No bo jak przeliczysz urlop na godziny to na pełnym etacie masz 208 h (26 dni), a na pół etatu 104 h czyli:
1) albo 13dni po 8 godzin,
2) albo 26 dni po 4 godziny)
Zakładając ze pracujesz codziennie po 4 h, masz 26 dni urlopu (który też trwa 4 h/dobę
)
Jeżeli pracujesz pn.-8h, wt-8h, śr-4h to biorąc urlop w poniedziałek tracisz albo 1 dzień licząc wg pktu 1) (czyli zostaje ci 12 dni) albo 2 dni wg pkt. 2) (czyli tracisz wtedy 2 dni z 26, a nie 1 z 13), masz wtedy i tak wolny czwartek i piątek - godzinowo wychodzi na to samo.
Jeżeli weźmiesz urlop w środę tracisz 1 dzień (wg pkt. 2), albo pół dnia wg pkt. 1)