Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
86 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 następna ostatnia   

Wiosenne Marcepanki czyli Marcowe Słodkości tom 3.

, marcowe Maleństwa, rocznik 2007 :)
> , marcowe Maleństwa, rocznik 2007 :)
olunia
nie, 30 gru 2007 - 17:57
Asiu i ja zanoszę do Ciebie bukiet pięknych życzeń - spełnienia najskrytszych marzeń, dużo zdrówka, miłości na codzień, cierpliwości i radości z każdego dnia.
olunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 630
Dołączył: wto, 30 sty 07 - 22:39
Skąd: Ruda Śląska
Nr użytkownika: 10,494




post nie, 30 gru 2007 - 17:57
Post #81

Asiu i ja zanoszę do Ciebie bukiet pięknych życzeń - spełnienia najskrytszych marzeń, dużo zdrówka, miłości na codzień, cierpliwości i radości z każdego dnia.
olunia
nie, 30 gru 2007 - 20:35
Witam ponownie, mam nadzieję, że nie pogniewacie sie jeśli się troszkę wyżalę. dzisiaj rozładował mi się akumulator w samochodzie no i oczywiście znowu jestem ta fatalna i beznadziejna żona (jak zresztą często ostatnio). Juz mam tego dosy, cokolwiek nie zrobię to jest źle. Juz powoli zaczynam usuwac się ciągle na bok, wolę nie wyraża własnego zdanie, bo bezpieczniej jest tylko przytakiwac, tracę całą pogodę ducha jaką miałam dotychczas. To wszystko jest bez sensu, bo i tak zawsze mój mąż znajduje we mnie coś "złego". No i jeszcze teraz na koniec roku ten cholerny akumulator szlag trafił właśnie kiedy ja miałam jechac samochodem. Mam po prostu dosy i nie potrafię udawa, że jest ok, kiedy znowu słysze, że wszystko robię źle. 41.gif
olunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 630
Dołączył: wto, 30 sty 07 - 22:39
Skąd: Ruda Śląska
Nr użytkownika: 10,494




post nie, 30 gru 2007 - 20:35
Post #82

Witam ponownie, mam nadzieję, że nie pogniewacie sie jeśli się troszkę wyżalę. dzisiaj rozładował mi się akumulator w samochodzie no i oczywiście znowu jestem ta fatalna i beznadziejna żona (jak zresztą często ostatnio). Juz mam tego dosy, cokolwiek nie zrobię to jest źle. Juz powoli zaczynam usuwac się ciągle na bok, wolę nie wyraża własnego zdanie, bo bezpieczniej jest tylko przytakiwac, tracę całą pogodę ducha jaką miałam dotychczas. To wszystko jest bez sensu, bo i tak zawsze mój mąż znajduje we mnie coś "złego". No i jeszcze teraz na koniec roku ten cholerny akumulator szlag trafił właśnie kiedy ja miałam jechac samochodem. Mam po prostu dosy i nie potrafię udawa, że jest ok, kiedy znowu słysze, że wszystko robię źle. 41.gif
Ptyś
nie, 30 gru 2007 - 21:50
Oluniu współczuję Ci,ale nie martw się może to te zimowe przesilenie działa tak na Twojego męża.Napewno nie jest źle i Ty nie robisz wszystkiego źle.Poprostu czasem tak się zdarza,a czasem zdarza się bardziej i może Ciebie ta zła passa nawiedziła na koniec roku.Bądź dobrej myśli do końca roku jeszcze tylko jeden dzień więc od nowego już będzie tylko lepiej.Nie wmawiaj tak sobie bo sama się pogrążasz.Tak nie można.Nawet nie wiesz co mój mąż przechodzi ze mną,jaka ze mnie ofiara losu.Uśmiechnij się rybko i głowa do góry.Porozmawiajcie też z mężem i powiedz mu co czujesz bo jak piszesz nie można udawać że jest ok skoro nie jest.Nie chcę się mądrzyć ale wytłumacz mu co powodują jego uwagi,a jak nie to najpierw zrób tak

przykład pierwszy "początek":

przykłąd drugi "rozgrzewka":

przykłąd trzeci "nie dochodzi":

przykład czwarty "po sprawie":

Mam nadzieję że choc troszkę poprawiłam Ci humor!!!

W każdym razie powodzenia w sprawie,bo jest poważna.Trzymaj się.

Ten post edytował Ptyś nie, 30 gru 2007 - 23:01
Ptyś


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 440
Dołączył: pią, 29 gru 06 - 14:11
Skąd: pomorze
Nr użytkownika: 9,459

GG:


post nie, 30 gru 2007 - 21:50
Post #83

Oluniu współczuję Ci,ale nie martw się może to te zimowe przesilenie działa tak na Twojego męża.Napewno nie jest źle i Ty nie robisz wszystkiego źle.Poprostu czasem tak się zdarza,a czasem zdarza się bardziej i może Ciebie ta zła passa nawiedziła na koniec roku.Bądź dobrej myśli do końca roku jeszcze tylko jeden dzień więc od nowego już będzie tylko lepiej.Nie wmawiaj tak sobie bo sama się pogrążasz.Tak nie można.Nawet nie wiesz co mój mąż przechodzi ze mną,jaka ze mnie ofiara losu.Uśmiechnij się rybko i głowa do góry.Porozmawiajcie też z mężem i powiedz mu co czujesz bo jak piszesz nie można udawać że jest ok skoro nie jest.Nie chcę się mądrzyć ale wytłumacz mu co powodują jego uwagi,a jak nie to najpierw zrób tak

przykład pierwszy "początek":

przykłąd drugi "rozgrzewka":

przykłąd trzeci "nie dochodzi":

przykład czwarty "po sprawie":

Mam nadzieję że choc troszkę poprawiłam Ci humor!!!

W każdym razie powodzenia w sprawie,bo jest poważna.Trzymaj się.

--------------------

ALBUM DOMI
Co m??czyzna przez rok obmy?li?, kobieta w jednym dniu obali.
Radosna*
pon, 31 gru 2007 - 01:19
Nadchodzący Nowy Rok to nie tylko okres radości, ale również zadumy nad tym, co minęło i nad tym, co nas czeka. Tak więc dużo optymizmu i wiary w pogodne jutro oraz szczęścia, co radość daje, miłość, co niesie pokój, zdrowia, co rodzi wytrwałość, wiary, co nadzieje prowadzi, dni wypełnionych do końca, nowych wschodów słońca i niech więcej takich rzeczy Nowy Rok Wam użyczy.
Radosna*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 296
Dołączył: pią, 15 gru 06 - 19:18
Skąd: małopolska
Nr użytkownika: 9,110




post pon, 31 gru 2007 - 01:19
Post #84

Nadchodzący Nowy Rok to nie tylko okres radości, ale również zadumy nad tym, co minęło i nad tym, co nas czeka. Tak więc dużo optymizmu i wiary w pogodne jutro oraz szczęścia, co radość daje, miłość, co niesie pokój, zdrowia, co rodzi wytrwałość, wiary, co nadzieje prowadzi, dni wypełnionych do końca, nowych wschodów słońca i niech więcej takich rzeczy Nowy Rok Wam użyczy.
olunia
pon, 31 gru 2007 - 15:31
Ptyś dziękuję za miłe słowa. Uśmiałam się przy tym monitorze. Sytuacja, jaka mi się aktualnie przytrafiła boli mnie strasznie dlatego, że myślałam zawsze że jesteśmy idealną parą (chociaż takie nie istnieją prawda??). Rzadko zdarzają się nam konflikty a jak już jakiś jest to szybciutko go rozwiązujemy. Mój mąż daje mi wiele szczęścia i sprawia, że rano chce otwiera się oczy i dlatego cała ta sytuacja tak strasznie mi doskwiera, bo nawet jakiekolwiek próby rozmów z mojej strony nie przynoszą nic dobrego. Normalnie jak grochem o ścianę, a dotychczas rozumieliśmy sie prawie bez słów. Strasznie mi z tym. Przepraszam, że tak się żalę na koniec roku, ale samej mi tak ciężko.
Kiedyś usłyszałam, że gorzej by samotnym niż samym i teraz to rozumiem dopiero, bo niby mój mąż jest przy mnie a czuję się taka samotna.

A teraz troszeczkę bardziej optymistycznie (ze względu na to że czasem sobie klecę jakieś wiersze postanowiłam i dla Was cos tak od serca skrobną). Więc na ten nadchodzący 2008 ROK składam Wam takie życzenia:

