Cześć dziewczyny !!!
Bardzo długo sie nie odzywałam, i teraz tez krucho z czasem , ale postaram się skrobnąć coś od czasu do czasu
Mój bobas tak sobie mnie wyszkolił (i mojego "Misia" tyż), że nie wiem jużco mam robić
Pediatra mówi - karmić co ok. 3 godz. (co ok. tyle powinno byc pewnie żądanie mlaczka - haha). No i raz w ciągu doby najlepiej w nocy 4 godzinna przerwa.
No i karmić ok. 15 minut
No a on chce od jakiegoÅ› czasu NON STOP
Dochodzi do tego że budzi się (po 15 - 30 minutach od położenia) i żada cyca.
Nie wystarcza mu pobyt na rÄ…czkach i noszenie.
Wygina siÄ™ we wszystkie strony, wrzeszczy i szuka cyca.
Jak nie dostaje to wkurza się i drze że hej (nie mylic z płaczem).
No więc ja wogóle nie spię i chodze nieprzytomna.
Ten katarek co ma (a nic nie leci) to wiotkość krtani.
Przejdzie ponoc za pól roku
A on z tego powodu ma buźke non stop otwarta i przez nią musi oddychać. No i pewnie tu pojawił się jeden z kłopotliwych czynników.
Bo powiedzmy naje się , lakko zaśnie, odłożę go , chwilkę pośpi i nagle tak "harknie" tym zapchanym noskiem i jest obudzony.
Odrazu krzyk na maxa i szukanie jedzonka na moim ciele.
Poza tym przez to oddychanie buźką ma pewnie sucho i też mocniej chce mu się pić.
Już go dopajam, ale to tylko trochę pomaga.
Potrafi wypić w ciągu doby 4 butelki po 100 ml.
I to w dodatku bezpośrednio po cycu i często chce jeszcze odrazu z drugiego.
Jeszcze to darcie siÄ™ przy zmianie pieluchy i kÄ…pieli brrr.
Chyba kupiÄ™ se stopery
Czekam na dobre sprawdzone pomysły co mam zrobić .
Bo dużo osób radzi aby nie reagować na ten wrzask i spróbować przeczekać aż sam skończy -ale on tak dłuuugo potrafi i jeszcze boję się aby mu przepuklina nie wyszła.
Mam juz lekką depresję, bo od wyjścia ze szpitala z każdym dniem skraca mi się czasna cokolwiek.
Nawet z toalety mam problem skorzystać w ciągu dnia
pomocy !!!
PA PA
Nati , BartuÅ› i Taurunia