Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

Zielona szkoła

> 
marghe.
pon, 29 wrz 2008 - 22:01
za 2 tygodnie dzieciÄ™ jedzie
Po raz pierwszy.
Pępowinę mamy dość mocną icon_smile.gif więc rzecz jasna lekko panikuję.

Jak siebie i jÄ… przygotowac do takiego wyjazdu?

Będą mieć duuużo zajęć sportowych..
marghe.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21,243
Dołączył: wto, 18 maj 04 - 15:43
Nr użytkownika: 1,758




post pon, 29 wrz 2008 - 22:01
Post #1

za 2 tygodnie dzieciÄ™ jedzie
Po raz pierwszy.
Pępowinę mamy dość mocną icon_smile.gif więc rzecz jasna lekko panikuję.

Jak siebie i jÄ… przygotowac do takiego wyjazdu?

Będą mieć duuużo zajęć sportowych..
niewidzialna
pon, 29 wrz 2008 - 22:21
moja pojechała na początku miesiąca, w sumie rok starsza ale ciężko jej było,bo to pierwszy wyjazd bez rodziny. Najlepiej zachować stoicki spokój (mimo że w środku człowiek w proszku), powtarzać jej że z pewnością będzie ciekawie,i że jest dzielna, moja chciała zrezygnować ze łzami w oczach dzień przed wyjazdem, ale udawałam twardą i powiedziałam że już się nie da.Wspólnie planować co zapakować,omówić pogodę,jeśli będą góry zapakować wygodne buty i ciepłe (moja była w Dusznikach,przydały się) Dałam je telefon komórkowy, ale i tak zasięg tam kiepski był, dzwoniła już w kilka minut po wyjeździe, potem dzwoniłam do niej codziennie ale na stacjonarny bo tam można, ale czasem ciężko się dodzwonić czasem, jak wielu rodziców na raz dzwoni,na początku strasznie płakała,wiele dziewczynek płakało, ale nie można się poddawać,ani mięknąć tylko dodawać otuchy, i nie obiecywać że się ją zabierze wcześniej(jednej dziewczynce tato obiecał,ale nie przyjechał,była strasznie zawiedziona). Pierwsze słowa po powrocie brzmiały "nigdy więcej nie pojadę"ale potem powiedziała że było fajnie icon_wink.gif
dacie radę icon_wink.gif kolejny raz będzie łatwiejszy przytul.gif
niewidzialna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,144
Dołączył: pon, 26 lut 07 - 23:35
SkÄ…d: Norwegia
Nr użytkownika: 11,477




post pon, 29 wrz 2008 - 22:21
Post #2

moja pojechała na początku miesiąca, w sumie rok starsza ale ciężko jej było,bo to pierwszy wyjazd bez rodziny. Najlepiej zachować stoicki spokój (mimo że w środku człowiek w proszku), powtarzać jej że z pewnością będzie ciekawie,i że jest dzielna, moja chciała zrezygnować ze łzami w oczach dzień przed wyjazdem, ale udawałam twardą i powiedziałam że już się nie da.Wspólnie planować co zapakować,omówić pogodę,jeśli będą góry zapakować wygodne buty i ciepłe (moja była w Dusznikach,przydały się) Dałam je telefon komórkowy, ale i tak zasięg tam kiepski był, dzwoniła już w kilka minut po wyjeździe, potem dzwoniłam do niej codziennie ale na stacjonarny bo tam można, ale czasem ciężko się dodzwonić czasem, jak wielu rodziców na raz dzwoni,na początku strasznie płakała,wiele dziewczynek płakało, ale nie można się poddawać,ani mięknąć tylko dodawać otuchy, i nie obiecywać że się ją zabierze wcześniej(jednej dziewczynce tato obiecał,ale nie przyjechał,była strasznie zawiedziona). Pierwsze słowa po powrocie brzmiały "nigdy więcej nie pojadę"ale potem powiedziała że było fajnie icon_wink.gif
dacie radę icon_wink.gif kolejny raz będzie łatwiejszy przytul.gif

--------------------
TakaSobieJedna



Litka
pon, 29 wrz 2008 - 22:27
Piter jedzie w kwietniu do Władysławowa, jak dowiem się od pani, że jest kiepsko, to od razu po niego jadę, wiem ile to będzie go kosztowało, nie wiem czy nie przypłaci tego stresu czymś gorszym
Litka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,408
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:37
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 194

GG:


post pon, 29 wrz 2008 - 22:27
Post #3

Piter jedzie w kwietniu do Władysławowa, jak dowiem się od pani, że jest kiepsko, to od razu po niego jadę, wiem ile to będzie go kosztowało, nie wiem czy nie przypłaci tego stresu czymś gorszym
Esther@
pon, 29 wrz 2008 - 22:40
Zośka jechała pierwszy raz jako pięciolatek i chyba dobrze, bo teraz już mam luz icon_wink.gif
Myślę, że najlepiej dowiedzieć się jak najwięcej o miejscu, planie dnia, zajęciach i wszystko dziecku opowiedzieć i wyjaśnić. Upewnić, że na 100% przyjedziesz jak tylko coś będzie nie tak i zabierzesz do domu. Przećwiczyć sygnalizowanie pani różnych możliwych problemów. Pogadać o tym jak może być, jak dziecko sobie wyobraża, czego oczekuje i już teraz powoli konfrontować te oczekiwania.
Będzie dobrze icon_smile.gif

ps. ale spokój wystarcza tylko na jedno dziecko, cholewka 21.gif Jasiek chce jechac już w tym roku i jakoś mimo, że w zeszłym Zośkę puściłam już bez większych stresów, to aż mi duszno jak pomyślę, że Jasiek ma pojechać 41.gif
Esther@


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,366
Dołączył: sob, 03 sty 04 - 21:20
SkÄ…d: Gliwice
Nr użytkownika: 1,303




post pon, 29 wrz 2008 - 22:40
Post #4

Zośka jechała pierwszy raz jako pięciolatek i chyba dobrze, bo teraz już mam luz icon_wink.gif
Myślę, że najlepiej dowiedzieć się jak najwięcej o miejscu, planie dnia, zajęciach i wszystko dziecku opowiedzieć i wyjaśnić. Upewnić, że na 100% przyjedziesz jak tylko coś będzie nie tak i zabierzesz do domu. Przećwiczyć sygnalizowanie pani różnych możliwych problemów. Pogadać o tym jak może być, jak dziecko sobie wyobraża, czego oczekuje i już teraz powoli konfrontować te oczekiwania.
Będzie dobrze icon_smile.gif

ps. ale spokój wystarcza tylko na jedno dziecko, cholewka 21.gif Jasiek chce jechac już w tym roku i jakoś mimo, że w zeszłym Zośkę puściłam już bez większych stresów, to aż mi duszno jak pomyślę, że Jasiek ma pojechać 41.gif
iff
pon, 29 wrz 2008 - 23:00
Esthera no co Ty, ja chcialam juz poslac Ewke icon_wink.gif
moi chlopcy zaczeli wczesnie, 9 latek ma 11 samodzielnych wyjazdow za soba, 6 latek ma 4 samodzielne wyjazdy za soba
Marghe tak naprawde Twoj niepokoj to tlo, a co na to Gabiszon ?
jak ona sie zapatruje na wyjazd ? moze niepotrzebnie sie martwisz ?
choc chwileczke ja trybie powoli, Ty sie martwisz o Gabe czy o siebie ? icon_wink.gif
iff


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,277
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 09:41
Nr użytkownika: 139




post pon, 29 wrz 2008 - 23:00
Post #5

Esthera no co Ty, ja chcialam juz poslac Ewke icon_wink.gif
moi chlopcy zaczeli wczesnie, 9 latek ma 11 samodzielnych wyjazdow za soba, 6 latek ma 4 samodzielne wyjazdy za soba
Marghe tak naprawde Twoj niepokoj to tlo, a co na to Gabiszon ?
jak ona sie zapatruje na wyjazd ? moze niepotrzebnie sie martwisz ?
choc chwileczke ja trybie powoli, Ty sie martwisz o Gabe czy o siebie ? icon_wink.gif
Ciocia Magda
pon, 29 wrz 2008 - 23:06
moje dziewczynki były bardzo rozczarowane, że w zeszłym roku nie miały zielonej szkoły. Nie wiadomo zresztą, czy w tym roku będzie. Za to w lecie na pewno będą chciały pojechać na obóz. Nie wiem jak to przeżyję - one zapewne doskonale.
Ciocia Magda


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,811
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 20:54
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 421

GG:


post pon, 29 wrz 2008 - 23:06
Post #6

moje dziewczynki były bardzo rozczarowane, że w zeszłym roku nie miały zielonej szkoły. Nie wiadomo zresztą, czy w tym roku będzie. Za to w lecie na pewno będą chciały pojechać na obóz. Nie wiem jak to przeżyję - one zapewne doskonale.