Codziennie:
Czerwonego nieba
Różowych okularów na nosie
Majowego widoku za oknem
Świata dźwięczącego śmiechem dziecka
Czułego dotyku o poranku
Silnych ramion tulących w potrzebie
Słodyczy miodu
Ciepła gorącego kakao
Promieni słońca w zimie
Lazurowego morza latem
Samych piaszczystych dróg
I gór usłanych łąkami
Radości z otwarcia powiek
I ciągłej ochoty na nowy dzień
olunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 630
Dołączył: wto, 30 sty 07 - 22:39
Skąd: Ruda Śląska
Nr użytkownika: 10,494




post pon, 31 gru 2007 - 15:31
Post #85

Ptyś dziękuję za miłe słowa. Uśmiałam się przy tym monitorze. Sytuacja, jaka mi się aktualnie przytrafiła boli mnie strasznie dlatego, że myślałam zawsze że jesteśmy idealną parą (chociaż takie nie istnieją prawda??). Rzadko zdarzają się nam konflikty a jak już jakiś jest to szybciutko go rozwiązujemy. Mój mąż daje mi wiele szczęścia i sprawia, że rano chce otwiera się oczy i dlatego cała ta sytuacja tak strasznie mi doskwiera, bo nawet jakiekolwiek próby rozmów z mojej strony nie przynoszą nic dobrego. Normalnie jak grochem o ścianę, a dotychczas rozumieliśmy sie prawie bez słów. Strasznie mi z tym. Przepraszam, że tak się żalę na koniec roku, ale samej mi tak ciężko.
Kiedyś usłyszałam, że gorzej by samotnym niż samym i teraz to rozumiem dopiero, bo niby mój mąż jest przy mnie a czuję się taka samotna.

A teraz troszeczkę bardziej optymistycznie (ze względu na to że czasem sobie klecę jakieś wiersze postanowiłam i dla Was cos tak od serca skrobną). Więc na ten nadchodzący 2008 ROK składam Wam takie życzenia:

Codziennie:
Czerwonego nieba
Różowych okularów na nosie
Majowego widoku za oknem
Świata dźwięczącego śmiechem dziecka
Czułego dotyku o poranku
Silnych ramion tulących w potrzebie
Słodyczy miodu
Ciepła gorącego kakao
Promieni słońca w zimie
Lazurowego morza latem
Samych piaszczystych dróg
I gór usłanych łąkami
Radości z otwarcia powiek
I ciągłej ochoty na nowy dzień
noli
pon, 31 gru 2007 - 21:44
Ja również przyłączam się do życzeń Noworocznych
Życzę Wam dużo Zdrowia ( szczególnie naszym dzieciaczkom) Szczęścia i pomyślności w nowym 2008 roku
Żeby nasze Dzieciaczki z uśmiechem skończyły pierwszy roczek życia
Żeby ten Nowy Rok przyniósł same sukcesy i w domu i w pracy icon_smile.gif


A ja znikam spać : 06.gif
może Adaś pośpi dzisiaj dłużej blagam.gif 02.gif
noli


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 341
Dołączył: czw, 16 mar 06 - 08:45
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 5,249

GG:


post pon, 31 gru 2007 - 21:44
Post #86

Ja również przyłączam się do życzeń Noworocznych
Życzę Wam dużo Zdrowia ( szczególnie naszym dzieciaczkom) Szczęścia i pomyślności w nowym 2008 roku
Żeby nasze Dzieciaczki z uśmiechem skończyły pierwszy roczek życia
Żeby ten Nowy Rok przyniósł same sukcesy i w domu i w pracy icon_smile.gif


A ja znikam spać : 06.gif
może Adaś pośpi dzisiaj dłużej blagam.gif 02.gif


--------------------
Yousta
wto, 01 sty 2008 - 10:08
Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku!!!!!!!!!!!!!!!!
Yousta


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 275
Dołączył: śro, 25 kwi 07 - 20:46
Skąd: SZCZECIN
Nr użytkownika: 13,354




post wto, 01 sty 2008 - 10:08
Post #87

Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku!!!!!!!!!!!!!!!!

--------------------

AleksandraD
wto, 01 sty 2008 - 18:02
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Dużo zdrówka pomyślności i dużo dużo miłości. No i oczywiście mniej problemów i zmartwień. Oby ten rok był lepszy od poprzedniego icon_smile.gif

U nas w drugi dzień świąt pojawił się czwarty ząbek. Nocka była zarwana i dużo, dużo płaczu. Kolejny ząb i jest coraz gorzej, aż boję się pomyśleć co będzie później. No i przy tym brak apetytu. Laura przed świętami była ważona i ma tylko 8 kg. To chyba nie za wiele tym bardziej, że ma 74cm. Już nawet zaczęłam ją karmić na stojąco podczas zabawy. wiem ,że to nie dobrze ale innego sposobu nie widzę. A przecież nie może być cały dzień na mleku??
AleksandraD


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 828
Dołączył: wto, 05 wrz 06 - 12:34
Skąd: Zielona Góra
Nr użytkownika: 7,348

GG:


post wto, 01 sty 2008 - 18:02
Post #88

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Dużo zdrówka pomyślności i dużo dużo miłości. No i oczywiście mniej problemów i zmartwień. Oby ten rok był lepszy od poprzedniego icon_smile.gif

U nas w drugi dzień świąt pojawił się czwarty ząbek. Nocka była zarwana i dużo, dużo płaczu. Kolejny ząb i jest coraz gorzej, aż boję się pomyśleć co będzie później. No i przy tym brak apetytu. Laura przed świętami była ważona i ma tylko 8 kg. To chyba nie za wiele tym bardziej, że ma 74cm. Już nawet zaczęłam ją karmić na stojąco podczas zabawy. wiem ,że to nie dobrze ale innego sposobu nie widzę. A przecież nie może być cały dzień na mleku??

--------------------






_____________________________________
Nowy album z naszymi zdjęciami
Millereczka
wto, 01 sty 2008 - 18:24
Dziewczynki ja również życzę wszystkiego najlepszego w nadchodzącym Nowym Roku!! Żeby był jeszcze lepszy od tego co minął, żeby było mniej problemów i więcej dobrych sposobów na ich rozwiązanie i żeby maluszki zdrowo i szybko się rozwijały.

AleksandraDMoja Oliwka też nie waży więcej niż 9 kg i też zauważyłam u niej brak apetytu, do tego podaje jej żelazo, a dokładniej podawałam, bo ostatnio ma odruch wymiotny, więc zaprzestałam podawania żelaza. Teraz umówię się do lekarza, to się dowiem co i jak. Ja czasami też karmię mała tylko mlekiem, bo nic innego nie chcę wziąć do buzi, a jak już coś wepchnę to zaraz wypluwa. Ale myślę, że to chwilowe i że niedługo wróci do normy. A u Ciebie to może przez ząbki mała nie ma apetytu.

Olunia Wiesz ja uważam, że takie wyżalenie się jest dobre, bo chociaż na chwilkę przynosi ulgę. Dokładnie wiem co to znaczy być samotnym pomimo, że ma się u boku tą drugą połowę. JA myślę, że niezależnie od wszystkiego musisz spróbować dążyć do rozmowy. Uważam też, że każde małżeństwo jest na swój sposób wyjątkowe i idealne, ale czasami taką idyllę coś zakłóca i niezależnie od wszystkiego, może warto czasami coś wykrzyczeć, by druga osoba zrozumiała. Bo czasami ciche wołanie i prośby nie dają rezultatu. Może Twojego męża coś gryzie z czym nie może sobie poradzić, a przez to cała złość i frustracja odbija się na Tobie.
No i do tego wszystkiego myśle, że nie jesteś we wszystkim zła i że wszystko robisz źle poprostu tak najłatwiej jest kogoś zranić.
Millereczka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 55
Dołączył: pią, 23 lis 07 - 13:27
Nr użytkownika: 17,007

GG:


post wto, 01 sty 2008 - 18:24
Post #89

Dziewczynki ja również życzę wszystkiego najlepszego w nadchodzącym Nowym Roku!! Żeby był jeszcze lepszy od tego co minął, żeby było mniej problemów i więcej dobrych sposobów na ich rozwiązanie i żeby maluszki zdrowo i szybko się rozwijały.

AleksandraDMoja Oliwka też nie waży więcej niż 9 kg i też zauważyłam u niej brak apetytu, do tego podaje jej żelazo, a dokładniej podawałam, bo ostatnio ma odruch wymiotny, więc zaprzestałam podawania żelaza. Teraz umówię się do lekarza, to się dowiem co i jak. Ja czasami też karmię mała tylko mlekiem, bo nic innego nie chcę wziąć do buzi, a jak już coś wepchnę to zaraz wypluwa. Ale myślę, że to chwilowe i że niedługo wróci do normy. A u Ciebie to może przez ząbki mała nie ma apetytu.

Olunia Wiesz ja uważam, że takie wyżalenie się jest dobre, bo chociaż na chwilkę przynosi ulgę. Dokładnie wiem co to znaczy być samotnym pomimo, że ma się u boku tą drugą połowę. JA myślę, że niezależnie od wszystkiego musisz spróbować dążyć do rozmowy. Uważam też, że każde małżeństwo jest na swój sposób wyjątkowe i idealne, ale czasami taką idyllę coś zakłóca i niezależnie od wszystkiego, może warto czasami coś wykrzyczeć, by druga osoba zrozumiała. Bo czasami ciche wołanie i prośby nie dają rezultatu. Może Twojego męża coś gryzie z czym nie może sobie poradzić, a przez to cała złość i frustracja odbija się na Tobie.
No i do tego wszystkiego myśle, że nie jesteś we wszystkim zła i że wszystko robisz źle poprostu tak najłatwiej jest kogoś zranić.

