CYTAT(Marta M @ Sun, 21 Feb 2010 - 22:22)
mały waży ok 2850,jego brzuch jest"opóźniony"we wzroście w stosunku do reszty,w dolnej granicy normy,wiem,że mała masa powinna mobilizować do nie ruszania malucha,jak sam sie nie pcha,tylko,problem jest w tym,że ten brzuch prawie nie rośnie,wód mam dużo,łożysko się nie starzeje,jak powiedział lekarz,ja szybko zapomnę,że byłam w szpitalu przed porodem,z małym będzie wszystko ok,a jak za późno przyjadę,będzie niedotleniony,tego nie da się odkręcić,to do mnie przemawia,a z tym wywoływaniem okaże się na miejscu
a tak bylo zawsze czy nagle ten brzuszek siÄ™ zatrzymal?
Bo jak zawsze sie tak ociagał w rośnięciu to może taki jego urok?W ciąży mniej niepokoi cos co od poczatku "odstaje" niz nagle sie dzieje.
A może tak sie układa mały od początku ze ten brzuch nie daje sie prawidłowo pomierzyć?
Dominik do samego porodu chował twarz.Cieżko było zrobic pomiary a o moich koszmarach sennych typu wada wrodzona twarzy, rozszczepy, deformacje pamiętam do dzisiaj.
Powodzenia zatem i szczęśliwego rozwiązania.Dużo spokoju i zdrowka dla Was!