Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
17 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 nastÄ™pna ostatnia   

Czerwcówki we wrześniu.

> 
feroMonik
piÄ…, 10 wrz 2004 - 11:58
Skoro ty masz połowę firmy i też jesteś właścicielką to dla mnie zmienia postać rzeczy. Wtedy nie wcinasz się w Adama pracę, tylko w swoją firmę. Od razu jej wygarnij, że ma się to ciebie odnosić z szacunkiem, a od Adama z daleka bo ją wyrzucisz. I traktuj ją z góry!

A co do wyrzucania, to i tak uważam, że to Adam powinien chcieć się jej pozbyć - to by o czymś świadczyło.

Czy ty go zanadto nie rozpieszczasz? I za mało nie wymagasz?
feroMonik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,387
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 12:45
SkÄ…d: prowincja
Nr użytkownika: 290




post piÄ…, 10 wrz 2004 - 11:58
Post #81

Skoro ty masz połowę firmy i też jesteś właścicielką to dla mnie zmienia postać rzeczy. Wtedy nie wcinasz się w Adama pracę, tylko w swoją firmę. Od razu jej wygarnij, że ma się to ciebie odnosić z szacunkiem, a od Adama z daleka bo ją wyrzucisz. I traktuj ją z góry!

A co do wyrzucania, to i tak uważam, że to Adam powinien chcieć się jej pozbyć - to by o czymś świadczyło.

Czy ty go zanadto nie rozpieszczasz? I za mało nie wymagasz?

--------------------
Monik, mama jedynaczki Majki

user posted image
Katrin1

Go??







post piÄ…, 10 wrz 2004 - 14:32
Post #82

Czesc Laseczki!
Niestety w tygodniu i bez dzieci to spotkanie u mnie odpada. Nie mam z kim małych zostawic. Mariusz to nie ma mowy żeby został a teściowa taz nie bedzie chciała. Ja bez dzieci niestety nie mogew sie nigdzie ruszyc. Tylko wtedy jak przyjedzie moja mama, a na razie sie nie wybiera.
Ale z was "wstrętne babska"! Chcecie wyrzucić dziewczyne z pracy. Oczywiscie zartuje!!!!!! I prosze mnie nie linczowac. Ja nie wiem Basia co bym zrobiła na twoim miejscu. Pewnie bym ją wywaliła na zbity.........

Michaś chodzi do przedszkola i jak na razie jest zadowolony. Jest to przedszkole prowadzone przez siostry zakonne. Nie wiem jakiego zakonu ale chodzą normalnie ubrane, bez habitów. Jest tez jedna przedszkolanka. Dzieci jest jak na razie mało bo ok.13. W wyjątkowych przypadkach przxyjmują i dwulatki. Tam wszystkie dzieci bawią się razem. Tylko na zajeciach "naukowych" jest podzial na grupy. Michas jest tam tylko 3-4godz. Później przyprowadzam go do domu na spanie. Jak się zsika to go siostry przebiorą. Daje mu zawsze piluche i drugie ubranie na zmiane. Niektórym dzieciom jest sie ciezko zaaklimatyzowac. Szczególnie tym które były wychowywane przez babcie. Dają nieraz niezły koncert. Przedszkole kosztuje 300zł.
Czy wasze dzieciaczki tez wszystko chca robic same. Mój Michas sam sie ubiera, rozbiera, nakłada buty. Nieraz nie może np. włożyc reki do rękawa, wtedy jest wielki lament, ale oczywiscie nie chce żeby mu pomóc. Przebiera sie po kilka razy dziennie. Sp[odnie oczywiści emuszą byc z kieszeniami. Innych nie założy. Nieraz to już mam dosyc tej jego samodzielności.
Uciekam bo sie Weronika budzi.
Całuski
Kasia
baszka
piÄ…, 10 wrz 2004 - 21:05
Hipek u mamy, czekam na wieści z frontu. Mąż ma przyjść między 22 a 23. Jest wyspany bo spał miedzy 17 a 20. tiramisu i winko w lodówce. Świece czekaja i kadzidełka. Zaraz wezmę prysznic ogoe co trzeba i ładne sie ubiorę. A jak nie przyjdzie to zmorduje i będziecie mi paczki słać.

Co do niej to byłabym szczęsliwa aby Adam podjął taka decycje jaką oczekuję, dla mnie aby mnie uszczęsliwić. Ale to nie książe z bajki tylko facet który myśłi głównie o pracy. Poprostu wiem że czeka mnie dyskusja ale jestem zdecydowana na wylot jej. Nie jest idealnym pracownikiem bo władza i pieniądze uderzyły jej do głowy, pomiata innymi pracoewnikami którzy są fizyczni, traktuje ich z wyższościa a nnie jest przecież właścicielką a gówniarą 20 letnią która wygląda jak sprzątaczka. Nie posprzata po sobie i jej ubrania walaja się po biurze. Straszny syf tam jest. Następnym razem zwrócę jej uwagę na to. Wiecie jak ona mnie wku..... nie ytrzymam jak bedzie istnieć po wrześniu. Niech wraca do Bochni. Howgh!
baszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,071
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:56
Skąd: Kraków/Hubert 18.06.2002
Nr użytkownika: 283

GG:


post piÄ…, 10 wrz 2004 - 21:05
Post #83

Hipek u mamy, czekam na wieści z frontu. Mąż ma przyjść między 22 a 23. Jest wyspany bo spał miedzy 17 a 20. tiramisu i winko w lodówce. Świece czekaja i kadzidełka. Zaraz wezmę prysznic ogoe co trzeba i ładne sie ubiorę. A jak nie przyjdzie to zmorduje i będziecie mi paczki słać.

Co do niej to byłabym szczęsliwa aby Adam podjął taka decycje jaką oczekuję, dla mnie aby mnie uszczęsliwić. Ale to nie książe z bajki tylko facet który myśłi głównie o pracy. Poprostu wiem że czeka mnie dyskusja ale jestem zdecydowana na wylot jej. Nie jest idealnym pracownikiem bo władza i pieniądze uderzyły jej do głowy, pomiata innymi pracoewnikami którzy są fizyczni, traktuje ich z wyższościa a nnie jest przecież właścicielką a gówniarą 20 letnią która wygląda jak sprzątaczka. Nie posprzata po sobie i jej ubrania walaja się po biurze. Straszny syf tam jest. Następnym razem zwrócę jej uwagę na to. Wiecie jak ona mnie wku..... nie ytrzymam jak bedzie istnieć po wrześniu. Niech wraca do Bochni. Howgh!

--------------------
user posted image
baszka
sob, 11 wrz 2004 - 08:14
Randka sie odbyła, było cudownie. Adam mnie zaskoczył bo zadzwonił po 22 o której ma przyjść a ja że kiedy chce i może a tu on wchodzi do domu! Było bardzo miło, ciepło, zrelaksowani bo nie musimy byc cichutko, muzyczka, winko, deserek. Cudnie. Rozmawialiśmy też i o pracy, nie dało sie uniknąć bo tym teraz Adam żyje, ja nie chciałam poruszać tematu E.l ale samo wyszło od Adama. I na spokojnie wyjaśniłam mu swoje obawy, on też twierdzi że jest dziwna, nie umie współpracować, poświęca sie żeby pokazać jak wiele dla ciebie robię. jak wygania ja do domu to się obraża icon_rolleyes.gif Pracownicy jej nie znoszą. Adam poprosil. o czas do namysłu i rozumiem to. Ale myślę że nie ma innego wyjścia jak pożegnać się z nią. Gra nie warta świeczki. Ona nie zniszczy naszego związku ale moze chcieć zazkodzić bo zobaczy że jej sie nie udało. Dlaczego Adam chce ją zostawić, bo jest dobra w komputerze, zna książki, zna klientów. Ale myślę że prawie każdy może się tego nauczyć. A konsekwencje moga byc gorsze od plusów.


Strasznie was zanudzam, wybaczcie jeszcze tyko 2 tygodnie o tym samym.

Hipek pieknie zasnął u babci i mama nie dzwoniła czyli dobrze mu było. Zaraz pojadę po niego.
baszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,071
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:56
Skąd: Kraków/Hubert 18.06.2002
Nr użytkownika: 283

GG:


post sob, 11 wrz 2004 - 08:14
Post #84

Randka sie odbyła, było cudownie. Adam mnie zaskoczył bo zadzwonił po 22 o której ma przyjść a ja że kiedy chce i może a tu on wchodzi do domu! Było bardzo miło, ciepło, zrelaksowani bo nie musimy byc cichutko, muzyczka, winko, deserek. Cudnie. Rozmawialiśmy też i o pracy, nie dało sie uniknąć bo tym teraz Adam żyje, ja nie chciałam poruszać tematu E.l ale samo wyszło od Adama. I na spokojnie wyjaśniłam mu swoje obawy, on też twierdzi że jest dziwna, nie umie współpracować, poświęca sie żeby pokazać jak wiele dla ciebie robię. jak wygania ja do domu to się obraża icon_rolleyes.gif Pracownicy jej nie znoszą. Adam poprosil. o czas do namysłu i rozumiem to. Ale myślę że nie ma innego wyjścia jak pożegnać się z nią. Gra nie warta świeczki. Ona nie zniszczy naszego związku ale moze chcieć zazkodzić bo zobaczy że jej sie nie udało. Dlaczego Adam chce ją zostawić, bo jest dobra w komputerze, zna książki, zna klientów. Ale myślę że prawie każdy może się tego nauczyć. A konsekwencje moga byc gorsze od plusów.


Strasznie was zanudzam, wybaczcie jeszcze tyko 2 tygodnie o tym samym.

Hipek pieknie zasnął u babci i mama nie dzwoniła czyli dobrze mu było. Zaraz pojadę po niego.

--------------------
user posted image
nedka
sob, 11 wrz 2004 - 10:04
Oj Basiu, czekałam z niecierpliwością na relacje, więc nie myśl nawet, że nas zanudzasz.
Świetnie, że Adam nie nawalił i że wszystko było tak cudnie.
Åšciskam mocno.
nedka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,015
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 22:08
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 272




post sob, 11 wrz 2004 - 10:04
Post #85

Oj Basiu, czekałam z niecierpliwością na relacje, więc nie myśl nawet, że nas zanudzasz.
Świetnie, że Adam nie nawalił i że wszystko było tak cudnie.
Åšciskam mocno.

--------------------
nedka
mama Natalii (18.06.2002) i Micha?ka (03.10.2004)
user posted image
user posted image
Dyska
pon, 13 wrz 2004 - 09:23
Basia, jakie tam zanudzanie. W koncu jestesmy babkami i uklady damsko-meskie nas zywo interesuja. A jesli cos nie gra u ktorejs z nas, angazujemy sie w to mocno. Ja tez czekalam na relacje i odetchnelam z ulga, ze Wasz wieczor sie udal.
Dyska


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 818
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 08:52
SkÄ…d: Minsk Mazowiecki
Nr użytkownika: 323




post pon, 13 wrz 2004 - 09:23
Post #86

Basia, jakie tam zanudzanie. W koncu jestesmy babkami i uklady damsko-meskie nas zywo interesuja. A jesli cos nie gra u ktorejs z nas, angazujemy sie w to mocno. Ja tez czekalam na relacje i odetchnelam z ulga, ze Wasz wieczor sie udal.

--------------------
Tymciowa mama (12.06.2002)
Renia
pon, 13 wrz 2004 - 09:30
Basiu bardzo się cieszę, że randka się udała, że było cudownie i że jesteś zadowolona. Adam jest mądrym facetem i z pewnością podejmie słuszną decyzję. Kocha Cię i Hipcia i widać ,że jesteście Number One icon_razz.gif

cdn - nastÄ…pi
Renia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,122
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 10:37
SkÄ…d: Kielce
Nr użytkownika: 330




post pon, 13 wrz 2004 - 09:30
Post #87

Basiu bardzo się cieszę, że randka się udała, że było cudownie i że jesteś zadowolona. Adam jest mądrym facetem i z pewnością podejmie słuszną decyzję. Kocha Cię i Hipcia i widać ,że jesteście Number One icon_razz.gif

cdn - nastÄ…pi

--------------------
Mama Sylwii (marzec 1996) i Majeczki (czerwiec 2002)
baszka
pon, 13 wrz 2004 - 09:33
No wiec postanowilismy że jak mówiłam E. odejdzie z hurtowni, zreszta sama tego chce ale bedzie pracowac w nowym punkcie. Postanowiłam zaufać Adamowi pod tym wzgledem, on wie że jeśli tylko ona bedzie robic cos nie tak, olewać prace albo przywalać się do Adama to bez skrupułów ja wywali. Wierze mu bo był bardzo przekonujący, wiem że ona juz go denerwuje tam i w przyszłym roku na pewno jejnie bedzie w hurcie. Ona o ma się zastanowic. Jesli bedzie chciała dalej pracowac to warunkiem jest rozmowa ze mna. Ponieważ ja chcę ja przepytac i zobaczyc co mi ta dziewczyna powie ciekawego. Chcę zobaczyc tez jej rekcję na mnie.

Adam nie spał w domu ale rano był sie ogolic i umyć. Żal mi się zrobiło go więc dzwonie a on ze mieli imprezę. Jak by mnie kto obuchem w łeb walnął. Szybko dodał że w męskim towarzystwie. Wszyscy chodzą śpiący a se grila zakrapianego o 24 zrobili. No idioci. I to sami dzieciaci. Do żon! Wiem ze nalezy mu się też chwila oddechu a nawet poswięcił nam troszke czasu w niedzielę (spał głównie icon_wink.gif ale impreza tuz tuż.
baszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,071
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:56
Skąd: Kraków/Hubert 18.06.2002
Nr użytkownika: 283

GG:


post pon, 13 wrz 2004 - 09:33
Post #88

No wiec postanowilismy że jak mówiłam E. odejdzie z hurtowni, zreszta sama tego chce ale bedzie pracowac w nowym punkcie. Postanowiłam zaufać Adamowi pod tym wzgledem, on wie że jeśli tylko ona bedzie robic cos nie tak, olewać prace albo przywalać się do Adama to bez skrupułów ja wywali. Wierze mu bo był bardzo przekonujący, wiem że ona juz go denerwuje tam i w przyszłym roku na pewno jejnie bedzie w hurcie. Ona o ma się zastanowic. Jesli bedzie chciała dalej pracowac to warunkiem jest rozmowa ze mna. Ponieważ ja chcę ja przepytac i zobaczyc co mi ta dziewczyna powie ciekawego. Chcę zobaczyc tez jej rekcję na mnie.

Adam nie spał w domu ale rano był sie ogolic i umyć. Żal mi się zrobiło go więc dzwonie a on ze mieli imprezę. Jak by mnie kto obuchem w łeb walnął. Szybko dodał że w męskim towarzystwie. Wszyscy chodzą śpiący a se grila zakrapianego o 24 zrobili. No idioci. I to sami dzieciaci. Do żon! Wiem ze nalezy mu się też chwila oddechu a nawet poswięcił nam troszke czasu w niedzielę (spał głównie icon_wink.gif ale impreza tuz tuż.

--------------------
user posted image
baszka
pon, 13 wrz 2004 - 09:40
mam drugi zgryz bo ojciec się odezwał i przyjeżdża do mnie i brata, tzn. do krakowa ale postanowił nas odwiedzić. niechętnie to robię ale niech zobaczy wnuka. Tylko musze powiedzieć to mamie i się boję bo zacznie się wypytywanie jak wygląda, co mówił itp. A nie moge nie powiedzieć. Ech chciałam uniknąć tego i dobrze było jak było. Kurde no!

Dawno o hipku nie pisałam przez te sprwy głupie. Ale gada co raz więcej, idzie na próbe do kangura raz w tygodniu na godzinkę. No i ulubione słowo to nie chcę. Strasznie mu taty brakuje i jak jest to nie opuszcza go na sekundę. Wczoraj Adas kąpał go pierwszy raz od miesiąca. jak nie widziałam hipka przez noc i kawałek dnia to wydał mi sie taki duży. Zmieniają też mu się relacje i rówieśnikami i otwarcie mówi ze niechce z kimś się bawić. Niestety panuje zbieranie sobie zabawek. No i każdy musi sie bawić tą właśnie zabawką.

Całuję was moje dzielne czytaczki!
baszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,071
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:56
Skąd: Kraków/Hubert 18.06.2002
Nr użytkownika: 283

GG:


post pon, 13 wrz 2004 - 09:40
Post #89

mam drugi zgryz bo ojciec się odezwał i przyjeżdża do mnie i brata, tzn. do krakowa ale postanowił nas odwiedzić. niechętnie to robię ale niech zobaczy wnuka. Tylko musze powiedzieć to mamie i się boję bo zacznie się wypytywanie jak wygląda, co mówił itp. A nie moge nie powiedzieć. Ech chciałam uniknąć tego i dobrze było jak było. Kurde no!

Dawno o hipku nie pisałam przez te sprwy głupie. Ale gada co raz więcej, idzie na próbe do kangura raz w tygodniu na godzinkę. No i ulubione słowo to nie chcę. Strasznie mu taty brakuje i jak jest to nie opuszcza go na sekundę. Wczoraj Adas kąpał go pierwszy raz od miesiąca. jak nie widziałam hipka przez noc i kawałek dnia to wydał mi sie taki duży. Zmieniają też mu się relacje i rówieśnikami i otwarcie mówi ze niechce z kimś się bawić. Niestety panuje zbieranie sobie zabawek. No i każdy musi sie bawić tą właśnie zabawką.

Całuję was moje dzielne czytaczki!

--------------------
user posted image
feroMonik
pon, 13 wrz 2004 - 11:24
Basiu, wiedziałam, że się wam uda romantyczny wieczór. Taka jesteś ciepła i tak się starasz. A że chłop to nie książę z bajki to pewnik.
Cały czas kibicuję waszym zmaganiom wink.gif

Maja z kolei ma fazę "boję się" (wszystkiego, i często tylko udaje) oraz kolorów - to znaczy chce znać nazwę każdego koloru, sama umie większość nazwać (nie umie powiedzieć "czerwony" i fioletowy" i to ją złości) i namiętnie zbiera po domu przedmioty w danym kolorze. Obecnie ulubione są rzeczy fioletowe icon_biggrin.gif

Aha, i powiedziała wreszcie KOCHAM! (do tej pory tylko "lubię"). "Kocham babcię" oczywiście icon_evil.gif

A z Tomkiem już w ogóle nie chce gadać przez telefon - obraziła się, że go nie ma.

W Arsenale było bosko! Polecam dopóki jest ciepło! Cudowny plac zabaw, nie za drogie jedzenie i jadalne. Porcje dziecięce wielkie! Byłyśmy 3 godziny i nas nie wyrzucili wink.gif
feroMonik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,387
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 12:45
SkÄ…d: prowincja
Nr użytkownika: 290




post pon, 13 wrz 2004 - 11:24
Post #90

Basiu, wiedziałam, że się wam uda romantyczny wieczór. Taka jesteś ciepła i tak się starasz. A że chłop to nie książę z bajki to pewnik.
Cały czas kibicuję waszym zmaganiom wink.gif

Maja z kolei ma fazę "boję się" (wszystkiego, i często tylko udaje) oraz kolorów - to znaczy chce znać nazwę każdego koloru, sama umie większość nazwać (nie umie powiedzieć "czerwony" i fioletowy" i to ją złości) i namiętnie zbiera po domu przedmioty w danym kolorze. Obecnie ulubione są rzeczy fioletowe icon_biggrin.gif

Aha, i powiedziała wreszcie KOCHAM! (do tej pory tylko "lubię"). "Kocham babcię" oczywiście icon_evil.gif

A z Tomkiem już w ogóle nie chce gadać przez telefon - obraziła się, że go nie ma.

W Arsenale było bosko! Polecam dopóki jest ciepło! Cudowny plac zabaw, nie za drogie jedzenie i jadalne. Porcje dziecięce wielkie! Byłyśmy 3 godziny i nas nie wyrzucili wink.gif

--------------------
Monik, mama jedynaczki Majki

user posted image
baszka
pon, 13 wrz 2004 - 15:46
Monik dzięki mój kibicu! Ja zamierzam w odwecie iść na balnge w sobotę, niech mi Adam spróbuje sie wymigac to zabiję. kurde ten się wczoraj spił że rzygał glupek jeden. czemu faceci sa tacy durni??????????????

Hipek jest typowym meski daltonistą icon_wink.gif nie może rozróznic kolorów za chiny ludowe, tłumaczę że niebieski jak niebo, czerwony jak malinka, zielony jak trawka. I pytam pokazując na cos czerwonego, jaki to kolor a hipek "Jak niebo". Ale za to pięknie rozróznia literki, prawie wszystkie i cyferki. Tylko 6 i 9 to dla niego to samo.
Przytula sie i mówi "kochana" albo o sobie że kochany.
Ostatnio mu sie pokickało i sika w majty na polu, złał mi się do wózka jak otwieralam drzwi do domu. Nie wiem jak reagować???

Do tego zamieszania dołożył sie mój ojciec który wraca do Krakowa i bedzie chcial zamieszkac z mama prawdopodobnie. jezu mało mi wrażeń ostatnio!
baszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,071
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:56
Skąd: Kraków/Hubert 18.06.2002
Nr użytkownika: 283

GG:


post pon, 13 wrz 2004 - 15:46
Post #91

Monik dzięki mój kibicu! Ja zamierzam w odwecie iść na balnge w sobotę, niech mi Adam spróbuje sie wymigac to zabiję. kurde ten się wczoraj spił że rzygał glupek jeden. czemu faceci sa tacy durni??????????????

Hipek jest typowym meski daltonistą icon_wink.gif nie może rozróznic kolorów za chiny ludowe, tłumaczę że niebieski jak niebo, czerwony jak malinka, zielony jak trawka. I pytam pokazując na cos czerwonego, jaki to kolor a hipek "Jak niebo". Ale za to pięknie rozróznia literki, prawie wszystkie i cyferki. Tylko 6 i 9 to dla niego to samo.
Przytula sie i mówi "kochana" albo o sobie że kochany.
Ostatnio mu sie pokickało i sika w majty na polu, złał mi się do wózka jak otwieralam drzwi do domu. Nie wiem jak reagować???

Do tego zamieszania dołożył sie mój ojciec który wraca do Krakowa i bedzie chcial zamieszkac z mama prawdopodobnie. jezu mało mi wrażeń ostatnio!

--------------------
user posted image
mamadwojki

Go??







post pon, 13 wrz 2004 - 18:22
Post #92

na kolory, to maja jeszcze duzo czasu nasze bÄ…ble
dzisiaj wrocila po tygodniu do zlobka i mam nadzieje (jak za kazdym razem, hehehehehe), ze na dluzej
mamadwojki

Go??







post pon, 13 wrz 2004 - 18:24
Post #93

tylko mi zaraz nie panikowac, na kolory, to maja jeszcze duzo czasu nasze bÄ…ble icon_wink.gif)))))))))))))))))))))))))))))

Baska dzisiaj wrocila po tygodniu do zlobka i mam nadzieje (jak za kazdym razem, hehehehehe), ze na dluzej

basia, a w ogole to gratuluje decyzji z E. Mam nadzieje, ze wszystko miedzy Wami sie ulozy po Twojej mysli.
Ale teksty Twoje o facetach (Dysi zreszta tez) to mnie bardzo ubawilay - ale co tu duzo mowic - macie racje kochane. Hehehehehehehhehehehehe
baszka
pon, 13 wrz 2004 - 20:10
Luna szczeże mówiąc gdyby to była moja decyzja to by juz nie pracowała tam. i tak jak z nia porozmawiam to zobaczymy. A juz zaczyna mi to wisieć. Bo mam problem ojcowsko-matczyny. Matka znowu zaczęła pić, ojciec w czwartek a ja mam ochote uciec. jeszcze Adam super zajety a chciałabym sie przytulic i poczuc taka malutka. żeby ktoś zabrał problemy odemnie. mam dołka znowu.

Ja chcÄ™ koniec wrzesnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
baszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,071
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:56
Skąd: Kraków/Hubert 18.06.2002
Nr użytkownika: 283

GG:


post pon, 13 wrz 2004 - 20:10
Post #94

Luna szczeże mówiąc gdyby to była moja decyzja to by juz nie pracowała tam. i tak jak z nia porozmawiam to zobaczymy. A juz zaczyna mi to wisieć. Bo mam problem ojcowsko-matczyny. Matka znowu zaczęła pić, ojciec w czwartek a ja mam ochote uciec. jeszcze Adam super zajety a chciałabym sie przytulic i poczuc taka malutka. żeby ktoś zabrał problemy odemnie. mam dołka znowu.

Ja chcÄ™ koniec wrzesnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

--------------------
user posted image
mamadwojki

Go??







post pon, 13 wrz 2004 - 20:15
Post #95

no nie bede sie licytowac
ale chociaz masz kogos, do kogo mozesz sie przytulic, chocby czasami
tak mi tego brakuje, ze nie nawet nie wiecie ;-(((((
normalnie taka miekka nie jestem publicznie, tylko tak w glowie sie czasem sama sobie uzalam
ale naprawde brak mi takiego przytulenia, takiego ciepla...
ech
nedka
pon, 13 wrz 2004 - 22:24
Ale mi się smutno zrobiło. Oj Luna, zyczę Ci, zeby Ci się życie jeszcze super ułożyło i żebyś miała tego jedynego, do którego mogłabyś się przytulać. Wszystkie doskonale Ciebie rozumiemy.
Trzymaj siÄ™!

W weekend faceci mieli spotkanie w męskim gronie, a my spotkaliśmy się w babskim. Taki jakby panieński/ kawalerski, ale bez młodych. Za tydzień nasi znajomi mają ślub. Nie chcieli wieczorów, wiec sobie sami zrobiliśmy. icon_lol.gif Nie było tylko striptizu, bo stwierdziliśmy, ze to by było lekkie przegięcie. icon_lol.gif Siedziałyśmy do 24.30 u mnie, a potem pojechałyśmy do klubu i sobie potańczyłam. Ale mi tego brakowało. Dobrze, że przed 2.00 zamknęli klub, bo jeszcze bym urodziła. wink.gif

Natalia ma teraz okres przekory. Mam tego dość. W ogóle się nie słucha; wręcz złośliwie wszystko robi mi na przekór. Dzisiaj to nawet nie chciała siadać na nocnik i 3 razy zsikała się w majtki. Nie wiem, co robić.

Kolory odróżnia, ale nazwać nie potrafi. Tzn. posegreguje klocki kolorami, ale np. na niebieski raz mówi, ze to czerwony, za chwilę żółty itp. Nie uczę jej żółty jak słońce itd, bo by pewnie mówiła, ze ten kolor to jak słońce, a i tak by nie pamiętała, ze to żółty. Tak naprawdę to w ogóle nie uczę jej specjalnie kolorów, bo ma jeszcze czas.
Literki zna niektóre, ale też np. raczej kojarzy je z nazwą lub osobą, np. p jak Paweł i przez to czasami mówi: np. na "k" - p jak Kasia, na "d" = p jak Danusia itd. W każdym razie osoba zawsze pasuje do literki, natomiast z samą nazwą literki jest różnie.
Ostatnio była śmieszna sytuacja, bo jedziemy samochodem, przejeżdżamy przez most, a Natalia pokazuje na drugą stronę mostu i woła: "O nie, Paweł! O rany Paweł!". A ja do niej, co ona wygaduje, gdzie ten Paweł, a ona: "No p jak Paweł i z jak Zosia i n jak Natalia". Dopiero wtedy skojarzyłam, że po drugiej stronie na budynku umieszczone są wielkie litery ZNP (Związek Nauczycielstwa Polskiego). icon_lol.gif

We wtorek (21.09) mogę sie spotkać, ale czwartek w sumie też mi pasuje. Ustalcie coś w końcu. Najwyżej, jak Monika nie mozesz w czwartek, to spotkam się z Wami we wtorek, a z Kasią w czwartek. icon_lol.gif
nedka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,015
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 22:08
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 272




post pon, 13 wrz 2004 - 22:24
Post #96

Ale mi się smutno zrobiło. Oj Luna, zyczę Ci, zeby Ci się życie jeszcze super ułożyło i żebyś miała tego jedynego, do którego mogłabyś się przytulać. Wszystkie doskonale Ciebie rozumiemy.
Trzymaj siÄ™!

W weekend faceci mieli spotkanie w męskim gronie, a my spotkaliśmy się w babskim. Taki jakby panieński/ kawalerski, ale bez młodych. Za tydzień nasi znajomi mają ślub. Nie chcieli wieczorów, wiec sobie sami zrobiliśmy. icon_lol.gif Nie było tylko striptizu, bo stwierdziliśmy, ze to by było lekkie przegięcie. icon_lol.gif Siedziałyśmy do 24.30 u mnie, a potem pojechałyśmy do klubu i sobie potańczyłam. Ale mi tego brakowało. Dobrze, że przed 2.00 zamknęli klub, bo jeszcze bym urodziła. wink.gif

Natalia ma teraz okres przekory. Mam tego dość. W ogóle się nie słucha; wręcz złośliwie wszystko robi mi na przekór. Dzisiaj to nawet nie chciała siadać na nocnik i 3 razy zsikała się w majtki. Nie wiem, co robić.

Kolory odróżnia, ale nazwać nie potrafi. Tzn. posegreguje klocki kolorami, ale np. na niebieski raz mówi, ze to czerwony, za chwilę żółty itp. Nie uczę jej żółty jak słońce itd, bo by pewnie mówiła, ze ten kolor to jak słońce, a i tak by nie pamiętała, ze to żółty. Tak naprawdę to w ogóle nie uczę jej specjalnie kolorów, bo ma jeszcze czas.
Literki zna niektóre, ale też np. raczej kojarzy je z nazwą lub osobą, np. p jak Paweł i przez to czasami mówi: np. na "k" - p jak Kasia, na "d" = p jak Danusia itd. W każdym razie osoba zawsze pasuje do literki, natomiast z samą nazwą literki jest różnie.
Ostatnio była śmieszna sytuacja, bo jedziemy samochodem, przejeżdżamy przez most, a Natalia pokazuje na drugą stronę mostu i woła: "O nie, Paweł! O rany Paweł!". A ja do niej, co ona wygaduje, gdzie ten Paweł, a ona: "No p jak Paweł i z jak Zosia i n jak Natalia". Dopiero wtedy skojarzyłam, że po drugiej stronie na budynku umieszczone są wielkie litery ZNP (Związek Nauczycielstwa Polskiego). icon_lol.gif

We wtorek (21.09) mogę sie spotkać, ale czwartek w sumie też mi pasuje. Ustalcie coś w końcu. Najwyżej, jak Monika nie mozesz w czwartek, to spotkam się z Wami we wtorek, a z Kasią w czwartek. icon_lol.gif

--------------------
nedka
mama Natalii (18.06.2002) i Micha?ka (03.10.2004)
user posted image
user posted image
mamadwojki

Go??







post pon, 13 wrz 2004 - 22:44
Post #97

Basia nazywa ladnie kolory: bialy, niebieski, zielony, polancancowy (pomaranczowy), czerwony i zolty.
Literek zadnych nie zna i nie rozroznia.
Na razie fascynuja ja zegary, jak np jedziemy gdzies i bije zegar gdzies na wiezy, to stoi i patrzy jak zaipnotyzowana.
W ksiazeczkach tez szuka wylacznie zegarow, hehehehe
baszka
wto, 14 wrz 2004 - 08:49
Luna przepraszam Cie, ja tak pieprze o swoich problemach które nie sa takie wielkie a Ty o stokroc bardziej cierpisz. jest mi bardzo przykro, wiem jak to jest kiedy chce się przytulic a nie można a z drugiej strony wiem ze ktos tam jest. Ale miałam doła wczoraj poprostu. Musze wziąść się za siebie ostro! Moze kupie sobie cos bo ide do miasta icon_wink.gif

Beatka bardzo Ci zazdroszczę, jak ja bym sobie pofikała. Nie moge sie doczekać tej imprezy i boje sie że się nastawie a bedzie byle jak. W sobote moze pójde z kolezanka i dawnymi kolegami na piwo. Wreszcie!

Całuję Was mocno!
baszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,071
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:56
Skąd: Kraków/Hubert 18.06.2002
Nr użytkownika: 283

GG:


post wto, 14 wrz 2004 - 08:49
Post #98

Luna przepraszam Cie, ja tak pieprze o swoich problemach które nie sa takie wielkie a Ty o stokroc bardziej cierpisz. jest mi bardzo przykro, wiem jak to jest kiedy chce się przytulic a nie można a z drugiej strony wiem ze ktos tam jest. Ale miałam doła wczoraj poprostu. Musze wziąść się za siebie ostro! Moze kupie sobie cos bo ide do miasta icon_wink.gif

Beatka bardzo Ci zazdroszczę, jak ja bym sobie pofikała. Nie moge sie doczekać tej imprezy i boje sie że się nastawie a bedzie byle jak. W sobote moze pójde z kolezanka i dawnymi kolegami na piwo. Wreszcie!

Całuję Was mocno!

--------------------
user posted image
Dyska
wto, 14 wrz 2004 - 09:19
Luna, wiem, ze to nie jest proste, ale moze powinnas w koncu zrobic porzadek i rozstac sie z mezem, skoro i tak mowisz, ze to koniec i nic juz z tego nie bedzie. Po co masz sie meczyc. Dla dzieci taka sytuacja tez nie jest dobra, na pewno wyczuwaja chlod, brak milosci, skrzywione relacje. Po co im taki dom? Jestes ekstra babka i z pewnoscia znajdziesz faceta, z ktorym bedzie Ci dobrze. Zastanow sie nad tym. Nie pomysl, ze sie wymadrzam, zdaje sobie sprawe, ze teoretyzowac jest bardzo prosto, ale jesli nie wezmiesz spraw w swoje rece, to taka sytuacja bedzie trwala w nieskonczonosc, frustracje beda narastaly i do niczego dobrego to nie doprowadzi.

Basiu, nie umiem ustosunkowac sie do Twojej sytuacji z rodzicami. Nie znam relacji, nie chce sie wypowiadac. Wiedz, ze jestem z Toba i trzymam kciuki. Szkoda, ze wszystko spada na Twoje barki, ale na wierze, ze sobie poradzisz. Kup sobie cos ekstra, idz w sobote na to piwo i sie wyzyj icon_smile.gif

Tymek rozroznia i nazywa niebieski, zolty, brazowy, czarny, bialy, zielony i czerwony, z tym ze te dwa ostatnie mu sie myla i czasem nazywa je na odwrot. Z literkami jest podobnie jak u Natalki - kojarzy z wyrazami. Np. a jak aniol, b jak babcia, m jak mama. Ale poki co niezbyt go interesuja. Czasami kaze nam cos pisac, ale zaraz sie nudzi. Smiesznie jest z H, bo mowi: jak kladeczka ("h zlamalo kladeczke").
Tez probuje rzadzic i odstawiac fanaberie, ale zdecydowanie przy mnie najwiecej icon_sad.gif Moze przez to, ze malo razem jestesmy chce zwrocic na siebie moja uwage? A moze to, ze go rozpieszczam, uglaskuje, pytam co chce itp. Na szczescie taka sytuacja zazwyczaj ma miejsce rano albo jak jest zmeczony. Poza tym jest grzeczny i kochany. Tylko nie chce sie poprzyklejac, posiedziec na kolankach, a ja moglabym go ciagle gniesc icon_smile.gif
Dyska


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 818
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 08:52
SkÄ…d: Minsk Mazowiecki
Nr użytkownika: 323




post wto, 14 wrz 2004 - 09:19
Post #99

Luna, wiem, ze to nie jest proste, ale moze powinnas w koncu zrobic porzadek i rozstac sie z mezem, skoro i tak mowisz, ze to koniec i nic juz z tego nie bedzie. Po co masz sie meczyc. Dla dzieci taka sytuacja tez nie jest dobra, na pewno wyczuwaja chlod, brak milosci, skrzywione relacje. Po co im taki dom? Jestes ekstra babka i z pewnoscia znajdziesz faceta, z ktorym bedzie Ci dobrze. Zastanow sie nad tym. Nie pomysl, ze sie wymadrzam, zdaje sobie sprawe, ze teoretyzowac jest bardzo prosto, ale jesli nie wezmiesz spraw w swoje rece, to taka sytuacja bedzie trwala w nieskonczonosc, frustracje beda narastaly i do niczego dobrego to nie doprowadzi.

Basiu, nie umiem ustosunkowac sie do Twojej sytuacji z rodzicami. Nie znam relacji, nie chce sie wypowiadac. Wiedz, ze jestem z Toba i trzymam kciuki. Szkoda, ze wszystko spada na Twoje barki, ale na wierze, ze sobie poradzisz. Kup sobie cos ekstra, idz w sobote na to piwo i sie wyzyj icon_smile.gif

Tymek rozroznia i nazywa niebieski, zolty, brazowy, czarny, bialy, zielony i czerwony, z tym ze te dwa ostatnie mu sie myla i czasem nazywa je na odwrot. Z literkami jest podobnie jak u Natalki - kojarzy z wyrazami. Np. a jak aniol, b jak babcia, m jak mama. Ale poki co niezbyt go interesuja. Czasami kaze nam cos pisac, ale zaraz sie nudzi. Smiesznie jest z H, bo mowi: jak kladeczka ("h zlamalo kladeczke").
Tez probuje rzadzic i odstawiac fanaberie, ale zdecydowanie przy mnie najwiecej icon_sad.gif Moze przez to, ze malo razem jestesmy chce zwrocic na siebie moja uwage? A moze to, ze go rozpieszczam, uglaskuje, pytam co chce itp. Na szczescie taka sytuacja zazwyczaj ma miejsce rano albo jak jest zmeczony. Poza tym jest grzeczny i kochany. Tylko nie chce sie poprzyklejac, posiedziec na kolankach, a ja moglabym go ciagle gniesc icon_smile.gif

--------------------
Tymciowa mama (12.06.2002)
Iwa.mamaprzemka
wto, 14 wrz 2004 - 10:36
Basiu ciesze sie , ze tak udał Wam się romantyczny wieczór. Wracajadc do E to ja bym raczej nalegała zeby ta panne wywalić., nie jest przeszkolonym specjalistą od neochirurgii tylko pracownikiem biurowym i jej obowiazków moze nauczyć się prawie każdy. Zwłaszcza z e już po sezonie i na spokojnie mozna przeszkoliźć kogoś nowego.
Zreszta sama zobaczysz jeśli mimi oego że nie przebywa z Adamem bedzie ci ta sytuacja przeszkadzać to nić ją zawsze mozna icon_biggrin.gif

Luna domyślam się jak Ci musi być cieżko . Wiem, ze to b. trudne i niczego nie doradzam bo guzik wiem o takiej sytuacji ale jeśli wiesz ze na 100 % to już koniec to chyba było by lepiej dla ciebie zeby sprawy miedzy wami byłuy uregulowane, zaczełabyś zobie na nowo układac życie a tak to ciagnie sie ten "ogon " za tobą. Wierze ze bedziesz jeszcze szcześliwa i sobie z wszystkim poradzisz.

Wczoraj miałam cd generalnego sprzątania i prałam dywan. Przemko przyszedł do domu i od progu zaczął wąchać z głośnym uhm i mówić jest czysto , pachnie ,mamusia posprzatała dywan pachnie i zaczął się majgać .... Po raz pierwszy ktoś tak docenił moją pracę icon_biggrin.gif No to już wiecie jak miałam brudno skoro dziecko zauważyło różnicę icon_redface.gif

Przemek kolorów raczej nie nazywa. Wy już uczycie maluchy czytać i liczyć icon_wink.gif . Literkami sie jeszcze nie bawilismy.

Beatko zazdroszczę Ci tej imprezki... Mam taka ochotę potańczyć a nie mam z kim isć na imprezę. Mąż do tażnzenia sie nie nadaje, koleżanki sie albo porozjerzdzały po kraju, albo właśnie urodziły, albo są chore ......... chyba desperacko wybiorę się sama

Kasiu duzo zdrówka

Reniu co Ty tak zdawkowo ostatnio piszesz icon_confused.gif

Ines pewnie utoneła pod stertą papierów......
Iwa.mamaprzemka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 456
Dołączył: pon, 21 kwi 03 - 20:42
Nr użytkownika: 608




post wto, 14 wrz 2004 - 10:36
Post #100

Basiu ciesze sie , ze tak udał Wam się romantyczny wieczór. Wracajadc do E to ja bym raczej nalegała zeby ta panne wywalić., nie jest przeszkolonym specjalistą od neochirurgii tylko pracownikiem biurowym i jej obowiazków moze nauczyć się prawie każdy. Zwłaszcza z e już po sezonie i na spokojnie mozna przeszkoliźć kogoś nowego.
Zreszta sama zobaczysz jeśli mimi oego że nie przebywa z Adamem bedzie ci ta sytuacja przeszkadzać to nić ją zawsze mozna icon_biggrin.gif

Luna domyślam się jak Ci musi być cieżko . Wiem, ze to b. trudne i niczego nie doradzam bo guzik wiem o takiej sytuacji ale jeśli wiesz ze na 100 % to już koniec to chyba było by lepiej dla ciebie zeby sprawy miedzy wami byłuy uregulowane, zaczełabyś zobie na nowo układac życie a tak to ciagnie sie ten "ogon " za tobą. Wierze ze bedziesz jeszcze szcześliwa i sobie z wszystkim poradzisz.

Wczoraj miałam cd generalnego sprzątania i prałam dywan. Przemko przyszedł do domu i od progu zaczął wąchać z głośnym uhm i mówić jest czysto , pachnie ,mamusia posprzatała dywan pachnie i zaczął się majgać .... Po raz pierwszy ktoś tak docenił moją pracę icon_biggrin.gif No to już wiecie jak miałam brudno skoro dziecko zauważyło różnicę icon_redface.gif

Przemek kolorów raczej nie nazywa. Wy już uczycie maluchy czytać i liczyć icon_wink.gif . Literkami sie jeszcze nie bawilismy.

Beatko zazdroszczę Ci tej imprezki... Mam taka ochotę potańczyć a nie mam z kim isć na imprezę. Mąż do tażnzenia sie nie nadaje, koleżanki sie albo porozjerzdzały po kraju, albo właśnie urodziły, albo są chore ......... chyba desperacko wybiorę się sama

Kasiu duzo zdrówka

Reniu co Ty tak zdawkowo ostatnio piszesz icon_confused.gif

Ines pewnie utoneła pod stertą papierów......

--------------------
Iwona, Przemko(06.06.2002) i Miko?aj(28.09.2005)
user posted image

user posted image
> Czerwcówki we wrzeÅ›niu.
Start new topic
Reply to this topic
17 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 25 maj 2024 - 18:37
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama