Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 następna  

halo, rok szkolny się zaczął!

, druga klasa
> , druga klasa
Ciocia Magda
wto, 02 wrz 2008 - 11:10
A tu cisza jak makiem zasiał icon_lol.gif

W porównaniu z zeszłym rokiem - pełne zblazowanie! Wyprawkę kupowałam w ostatnim tygodniu przed rozpoczęciem roku, materiały papiernicze - wczoraj.

Dzieci do szkoły wróciły bez entuzjazmu.

A co u Was?
Ciocia Magda


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,811
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 20:54
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 421

GG:


post wto, 02 wrz 2008 - 11:10
Post #1

A tu cisza jak makiem zasiał icon_lol.gif

W porównaniu z zeszłym rokiem - pełne zblazowanie! Wyprawkę kupowałam w ostatnim tygodniu przed rozpoczęciem roku, materiały papiernicze - wczoraj.

Dzieci do szkoły wróciły bez entuzjazmu.

A co u Was?

--------------------
mama Eweliny i Zofii (2000)

The thing is to keep smiling and never look as if you disapprove. - Lady Violet
mamboo
wto, 02 wrz 2008 - 11:37
Książki zamówiłam dzisiaj. Przyjadą do końca tygodnia.
Sprawy papiernicze załatwiła Dobra Ciocia Z Ciechocinka icon_smile.gif
Łukasz choruje, więc w szkole nie był, ale z tego co wiem w tym roku pani się sprawiła w 10 minut.
mamboo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,510
Dołączył: pią, 04 kwi 03 - 09:04
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 373

GG:


post wto, 02 wrz 2008 - 11:37
Post #2

Książki zamówiłam dzisiaj. Przyjadą do końca tygodnia.
Sprawy papiernicze załatwiła Dobra Ciocia Z Ciechocinka icon_smile.gif
Łukasz choruje, więc w szkole nie był, ale z tego co wiem w tym roku pani się sprawiła w 10 minut.

--------------------
user posted image
user posted image
user posted image
Arwena.
wto, 02 wrz 2008 - 12:53
U nas raczej luzik, też bez entuzjazmu icon_wink.gif ale fochów nie było. Wyprawki papierniczej jeszcze nie kupiłam, dzisiaj przed lekcjami jakieś dwa zeszyty. Resztę będziemy pewnie kompletować w miarę upływu czasu. Tylko książki kupiliśmy już w sierpniu.
Arwena.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,686
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 19:13
Nr użytkownika: 218




post wto, 02 wrz 2008 - 12:53
Post #3

U nas raczej luzik, też bez entuzjazmu icon_wink.gif ale fochów nie było. Wyprawki papierniczej jeszcze nie kupiłam, dzisiaj przed lekcjami jakieś dwa zeszyty. Resztę będziemy pewnie kompletować w miarę upływu czasu. Tylko książki kupiliśmy już w sierpniu.

--------------------
everybody lies
e_Ena
wto, 02 wrz 2008 - 14:35
My też zupełnie bezstresowo icon_smile.gif Tomek dziś był gotowy do wyjścia już 7.15 icon_eek.gif, babcia ledwo go w domu do 7,25 utrzymała (mógł spokojnie wyjść o 7.40 icon_wink.gif) oby cały rok miał taki entuzjazm icon_wink.gif

Stres nas dopadnie pewnie bliżej wiosny w okresie "komunijnym" icon_wink.gif
e_Ena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,627
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 13:02
Skąd: ...
Nr użytkownika: 341

GG:


post wto, 02 wrz 2008 - 14:35
Post #4

My też zupełnie bezstresowo icon_smile.gif Tomek dziś był gotowy do wyjścia już 7.15 icon_eek.gif, babcia ledwo go w domu do 7,25 utrzymała (mógł spokojnie wyjść o 7.40 icon_wink.gif) oby cały rok miał taki entuzjazm icon_wink.gif

Stres nas dopadnie pewnie bliżej wiosny w okresie "komunijnym" icon_wink.gif
mamboo
wto, 02 wrz 2008 - 15:13
Ja już sobie ten stres komunijny wyobrażam. W klasie jest kilka wyjątkowo gorliwych pań, które mają duże prezentowe aspiracje. I chodzi mi oczywiście o prezenty dla uczących ich dziateczki...

Ten post edytował mamboo wto, 02 wrz 2008 - 15:15
mamboo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,510
Dołączył: pią, 04 kwi 03 - 09:04
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 373

GG:


post wto, 02 wrz 2008 - 15:13
Post #5

Ja już sobie ten stres komunijny wyobrażam. W klasie jest kilka wyjątkowo gorliwych pań, które mają duże prezentowe aspiracje. I chodzi mi oczywiście o prezenty dla uczących ich dziateczki...

--------------------
user posted image
user posted image
user posted image
Agnieszka AZJ
wto, 02 wrz 2008 - 16:26
No ja juz kompletnie na luzie - lata praktyki robią swoje icon_cool.gif
Chociaż ten rok bedzie dla nas ciężki, a Komunia Julki w tym wszystkim to najmniejszy problem. Czeka nas jeszcze test szóstoklasistów (Zosia) oraz bierzmowanie i test gimnazjalny (Ania).

Książki i inne duperle kupiłam w sierpniu, bo nie znoszę stać w kolejkach.
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post wto, 02 wrz 2008 - 16:26
Post #6

No ja juz kompletnie na luzie - lata praktyki robią swoje icon_cool.gif
Chociaż ten rok bedzie dla nas ciężki, a Komunia Julki w tym wszystkim to najmniejszy problem. Czeka nas jeszcze test szóstoklasistów (Zosia) oraz bierzmowanie i test gimnazjalny (Ania).

Książki i inne duperle kupiłam w sierpniu, bo nie znoszę stać w kolejkach.

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
mama_do_kwadratu
wto, 02 wrz 2008 - 16:49
U nas też luz. Książki odebrałam wczoraj. Wyprawka zakupiona dziś.

Komunia mnie deczko przeraża, bo parafianie nadgorliwi finansowo jakby.
mama_do_kwadratu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,090
Dołączył: sob, 14 cze 03 - 17:06
Nr użytkownika: 826




post wto, 02 wrz 2008 - 16:49
Post #7

U nas też luz. Książki odebrałam wczoraj. Wyprawka zakupiona dziś.

Komunia mnie deczko przeraża, bo parafianie nadgorliwi finansowo jakby.

--------------------
Mama Dwóch Takich od Czerwca 2000
Fridge pickers wear bigger knickers
aronka
wto, 02 wrz 2008 - 18:28
U nas w miarę spokojnie. Może przez to, że bardziej przeżywamy pójście Lidki do przedszkola.
Książki mieliśmy jeszcze w poprzednim roku szkolnym, zeszyty i wszystko co potrzebne kupiłam chyba na początku wakacji, żeby później mieć spokój.
Do końca tygodnia dzieciaki mają nie przebierać butów, bo szatnia nieczynna. Ponad dwa miesiące wakacji i nie zdążyli z remontem. diabel.gif Obiady będą dopiero od czwartku.
Komunia mnie też trochę przeraża. Boję się tego uczenia pamięciowego, pilnowania, odpytywania. icon_confused.gif
aronka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,424
Dołączył: pon, 07 kwi 03 - 23:30
Nr użytkownika: 484




post wto, 02 wrz 2008 - 18:28
Post #8

U nas w miarę spokojnie. Może przez to, że bardziej przeżywamy pójście Lidki do przedszkola.
Książki mieliśmy jeszcze w poprzednim roku szkolnym, zeszyty i wszystko co potrzebne kupiłam chyba na początku wakacji, żeby później mieć spokój.
Do końca tygodnia dzieciaki mają nie przebierać butów, bo szatnia nieczynna. Ponad dwa miesiące wakacji i nie zdążyli z remontem. diabel.gif Obiady będą dopiero od czwartku.
Komunia mnie też trochę przeraża. Boję się tego uczenia pamięciowego, pilnowania, odpytywania. icon_confused.gif
Ciocia Magda
wto, 02 wrz 2008 - 18:43
U nas też nie zdążyli z remontem - ale to tak samo jak u mnie w domu, więc za bardzo nie zwracam uwagi. Szatnie czynne, ale za to remontowana jest sala gimnastyczna więc przez pierwszy miesiąc wf będzie chyba na dworze (oby, bo alternatywą są korytarze w podziemiu). No i klasy nauczania początkowego będą miały swoje własne boisko.

Komunia mnie też przeraża, ale nie daję po sobie poznać, bo bardziej przeraża Zosię (bidulka od czerwca mnie zamęczała pytaniami o modlitwy "do zdania")

PS: decyzja o mundurkach nadal nie zapadła, podejmie ją nowa rada rodziców jak tylko się zbierze

Ten post edytował Magda EZ wto, 02 wrz 2008 - 18:43
Ciocia Magda


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,811
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 20:54
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 421

GG:


post wto, 02 wrz 2008 - 18:43
Post #9

U nas też nie zdążyli z remontem - ale to tak samo jak u mnie w domu, więc za bardzo nie zwracam uwagi. Szatnie czynne, ale za to remontowana jest sala gimnastyczna więc przez pierwszy miesiąc wf będzie chyba na dworze (oby, bo alternatywą są korytarze w podziemiu). No i klasy nauczania początkowego będą miały swoje własne boisko.

Komunia mnie też przeraża, ale nie daję po sobie poznać, bo bardziej przeraża Zosię (bidulka od czerwca mnie zamęczała pytaniami o modlitwy "do zdania")

PS: decyzja o mundurkach nadal nie zapadła, podejmie ją nowa rada rodziców jak tylko się zbierze

--------------------
mama Eweliny i Zofii (2000)

The thing is to keep smiling and never look as if you disapprove. - Lady Violet
aronka
śro, 03 wrz 2008 - 10:09
CYTAT(Magda EZ @ Tue, 02 Sep 2008 - 17:43) *
Komunia mnie też przeraża, ale nie daję po sobie poznać, bo bardziej przeraża Zosię (bidulka od czerwca mnie zamęczała pytaniami o modlitwy "do zdania")


Natalię najbardziej przeraża spowiedź. 08.gif

CYTAT(Magda EZ @ Tue, 02 Sep 2008 - 17:43) *
PS: decyzja o mundurkach nadal nie zapadła, podejmie ją nowa rada rodziców jak tylko się zbierze


U nas mundurki nieobowiązkowe! Na szczęście. Nie mam nic przeciwko mundurkom, ale nie takim, jakie są u Natalii. Koszmarne, grube, workowate kamizelki. 29.gif
aronka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,424
Dołączył: pon, 07 kwi 03 - 23:30
Nr użytkownika: 484




post śro, 03 wrz 2008 - 10:09
Post #10

CYTAT(Magda EZ @ Tue, 02 Sep 2008 - 17:43) *
Komunia mnie też przeraża, ale nie daję po sobie poznać, bo bardziej przeraża Zosię (bidulka od czerwca mnie zamęczała pytaniami o modlitwy "do zdania")


Natalię najbardziej przeraża spowiedź. 08.gif

CYTAT(Magda EZ @ Tue, 02 Sep 2008 - 17:43) *
PS: decyzja o mundurkach nadal nie zapadła, podejmie ją nowa rada rodziców jak tylko się zbierze


U nas mundurki nieobowiązkowe! Na szczęście. Nie mam nic przeciwko mundurkom, ale nie takim, jakie są u Natalii. Koszmarne, grube, workowate kamizelki. 29.gif
Arwena.
śro, 03 wrz 2008 - 10:40
U nas mundurki obowiązkowe, ale ja z tego jestem zadowolona. Nie są złe a odpada problem pt " która bluza dziś a czemu nie inna".

Kuba na razie jeszcze sobie nie zdaje sprawy z zamieszania komunijnego, a jak ja sobie pomyślę, że w maju czekają mnie chrzciny i komunia w jednym to mi słabo 37.gif . Tym bardziej, że u nas ksiądz z tych gorliwych i mamusie również.
Arwena.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,686
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 19:13
Nr użytkownika: 218




post śro, 03 wrz 2008 - 10:40
Post #11

U nas mundurki obowiązkowe, ale ja z tego jestem zadowolona. Nie są złe a odpada problem pt " która bluza dziś a czemu nie inna".

Kuba na razie jeszcze sobie nie zdaje sprawy z zamieszania komunijnego, a jak ja sobie pomyślę, że w maju czekają mnie chrzciny i komunia w jednym to mi słabo 37.gif . Tym bardziej, że u nas ksiądz z tych gorliwych i mamusie również.

--------------------
everybody lies
Agnieszka AZJ
śro, 03 wrz 2008 - 11:21
U nas szkoła była gotowa na przyjęcie uczniów, za to gmina czy inny zarząd dróg zrobił nam niespodzinkę. 2 wrzesnia zaczęli remont nawierzchni jednej z dwóch ulic dojazdowych do szkoły i zamknęli jedyną bramę. Szkoła dowiedziała sie o tym, kiedy robotnicy z młotami pneumatycznymi pojawili się na ulicy 21.gif
Ja rozumiem, że nie wszystkie remonty ulic mogą się odbyć podczas wakacji, ale w takim miejscu to chyba powinien byc priorytet icon_twisted.gif

Mundurki obowiązkowe nie są. Kto ma może nosić, a reszta ma być ubrana w błękitne koszulki i granatowe lub szare bluzy. Jakoś nie widzę, żeby się ktoś tym przejmował. Zosia z mundurka wyrosła, Julka jeszcze ma, to chodzi, bo nie protestuje.
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post śro, 03 wrz 2008 - 11:21
Post #12

U nas szkoła była gotowa na przyjęcie uczniów, za to gmina czy inny zarząd dróg zrobił nam niespodzinkę. 2 wrzesnia zaczęli remont nawierzchni jednej z dwóch ulic dojazdowych do szkoły i zamknęli jedyną bramę. Szkoła dowiedziała sie o tym, kiedy robotnicy z młotami pneumatycznymi pojawili się na ulicy 21.gif
Ja rozumiem, że nie wszystkie remonty ulic mogą się odbyć podczas wakacji, ale w takim miejscu to chyba powinien byc priorytet icon_twisted.gif

Mundurki obowiązkowe nie są. Kto ma może nosić, a reszta ma być ubrana w błękitne koszulki i granatowe lub szare bluzy. Jakoś nie widzę, żeby się ktoś tym przejmował. Zosia z mundurka wyrosła, Julka jeszcze ma, to chodzi, bo nie protestuje.

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
e_Ena
śro, 03 wrz 2008 - 11:37
U nas jest nowy ksiądz więc nawet zupełnie nie wiem czego się spodziewać. Poprzedni był raczej surowy i wymagający, ale skupiał się na tym co naprawdę ważne, miał swoje zasady których niezmiennie sie trzymał, ten wygląda na bardziej pobłażliwego no i pewnie wprowadzi jakieś swoje zwyczaje. Zobaczymy w maju icon_smile.gif.

O mundurkach na razie nikt nic nie mówi, dzieci chodzą raczej bez mundurków, pierwsze zebranie ma być 11.09 to może wtedy poruszą ten temat. Czuję jednak że u nas nie będą obowiązkowe.

Plan lekcji za to jakiś taki nierówny znowu 21.gif np. we wtorki tylko 3 godziny, a w środy 6 i w tym angielski, religia (czyli te przedmioty na które trzeba zabrać 4 dodatkowe książki formatu A4 21.gif ) Dobrze że z Tomka kawał chłopa jest, ale współczuję tym bardziej drobnym dzieciom to nosić.
e_Ena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,627
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 13:02
Skąd: ...
Nr użytkownika: 341

GG:


post śro, 03 wrz 2008 - 11:37
Post #13

U nas jest nowy ksiądz więc nawet zupełnie nie wiem czego się spodziewać. Poprzedni był raczej surowy i wymagający, ale skupiał się na tym co naprawdę ważne, miał swoje zasady których niezmiennie sie trzymał, ten wygląda na bardziej pobłażliwego no i pewnie wprowadzi jakieś swoje zwyczaje. Zobaczymy w maju icon_smile.gif.

O mundurkach na razie nikt nic nie mówi, dzieci chodzą raczej bez mundurków, pierwsze zebranie ma być 11.09 to może wtedy poruszą ten temat. Czuję jednak że u nas nie będą obowiązkowe.

Plan lekcji za to jakiś taki nierówny znowu 21.gif np. we wtorki tylko 3 godziny, a w środy 6 i w tym angielski, religia (czyli te przedmioty na które trzeba zabrać 4 dodatkowe książki formatu A4 21.gif ) Dobrze że z Tomka kawał chłopa jest, ale współczuję tym bardziej drobnym dzieciom to nosić.
Ewusiek
pią, 05 wrz 2008 - 11:35
u nas - ja na luzie, Asia cieszy się , że koleżanki widzi icon_smile.gif

książki mamy od czerwca (przez szkołę , a raczej naszą panią załatwiane) , co do wyprawki - rozpiska od pani była już w czerwcu podana,
doszedł basen - od przyszłego tygodnia zaczynają ,jedyne co mnie przeraża - komunia;-) , mamy też nowego księdza , starszemu się podoba, Asia ma dzisiaj religię pierwszy raz więc się potem dowiem.

no i już mamy pierwszą lekturę do czytania icon_sad.gif, co przy zapale Asi "do czytania czegokolwiek) czarno widzę , do końca września (Kubuś Puchatek)
Ewusiek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 382
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 23:35
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 370

GG:


post pią, 05 wrz 2008 - 11:35
Post #14

u nas - ja na luzie, Asia cieszy się , że koleżanki widzi icon_smile.gif

książki mamy od czerwca (przez szkołę , a raczej naszą panią załatwiane) , co do wyprawki - rozpiska od pani była już w czerwcu podana,
doszedł basen - od przyszłego tygodnia zaczynają ,jedyne co mnie przeraża - komunia;-) , mamy też nowego księdza , starszemu się podoba, Asia ma dzisiaj religię pierwszy raz więc się potem dowiem.

no i już mamy pierwszą lekturę do czytania icon_sad.gif, co przy zapale Asi "do czytania czegokolwiek) czarno widzę , do końca września (Kubuś Puchatek)

--------------------
Ewa (mama Pawełka i Joasi)
www.wmojejkuchni.blox.pl
Kocurek
pią, 05 wrz 2008 - 11:57
U nas tez bez większych emocji.
Mikołaj poszedł jak weteran, w sumie tęsknił do kolegów 06.gif

Ze zmian: mają zajęcia w dwóch klasach, nie tylko w jednej (ale to żaden problem, jak doniósł syn) i nowa szatnię (też żaden problem) natomiast zmieniła im się katechetka: teraz mają księdza, i to dość rygorystycznego, jak mi sie widzi po pierwszej lekcji religii. No tak... komunia...

Książki nabyłam 1 września w szkole, plecak ma zeszłoroczny, buty kupiłam gdzies na wakacjach (promocyjne mieli icon_wink.gif) a przybory szkolne jeszcze dokupowałam wczoraj. Rutyna 08.gif
Kocurek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,125
Dołączył: czw, 10 kwi 03 - 21:14
Skąd: z kątowni
Nr użytkownika: 548

GG:


post pią, 05 wrz 2008 - 11:57
Post #15

U nas tez bez większych emocji.
Mikołaj poszedł jak weteran, w sumie tęsknił do kolegów 06.gif

Ze zmian: mają zajęcia w dwóch klasach, nie tylko w jednej (ale to żaden problem, jak doniósł syn) i nowa szatnię (też żaden problem) natomiast zmieniła im się katechetka: teraz mają księdza, i to dość rygorystycznego, jak mi sie widzi po pierwszej lekcji religii. No tak... komunia...

Książki nabyłam 1 września w szkole, plecak ma zeszłoroczny, buty kupiłam gdzies na wakacjach (promocyjne mieli icon_wink.gif) a przybory szkolne jeszcze dokupowałam wczoraj. Rutyna 08.gif


--------------------
marghe.
czw, 18 wrz 2008 - 00:40
no cóż, po prostu poszła do szkoły.
Czym tu się emocjonowac icon_wink.gif

Siedzi w ławce z ukochanym kolegą.
zmieniła się pani od francuskiego (wg Gaby na lepsze), pani od wf na pana od wf (też dobrze). Ogólnie in plus

ps. komunia przeraża mnie icon_smile.gif
marghe.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21,243
Dołączył: wto, 18 maj 04 - 15:43
Nr użytkownika: 1,758




post czw, 18 wrz 2008 - 00:40
Post #16

no cóż, po prostu poszła do szkoły.
Czym tu się emocjonowac icon_wink.gif

Siedzi w ławce z ukochanym kolegą.
zmieniła się pani od francuskiego (wg Gaby na lepsze), pani od wf na pana od wf (też dobrze). Ogólnie in plus

ps. komunia przeraża mnie icon_smile.gif
Arwena.
czw, 18 wrz 2008 - 09:20
U nas już po pierwszym zebraniu w kościele. Komunia 31 maja, w październiku święcenie różańców, obowiązkowe codzienne chodzenie na różaniec z dzieckiem przez cały październik, co niedzielę obowiązkowa msza św na 11,00 ( sprawdzają obecność), żadna inna godzina nie wchodzi w grę. Potem obowiązkowe roraty.

21.gif

Arwena.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,686
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 19:13
Nr użytkownika: 218




post czw, 18 wrz 2008 - 09:20
Post #17

U nas już po pierwszym zebraniu w kościele. Komunia 31 maja, w październiku święcenie różańców, obowiązkowe codzienne chodzenie na różaniec z dzieckiem przez cały październik, co niedzielę obowiązkowa msza św na 11,00 ( sprawdzają obecność), żadna inna godzina nie wchodzi w grę. Potem obowiązkowe roraty.

21.gif



--------------------
everybody lies
Ciocia Magda
czw, 18 wrz 2008 - 09:43
łe, no to u nas pikuś - różaniec "tylko" trzy razy w tygodniu a obecności na nabożeństwach nie sprawdzają (w sąsiedniej parafii dzieci zbierają pieczątki). Cóż mogę rzec - to będą pierwsze nabożeństwa różańcowe w moim życiu.
Ciocia Magda


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,811
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 20:54
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 421

GG:


post czw, 18 wrz 2008 - 09:43
Post #18

łe, no to u nas pikuś - różaniec "tylko" trzy razy w tygodniu a obecności na nabożeństwach nie sprawdzają (w sąsiedniej parafii dzieci zbierają pieczątki). Cóż mogę rzec - to będą pierwsze nabożeństwa różańcowe w moim życiu.

--------------------
mama Eweliny i Zofii (2000)

The thing is to keep smiling and never look as if you disapprove. - Lady Violet
myszzka

Go??







post czw, 18 wrz 2008 - 09:50
Post #19

Dołączyłam do Waszego grona dopiero wczoraj. Moja córka też poszła do 2 klasy. Książki kupione zostały w sierpniu a wczoraj przyniosła mi pierwszą uwagę, biegała na przerwie, a podobno nie wiedziała, że nie wolno...
Kocurek
pon, 22 wrz 2008 - 15:03
A ja się wkurzam. Angielskim. Kolejny raz.
W zeszłym roku zadania domowe to były głównie kolorowanki, czasem piosenka do posłuchania. Bilans: Mikołaj umie jako-tako kolory, i nazwie zwierzęta - bo wałkował ze mną 21.gif
W tym roku angielski jest bardziej zaawansowany: są całe zdania i zwroty. Czytam Mikołajowi zdanie, które wykropkowane należało poprawić, i pytam, co znaczy. Nie wie. Kolejne - to samo. Stwierdziłam, że albo syn mój jest obibok, albo...
Ano, właśnie. Okazało się, że pani im puszcza mnóstwo piosenek (głupich i wkurzających, mówi Mikołaj) ale jakie by nie były, nie objaśnia ich. Nie mówią nic, nie rozmawiają. Nie potrafią o nic zapytać, odpowiadać.
Piszą na lekcji jakieś zdanie (po kropkach), do niego obrazek kolorują, a pani nie tłumaczy, co, dlaczego i jak. I co dany wyraz znaczy.
Zasięgnęłam języka, i okazało się, że szkoła zatrudnia dwie anglistki, lepszą (która dzieci języka nauczy) i gorszą (która nie nauczy). Mamy, z którymi rozmawiałam na ten temat na wywiadówce powiedziały, że jak chcę żeby mój syn umiał angielski, to powinnam zapisac go na prywatne lekcje.
A mnie szlag trafia, bo Mikołaj po to chodzi do szkoły, żeby się uczyć, po to chodzi na język angielski, żeby się go nauczyć. Kurka, czy ja jestem jakaś dziwna? wymagać od szkoły, żeby uczyła? co z tym w ogóle zrobić? robić coś? wiem, że anglistów jest jak na lekarstwo, ale...
Nie chciałabym, by ten czas był zmarnowanym czasem 21.gif
Kocurek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,125
Dołączył: czw, 10 kwi 03 - 21:14
Skąd: z kątowni
Nr użytkownika: 548

GG:


post pon, 22 wrz 2008 - 15:03
Post #20

A ja się wkurzam. Angielskim. Kolejny raz.
W zeszłym roku zadania domowe to były głównie kolorowanki, czasem piosenka do posłuchania. Bilans: Mikołaj umie jako-tako kolory, i nazwie zwierzęta - bo wałkował ze mną 21.gif
W tym roku angielski jest bardziej zaawansowany: są całe zdania i zwroty. Czytam Mikołajowi zdanie, które wykropkowane należało poprawić, i pytam, co znaczy. Nie wie. Kolejne - to samo. Stwierdziłam, że albo syn mój jest obibok, albo...
Ano, właśnie. Okazało się, że pani im puszcza mnóstwo piosenek (głupich i wkurzających, mówi Mikołaj) ale jakie by nie były, nie objaśnia ich. Nie mówią nic, nie rozmawiają. Nie potrafią o nic zapytać, odpowiadać.
Piszą na lekcji jakieś zdanie (po kropkach), do niego obrazek kolorują, a pani nie tłumaczy, co, dlaczego i jak. I co dany wyraz znaczy.
Zasięgnęłam języka, i okazało się, że szkoła zatrudnia dwie anglistki, lepszą (która dzieci języka nauczy) i gorszą (która nie nauczy). Mamy, z którymi rozmawiałam na ten temat na wywiadówce powiedziały, że jak chcę żeby mój syn umiał angielski, to powinnam zapisac go na prywatne lekcje.
A mnie szlag trafia, bo Mikołaj po to chodzi do szkoły, żeby się uczyć, po to chodzi na język angielski, żeby się go nauczyć. Kurka, czy ja jestem jakaś dziwna? wymagać od szkoły, żeby uczyła? co z tym w ogóle zrobić? robić coś? wiem, że anglistów jest jak na lekarstwo, ale...
Nie chciałabym, by ten czas był zmarnowanym czasem 21.gif


--------------------
> halo, rok szkolny się zaczął!, druga klasa
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 27 kwi 2024 - 00:26
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama