https://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,...l#czytaj-wiecejTrudno mi skomentować ten artykuł, sama przeżyłam juz jeden poród, jedno poronienie, teraz jestem w ciazy. Znane mi jest uczucie, euforii po porodzie, zalamania po poronieniu i niepewnosci w czasie ciazy... Swojego nie narodzonego synka było dane mi pochowac, to ukoilo czesc bólu, mam gdzie go odwiedzać. Minął już rok a ja nadal czuje te uczucia... Teraz czekam na trzeciego synka, kazdego dnia sie boje zeby był w brzuszku jak najdłuzej..
Miesza się we mnie uczucie, smutku i radości ale patrze z nadzieją... Wszystkie nasze Aniołki są w niebie i tam mają lepiej...