Ja też byłam i to w Nowy Rok, kiedy było naprawdę sporo ludzi (pełen parking), ale jest tam taka wielka przestrzeń, że w środku tłumu nie było. Były tylko kolejki do szatni, do wejścia i wyjścia, no i do zjeżdżalni - głównie do jednej - multimedialnej, i tą nie zjechałyśmy. Dwie godziny starczyły nam spokojnie. Świetne są fale, basen z solanką, no i dla mnie największa atrakcja - baseny na zewnątrz. Woda w nich jest naprawdę ciepła, piękny widok na okolicę. Słyszałam, że przy ostatnich wielkich mrozach zamknęli wyjścia na zewnątrz - szkoda. Warto chyba przed wyjazdem zadzwonić i zapytać, czy wszystko działa, bo kiedy indziej np. zamknięte były wszystkie zjeżdżalnie - przegląd gwarancyjny. A bilety są naprawdę nietanie.
Aha, jeszcze jedna niedogodność to b. mała liczba toalet - chyba dwie kabinki na terenie szatni damskich i pewnie podobnie jest w męskich. Nie będę tego komentować
I szkoda jeszcze, że po wyjściu z basenu nie można iść do jakiegoś baru na frytki i do końca się osuszyć, ostudzić. Bar znajduje się na terenie basenów rekreacyjnych i można tam iść w trakcie pływania - mi by było szkoda czasu a poza tym, jak wracać do wody z pełnym żołądkiem? To chyba tylko dla gości, którzy chcą w termach spędzić cały dzień.
Ale summa summarum - naprawdÄ™ fajne miejsce.