Opcje

[piola]

Hej, i ja tu zawitałam z moim problemem, może któraś z Was będzie mogła mi pomóc.
Sprawa wygląda następująco: chcemy z mężem kupić mieszkanie ale oczywiście nie mamy całej kwoty wartości mieszkania. Jesteśmy w stanie wpłacić ok. 70% wartości mieszkania a na resztę będziemy musieli wziąść kredyt. I tu zaczyna się problem, czy podpisując umowę kupna-sprzedaży np. w czerwcu i wpłacając te 70% otrzymamy potem kredyt mieszkaniowy żeby wpłacić resztę? Niestety od razu nie możemy wziąść kredytu ponieważ mąż od 1 czerwca będzie dopiero miał umowę (co prawda na stałe) a niektóre banki wymagają żeby przez jakiś okres czasu być zatrudnionym u jednego pracodawcy.
No to na razie takie moje pytanie, ale coś mi się wydaje, że zajrzę i napiszę tu coś jeszcze nie raz.
Będę wdzięczna za pomoc
Piola

[ez]

Możesz z kupującym spisać umowę przedwstępną, albo notarialną z zastrzeżeniem, że wpłacisz pieniążki w ratach. Jedną np. za 2 tygodnie (te wasze 70%) drugą za 2 miesiące.
Większość banków w opcji zatrudnienia nie ma, że pracuje w firmie na czas nieokreślony od ... tylko pracuje w firmie od... i posiada umowę na czas nieokreślony. W takim wypadku jeżeli umowa na czas nieokreślony będzie obowiązywała od 1 czerwca to już 2 czerwca na zaświadczeniu pojawi się zapis o umowie na czas nieokreślony. Czasami wtedy bank chce świadectwo pracy z poprzedniej pracy, jeżeli okres zatrudnienia jest krótki.
Radzę przed podpisaniem pójść do banku i wszystko omówić. Jeżeli masz jeszcze pytania pisz.

[ez]

Acha radzę wybrać bank bardziej liberalny i elastyczny. Ni epolecam dużych molochów gdzie leci masówka.

[aneea]

W zasadzie Ez rozwiala chyba Twoje watpliwosci, ja tylko - jako osoba w temacie - dodam, ze jako ten bardziej liberalny bank polecam Ci Millenium i w ostatecznosci GE Capital Bank.
Z tymi ostatnimi nie powinniscie miec problemu jesli chodzi o zdolnosc kredytowa, sa az podejrzanie liberalni, jak dla mnie .
Z oferty Millenium zas skorzystalam i polecam z czystym sumieniem.