Apropo wanny...miałam jakieś 20 lat i był konkurs w radiu,można było wygrać wejściówki na jakąś fajną imprezę,wystarczyło się dodzwonić i wykonać zadanie....moim było pójście do sąsiada i wykąpanie się tam.Oni dzwonili to owego pana a on musiał potwierdzić i zdać relacje.
Mieszkam z starym bloku gdzie mój najmłodszy sąsiad ma obecnie jakieś 70 kilka lat i pewnie nigdy by nie zrozumiał młodej dziewczyny której na czymś zależy(czyt.desperatki
![37.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/37.gif)
).Za to kilka dni wcześniej na przeciwko nas wprowadziła się młoda para(byli przed 30),głupio było mi strasznie tym bardziej że się nie znaliśmy ale co tam.Pan M dziwnie się na mnie spojrzał ale pozwolił nalać wody
![04.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/04.gif)
a jak zdawał relacje przez telefon z łazienki,weszła Pani B - nic bardziej krępującego mnie w zyciu nie spotkało
![37.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/37.gif)
ale o dziwo zostaliśmy dobrymi znajomymi a ja miała wejściówkę
Ten post edytował anndzia śro, 08 lut 2012 - 08:25