--------------------
mama Eweliny i Zofii (2000)

The thing is to keep smiling and never look as if you disapprove. - Lady Violet
marghe.
wto, 30 wrz 2008 - 12:43
CYTAT(iff @ Tue, 30 Sep 2008 - 00:00) *
Marghe tak naprawde Twoj niepokoj to tlo, a co na to Gabiszon ?
jak ona sie zapatruje na wyjazd ? moze niepotrzebnie sie martwisz ?
choc chwileczke ja trybie powoli, Ty sie martwisz o Gabe czy o siebie ? icon_wink.gif


Gaba w skowronkach, doczekać się nie może.
To JA się martwię o nią i trochę o siebie icon_biggrin.gif , bo nigdy bez kogoś z rodziny nigdzie nie wyjeżdzała.
Nie wiem jak sobie poradzi z dość prozaicznymi rzeczami - typu jak tu się dziś ubrać, nie wiem jak zniesie rozłąke bo to jednak straszna przylepa jest..
Trochę mnie przerażają zajęcia sportowe, bo dziecię mam raczej z tych mało ruchliwych i chętnych do ćwiczeń.
O podchodach w środku nocy nie wspomnę

Rzecz jasna Gaba nie ma zielonego pojęcia o moich "lękach" icon_smile.gif
marghe.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21,243
Dołączył: wto, 18 maj 04 - 15:43
Nr użytkownika: 1,758




post wto, 30 wrz 2008 - 12:43
Post #7

CYTAT(iff @ Tue, 30 Sep 2008 - 00:00) *
Marghe tak naprawde Twoj niepokoj to tlo, a co na to Gabiszon ?
jak ona sie zapatruje na wyjazd ? moze niepotrzebnie sie martwisz ?
choc chwileczke ja trybie powoli, Ty sie martwisz o Gabe czy o siebie ? icon_wink.gif


Gaba w skowronkach, doczekać się nie może.
To JA się martwię o nią i trochę o siebie icon_biggrin.gif , bo nigdy bez kogoś z rodziny nigdzie nie wyjeżdzała.
Nie wiem jak sobie poradzi z dość prozaicznymi rzeczami - typu jak tu się dziś ubrać, nie wiem jak zniesie rozłąke bo to jednak straszna przylepa jest..
Trochę mnie przerażają zajęcia sportowe, bo dziecię mam raczej z tych mało ruchliwych i chętnych do ćwiczeń.
O podchodach w środku nocy nie wspomnę

Rzecz jasna Gaba nie ma zielonego pojęcia o moich "lękach" icon_smile.gif
Ewusiek
wto, 30 wrz 2008 - 16:19
moja Asia na takie kilkudniowe wyjazdy zaczęła już w przedszkolu jeździć (od 3 grupy) , znosiła to świetnie (ja na początku miałam obawy,raczej z natury jak te panie te dzieci ogarną icon_wink.gif , ale panie były wspaniałe icon_smile.gif)
Ewusiek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 382
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 23:35
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 370

GG:


post wto, 30 wrz 2008 - 16:19
Post #8

moja Asia na takie kilkudniowe wyjazdy zaczęła już w przedszkolu jeździć (od 3 grupy) , znosiła to świetnie (ja na początku miałam obawy,raczej z natury jak te panie te dzieci ogarną icon_wink.gif , ale panie były wspaniałe icon_smile.gif)

--------------------
Ewa (mama Pawełka i Joasi)
www.wmojejkuchni.blox.pl
skanna
wto, 30 wrz 2008 - 17:22
Marghe, daj spokój. To co nam się wydaje dramatyczne, dzieci przeżywają zupełnie inaczej. Czy ja Ci mówiłam, że to zderzenie pociągu z drezyną nie było w ogóle przeżyciem dla mojego dziecka? Chyba zapomniałam. To przeżywałam ja, z Tobą do towarzystwa icon_wink.gif, a ona się dobrze bawiła, tylko może trochę bardziej zmęczona była, niż to było planowane.
A zajęcia sportowe? Super - może w ten sposób Gaba złapie jakiegoś bakcyla?
skanna


Grupa: Zbanowani
Postów: 12,705
Dołączył: wto, 05 sie 03 - 08:50
SkÄ…d: ...
Nr użytkownika: 970




post wto, 30 wrz 2008 - 17:22
Post #9

Marghe, daj spokój. To co nam się wydaje dramatyczne, dzieci przeżywają zupełnie inaczej. Czy ja Ci mówiłam, że to zderzenie pociągu z drezyną nie było w ogóle przeżyciem dla mojego dziecka? Chyba zapomniałam. To przeżywałam ja, z Tobą do towarzystwa icon_wink.gif, a ona się dobrze bawiła, tylko może trochę bardziej zmęczona była, niż to było planowane.
A zajęcia sportowe? Super - może w ten sposób Gaba złapie jakiegoś bakcyla?

--------------------
Czy ten ptak kala gniazdo, co je kala
Czy ten , co mówić o tym nie pozwala?
- C.K.Norwid

Brałam wszystko na poważnie, to, co dzisiaj jest nieważne
- Kora i Maanam
beattta
wto, 30 wrz 2008 - 19:45
Marghe, Julka pojechała w tym roku pierwszy raz na obóz taneczny(10 dni). Podobnie jak Gaba nigdzie wcześniej sama nie wyjeżdżała. Była bardzo podekscytowana od samego początku. Pakowałyśmy się razem, żeby wiedziała co gdzie ma. Co jakiś czas rozmawiałyśmy o najważniejszych zasadach "uważania na siebie". Przerabiałyśmy to wielokrotnie wcześniej, ale taki wyjazd to trochę egzamin z tego co zapamiętała. Zdała go na medal 06.gif
Też obawiałam się trochę zajęć, bo mieli około 5 godzin tańca dziennie, ale nie słyszałam, żeby narzekała.
Rozstanie zniosłam gorzej niż ona 29.gif
Miała telefon więc byłyśmy w stałym kontakcie. Wróciła zachwycona.

p.s. Co prawda pojechaliśmy po nią, ale myślę, że to nic nie zmieniło. Tak się umówiliśmy wcześniej, że jeśli będzie ładna pogoda to przyjedziemy tam na weekend i potem wróci już z nami. Byliśmy w innym ośrodku a do Julki zaglądaliśmy podczas treningu na jej wyraźne życzenie icon_wink.gif

Jeśli Gaba jest tak pozytywnie nastawiona to większa szansa, że wszystko będzie dobrze i wróci równie zadowolona jak Julka.

Ten post edytował beattta wto, 30 wrz 2008 - 19:46
beattta


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,461
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 18:13
SkÄ…d: ÅšlÄ…sk
Nr użytkownika: 217

GG:


post wto, 30 wrz 2008 - 19:45
Post #10

Marghe, Julka pojechała w tym roku pierwszy raz na obóz taneczny(10 dni). Podobnie jak Gaba nigdzie wcześniej sama nie wyjeżdżała. Była bardzo podekscytowana od samego początku. Pakowałyśmy się razem, żeby wiedziała co gdzie ma. Co jakiś czas rozmawiałyśmy o najważniejszych zasadach "uważania na siebie". Przerabiałyśmy to wielokrotnie wcześniej, ale taki wyjazd to trochę egzamin z tego co zapamiętała. Zdała go na medal 06.gif
Też obawiałam się trochę zajęć, bo mieli około 5 godzin tańca dziennie, ale nie słyszałam, żeby narzekała.
Rozstanie zniosłam gorzej niż ona 29.gif
Miała telefon więc byłyśmy w stałym kontakcie. Wróciła zachwycona.

p.s. Co prawda pojechaliśmy po nią, ale myślę, że to nic nie zmieniło. Tak się umówiliśmy wcześniej, że jeśli będzie ładna pogoda to przyjedziemy tam na weekend i potem wróci już z nami. Byliśmy w innym ośrodku a do Julki zaglądaliśmy podczas treningu na jej wyraźne życzenie icon_wink.gif

Jeśli Gaba jest tak pozytywnie nastawiona to większa szansa, że wszystko będzie dobrze i wróci równie zadowolona jak Julka.

--------------------
Beata (mama Julki)

marghe.
nie, 12 paź 2008 - 19:04
No to nadeszła godzina zero icon_smile.gif
DzieciÄ™ jutro rusza
Trzymajcie za nas kciuki icon_smile.gif
marghe.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21,243
Dołączył: wto, 18 maj 04 - 15:43
Nr użytkownika: 1,758




post nie, 12 paź 2008 - 19:04
Post #11

No to nadeszła godzina zero icon_smile.gif
DzieciÄ™ jutro rusza
Trzymajcie za nas kciuki icon_smile.gif
_rybka
nie, 12 paź 2008 - 19:18
Trzymamy.
Marghe, jak ja CiÄ™ dobrze rozumiem...
_rybka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,011
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 16:16
Skąd: Gdzieś koło tego...tam...
Nr użytkownika: 214

GG:


post nie, 12 paź 2008 - 19:18
Post #12

Trzymamy.
Marghe, jak ja CiÄ™ dobrze rozumiem...
cydorka
nie, 12 paź 2008 - 19:25
kochana czyli rozumiem, że mamy Ci zapełnić 2 ty atrakcjami żeby czasu na myślenie nie było

trzymam kciuki
będzie dobrze
cyd
cydorka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,410
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 13:09
Nr użytkownika: 343




post nie, 12 paź 2008 - 19:25
Post #13

kochana czyli rozumiem, że mamy Ci zapełnić 2 ty atrakcjami żeby czasu na myślenie nie było

trzymam kciuki
będzie dobrze
cyd
marghe.
nie, 12 paź 2008 - 21:58
CYTAT(cydorka @ Sun, 12 Oct 2008 - 20:25) *
kochana czyli rozumiem, że mamy Ci zapełnić 2 ty atrakcjami żeby czasu na myślenie nie było

trzymam kciuki
będzie dobrze
cyd


Już sobie wyszukuję zajęcia..
5 i pól dnia toto trwać będzie.
Sęk w tym, że Gaba zaniepokojona rozłąką.
Musi byc dobrze. Kropka
marghe.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21,243
Dołączył: wto, 18 maj 04 - 15:43
Nr użytkownika: 1,758




post nie, 12 paź 2008 - 21:58
Post #14

CYTAT(cydorka @ Sun, 12 Oct 2008 - 20:25) *
kochana czyli rozumiem, że mamy Ci zapełnić 2 ty atrakcjami żeby czasu na myślenie nie było

trzymam kciuki
będzie dobrze
cyd


Już sobie wyszukuję zajęcia..
5 i pól dnia toto trwać będzie.
Sęk w tym, że Gaba zaniepokojona rozłąką.
Musi byc dobrze. Kropka
Cleo
nie, 12 paź 2008 - 22:00
Marghe, bedzie dobrze!
Cleo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,055
Dołączył: czw, 31 lip 03 - 18:10
Skąd: Okolica Stołeczna;)
Nr użytkownika: 955

GG:


post nie, 12 paź 2008 - 22:00
Post #15

Marghe, bedzie dobrze!


--------------------
zilka
pon, 13 paź 2008 - 05:14
Marghe, powodzenia:) Ja oprócz wspólnego pakowania z Flo itd. też jej opowiadałam zawsze, że pewnie będzie za mną tęsknić i ja za nią też i że to normalne i jak będzie za mną tęsknić to ma sobie wziąć tego misia, etc. etc. 08.gif Oczywiście mówię tutaj o wyjazdach do rodziny. Flo nie lubi niespodzianek i musi mieć wszystko opowiedziane więc też zawsze staram się o wszystko wywiedzieć, zrobić kalendarz razem, etc.

Dobrze będzie:)
zilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,549
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 10:20
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 160




post pon, 13 paź 2008 - 05:14
Post #16

Marghe, powodzenia:) Ja oprócz wspólnego pakowania z Flo itd. też jej opowiadałam zawsze, że pewnie będzie za mną tęsknić i ja za nią też i że to normalne i jak będzie za mną tęsknić to ma sobie wziąć tego misia, etc. etc. 08.gif Oczywiście mówię tutaj o wyjazdach do rodziny. Flo nie lubi niespodzianek i musi mieć wszystko opowiedziane więc też zawsze staram się o wszystko wywiedzieć, zrobić kalendarz razem, etc.

Dobrze będzie:)

--------------------
córki dwie, 2002 i 2007
marghe.
pon, 13 paź 2008 - 21:56
Dziecię pojechało.
Początek był nieco smutny. W autokarze się dziecięciu zatęskniło.
Ale wydaje mi się, że teraz jest ok icon_smile.gif
Zwłaszcza po dyskotece, hehe

Jedzenie b. smaczne 06.gif

Dzięki za kciuki

Gaba rzadko gdziekolwiek bez nas jeździ, stąd mój niepokój..
marghe.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21,243
Dołączył: wto, 18 maj 04 - 15:43
Nr użytkownika: 1,758




post pon, 13 paź 2008 - 21:56
Post #17

Dziecię pojechało.
Początek był nieco smutny. W autokarze się dziecięciu zatęskniło.
Ale wydaje mi się, że teraz jest ok icon_smile.gif
Zwłaszcza po dyskotece, hehe

Jedzenie b. smaczne 06.gif

Dzięki za kciuki

Gaba rzadko gdziekolwiek bez nas jeździ, stąd mój niepokój..
marghe.
nie, 19 paź 2008 - 22:59
Wróciła
niewyspana, zmęczona.. lekko odchudzona (bardzo dużo zajęc sportowych + niesmaczne jedzenie.. jednak)
Dwie pierwsze noce były b. ciężkie. Tęsknota zrobiła swoje. Smutek, płacz itp. Ale nie chciała, żebyśmy po nią pojechali
icon_wink.gif
Potem było lepiej.
Całość podsumowała w następujący sposób" "Mogę jeździć na zieloną szkołę, pod warunkiem, że nie będzie sportowa"

marghe.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21,243
Dołączył: wto, 18 maj 04 - 15:43
Nr użytkownika: 1,758




post nie, 19 paź 2008 - 22:59
Post #18

Wróciła
niewyspana, zmęczona.. lekko odchudzona (bardzo dużo zajęc sportowych + niesmaczne jedzenie.. jednak)
Dwie pierwsze noce były b. ciężkie. Tęsknota zrobiła swoje. Smutek, płacz itp. Ale nie chciała, żebyśmy po nią pojechali
icon_wink.gif
Potem było lepiej.
Całość podsumowała w następujący sposób" "Mogę jeździć na zieloną szkołę, pod warunkiem, że nie będzie sportowa"

zilka
nie, 19 paź 2008 - 23:02
Marghe 06.gif To co innego ale Flo ostatnio spała u koleżanki, dzwonię do dziecięcia rano i pierwsze co słyszę to "mamo mogę zostać jeszcze?" potem negocjowała cały tydzień 06.gif

A sądząc z opisu i mojej nikłej znajomości Ciebie (chyba to gdzieś pisałaś...) to Gaba powinna tylko na sportowe wyjazdy jeździć 29.gif Ja na szczęście mam maratończyka pod bokiem więc on odwala sportowy wkład w wychowanie icon_redface.gif
zilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,549
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 10:20
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 160




post nie, 19 paź 2008 - 23:02
Post #19

Marghe 06.gif To co innego ale Flo ostatnio spała u koleżanki, dzwonię do dziecięcia rano i pierwsze co słyszę to "mamo mogę zostać jeszcze?" potem negocjowała cały tydzień 06.gif

A sądząc z opisu i mojej nikłej znajomości Ciebie (chyba to gdzieś pisałaś...) to Gaba powinna tylko na sportowe wyjazdy jeździć 29.gif Ja na szczęście mam maratończyka pod bokiem więc on odwala sportowy wkład w wychowanie icon_redface.gif

--------------------
córki dwie, 2002 i 2007
marghe.
nie, 19 paź 2008 - 23:58
CYTAT(zilka @ Mon, 20 Oct 2008 - 00:02) *
A sądząc z opisu i mojej nikłej znajomości Ciebie (chyba to gdzieś pisałaś...) to Gaba powinna tylko na sportowe wyjazdy jeździć 29.gif Ja na szczęście mam maratończyka pod bokiem więc on odwala sportowy wkład w wychowanie icon_redface.gif


Ano powinna.
Tyle tylko, że "zamiłowanie" do sportu ma po mnie. A nie po Kocie. Niestety.
I tak dobrze, że w szkole sporo zajęć ruchowych mają. Basen, taniec, korektywa, 2x WF..


marghe.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21,243
Dołączył: wto, 18 maj 04 - 15:43
Nr użytkownika: 1,758




post nie, 19 paź 2008 - 23:58
Post #20

CYTAT(zilka @ Mon, 20 Oct 2008 - 00:02) *
A sądząc z opisu i mojej nikłej znajomości Ciebie (chyba to gdzieś pisałaś...) to Gaba powinna tylko na sportowe wyjazdy jeździć 29.gif Ja na szczęście mam maratończyka pod bokiem więc on odwala sportowy wkład w wychowanie icon_redface.gif


Ano powinna.
Tyle tylko, że "zamiłowanie" do sportu ma po mnie. A nie po Kocie. Niestety.
I tak dobrze, że w szkole sporo zajęć ruchowych mają. Basen, taniec, korektywa, 2x WF..


> Zielona szkoÅ‚a
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piÄ…, 26 kwi 2024 - 23:23
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama