Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
5 Stron V   1 2 3 następna ostatnia   

przekłucie uszu u małej dziewczynki

> 
snupek
pon, 22 wrz 2003 - 12:34
witam
czy przekłuwała któraś z was uszy małej dziewczynce ?Jeśli tak to w jakim była wieku?Czy dzieci młodsze niż rok muszą mieć specjalne kolczyki jeśli chodzi o wielkość?
snupek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 223
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 13:03
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 342

GG:


post pon, 22 wrz 2003 - 12:34
Post #1

witam
czy przekłuwała któraś z was uszy małej dziewczynce ?Jeśli tak to w jakim była wieku?Czy dzieci młodsze niż rok muszą mieć specjalne kolczyki jeśli chodzi o wielkość?

--------------------
Ania - mama Bartka (ur.09-1997) i Anielki "Kracka" (ur.05-2003)user posted imageuser posted image
evi
pon, 22 wrz 2003 - 12:40
łojej

sorka ze odważam sie wtrącac
ale strasznie mnie rzuca na widok małych dziewczynek z przekuptymi uszami

skąd wiadomo czy dziecko bedzie chciało miec przekute uszy?
przeciez zaszyc sie nie da.

niedługo oczywistym bedzie ze każdy chce tatuaż.

przepraszam za oburzenie, ale mam alerię w tym temacie
evi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 578
Dołączył: pon, 18 sie 03 - 11:47
Skąd: lubelskie - Puławy
Nr użytkownika: 993

GG:


post pon, 22 wrz 2003 - 12:40
Post #2

łojej

sorka ze odważam sie wtrącac
ale strasznie mnie rzuca na widok małych dziewczynek z przekuptymi uszami

skąd wiadomo czy dziecko bedzie chciało miec przekute uszy?
przeciez zaszyc sie nie da.

niedługo oczywistym bedzie ze każdy chce tatuaż.

przepraszam za oburzenie, ale mam alerię w tym temacie

--------------------
ewcia z córeczkami
user posted image
user posted image
anita
pon, 22 wrz 2003 - 12:45
snupek, kolczyki takie specjalne do pistoletu są malutkie, różnią sie tylko wzorkiem, dla tak małego dziecka najlepiej wybrać jak najmniejszy..

ale zastanów się dobrze, zanim to zrobisz. Zbyt wiele widziałam komplikacji po przekłuciu uszu. Ja przebijam chetnie uszy, ale dziewczynkom które same mnie o to proszą. A często bywa, że rodzic chce a dziecko nie.... to przesada.
anita


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,149
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 12:33
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 256

GG:


post pon, 22 wrz 2003 - 12:45
Post #3

snupek, kolczyki takie specjalne do pistoletu są malutkie, różnią sie tylko wzorkiem, dla tak małego dziecka najlepiej wybrać jak najmniejszy..

ale zastanów się dobrze, zanim to zrobisz. Zbyt wiele widziałam komplikacji po przekłuciu uszu. Ja przebijam chetnie uszy, ale dziewczynkom które same mnie o to proszą. A często bywa, że rodzic chce a dziecko nie.... to przesada.
Dorotka
pon, 22 wrz 2003 - 13:00
Kilkulatce proszące o kolczyki proszę bardzo, ale kilku miesięcznej panience icon_rolleyes.gif ja bym się bała. Pamiętam jak moje się fatalnie goiły...
Nie zafundowałabym cierpienia dziecku, które o to nie prosiło...
Dorotka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,656
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 17:34
Nr użytkownika: 266




post pon, 22 wrz 2003 - 13:00
Post #4

Kilkulatce proszące o kolczyki proszę bardzo, ale kilku miesięcznej panience icon_rolleyes.gif ja bym się bała. Pamiętam jak moje się fatalnie goiły...
Nie zafundowałabym cierpienia dziecku, które o to nie prosiło...

