Leje........ale czuje ze to taki juz prawie wiosenny deszczyk
Justin, kurcze nie wiem co Ci poradzic i powiedziec, bo sama jakos kiepsko ostatnio sie mam
(dodatkowo sie popsztykalam z mezem dzis rano a on wybywa na tydzien daleko i mi zle
)
ale Cie pocieszylam co? kipeska w tym jestem
Piszesz ze sbie nie radzisz...moze masz taka chwile zalamania i wszystko na czarno widzisz? jestem pewna ze jak humor lepszy to i podejsci do zycia tez i napwno swietnie wszystko ogarniasz. Pozwol sobie na chwile slabosci ale trezba sie szybko otzasnac i brac za siebie, bo najgorzej jak sie czlowiek zatraci w tym rozczulaniu sie nad soba i beznadziejnosci...wiem to, bo sama czesto tak robilam
Ptyska no Ty to jestes mistrzyni remontow
ze tez CI sie chce te wszystkie prace robic samej, no podziwiam - brawo!!!
efekt koncowy swietny! Jasiek pewnie z pokoju wychodzic teraz nie chce hihihihi
Fajne te zdjecia z Oktawianem hihihi, a jak sie juz rodzenstw dla Jaska pojawi to zakocha sie napewno do razu niezaleznie czy bedzie to braciszek czy siostrzyczka
NO z praca kiepsko, tzn kiepsko ze prezio tak reaguje, rozumiem ze macie tam teraz stres i jakis projekt powazny ale krzykiem i ublizaniem nie pomoze
taki typ dziwny, trzeba zacisnac usta i przetrwac....dasz rade
twarda jetes
a jak juz skonczycie to bedzie taaaaaaaka satysfakcja ze szok
olej tego pieniacza i zajmij sie tym, co masz robic - szefa nie zmienisz
chyba ze prace
a tego nie chcesz
Kiedy sie u mnie pojawiasz?
Oktawian dzis 7 miesiecy skonczyl
szok masakra!
a za dwa tygodnie bedziemy mieli pierwszego 5latka - Jaska