CYTAT(gosiagosia @ Wed, 04 Jan 2017 - 14:09)
czy mialyscie przy tym okropne wzdecia niezalezne od jedzenia? od 1.5mca bolaly mnie jelita i zoladek, wzdecia i wzdecia, w nocy wybudzal okropny bol. rano tylko otworzylam oczy od razu toaleta. miedzyczasie zlapalismy rodzinnie grupe zoladkowa, wiec wyczyscilam sie dodatkowo. a potem sie zaczely mega bolesne wzdecia, klucia, zgagi, pieczenie, bol za mostkiem, bol zoladka, bol po prawej stronie okrpny jakby dzganie nozem i zaparcia. w 1 dniu espumisan pomogl a potem juz nie. wzdecia na poczaktu byly po jedzeniu, a potme juz niezaleznie. fakt, stresumialam sporo. troche schozi powoli jeden ale dochodza inne rzeczy, wiec... no ale zycie. final tkai, ze jak nigdy nie mialam problemu z zalatwianiem, tak ost mam. mam taka diete eliminacyjna, ze zjechalam 3kg w ciagu mca i widze nadal tendencje spadkowa. nie mam w ogole apetytu. generalnie, to nie wiem co to jest, ale czytalam ze takie objawy moga byc przy ZJD, ale czy az tak bolesne te wzdecia bywaja?
Gosiu ja takie dolegliwości miałam przy nerwicy i nie wierzyłam nigdy że nerwica może objawiać się aż takimi silnymi bólami brzucha, wzdęciami - wiecznie wzdęcia espumisany codziennie i te wszystkie bóle co opisujesz ,raz do roku na pogotowiu po zastrzyk rozkurczowy bo tabletki nie pomagały !!, oczywiście że ZJD myślałam ,że mam ale to minęło odkąd chodzę na terapię ( tyle że poszłam na nią z powodu lęków a nie bóli ) no ale bóli nie mam wiec u mnie to na pewno na tle nerwowym było.