--------------------

Ptyś
wto, 01 sty 2008 - 20:45
Oluniu jak to przeczytałam to też odrazu przyszło mi na myśl że coś musi Twojego męża gryźć.Może coś w pracy.A słowa takie jakie słyszysz to zgodze się z Mirellą,przychądzą wtedy kiedy nie ma lepszych argumentów i z barku laku krzyczy się że jest sie do niczego.I już wylezie takie to z buźki i rani.A ten co mówi to nie pomyśli jakie są skutki.Ale już mam nadzieję że jest u Was lepiej i temat się przeterminował.Pozdrawiam Noworocznie.
Ptyś


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 440
Dołączył: pią, 29 gru 06 - 14:11
Skąd: pomorze
Nr użytkownika: 9,459

GG:


post wto, 01 sty 2008 - 20:45
Post #90

Oluniu jak to przeczytałam to też odrazu przyszło mi na myśl że coś musi Twojego męża gryźć.Może coś w pracy.A słowa takie jakie słyszysz to zgodze się z Mirellą,przychądzą wtedy kiedy nie ma lepszych argumentów i z barku laku krzyczy się że jest sie do niczego.I już wylezie takie to z buźki i rani.A ten co mówi to nie pomyśli jakie są skutki.Ale już mam nadzieję że jest u Was lepiej i temat się przeterminował.Pozdrawiam Noworocznie.

--------------------

ALBUM DOMI
Co m??czyzna przez rok obmy?li?, kobieta w jednym dniu obali.
dommi
wto, 01 sty 2008 - 21:17
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!! Jak najwięcej miłości, czułości i radości! Dużo zdrowia, pogody ducha i siły! Dla Was, Waszych Maluszków i całych Rodzin!

Moja Karolinka dziś skończyła 9 miesięcy! icon_smile.gif I z tej okazji trochę później poszła spać icon_wink.gif. Na szczęście nie za późno i możemy sobie trochę razem odpocząć. Olunia, trzymam kciuki za dobrą rozmowę.
AleksandraD, moja Karolcia też pewnie waży ok. 8 kg i mierzy ok. 74 cm. Ale cały czas mieści się wagowo w 25 centylu, więc się nie martwię. A jak jest z Laurą, czy też cały czas przybiera na wadze w tym samym przedziale centylowym?

W niedzielę byliśmy z Karolinką na basenie. To był jej pierwszy raz i trochę płakała. Mam nadzieję, że się oswoi i że to będzie dla niej miłe doświadczenie. "Pływała" z tatusiem, a ja tylko robiłam zdjęcia i ... śpiewałam piosenki na oswojenie icon_wink.gif. Czy na Wasze maluszki też tak działają piosenki? Bo Karo zazwyczaj się uśmiecha jak słyszy znaną już jej piosenkę (no chyba, że płacze, wtedy najczęściej tylko przestaje).

Ten post edytował dommi wto, 01 sty 2008 - 21:18
dommi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 352
Dołączył: wto, 25 lip 06 - 14:17
Skąd: W-wa
Nr użytkownika: 6,714




post wto, 01 sty 2008 - 21:17
Post #91

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!! Jak najwięcej miłości, czułości i radości! Dużo zdrowia, pogody ducha i siły! Dla Was, Waszych Maluszków i całych Rodzin!

Moja Karolinka dziś skończyła 9 miesięcy! icon_smile.gif I z tej okazji trochę później poszła spać icon_wink.gif. Na szczęście nie za późno i możemy sobie trochę razem odpocząć. Olunia, trzymam kciuki za dobrą rozmowę.
AleksandraD, moja Karolcia też pewnie waży ok. 8 kg i mierzy ok. 74 cm. Ale cały czas mieści się wagowo w 25 centylu, więc się nie martwię. A jak jest z Laurą, czy też cały czas przybiera na wadze w tym samym przedziale centylowym?

W niedzielę byliśmy z Karolinką na basenie. To był jej pierwszy raz i trochę płakała. Mam nadzieję, że się oswoi i że to będzie dla niej miłe doświadczenie. "Pływała" z tatusiem, a ja tylko robiłam zdjęcia i ... śpiewałam piosenki na oswojenie icon_wink.gif. Czy na Wasze maluszki też tak działają piosenki? Bo Karo zazwyczaj się uśmiecha jak słyszy znaną już jej piosenkę (no chyba, że płacze, wtedy najczęściej tylko przestaje).

--------------------
Millereczka
wto, 01 sty 2008 - 21:27
dommi Na moją Oliwkę też magicznie działają piosenki. które już zna!! Ma trzy które uwielbia i jak jej je śpiewam to się śmieje macha rączkami i nóżkami. A jak przestaje bije brawo, a potem wydaje z siebie kolejne dźwięki tak jakby chciała, żebym dalej śpiewała. icon_smile.gif No i oczywiście najlepsze życzonka dla Karolinki!!!! impreza.gif

AAA!! Muszę się pochwalić, że Oliwka w końcu sama siada, czasami jeszcze sprawia jej to trudność, no ale ja jako mamusia jestem bardzo dumna! 03.gif No i w końcu osiągnęłam sukces, bo moja Oliwka już nigdzie nie chce zasypiać, oprócz łóżeczka!!! 06.gif W nim zasypia najszybciej, ale musi być w nim żyrafka!! Bez niej nie da rady. 21.gif
Millereczka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 55
Dołączył: pią, 23 lis 07 - 13:27
Nr użytkownika: 17,007

GG:


post wto, 01 sty 2008 - 21:27
Post #92

dommi Na moją Oliwkę też magicznie działają piosenki. które już zna!! Ma trzy które uwielbia i jak jej je śpiewam to się śmieje macha rączkami i nóżkami. A jak przestaje bije brawo, a potem wydaje z siebie kolejne dźwięki tak jakby chciała, żebym dalej śpiewała. icon_smile.gif No i oczywiście najlepsze życzonka dla Karolinki!!!! impreza.gif

AAA!! Muszę się pochwalić, że Oliwka w końcu sama siada, czasami jeszcze sprawia jej to trudność, no ale ja jako mamusia jestem bardzo dumna! 03.gif No i w końcu osiągnęłam sukces, bo moja Oliwka już nigdzie nie chce zasypiać, oprócz łóżeczka!!! 06.gif W nim zasypia najszybciej, ale musi być w nim żyrafka!! Bez niej nie da rady. 21.gif

--------------------

Millereczka
śro, 02 sty 2008 - 15:53
Witam Was!! Ale tu dziś pustki...
Dostałam to na gg - przeczytajcie warto!!! 41.gif
Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga: - Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne? - Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie. On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą. - Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym? - Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia. I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy. - A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie? - Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić. - A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą? - Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić. - Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni? - Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem. - Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział. - Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie. W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało: - O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła. - Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał: "MAMUSIU".
Millereczka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 55
Dołączył: pią, 23 lis 07 - 13:27
Nr użytkownika: 17,007

GG:


post śro, 02 sty 2008 - 15:53
Post #93

Witam Was!! Ale tu dziś pustki...
Dostałam to na gg - przeczytajcie warto!!! 41.gif
Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga: - Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne? - Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie. On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą. - Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym? - Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia. I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy. - A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie? - Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić. - A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą? - Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić. - Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni? - Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem. - Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział. - Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie. W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało: - O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła. - Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał: "MAMUSIU".


--------------------

Yousta
śro, 02 sty 2008 - 19:00
Millereczka piękne
Dziewczyny mam pytanko czy wasze maluszki podczas snu też sie tak kreca Sebek lata po całym łóżku(chyba ma to po tacie )bo T.z boku na bok przekreca sie w powietrzu 06.gif
Yousta


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 275
Dołączył: śro, 25 kwi 07 - 20:46
Skąd: SZCZECIN
Nr użytkownika: 13,354




post śro, 02 sty 2008 - 19:00
Post #94

Millereczka piękne
Dziewczyny mam pytanko czy wasze maluszki podczas snu też sie tak kreca Sebek lata po całym łóżku(chyba ma to po tacie )bo T.z boku na bok przekreca sie w powietrzu 06.gif

--------------------

Millereczka
śro, 02 sty 2008 - 19:03
Yousta Jeżeli chodzi o Oliwkę to w nocy przynajmniej 2 razy robi obrót o 360o, poza tym przekręca się z brzuszka na plecy i cały czas się rozkopuje! 06.gif Więc myśle, że Sebuś nie jest wyjątkiem 06.gif
Millereczka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 55
Dołączył: pią, 23 lis 07 - 13:27
Nr użytkownika: 17,007

GG:


post śro, 02 sty 2008 - 19:03
Post #95

Yousta Jeżeli chodzi o Oliwkę to w nocy przynajmniej 2 razy robi obrót o 360o, poza tym przekręca się z brzuszka na plecy i cały czas się rozkopuje! 06.gif Więc myśle, że Sebuś nie jest wyjątkiem 06.gif

--------------------

Ptyś
śro, 02 sty 2008 - 21:30
U nas noce teraz są koszmarne.Dominisia ciągle się budzi i biorę ją do nas albo poprostu nosze na rączkach bo czasem nie chce się położyć i płacze jeszcze bardziej.Myslę że to zęby,bo na nic innego nie wskazuje.A kiedy już zaśnie i położę ją do nas to ona tak się rzuca i kręci że ja prawie wypadam z łóżka.Mam nadzieję że to minie niedługo.
A tak z innej beczki to zniknę chyba na jakiś czas.Kończy nam się umowa Neostrady i musimy wziąć coś innego.Zastanawiamy się na takim internecie z jakiejś sieci komórkowej.I w związku z tym mam pytanie do Was czy któraś ma i ewentualnie może polecić.Wiem że to niedziała rewelacyjnie ale musimy wziąć coś takiego.
Millerko fajne ta opowiastka ja ją tez ostatnio dostałam na gg.
Karolinko wszystkiego najlepszego z okazji kolejnej miesięcznicy.
Miłej nocki pozdrawiam.

Ten post edytował Ptyś śro, 02 sty 2008 - 21:35
Ptyś


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 440
Dołączył: pią, 29 gru 06 - 14:11
Skąd: pomorze
Nr użytkownika: 9,459

GG:


post śro, 02 sty 2008 - 21:30
Post #96

U nas noce teraz są koszmarne.Dominisia ciągle się budzi i biorę ją do nas albo poprostu nosze na rączkach bo czasem nie chce się położyć i płacze jeszcze bardziej.Myslę że to zęby,bo na nic innego nie wskazuje.A kiedy już zaśnie i położę ją do nas to ona tak się rzuca i kręci że ja prawie wypadam z łóżka.Mam nadzieję że to minie niedługo.
A tak z innej beczki to zniknę chyba na jakiś czas.Kończy nam się umowa Neostrady i musimy wziąć coś innego.Zastanawiamy się na takim internecie z jakiejś sieci komórkowej.I w związku z tym mam pytanie do Was czy któraś ma i ewentualnie może polecić.Wiem że to niedziała rewelacyjnie ale musimy wziąć coś takiego.
Millerko fajne ta opowiastka ja ją tez ostatnio dostałam na gg.
Karolinko wszystkiego najlepszego z okazji kolejnej miesięcznicy.
Miłej nocki pozdrawiam.

--------------------

ALBUM DOMI
Co m??czyzna przez rok obmy?li?, kobieta w jednym dniu obali.
Agatkie
śro, 02 sty 2008 - 22:45
Hej po długiej przerwie.
Przede wszystkim to: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU 2008!!!

Strasznie dawno mnie nie było, ale zabiegana jestem baaardzo.

Co do cytowanej opowiastki krążącej dziwnym trafem na gg to... przecież Madzia1983 nam ją rozesłała icon_smile.gif. Też dostałam icon_smile.gif

A teraz co u mnie... no cóż.... 5 kg do przodu 06.gif. Od piątku zaczęłam się odchudzać, jako że się normalnie załamałam icon_smile.gif. Wyjaśnię dokładniej... te 5kg to trzeba liczyć od wagi jaką miałam po powrocie ze szpitala po porodzie 43.gif . Fajnie, co...?

Lilka dała dziadkom popalić w Sylwestra icon_wink.gif. Była tak zaaferowana tym, że została z Dziadkami, że... bawiła się do 5 rano icon_wink.gif. Tzn. dziadki ją kładli, ona przysypiała, budziła się za moment chętna do zabawy. I tak w kółko.
Agatkie


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,232
Dołączył: sob, 05 sie 06 - 11:45
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 6,866

GG:


post śro, 02 sty 2008 - 22:45
Post #97

Hej po długiej przerwie.
Przede wszystkim to: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU 2008!!!

Strasznie dawno mnie nie było, ale zabiegana jestem baaardzo.

Co do cytowanej opowiastki krążącej dziwnym trafem na gg to... przecież Madzia1983 nam ją rozesłała icon_smile.gif. Też dostałam icon_smile.gif

A teraz co u mnie... no cóż.... 5 kg do przodu 06.gif. Od piątku zaczęłam się odchudzać, jako że się normalnie załamałam icon_smile.gif. Wyjaśnię dokładniej... te 5kg to trzeba liczyć od wagi jaką miałam po powrocie ze szpitala po porodzie 43.gif . Fajnie, co...?

