Witam. To moj pierwszy post, wię, jak coś źle umieściłam to przepras
zam
Pewnie wiele razy przewijal sie podobny temat, ale mimo to zapytam, jak u waszych dzieci zaczynal się etap mówienia pierwszych słów? Moja córeczka mając 8 mcy mówiła mama, tata, baba, dada,bam( jak cos spadło... teraz ma 13 i mowi tylko mama. Spedzam z malutką duzo czasu, bawiac sie i ucząc codziennie czegoś nowego, jest bystra, szybko wszystko"łapie", codziennie zaskakuje mnie jakas nowa umiejętnością... byloby by super gdyby chociaz próbowała naśladować jakies slowa, a u niej wszystko jest mama. Przykładowo mowie baba, odpowiada mama... tata- mama, dada- mama itd...mówiąc to ma złośliwy usmieszek, więc może specjalnie się droczy, albo???? Nie martwi mnie to strasznie bo wiem, ze ma jeszcze czas,ale dziwi mnie, że nawet nie próbuje naśladować innych słów niz mama... odgłosy zwierząt kończą się śmiechem, albo znudzeniem... wszystko inne rozumie, pokazuje, naśladuje gesty ale nie dźwięki. Uprzedzajac pytania nie ma problemu ze sluchem. Dziwi mnie tylko, ze będąc młodszą, mówiła więcej niz teraz.