CYTAT(T.. @ Mon, 21 Oct 2013 - 12:58)
Komunikacjo, ja rozumiem Twoje rozgoryczenie, ale to są tak poważne sprawy, że lepiej dwa razy sprawdzić niż zaniedbać.
Te procedury są po to, żeby uratować życie a nie zaszkodzić.
Trzymajcie się, ściskam mocno.
Ja wiem dziewczyny,że trzeba to sprawdzić dwa razy,ba,nawet i trzy bo dzień przed przeszczepem znów nam dla pewności zrobią próbę krzyżową....
Mi chodzi o to,że mogli nam ponownie pobrać krew i zrobić te badanie jak byłyśmy obie na miejscu początkiem października.
A teraz zwyczajnie trzeba tam jechać tylko po to aby je zrobić.
I to nie da sie w Szczecinie,gdzie nas do tej pory prowadzili i gdzie obie miałybyśmy bliżej...tylko klinika w Szczecinie juz nas "przekazała" do Warszawy do kliniki Dzieciątka Jezus wiec wszelkie badania będą się juz odbywały tam....
Jeśli się streszczą i niczego następnego nie wynajdą to przeszczep MOŻE odbędzie się w drugim tygodniu listopada...
Wszystko przez to jedno badanie sie opóźnia i przesuwa....
No nic...ja w dalszym ciagu proszÄ™ o kciuki i modlitwy....
Zwłaszcza,że jutro trasa do Warszawy i z powrotem...a dla mnie to stres nie mały-boję się jeździć samochodem...