Lilka dała dziadkom popalić w Sylwestra icon_wink.gif. Była tak zaaferowana tym, że została z Dziadkami, że... bawiła się do 5 rano icon_wink.gif. Tzn. dziadki ją kładli, ona przysypiała, budziła się za moment chętna do zabawy. I tak w kółko.

--------------------
Martusia 05.10.2000 i Lile?ka 05.03.2007


Millereczka
czw, 03 sty 2008 - 10:49
Agatkie Co do opowiastki to właśnie dostałam ją na gg i nie wiedziałam od kogo, dobrze, że napisałaś, że to Madzia1983 ją nam rozsyłała, bo sprawdziłam i się okazało, że właśnie od niej ją dostałam. 06.gif
No cóż może mała gafa z mojej strony, no ale tak mi się ona spodobała, że chciałam się nią z Wami podzielić... icon_smile.gif
Co do dodatkowych kilogramów, to i ja przybrałam na wadze od powrotu ze szpitala, nie dużo bo 2 kg. ale chcę też to zgubić, więc od dwóch tyg. regularnie ćwiczę.No cóż sama nie wiem, czy już widać efekty, bo waga wciąż się mało porusza w dół, ale ja się lepiej czuje mając więcej ruchu. icon_smile.gif
Millereczka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 55
Dołączył: pią, 23 lis 07 - 13:27
Nr użytkownika: 17,007

GG:


post czw, 03 sty 2008 - 10:49
Post #98

Agatkie Co do opowiastki to właśnie dostałam ją na gg i nie wiedziałam od kogo, dobrze, że napisałaś, że to Madzia1983 ją nam rozsyłała, bo sprawdziłam i się okazało, że właśnie od niej ją dostałam. 06.gif
No cóż może mała gafa z mojej strony, no ale tak mi się ona spodobała, że chciałam się nią z Wami podzielić... icon_smile.gif
Co do dodatkowych kilogramów, to i ja przybrałam na wadze od powrotu ze szpitala, nie dużo bo 2 kg. ale chcę też to zgubić, więc od dwóch tyg. regularnie ćwiczę.No cóż sama nie wiem, czy już widać efekty, bo waga wciąż się mało porusza w dół, ale ja się lepiej czuje mając więcej ruchu. icon_smile.gif

--------------------

madzia1983
czw, 03 sty 2008 - 11:09
a ja w pon mam sprawę rozwodową, nawet nie wiecie jak sie cieszę, ale i denerwuję, bo nie wiem czy ten dupek sie pojawi na sprawie :/
madzia1983


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,800
Dołączył: czw, 14 wrz 06 - 14:41
Skąd: tychy
Nr użytkownika: 7,484

GG:


post czw, 03 sty 2008 - 11:09
Post #99

a ja w pon mam sprawę rozwodową, nawet nie wiecie jak sie cieszę, ale i denerwuję, bo nie wiem czy ten dupek sie pojawi na sprawie :/

--------------------



Agatkie
czw, 03 sty 2008 - 11:14
Nie znam sie na rozwodach, ale co będzie jak się nie pojawi? Czy nie mogą bez niego uznać jak olał sprawę?

Millereczka, a jak ćwiczysz? Bo ja aż dwa razy robiłam brzuszki. Raz udało mi się 60 a potem trzy dni umierałam na zakwasy a potem 80 i jakoś nie boli. Marta dostała takie małe hantle po 0,5 kg to troszkę jak siedzę sobie macham łapkami. Niby lekkie, ale powiem szczerze, że czuje się w rękach.
Agatkie


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,232
Dołączył: sob, 05 sie 06 - 11:45
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 6,866

GG:


post czw, 03 sty 2008 - 11:14
Post #100

Nie znam sie na rozwodach, ale co będzie jak się nie pojawi? Czy nie mogą bez niego uznać jak olał sprawę?

Millereczka, a jak ćwiczysz? Bo ja aż dwa razy robiłam brzuszki. Raz udało mi się 60 a potem trzy dni umierałam na zakwasy a potem 80 i jakoś nie boli. Marta dostała takie małe hantle po 0,5 kg to troszkę jak siedzę sobie macham łapkami. Niby lekkie, ale powiem szczerze, że czuje się w rękach.

--------------------
Martusia 05.10.2000 i Lile?ka 05.03.2007


> Wiosenne Marcepanki czyli Marcowe Słodkości tom 3., marcowe Maleństwa, rocznik 2007 :)
Start new topic
Reply to this topic
86 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 21 wrz 2024 - 14:03
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama