Coś jest w tych złamanych kończynach
![icon_wink.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_wink.gif)
My z T. poczęliśmy Kingę, gdy on miał nogę w gipsie
![icon_cool.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_cool.gif)
, chociaż Niunia była dokładnie planowana (no mieliśmy 2 miesięczne wyprzedzenie, bo nie myśleliśmy, że uda się za pierwszym razem
![icon_biggrin.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_biggrin.gif)
.
Wspaniale, że Natalia już zaakceptowała fakt, że będzie miała rodzeństwo.
Ale ale, skoro Natalcia miała niedawno urodziny, a termin masz na listopad to znaczy, że będziesz miała bliźniaka i skorpiona. To odwrotnie niż ja i moja siostra (znaczy się ja jestem starsza i jestem z pod znaku skorpiona). U nas jest co prawda dwa razy większa różnica wieku, ale uwielbiamy się. Nie wyobrażam sobie życia bez niej.
U mnie z czasem też krucho. Na brak pracy nie narzekam, ale między jednym raportem a drugim, między zgłoszeniami zawsze znajdę czas, żeby zajrzeć na forum. Cóż to mi daje praca przy kompie. Teraz też piszę w przerwie w przygotowywaniu prezentacji.
Tak sobie myślę, że jak tak sobie będziemy pisać, to może inne częstochowskie mamusie też zaczną się tu udzielać. Bo teraz to prawie prywatny wątek mamy (tylko Burek czasem coś wtrąci nie na temat
![icon_wink.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_wink.gif)
![icon_cool.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_cool.gif)
.