witam w drugiej czesci
))))
adadeb
mocno. nie martw sie. ja tez mieszkam za granica z dala od rodziny i siostra ma synka i tak to juz jest, ze zawsze sie wszyscy bardziej fascynuja tym co widza na codzien i na codzien prezzywaja. moja mama mi powiedzala, ze zawsze bardziej bedzie przezywala syna sis, bo ona tam jest i oni go wychowuja i widza codziennie. to nie znaczy, ze troba czy mna sie nasze rodziny mniej porzejmuja i mniej kochaja. daj im troche czasu niech ochlona i wszytsko wroci do normy
)
co do wozka to ja mam teraz inglessine ale kupilam quinny freestyle i jest super
))
bylysmy dzisiaj na usg bioderek. wszytsko super
)))
no i muszer pochwalic tracy hogg za jej ksiazke:) wyprobowalam wczoraj jej sposob kladzenia dziecka spac i sama nie moglam uwierzyc,m ze to zadzialalo
jeszcze jednak nie zachwalam za bardzoe, bo to narazie tylko raz. no i latwy plan, pomimo moich przedporodowych zastrzezen, wydaje tez sie miec sens i dzialac
)))
ok lece obudzic lou. musze nad nia popracowac aby sie nauczyla w nocy dluzej spac.
milego dzionka
)