CYTAT(klara555 @ Sun, 20 Oct 2013 - 19:17)
Temat już dośc stary, ale mam problem z ciągłymi odparzeniami u synka. Mam nadzieję,że jeszcze kts odpisze i coś pomoże. Sudocrem to już wogóle nie działa, po tormentiolu poprawa jest, ale jak tylko przestaję smarować to znowu wraca, to samo z clotrimazolum. Mąka ziemniaczana też nie przynosi zadnych rezultatów. Kapiel w nadmanganianie też
Nie wycieram już go chustkami, myję jedynie wodą bez mydła, pieluchy zmieniałam na różne firmy i w każdej to samo
Muszę się wybrać do pediatry może coś zapisze. Doradźcie może macie jeszcze jakieś sposoby?
Przy nawracających odparzeniach pediatra powinien skierować was do innego specjalisty. Poza zaniedbaniami pielęgnacyjnymi, uczuleniem na mokre chusteczki lub dany rodzaj pieluch, kolejnym powodem nawracających odparzeń są alergie pokarmowe.
Jeżeli Ty wykluczasz zaniedbania, zrezygnowałaś z chusteczek na rzecz czystej wody, przetestowałaś różne pieluszki - to pozostaje wizyta u dermatologa i ew. alergologa.
Nie bardzo rozumiem z Twojego postu, czy problem nawraca, czy po prostu jest. Jeżeli jest, w sensie nie zaleczony do końca tylko podleczony, to zapewne chodzi o grzybiczą lub bakteryjną infekcję skóry, którą najpierw trzeba wyleczyć, bo tylko wtedy da się próbować na własną rękę dojść, co powoduje problem.
Edit. Zwykle 10-miesięczne dzieci mają dietę nie tylko rozszerzoną, ale rozszerzaną systematycznie, może tutaj gdzieś leży problem. Moje dziecko dostało w wieku 1,5 roku pieluszkowego zapalenia skóry (to dodatkowo opóźniło rezygnację z pieluch, choć to pozornie sprzeczne, bo z problemami, nie chciała wrócić do korzystania z nocnika). Dramat na pupie, leczenie ok. 10 dni, a wystarczyły dwa dni, że wypiła zwykłe krowie mleko, zamiast mieszanki Junior (firma chyba nieważna).