No ja to jestem pod wrażeniem, ktoś jeszcze:)?
Coś mi się wydaje, że tu dużo zależy nie tylko od nastawienia dziecka, ale matki, no a ja to do tych panikujących należę niestety..jakby mi skoczył do wody, to ja chyba zawału bym dostała. Może to mój strach przed zanurzeniem pod wodę jest tym minusem, jako dziecko nurkowałam, nieźle mi szło, ale razu pewnego inne dziecko skoczyło mi na plecu, od tego czasu, boje się, nie pływam pod wodą, a ponad uwielbiam, nawet swojego czasu miałam osiągnięcia, ale nie o tym temat.
Podziwiam takie mamy pewne siebie, opanowane, ja tą sztukę szlifuję.
Polasiu, mamy takie kółko tylko za duże kupiliśmy, poszukać muszę czegoś mniejszego, bo z tego to wypada.
Widziałam w TV takie maluchy nurkujące pod wodą, dla mnie to szok nie do uwierzenia, a jednak, ech, matka jesteś do kitu..