--------------------
addera
pon, 22 wrz 2003 - 13:24
Też jestem przeciw przekłuwaniu uszu maluchom . Mam córkę, Dominika ma przekłute uszy, ale stało sie to na jej wyraźne życzenie w wieku lat 9.
addera


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,191
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 14:04
Nr użytkownika: 171




post pon, 22 wrz 2003 - 13:24
Post #5

Też jestem przeciw przekłuwaniu uszu maluchom . Mam córkę, Dominika ma przekłute uszy, ale stało sie to na jej wyraźne życzenie w wieku lat 9.

--------------------



Monisia
pon, 22 wrz 2003 - 13:58
My poszliśmy przekłuć uszy Lusi jak bardzo nas prosiła o to.Miała wtedy chyba 4 lata .Uszy przekłuwane miała w salonie kosmetycznym pistoletem z małymi kolczykami które chyba po miesiącu moglismy wymienić na inne.
Co do malutkich dzieciaczków to razi mnie gdy widzę kolczyki u takiego kilku miesięcznego maluszka w wózku.Uważam ,że to BARDZO za wcześnie.No i sama nie zdecydowałabym się na przekłucie uszu Lusi gdyby o to nie prosiła.
Monisia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,142
Dołączył: nie, 22 cze 03 - 12:40
Nr użytkownika: 847




post pon, 22 wrz 2003 - 13:58
Post #6

My poszliśmy przekłuć uszy Lusi jak bardzo nas prosiła o to.Miała wtedy chyba 4 lata .Uszy przekłuwane miała w salonie kosmetycznym pistoletem z małymi kolczykami które chyba po miesiącu moglismy wymienić na inne.
Co do malutkich dzieciaczków to razi mnie gdy widzę kolczyki u takiego kilku miesięcznego maluszka w wózku.Uważam ,że to BARDZO za wcześnie.No i sama nie zdecydowałabym się na przekłucie uszu Lusi gdyby o to nie prosiła.
eMariola
pon, 22 wrz 2003 - 13:59
Ja obiema rękami (rękoma) podpisuje sie pod Evi.
Snupek, a może poczekaj z tym przekłuciem uszu do momentu, aż mała sama zadecyduje? To przecież jej uszy. wink.gif
eMariola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,827
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 09:52
Nr użytkownika: 491




post pon, 22 wrz 2003 - 13:59
Post #7

Ja obiema rękami (rękoma) podpisuje sie pod Evi.
Snupek, a może poczekaj z tym przekłuciem uszu do momentu, aż mała sama zadecyduje? To przecież jej uszy. wink.gif

--------------------


Agnisma
pon, 22 wrz 2003 - 15:00
CYTAT(Dorotka)
Kilkulatce proszące o kolczyki proszę bardzo, ale kilku miesięcznej panience  :roll: ja bym się bała....

Nic dodać nic ująć
Agnisma


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,980
Dołączył: nie, 04 maj 03 - 23:05
Nr użytkownika: 680




post pon, 22 wrz 2003 - 15:00
Post #8

CYTAT(Dorotka)
Kilkulatce proszące o kolczyki proszę bardzo, ale kilku miesięcznej panience  :roll: ja bym się bała....

Nic dodać nic ująć

--------------------
Agnieszka -mama Natalki
[url=https://www.TickerFactory.com/]
user posted image
[/url]
Beata Białystok
pon, 22 wrz 2003 - 15:08
Agatka ma prawie 4 lata i od 2 miesięcy męczy nas, żeby jej przekłuć uszy. Moim zdaniem to za wcześnie i będzie musiała na to poczekac jeszcze jakiś czas.
Beata Białystok


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,136
Dołączył: śro, 20 sie 03 - 12:04
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 999

GG:


post pon, 22 wrz 2003 - 15:08
Post #9

Agatka ma prawie 4 lata i od 2 miesięcy męczy nas, żeby jej przekłuć uszy. Moim zdaniem to za wcześnie i będzie musiała na to poczekac jeszcze jakiś czas.

--------------------
Pozdrawiam
Beata mama Agatki (3.11.1999) user posted image
sylwiakrol
wto, 23 wrz 2003 - 13:30
Mi też się nie podoba przekłuwanie uszu takim maluszkom. Po co?
Czy są przez to ładniejsze? Przecież po przekłuciu jakiś czas to ucho boli. Trzeba kręcić tym kolczykiem żeby nie zrosło się z uchem brrrrrrrrrr, okropność. Mnie tak bolało, że wkońcu kolczyki wyjęłam i jedna dziurka zarosła a pod drugim uchem, na szyji zrobiła mi się klucha. Poprostu zbierała mi się tam ropa i miałam iść do szpitala na cięcie icon_sad.gif Miałam wtedy 9 lat i pamiętam jak się bałam. Na szczęście wystarczyły leki.
Także nie dość, że ból to jeszcze może się paprać.
Poczekaj aż dziecko samo zdecyduje czy chce te kolczyki czy nie.
sylwiakrol


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,066
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 09:00
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 135




post wto, 23 wrz 2003 - 13:30
Post #10

Mi też się nie podoba przekłuwanie uszu takim maluszkom. Po co?
Czy są przez to ładniejsze? Przecież po przekłuciu jakiś czas to ucho boli. Trzeba kręcić tym kolczykiem żeby nie zrosło się z uchem brrrrrrrrrr, okropność. Mnie tak bolało, że wkońcu kolczyki wyjęłam i jedna dziurka zarosła a pod drugim uchem, na szyji zrobiła mi się klucha. Poprostu zbierała mi się tam ropa i miałam iść do szpitala na cięcie icon_sad.gif Miałam wtedy 9 lat i pamiętam jak się bałam. Na szczęście wystarczyły leki.
Także nie dość, że ból to jeszcze może się paprać.
Poczekaj aż dziecko samo zdecyduje czy chce te kolczyki czy nie.

--------------------
Jestem mamą już 7-letniego Arturka, kochanego łobuziaka i słodkiej malutkiej dziewczynki


AgnieszkaZ
wto, 23 wrz 2003 - 22:40
i ja nie zdecydowalabym sie na przekluwanie uszu malym dziewczynkom. powinno sie to zrobic tak jak dziewczyny wyzej pisaly, dopiero gdy dziecko tego chce. bo na samym przekluciu uczu sie nie konczy, ja przebilam sobie uszy trzy miesiace temu, i dobrze jeszcze pamietam jak bardzo swedzialy mnie te dziurki kilka dobrych tygodni po przebiciu, nie mowiac juz o tym ze spalam tylko na plecach a nie na boku glowy. kolczyki rzeczywiscie trzba krecic, czasem uszy troszke krwawia, a podrapac tego przeciez nie mozna. wiec nie potrafie sobie wyobrazic dziecka do trzech-czterech lat z przebitymi uszami, bo ono jak swedzi to drapac bedzie, jak boli to plakac bedzie, wiec wiecej szkody z tym jest niz dziewczynce urody to dodaje. nie wspomne juz o komplikacjach takich jak ropienie, a wiem o czym mowie bo juz trzeci raz w zyciu przebijalam uszy, po prostu tak mi sie to podoba(u doroslej kobiety) ze bardzo chcilam je miec. za kazdym razem mialam uszy przebijane pistoletem, samo przebijanie nie jest straszne, ale wystarczy ze potem zalapie sie gdzies do ranki jakas bakteria i bol gotowy. dlatego blagam was, nie robcie tego malym dzieciom.

Agnieszka, mama Sebastianka
AgnieszkaZ


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 43
Dołączył: śro, 18 cze 03 - 21:13
Nr użytkownika: 842




post wto, 23 wrz 2003 - 22:40
Post #11

i ja nie zdecydowalabym sie na przekluwanie uszu malym dziewczynkom. powinno sie to zrobic tak jak dziewczyny wyzej pisaly, dopiero gdy dziecko tego chce. bo na samym przekluciu uczu sie nie konczy, ja przebilam sobie uszy trzy miesiace temu, i dobrze jeszcze pamietam jak bardzo swedzialy mnie te dziurki kilka dobrych tygodni po przebiciu, nie mowiac juz o tym ze spalam tylko na plecach a nie na boku glowy. kolczyki rzeczywiscie trzba krecic, czasem uszy troszke krwawia, a podrapac tego przeciez nie mozna. wiec nie potrafie sobie wyobrazic dziecka do trzech-czterech lat z przebitymi uszami, bo ono jak swedzi to drapac bedzie, jak boli to plakac bedzie, wiec wiecej szkody z tym jest niz dziewczynce urody to dodaje. nie wspomne juz o komplikacjach takich jak ropienie, a wiem o czym mowie bo juz trzeci raz w zyciu przebijalam uszy, po prostu tak mi sie to podoba(u doroslej kobiety) ze bardzo chcilam je miec. za kazdym razem mialam uszy przebijane pistoletem, samo przebijanie nie jest straszne, ale wystarczy ze potem zalapie sie gdzies do ranki jakas bakteria i bol gotowy. dlatego blagam was, nie robcie tego malym dzieciom.

Agnieszka, mama Sebastianka
snupek
śro, 24 wrz 2003 - 12:07
Oj dziewczyny..Przeciez ja pytalam czy ktoras z was ma doswiadczenia tego typu.O tym ze znaczna wiekszosc ludzi jest przeciwna przkluwaniu ucha malym dzieciom to wiem.Ja sama jeszcze nie zdecydowalam ale sa za i przeciw.Mam kolezanki ktore przekluwaly uszy corkom w wieku 3 i 6 miesiecy , teraz dziewczyny ida do szkoly i wszystko jest o.k.Mialam ostatnio okazje spelniac zyczenie przeklucia uszu u dziewczynki 10 letniej ktora prosila mnie o to od 8 roku zycia tylko co wyladowala u kosmetyczki paralizowal ja strach bo za duzo sobie wyobrazala a chec noszenia kolczykow byla duza.
Poza tym moja corka jest teraz łysa , predzej zadbam o higiene i gojenie teraz a potem bedzie juz przyzwyvczajona do kolczykow i nic nie bedzie przy uszach "gmerac".A jesli chodzi o dziurki to zarastają.Jak nie będzie chciała nosić kolczyków w co wątpię to nie będzie.
Tak jak pisaam jeszcze nie podjęłam decyzji ale jeśli podejmę na tak to chcę wiedzieć jak i co zrobić , zeby było najbezpieczniej.
snupek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 223
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 13:03
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 342

GG:


post śro, 24 wrz 2003 - 12:07
Post #12

Oj dziewczyny..Przeciez ja pytalam czy ktoras z was ma doswiadczenia tego typu.O tym ze znaczna wiekszosc ludzi jest przeciwna przkluwaniu ucha malym dzieciom to wiem.Ja sama jeszcze nie zdecydowalam ale sa za i przeciw.Mam kolezanki ktore przekluwaly uszy corkom w wieku 3 i 6 miesiecy , teraz dziewczyny ida do szkoly i wszystko jest o.k.Mialam ostatnio okazje spelniac zyczenie przeklucia uszu u dziewczynki 10 letniej ktora prosila mnie o to od 8 roku zycia tylko co wyladowala u kosmetyczki paralizowal ja strach bo za duzo sobie wyobrazala a chec noszenia kolczykow byla duza.
Poza tym moja corka jest teraz łysa , predzej zadbam o higiene i gojenie teraz a potem bedzie juz przyzwyvczajona do kolczykow i nic nie bedzie przy uszach "gmerac".A jesli chodzi o dziurki to zarastają.Jak nie będzie chciała nosić kolczyków w co wątpię to nie będzie.
Tak jak pisaam jeszcze nie podjęłam decyzji ale jeśli podejmę na tak to chcę wiedzieć jak i co zrobić , zeby było najbezpieczniej.

--------------------
Ania - mama Bartka (ur.09-1997) i Anielki "Kracka" (ur.05-2003)user posted imageuser posted image
AgnieszkaZ
śro, 24 wrz 2003 - 14:53
snupek, bez obrazy ale ty chyba niedokladnie czytasz co tu dziewczyny pisza.
wydaje ci sie ze przeklucie uszu kilkimiesiecznemu dziecku to taka prosta sprawa, o higiene sie zadba latwiej , nie bedzie gmyrac i sie przyzwyczai... nic bardziej mylnego.
wyobraz sobie pierwszy dzien z maluszkiem po przebiciu uszu, pierwsze godziny uszy naprawde BOLA, wiec ty te godziny bedziesz uspokajac swoja zapalkana corcie (i pytac siebie po co ja ci to zrobilam), malutka na pewno bedzie prubowac drapac sie po uszach i trzec je raczkami, i nie powstrzymasz jej od tego chocby nie wiem co, nastepna rzecz, kolczykami trzeba krecic, ciekawe czy twoje dziecko da ci sie nawet do uszu zblizyc... a tu trzeba bedzie wieczorem maluszka wykapac, umyc wloski, od wody z kapieli tak samo zreszta jak od wody utlenionej (podczas dezynfekcji) dziurki beda szczypiec i dziecko znow bedzie plakac, potem trzeba wytrzec glowke recznikiem, sprubuj to zrobic tak delikatnie by twoje dziecko naprawde nic nie poczulo... nie uda sie. nastepnie trzeba dziecko ubierac i przebierac , sweterki i body wklada sie przez glowe, nie uda sie nie zahaczyc uszu, nie mowiac juz o tym ze czapka wtedy to juz calkiem dziecku przeszkadza. pierwsza noc tez nie bedzie latwa bo dziecko sie wnocy wierci i gdy kolczyk zle sie ulozy z miekka malzowinka uszna to dziecko obudzi sie z bolu. sama to przezylam w kilka dni po przebiciu uszu, i nie zycze nikomu obudzic sie z powodu takiego bolu. gdy mala bedzie plakac i marudzic w nocy to nie tylko ona bedzie miala zawalona noc ale takze ty. snupek, ja cie naprawde straszyc nie chce, ale przemysl to sobie dobrze. lepiej poczekac. pomysl sobie czy nie bedzie ci przyjemniej gdy twoja np piecioletnia coreczka przyjdzie do ciebie i powie- mamusiu ja chce miec przebite uszy i nosic sliczne kolczyki. to bedzie jej decyzja i ty bedziesz szcezesliwa ze twoja corka wyraza sama swoja wole.
snupek przemysl to jeszzce raz zanim podejmiesz ostateczna decyzje, bo weglug mnie nie ma zadnych "za" sa tylko "przeciw".

pozdrawiam serdecznie

agnieszka
AgnieszkaZ


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 43
Dołączył: śro, 18 cze 03 - 21:13
Nr użytkownika: 842




post śro, 24 wrz 2003 - 14:53
Post #13

snupek, bez obrazy ale ty chyba niedokladnie czytasz co tu dziewczyny pisza.
wydaje ci sie ze przeklucie uszu kilkimiesiecznemu dziecku to taka prosta sprawa, o higiene sie zadba latwiej , nie bedzie gmyrac i sie przyzwyczai... nic bardziej mylnego.
wyobraz sobie pierwszy dzien z maluszkiem po przebiciu uszu, pierwsze godziny uszy naprawde BOLA, wiec ty te godziny bedziesz uspokajac swoja zapalkana corcie (i pytac siebie po co ja ci to zrobilam), malutka na pewno bedzie prubowac drapac sie po uszach i trzec je raczkami, i nie powstrzymasz jej od tego chocby nie wiem co, nastepna rzecz, kolczykami trzeba krecic, ciekawe czy twoje dziecko da ci sie nawet do uszu zblizyc... a tu trzeba bedzie wieczorem maluszka wykapac, umyc wloski, od wody z kapieli tak samo zreszta jak od wody utlenionej (podczas dezynfekcji) dziurki beda szczypiec i dziecko znow bedzie plakac, potem trzeba wytrzec glowke recznikiem, sprubuj to zrobic tak delikatnie by twoje dziecko naprawde nic nie poczulo... nie uda sie. nastepnie trzeba dziecko ubierac i przebierac , sweterki i body wklada sie przez glowe, nie uda sie nie zahaczyc uszu, nie mowiac juz o tym ze czapka wtedy to juz calkiem dziecku przeszkadza. pierwsza noc tez nie bedzie latwa bo dziecko sie wnocy wierci i gdy kolczyk zle sie ulozy z miekka malzowinka uszna to dziecko obudzi sie z bolu. sama to przezylam w kilka dni po przebiciu uszu, i nie zycze nikomu obudzic sie z powodu takiego bolu. gdy mala bedzie plakac i marudzic w nocy to nie tylko ona bedzie miala zawalona noc ale takze ty. snupek, ja cie naprawde straszyc nie chce, ale przemysl to sobie dobrze. lepiej poczekac. pomysl sobie czy nie bedzie ci przyjemniej gdy twoja np piecioletnia coreczka przyjdzie do ciebie i powie- mamusiu ja chce miec przebite uszy i nosic sliczne kolczyki. to bedzie jej decyzja i ty bedziesz szcezesliwa ze twoja corka wyraza sama swoja wole.
snupek przemysl to jeszzce raz zanim podejmiesz ostateczna decyzje, bo weglug mnie nie ma zadnych "za" sa tylko "przeciw".

pozdrawiam serdecznie

agnieszka
evi
śro, 24 wrz 2003 - 15:30
i jeszcze wg mnie dochodzi kwestia kolczyków:

sztyfty mi przeszkadzają w spaniu, wiec maluszkowi tez pewnie by przeszkadzały

a inne kolczyki - bałabym sie ze o cos sie zaczepi kolczyk i mozna łatwo ucho rozwalic
evi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 578
Dołączył: pon, 18 sie 03 - 11:47
Skąd: lubelskie - Puławy
Nr użytkownika: 993

GG:


post śro, 24 wrz 2003 - 15:30
Post #14

i jeszcze wg mnie dochodzi kwestia kolczyków:

sztyfty mi przeszkadzają w spaniu, wiec maluszkowi tez pewnie by przeszkadzały

a inne kolczyki - bałabym sie ze o cos sie zaczepi kolczyk i mozna łatwo ucho rozwalic

--------------------
ewcia z córeczkami
user posted image
user posted image
Małgosia.K
śro, 24 wrz 2003 - 16:18
Mąż mnie namawia do przekłucia Karolinie uszu. Karolina ma 2,5 roku. Uważam, że to jest jeszcze za wcześnie, ponieważ boję sie o jej uszy, jak się będą goiły, czy nie zrobi sobie krzywdy. Jest bardzo żywiołowym dzieckiem i mam stracha. Wiem, że przekłuwają maluchom uszy już nawet w szpitalu, ale ja jeszcze z tym poczekam. Sama miałam przekłute uszy w wieku 6 lat, ale potem jak poszłam do pierwszej klasy to pani nauczycielka kazała zdjąć kolczyki z obawy przed zrobieniem mi krzywdy.(wiecie jakie są dzieci).
Małgosia.K


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 933
Dołączył: czw, 18 wrz 03 - 09:26
Skąd: lubelskie
Nr użytkownika: 1,057

GG:


post śro, 24 wrz 2003 - 16:18
Post #15

Mąż mnie namawia do przekłucia Karolinie uszu. Karolina ma 2,5 roku. Uważam, że to jest jeszcze za wcześnie, ponieważ boję sie o jej uszy, jak się będą goiły, czy nie zrobi sobie krzywdy. Jest bardzo żywiołowym dzieckiem i mam stracha. Wiem, że przekłuwają maluchom uszy już nawet w szpitalu, ale ja jeszcze z tym poczekam. Sama miałam przekłute uszy w wieku 6 lat, ale potem jak poszłam do pierwszej klasy to pani nauczycielka kazała zdjąć kolczyki z obawy przed zrobieniem mi krzywdy.(wiecie jakie są dzieci).
MamaJiP
śro, 24 wrz 2003 - 17:01
Trochę wyolbrzymiacie problem.
A AgnieszkaZ bardzo wyolbrzymia problem i to ogromnie. Ty opisujesz ze swojego punktu widzenia i jak ty to odczuwałaś bo jesteś tego świadoma. Dzieci dlatego łatwo wszystko znoszą choroby itd bo nie wiedzą co je czeka i tak się nie przejmują.
Ja też przekłuwałam sobie uszy będąc dorosłą bo mi zarosły przekuwane na ziemniaka i żadnego bólu nie czułam i mi się nie paprało. Fachowa kosmetyczka zrobi to idealnie.

JUlii przekłułam uszy gdy miała 18 miesięcy. Wtedy miała taki okres że, naśladowała nas dorosłych i chciała kolczyki. Zrobiła to nie świadomie bo nie wiedziła o bólu. Poszłam z nią do gabinetu kosmetycznego, pani była bardzo miła i konkretna. Przekłucie uszu trwało sekundę i dziecko tylko pisnęło gdy strzelała pistoletem kolczyk.
Nie bolało ją, nie puchło, nie ropiało. wodą dała sobie robić bez problemu. Ubranie przez głowę bez problemu. Mycie włosów także.
Tak więc nie widzę żadnego problemu mieć przekłute uszy.
Jedynym problemem to gubienie kolczyków bo nakrętki się ciągle gubiły.

Każda mama decyduje sama czy chce mieć dziecko z kolczykami czy nie.
Jedynie niemowlakowi bym nie przekłuła
MamaJiP


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,745
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 16:36
Skąd: Polska
Nr użytkownika: 182

GG:


post śro, 24 wrz 2003 - 17:01
Post #16

Trochę wyolbrzymiacie problem.
A AgnieszkaZ bardzo wyolbrzymia problem i to ogromnie. Ty opisujesz ze swojego punktu widzenia i jak ty to odczuwałaś bo jesteś tego świadoma. Dzieci dlatego łatwo wszystko znoszą choroby itd bo nie wiedzą co je czeka i tak się nie przejmują.
Ja też przekłuwałam sobie uszy będąc dorosłą bo mi zarosły przekuwane na ziemniaka i żadnego bólu nie czułam i mi się nie paprało. Fachowa kosmetyczka zrobi to idealnie.

JUlii przekłułam uszy gdy miała 18 miesięcy. Wtedy miała taki okres że, naśladowała nas dorosłych i chciała kolczyki. Zrobiła to nie świadomie bo nie wiedziła o bólu. Poszłam z nią do gabinetu kosmetycznego, pani była bardzo miła i konkretna. Przekłucie uszu trwało sekundę i dziecko tylko pisnęło gdy strzelała pistoletem kolczyk.
Nie bolało ją, nie puchło, nie ropiało. wodą dała sobie robić bez problemu. Ubranie przez głowę bez problemu. Mycie włosów także.
Tak więc nie widzę żadnego problemu mieć przekłute uszy.
Jedynym problemem to gubienie kolczyków bo nakrętki się ciągle gubiły.

Każda mama decyduje sama czy chce mieć dziecko z kolczykami czy nie.
Jedynie niemowlakowi bym nie przekłuła

--------------------
Julia 25.11.1999 i Piotruś 31.08.2008

anonimowy

Go??







post śro, 24 wrz 2003 - 17:33
Post #17

MamoJulii,
A jak Twoja 18 miesięczna córeczka zapragnęła by kielonek wódeczki, bo rodzice piją to też byś dała?
Aż trudno mi uwierzyć, że 18 miesięczne dziecko takie świadome jest i kolczyków się domaga......

Jak z każdą sprawą - jednemu się rany goją w 3 minuty, innemu się paprzą miesiącami. Jednej kosmetyczce uda się idealnie, innej trochę mniej idealnie...
Mnie się paprze do dziś bo profesjonalna kosmetyczka okazała się średni profesjonalna i kolczyków raczej nie noszę. A cholerne dziurki zarosnąć nie chcą, bo bym sobie drugi raz przekłuła. A już niestety dwie dziurki jedna obok drugiej to nie w moim guście.

Kolczyki to świetna sprawa. Jak ktoś rzeczywiście ich chce i jest świadom, że to poboli to bardzo proszę. Ale przekłuwanie uszu kilkumiesięcznym dziewczynkom to totalne nieporozumienie.
Moda na przekłucie pępka i vaginy nastała.... może tam też podziurkujecie?


Jacobina
Monisia
śro, 24 wrz 2003 - 18:38
Droga Jacobino!Uważam ,że troche przegiełaś z tym kielonkiem!
Co to wogóle za porównanie?Wódka i kolczyki?
Ja nie wiem czy 18 miesieczne dziecko jest świadome tego co chce czy nie ale uważam,że to porównanie trochę było nie na miejscu a wogóle co ma piernik do wiatraka?
Tak jak już wcześniej napisałam -mojej córece przebiłam uszy gdy miała 4 lata ale niemowlakowi bym nie przebiła za nic !Każda wypowiedż zawarta w tym temacie jest po części prawdą i każda z Was ma rację.
Monisia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,142
Dołączył: nie, 22 cze 03 - 12:40
Nr użytkownika: 847




post śro, 24 wrz 2003 - 18:38
Post #18

Droga Jacobino!Uważam ,że troche przegiełaś z tym kielonkiem!
Co to wogóle za porównanie?Wódka i kolczyki?
Ja nie wiem czy 18 miesieczne dziecko jest świadome tego co chce czy nie ale uważam,że to porównanie trochę było nie na miejscu a wogóle co ma piernik do wiatraka?
Tak jak już wcześniej napisałam -mojej córece przebiłam uszy gdy miała 4 lata ale niemowlakowi bym nie przebiła za nic !Każda wypowiedż zawarta w tym temacie jest po części prawdą i każda z Was ma rację.
Ewelina 7

Go??







post śro, 24 wrz 2003 - 20:19
Post #19

Moja córeczka miała 3 ,5 roku kiedy zapragnęła miec kolczyki. Nie byłam do końca przekonana. Pytałam kolezanki , których córy miały takowe jak to wyglada zabieg przekłuwania i jak sie potem goiło. Uspokoiły mnie na tyle ,że poszłysmy do kosmetyczki ,która pistoletem wstrzeliła kolczyki zdrowotne. trwalo to chwilke. Mała była dzielna. Uszka goiły sie elegacko. Niczego nie musiałam kręcic ani obracać. Paula dostała dyplom dla super odwaznej dziewczynki i chwali się nim do dzisiaj. Jeśli chodzi o sweterki to po prostu uważamy ani nie zaczepić o kolczyki i tyle.
anonimowy

Go??







post śro, 24 wrz 2003 - 21:08
Post #20

Moniko,

MamaJulii napisała: "naśladowała nas dorosłych i chciała kolczyki"

Dzieci widzą dorosłych w różnych sytuacjach i te sytuacje naśladują. Naszym zadaniem jako rodziców jest decydowanie na co im pozwalać a na co nie. To, że dziecko naśladuje rodziców nie oznacza jeszcze, że wszystko jest dla niego dobre. To my ustanawiamy reguły i decydujemy na co pozwalamy a na co nie i kropka. Dlatego też porównanie z kielonkiem. Mogło być z czymkolwiek innym np. nożem. Lepiej? Chodziło tylko o wystarczająco jaskrawy przykład czego dzieci się mogą domagać a jednak nie dostają........

Jaco
> przekłucie uszu u małej dziewczynki
Start new topic
Reply to this topic
5 Stron V   1 2 3 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 27 kwi 2024 - 23:05
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama