Witaj Dziubas! Po pierwsze to gratulacje, a po drugie to witaj w klubie!... Ja tez jestem mamą z niewidocznym jeszcze bruszkiem, właśnie zaczął mi się 10 tydzień. 1/4 za mną... Hehehe... Bardziej mnie przeraża co przede mną.
Jak się czujesz, jako mama? Standard - mdłości, rzyganko, zachcianki? Czy może masz to szczęście, że nic Ci nie dolega? A termin?
Pozdrawiam Ciebie i brzuszek. Hej.