodzeniach postępujących nie wspomnę....bo np. czuję gdzie sie płyn zbiera, gdzie są zmiany zwyrodnieniowe...itp. Ale codziennie cwiczę i jestem z siebie dumna!!!!!

Amm, Angel Iza 3majcie się dzielnie!!!!!!Przesyłam mnóstwo siły i wiary,ze moze byc naprawdę dobrze!!!!!!

Ten post edytował ewela śro, 26 lut 2014 - 20:17
ewela


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,315
Dołączył: czw, 30 gru 04 - 22:53
Skąd: tutejszy raj
Nr użytkownika: 2,475

GG:


post śro, 26 lut 2014 - 20:15
Post #610

Iza- dobrze,ze Ci wypisał te papiery.
Co do bezczelnosci.....wiesz....nie sztuką jest ładować w siebie suplementy diety.....kolageny, glukozaminy- bo w zastrzyku dostawowym masz lek-a to co innego.
Niestety to kosztuje- ale cóż...w naszym kraju by się leczyć trzeba być zdrowym i miec duzo pieniedzy.

Wczoraj miałam rezonans- oglądałam swoje kolano....fajne:-) tylko ,ze nie koniecznie znam się na tkankach miękkich. Czekam na opis.

Dobrze,ze ja wiem jak cwiczyć...nie muszę korzystac z tzw "rehabilitacji" w osrodkach- nie mam do zwykłych rehablilitantów zaufania.
Wiec co widziałam, mam swoją wiedzę i doswiadczenie.....jestem szczęsciarą.

Chodzę, biegam:-) no moze nie kucam i nie klękam- bo nie mam czucia w kolanie. Ale za to cała reszta jest super.
O uszkodzeniach postępujących nie wspomnę....bo np. czuję gdzie sie płyn zbiera, gdzie są zmiany zwyrodnieniowe...itp. Ale codziennie cwiczę i jestem z siebie dumna!!!!!

Amm, Angel Iza 3majcie się dzielnie!!!!!!Przesyłam mnóstwo siły i wiary,ze moze byc naprawdę dobrze!!!!!!
Ammm
pon, 03 mar 2014 - 22:15
Klamka zapadła - 23 kwietnia mam operację.

Dziś zaczęłam rehabilitację. Rehabilitant robi wrażenie. Poruszył mi chyba każdym stawem, mięśniem i kręgiem, jaki posiadam. Momentami miałam ochotę dać mu w zęby z bólu. Ale ból pleców, o którym myślałam, że w tym wieku to już tak się ma 03.gif - przeszedł...
Ammm


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,561
Dołączył: pon, 19 mar 07 - 12:15
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 12,110

GG:


post pon, 03 mar 2014 - 22:15
Post #611

Klamka zapadła - 23 kwietnia mam operację.

Dziś zaczęłam rehabilitację. Rehabilitant robi wrażenie. Poruszył mi chyba każdym stawem, mięśniem i kręgiem, jaki posiadam. Momentami miałam ochotę dać mu w zęby z bólu. Ale ból pleców, o którym myślałam, że w tym wieku to już tak się ma 03.gif - przeszedł...

--------------------

dowdy
pon, 10 mar 2014 - 18:54
witam, mam pytanie odnosnie zerwania orzeszczepu acl. Czy jesli sie zerwie przeszczep to co sie dzieje puchnie noga,strasznie boli czy tego nie czuc ? bardzo prosze o pomoc bo boje sie ze zerwalem
dowdy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1
Dołączył: pon, 10 mar 14 - 18:27
Nr użytkownika: 43,713




post pon, 10 mar 2014 - 18:54
Post #612

witam, mam pytanie odnosnie zerwania orzeszczepu acl. Czy jesli sie zerwie przeszczep to co sie dzieje puchnie noga,strasznie boli czy tego nie czuc ? bardzo prosze o pomoc bo boje sie ze zerwalem
izabell30
czw, 03 kwi 2014 - 10:42
Hej dziewczyny.

Byłam ostatnio u innego lekarza ortopedy.

Matko co za lekarz czy ja trafiam na takich czy co jest.

Zawołał mnie do gabinetu a że byłam u niego pierwszy raz pytanie co mnie do niego sprowadza?

Więc mówię że dwa lata temu miałam wypadek z kolanem.

Podałam mu historie choroby w pierwszej kolejności oba rezonansy i wypis ze szpitala. Walnął na biurko tymi rezonansami że on tak ze mną rozmawiał nie będzie. Kurcze to po co rezonans zlecają jak lekarzowi ewidentnie nie chcę się opisu czytać.

Ok więc przedstawiłam mu słownie o co mi chodzi, że kolano mnie boli próbował mi wmówić że to nie kolano mnie boli tylko blizny po artroskopii 03.gif

Wkurzyłam się w końcu otworzyłam pysk na niego i jego ton się zmienił.

Przyszłam nie przekomarzać się z Panem doktorem tylko przyszłam po opinie na temat mojego kolana.

Na co on że nie będzie podważał opinii swoich kolegów lekarzy. icon_eek.gif

Dobrze i znowu temat zastrzyków dobrze ale pytam czy one mi pomogą?

Na co słyszę że on nie jest Bogiem i nie wie czy mi pomogą icon_eek.gif

Moja wizyta u tego lekarza skończyła się na tym że w końcu przeczytał te moje rezonanse i stwierdził że owszem problem jest duży. W przyszłości ponoć niedalekiej będę miała zwyrodnienie stawu kolanowego. Jest chora rzepka, ta chondromalacja 3 stopnia, rzepka zwichnięta, więzadła uszkodzone ale całe, Łąkotki uszkodzone.
Wypisał mi na koniec skierowanie do szpitala na rehabilitację nie do przychodni bo z powodu tego że z kolanem jest duży problem mam mieć rehabilitację pod okiem lekarzy.

No to było by na tyle z tym lekarzem w sumie nic konkretnego dalej nie wiem icon_eek.gif

W środę o 15-stej mam komisję na przyznanie grupy na to kolano. Proszę więc o kciuki.
izabell30


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,458
Dołączył: pon, 21 lip 08 - 11:42
Nr użytkownika: 20,808

GG:


post czw, 03 kwi 2014 - 10:42
Post #613

Hej dziewczyny.

Byłam ostatnio u innego lekarza ortopedy.

Matko co za lekarz czy ja trafiam na takich czy co jest.

Zawołał mnie do gabinetu a że byłam u niego pierwszy raz pytanie co mnie do niego sprowadza?

Więc mówię że dwa lata temu miałam wypadek z kolanem.

Podałam mu historie choroby w pierwszej kolejności oba rezonansy i wypis ze szpitala. Walnął na biurko tymi rezonansami że on tak ze mną rozmawiał nie będzie. Kurcze to po co rezonans zlecają jak lekarzowi ewidentnie nie chcę się opisu czytać.

Ok więc przedstawiłam mu słownie o co mi chodzi, że kolano mnie boli próbował mi wmówić że to nie kolano mnie boli tylko blizny po artroskopii 03.gif

Wkurzyłam się w końcu otworzyłam pysk na niego i jego ton się zmienił.

Przyszłam nie przekomarzać się z Panem doktorem tylko przyszłam po opinie na temat mojego kolana.

Na co on że nie będzie podważał opinii swoich kolegów lekarzy. icon_eek.gif

Dobrze i znowu temat zastrzyków dobrze ale pytam czy one mi pomogą?

Na co słyszę że on nie jest Bogiem i nie wie czy mi pomogą icon_eek.gif

Moja wizyta u tego lekarza skończyła się na tym że w końcu przeczytał te moje rezonanse i stwierdził że owszem problem jest duży. W przyszłości ponoć niedalekiej będę miała zwyrodnienie stawu kolanowego. Jest chora rzepka, ta chondromalacja 3 stopnia, rzepka zwichnięta, więzadła uszkodzone ale całe, Łąkotki uszkodzone.
Wypisał mi na koniec skierowanie do szpitala na rehabilitację nie do przychodni bo z powodu tego że z kolanem jest duży problem mam mieć rehabilitację pod okiem lekarzy.

No to było by na tyle z tym lekarzem w sumie nic konkretnego dalej nie wiem icon_eek.gif

W środę o 15-stej mam komisję na przyznanie grupy na to kolano. Proszę więc o kciuki.

--------------------




Ammm
czw, 03 kwi 2014 - 12:35
Kurczę, ale masz pecha...

Nie pamiętam, gdzie się leczysz, ale nie masz możliwości przyjechania np. do Warszawy na konsultacje (niestety prywatnie). Mój lekarz jest bardzo OK, rehabilitanci tutaj super. Z kim nie rozmawiam, to są zadowoleni, są też ludzie z całej Polski - naprawiają spartaczone gdzie indziej rzeczy.

Ja jestem coraz bliżej operacji i coraz bardziej się boję. Będę miała też pobierane komórki tłuszczowe, z którym będą hodowane komórki macierzyste i potem wstrzykiwane do kolana, to ma przyspieszyć leczenie, szczególnie łąkotki.
Ammm


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,561
Dołączył: pon, 19 mar 07 - 12:15
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 12,110

GG:


post czw, 03 kwi 2014 - 12:35
Post #614

Kurczę, ale masz pecha...

Nie pamiętam, gdzie się leczysz, ale nie masz możliwości przyjechania np. do Warszawy na konsultacje (niestety prywatnie). Mój lekarz jest bardzo OK, rehabilitanci tutaj super. Z kim nie rozmawiam, to są zadowoleni, są też ludzie z całej Polski - naprawiają spartaczone gdzie indziej rzeczy.

Ja jestem coraz bliżej operacji i coraz bardziej się boję. Będę miała też pobierane komórki tłuszczowe, z którym będą hodowane komórki macierzyste i potem wstrzykiwane do kolana, to ma przyspieszyć leczenie, szczególnie łąkotki.

--------------------

zając_Poziomka
czw, 03 kwi 2014 - 14:11
izabell, masakra! Też trafiałam na takich debili. Cóż zrobić... icon_sad.gif

Czy wiecie może, że lekarz rodzinny może wydać skierowanie na prześwietlenie kolan, zakładając, że kilka/kilkanaście lat temu miałam z nimi problemy? Chciałabym się powoli przygotować do kontroli tych moich nieszczęsnych stawów. Boję się, że po porodzie mogą dolegliwości wrócić od dźwigania wózka na 3 piętro.
zając_Poziomka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,902
Dołączył: sob, 01 cze 13 - 12:23
Nr użytkownika: 42,247




post czw, 03 kwi 2014 - 14:11
Post #615

izabell, masakra! Też trafiałam na takich debili. Cóż zrobić... icon_sad.gif

Czy wiecie może, że lekarz rodzinny może wydać skierowanie na prześwietlenie kolan, zakładając, że kilka/kilkanaście lat temu miałam z nimi problemy? Chciałabym się powoli przygotować do kontroli tych moich nieszczęsnych stawów. Boję się, że po porodzie mogą dolegliwości wrócić od dźwigania wózka na 3 piętro.

--------------------




Bezimienna cząstka nas... 9.08.2013 (9w1d)
Orinoko
czw, 03 kwi 2014 - 18:11
Iza, dobrze, że choć ustawiłaś pana doktorka. Należało mu się. Niemniej jednak bardzo Ci współczuję tych przejść i nie wiem, co doradzić, bo wiem, że za bardzo nie masz możliwości leczyć się gdzieś indziej, ale może choć tę jedną konsultację z kimś innym, a nie z tymi konowałami...?

Zającu Poziomko, co do RTG kolana, to mnie akurat łaskawie skierował ortopeda po 3 mies. czekania na wizytę, ale może po prostu zadzwoń do przychodni i spytaj wprost, czy lekarz rodzinny ma taką możliwość? Znając nasz cudowny system, to odpowiedź jest krótka... 43.gif

Ten post edytował Orinoko czw, 03 kwi 2014 - 18:11
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post czw, 03 kwi 2014 - 18:11
Post #616

Iza, dobrze, że choć ustawiłaś pana doktorka. Należało mu się. Niemniej jednak bardzo Ci współczuję tych przejść i nie wiem, co doradzić, bo wiem, że za bardzo nie masz możliwości leczyć się gdzieś indziej, ale może choć tę jedną konsultację z kimś innym, a nie z tymi konowałami...?

Zającu Poziomko, co do RTG kolana, to mnie akurat łaskawie skierował ortopeda po 3 mies. czekania na wizytę, ale może po prostu zadzwoń do przychodni i spytaj wprost, czy lekarz rodzinny ma taką możliwość? Znając nasz cudowny system, to odpowiedź jest krótka... 43.gif

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
zając_Poziomka
czw, 03 kwi 2014 - 19:36
Właśnie te kolejki mnie przerażają. Ale co tam... jak nam zmienią system i większość będziemy załatwiać przez rodzinnych, których jest coraz mniej to dopiero bedą kolejki!
zając_Poziomka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,902
Dołączył: sob, 01 cze 13 - 12:23
Nr użytkownika: 42,247




post czw, 03 kwi 2014 - 19:36
Post #617

Właśnie te kolejki mnie przerażają. Ale co tam... jak nam zmienią system i większość będziemy załatwiać przez rodzinnych, których jest coraz mniej to dopiero bedą kolejki!

--------------------




Bezimienna cząstka nas... 9.08.2013 (9w1d)
izabell30
pią, 04 kwi 2014 - 17:22
Ammm jestem z okolić Chrzanowa i w Chrzanowskim Szpitalu się leczę. Ale teraz w Trzebini poszłam tutaj koło siebie do przychodni po opinie lekarza a że mi tak powiedział jak powiedział więc dalej nic nie wiem prócz tego że mnie kolano boli 32.gif

Jest dzień że jest w miarę spoko. Ale jest dzień że każde wstawanie z krzesła i siadanie które wiąże się ze zgięciem kolana mnie boli. Po schodach jest mi w dalszym ciągu bardzo ciężko chodzić. Jak jest zmiana pogody to kolano strasznie rwie mnie na wieczór i w nocy, także noc z głowy.

W dalszym ciągu kolanem mi podcina co jest uciążliwe. Kucać i klękać dalej nie jestem w stanie. Często boli mnie tak jak by mi ktoś szpilkę w kolano wbijał.

Co mnie martwi martwi mnie to że moje dziecko idzie do zerówki od września więc ja chciałam podjąć się pracy. Dlatego chciała bym żeby wypaliło mi z tą grupą. Bo wiadomo że w naszych czasach jak pracuje tylko jedna osoba to jest ciężko jeszcze jak trzeba się leczyć 32.gif
izabell30


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,458
Dołączył: pon, 21 lip 08 - 11:42
Nr użytkownika: 20,808

GG:


post pią, 04 kwi 2014 - 17:22
Post #618

Ammm jestem z okolić Chrzanowa i w Chrzanowskim Szpitalu się leczę. Ale teraz w Trzebini poszłam tutaj koło siebie do przychodni po opinie lekarza a że mi tak powiedział jak powiedział więc dalej nic nie wiem prócz tego że mnie kolano boli 32.gif

Jest dzień że jest w miarę spoko. Ale jest dzień że każde wstawanie z krzesła i siadanie które wiąże się ze zgięciem kolana mnie boli. Po schodach jest mi w dalszym ciągu bardzo ciężko chodzić. Jak jest zmiana pogody to kolano strasznie rwie mnie na wieczór i w nocy, także noc z głowy.

W dalszym ciągu kolanem mi podcina co jest uciążliwe. Kucać i klękać dalej nie jestem w stanie. Często boli mnie tak jak by mi ktoś szpilkę w kolano wbijał.

Co mnie martwi martwi mnie to że moje dziecko idzie do zerówki od września więc ja chciałam podjąć się pracy. Dlatego chciała bym żeby wypaliło mi z tą grupą. Bo wiadomo że w naszych czasach jak pracuje tylko jedna osoba to jest ciężko jeszcze jak trzeba się leczyć 32.gif

--------------------




Ammm
nie, 06 kwi 2014 - 22:30
CYTAT(zając_Poziomka @ Thu, 03 Apr 2014 - 15:11) *
izabell, masakra! Też trafiałam na takich debili. Cóż zrobić... icon_sad.gif

Czy wiecie może, że lekarz rodzinny może wydać skierowanie na prześwietlenie kolan, zakładając, że kilka/kilkanaście lat temu miałam z nimi problemy? Chciałabym się powoli przygotować do kontroli tych moich nieszczęsnych stawów. Boję się, że po porodzie mogą dolegliwości wrócić od dźwigania wózka na 3 piętro.


Czy wydać może to nie wiem, wiem za to, ze prześwietlenie może nic nie wykazać, jeżeli problem jest nie z kośćmi tylko z tkankami miękkimi. Mi dopiero rezonans wykonany 7 lat po wypadku na nartach ujawnił zerwane więzadła.

Ustaw się w kolejce, póki jesteś w ciąży i tak lepiej nie robić takich badań.
Ammm


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,561
Dołączył: pon, 19 mar 07 - 12:15
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 12,110

GG:


post nie, 06 kwi 2014 - 22:30
Post #619

CYTAT(zając_Poziomka @ Thu, 03 Apr 2014 - 15:11) *
izabell, masakra! Też trafiałam na takich debili. Cóż zrobić... icon_sad.gif

Czy wiecie może, że lekarz rodzinny może wydać skierowanie na prześwietlenie kolan, zakładając, że kilka/kilkanaście lat temu miałam z nimi problemy? Chciałabym się powoli przygotować do kontroli tych moich nieszczęsnych stawów. Boję się, że po porodzie mogą dolegliwości wrócić od dźwigania wózka na 3 piętro.


Czy wydać może to nie wiem, wiem za to, ze prześwietlenie może nic nie wykazać, jeżeli problem jest nie z kośćmi tylko z tkankami miękkimi. Mi dopiero rezonans wykonany 7 lat po wypadku na nartach ujawnił zerwane więzadła.

Ustaw się w kolejce, póki jesteś w ciąży i tak lepiej nie robić takich badań.

--------------------

izabell30
śro, 09 kwi 2014 - 16:24
Jestem po komisji na ustalenie tej grupy. Ale lekarz mi nie powiedział czy mi przyznał. Czekać mam na decyzje do 22 kwietnia.
izabell30


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,458
Dołączył: pon, 21 lip 08 - 11:42
Nr użytkownika: 20,808

GG:


post śro, 09 kwi 2014 - 16:24
Post #620

Jestem po komisji na ustalenie tej grupy. Ale lekarz mi nie powiedział czy mi przyznał. Czekać mam na decyzje do 22 kwietnia.

--------------------




> kolano,kolana-artoskopia,operacja,rehabilitacja, wątek operowanych połamańców w trakcie rehabilitacji- IZA 3maj się!
Start new topic
Reply to this topic
33 Stron V  « poprzednia 29 30 31 32 33 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: śro, 22 maj 2024 - 08:08
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama