Opcje

[wroc]

Wszakze to było parę stron temu:), ale koniecznie chciąłm napisac o mojej osobistej zabawce na baterie ....
Malflu przejżałaś mnie na wylot ....
A tak przy okazji to ponoc kazdy postrzega świat przez swój pryzmat - ciekawe co Ty tam masz w tej swojej główce, skoro o takie gażdżety mnie posądzasz - ale to pewnie w zwiazku z wyjazdem Małża .

[wroc]

niuniunia mi ostatnio tesciowa powiedziała, że odpoczne, jak J się z domu wyprowadzi (ale mi ze zdrową J bardzo dobrze jest - no tyle, że ja nie pracuje narazie)
"szukanie baczków"

[niuniunia]

Wroclawianko - a ja pracuje a jak wracam z pracy to mala mi wisi narękach i tylko się przytulać by chciała bo stęskniona. Ale akurat z małom teżmi jest cudownie.
Natomiast gorzej mi z praniem prasowaniem sprzątaniem i tymi innymi bzdurami z któwymi sie nie wyrabiam a przez które się tylko stresuje
Jeszczze do tego dochodzą wyrzuty sumienia ze malej poswięcam zbyt mało czasu
A w pracy to istny kołowrotek
Nie wspominajÄ…c mojego chromicznego niedospania

Marcin właśnie uśpił maleństwo więc ja chyba też zapadne w sen

[wroc]

niuniunia Twoj opis potwierdził dokładnie to, czego ja się straszliwie boje, a co każdą z nas czeka:(, dlatego nie chce wracać do pracy. A o kórej jestes w domu? Pomaga Ci ktoś w sprzątaniu, gotowaniu iitp? (mama, mąż?). No i trzymaj się

[niuniunia]

Jestem o 15.30 .
Tak mama najczęściej gotuje. No i Marcin pomoże jak go poprosze i nie jest zajęty. Ale ciężar myslenia o calości spoczywa ma mnie.
I tak zaczynam dzień o szustej karmieniem małej przebieraniem jej myciem szykowaniem jedzenia szykowaniem się do pracy. O 7.40 przychodzi niania a ja do pracy na 8.00 i tam do 15.00. A potem dom mała gotowanie jej zuprk deserów pranie prasowanie. szykowanie ubranka na następny dzień i td.
Jem i kapie sie zawsze w pośpiechu bo mała coś tam. eeeeeeee no dobra rozczuliłam się nad sobą. PRZEPRASZAM

[wroc]

niuniunia eee daj spokój.... domyślam się, jak Ci cieżko, ja jestem z małą w domu, a czasu dla siebie mam tylko, jak Ona śpi (i czasem stękam, że mam za mało czasu), no a Ty go nie masz wogóle, bo wolny przeznaczasz na "prace domowe". Dobrze, ze choć obiad masz.
Rozmawiałm w ten weekend z teściowa - pytalam ja jak Ona sobie radziął z 2 dzieci - mały odstęp czasu (2 lata). Nie było pampersów!!!!! Nie było pralek automatycznych!!!! Puste sklepy i długie kolejki!!!!
...dla mnie to niewyobrażalne.

[Peedle]

Mój Zuzek jeszcze nie Å›pi  Marcin go usypia bo mnie chyba cierpliwoÅ›ci brakÅ‚o

niuniunia mój też przed chwilą zasnął Ostatnio coś mu się poprzestawiało i koło 20 kiedy zawsze chodził spać, zaczyna się w najlepsze bawić gada, warczy, śmieje się i najlepszy ma wtedy humor. Nie narzekałabym jednak, gdyby w związku z tym późniejszym chodzeniem spać, później budził się rano, ale gdzie tam Punkt siódma znowu jest eeeeeeee

[Peedle]

Wrocławianko mi też ciężko sobie wyobrazić wychowywanie dziecka w tamtych czasach ale jakoś kobiety sobie radziły

[K_amila]

Hejka z rańca

czyżbym była pierwsza?

Ja czasem żałuję, że nie wróciłam do pracy - jak mała jest marudna i cały czas muszę się nią zajmować, ale tak na codzień to się cieszę. Nie muszę się wściekać na nasza kochaną polską młodziez

[*Arleta*]

Hej. ja też melduję się na nowym watku.
Hurtowo napiszę,że wszystkie dzieciaczki słodziutkie a Pati ma fajowe zdjęcie z ząbalkami.

niuniunia oj nie odpoczniemy długo a ja i tak podziwiam pracujące mamy. Teraz jest ich mnóstwo, wiem ale jak widze swój dzień to nie wyobrażam sobie jakbym jezscze pracowała to chyba nogi by mi w du...e wlazły.

no dobra to ja teraz opowiem jak było w kinie. Patrycjo film bardzo mi się podobał. A dokładniej historia tego gościa. Podjrzewam jednak,że jak przeczytałaś książke to możesz nie być zadowolona z filmu. tak zazwyczaj bywa, że film jest dużo gorszy od książki - tak np było w przypadku ostatnio głośnego filmu Kod da Vinci. Ja przeczytałam książke i film średnio m i się podobał. Ale ogólnie film był super.

Najgorszy był moment kiedy zapaliły się światła w kinie.I tu mój szanowny małżonek się nie popisał. (na pewno to przeczyta ale mam to gzdieś bo mnie wkurzył). Gnał po schodach a ja musiałam w biegu szukać numerka od szatki bo przecież zaraz zrobi się kolejka i będziemy musili czekac a on się śpieszy do Justynki. POtem kazał szybko jechać aż się śmiałam z niego,że może nas zabiję to wtedy wcale nie dojedziemy, po wyjściu z samochodu prawie biegłam za nim do klatki bo on się spieszy. Myślałam,że szlak mnie trafi. A Justynka grzecznie bawiła się z ciocia. Była bardzo grzeczna. jak weszliśmy do domku to prawie wyrwała się z rąk cioci do mamusi a była tak podniecona naszym powrotem że potem długo nie mogła zasnąć i bawiła się z nami jak szalona prawie do 22 - a nie spała od 17. karina mówiła,że Justynka już jest zmęczona i trze oczka, ale nagle całe zmęczenie jej przeszło po tym jak wróciliśmy do domku. Z chęcią częściej robiłabym t akie wypady sobie ale na pewno już nie z moim mężem. następnym razem pójdę do kina z koleżanką.

Za to dzisiaj moje dziecię pospało prawie do 9. Fajnie bo się wyspałam. a teraz szaleje, wspina się na mnie, wcina chrupki i między czasie czyta bajeczki hihi.

[mineko]

Mam pytanie: czy Waszw dzieci tez sie bawią w bobry w łóżeczku? tzn. jak stoją to czy obgryzaja barierke od łóżeczka? Bo sie zastanawiam czy od tego lakieru stosowanego do łóżeczek nie moze sie nic stac.

[malflu]

Wrocławianka możesz to zrzucić na mój czarny humor wczoraj, lub na brak Małża niebawem i obiecuję już nie nadużywać określeń o Pani Koperkowej
Mineko u mnie po drugim dziecku to już tego lakieru mniej Ale Zuzce nic nie było...byle Zosia do drewnianej warstwy się nie dobrała jak korniczek
Arleta - czy Aron nie ufa swojej siostrze?No mężczyzno to się nie popisałeś, nie wiesz, że to gentelmeński obowiązek paltocik żonie podać i grzecznie w kolejeczce się ustawić.
Kamila no wiesz dla mnie przy dwójce dziecaków praca jest jakąś odskocznią psychiczna i przestałam mieć juz wyrzuty sumienia że wróciłam a młodzież się chyba i tak nie cieszy bo ciągle coś do nich mam

[*Arleta*]

no widzisz malflu jak to jest. Jeszcze rozumiem,że ja bym się nie pokoiła. Nie powiem bo sama zagladałam na telefon co chwila, która jest godzina i czy jest jakiś sms ale nie gnałam do domu jak szalona. Ach szkoda gadać, jeszcze dzisiaj mi nerwy nie przeszły.a Aron mówi,żer on żartował. Niezłe mi to żarty a ja mało obcasów nie pogubiłam.

[K_amila]

Mineko gabusia nie staje sama, ale klęczy i oblizuje łóżeczko. Ono jest bardzo stare, nie powiem, że czyste i jakoś nic jej nie jest.

Malflu wierzę, że praca to odskocznia. Dlatego czasem mam nieszane uczucia

No dobra idę kawę szykować bo zaraz koleżanki przyjdą. Gabcia śpi i mam nadzieję, że do ich przyjścia sie wyśpi i bedzie aniołkiem, a nie diabełkiem

[Pronto]

Witam wśród żywych...

Mogę powiedzieć, że mniej więcej widzę na oczy. Kurka, no wysiadam fizycznie, a przez to psychika mi zdycha.

niuniunia i malflu - ja nie wiem, jak ja bym miała funkcjonować pracując poza domem. Bo teraz pracuję w domu i praktycznie 24h na dobę (z pominięciem godzin, kiedy śpię, ale nie jest ich dużo). Jakbym miała wychodzić do pracy, a później wracać i jeszcze Młodą się zajmować i firmę ciągnąć, to bym padła po tygodniu.
A problem główny to te cholerne wyjazdy mojego chłopa, przez to dziecka nie mogę się nawet na 15 minut pozbyć, do łazienki ją ciągam nawet jak się idę kąpać.

Mamy butelkowców:
Ile Wasze dzieci pijÄ… TERAZ mleka?

Odkąd Młoda zaczęła pić mleko z butli, to tak jej się spodobało, że wciąga 3x200 ml na dobę. Za to zaczęła mi regularnie pluć kaszą, zupami i owocami.
Zmora wstrętna!

malflu - Pati cudny, cera jak krew z mlekiem.
Wcale bym się nie spodziewała, że mu włosy tak się rozjaśnią.

[malflu]

Liberi Młody pije 2X180 i raz 210 ml. Tylko zjada jeszcze deserek i zupkę. A i ostatnio ukojeniem dla jego wyrzynających się górnych jedynek jest pieczywo chrupkie ryżowe
Cera krew z mlekiem powiadasz

[aniakg]

mineko to dal ciebie, żębyś sie nie denerwowała, żę tylko Zosia taki kornik łóżeczkowy





A nam dzis cos poknocili z kablówką i moja połówka nie ma swojego kochanego AXN, nie obejrzy sobie wieczoriem serialu. Że niby jakiejś umowy nei mamy podpisanej. teraz trza to jechać i wyjaśnic, bo mąż jak mąż ale ja w niedizele "lost" chce oglądać a to właśnie na AXN leci.
[/url]

[Peedle]

Liberi mój pije 4 x 180 ml

Kiedy poza mlekiem nie jadł nic innego potrafił wypijac 6x220 ml
jak doszły zupki i deserki zaczęliśmy robić mniejsze porcje

[niuniunia]

A ja własnie jestem po integracyjnym grzańcu w pracy. I już mi lepiej

Moje dziecko je kaszke na mleku zupe deset pije morze cherbaty i do tego jeszcze tartego banana lub jabko ziemniaki z koperkiem i masełkiem. A mleka z butelki nie lubi i nie je jak jej chce dać to straszy ze żygac bedzie. No chyba że ja oszukam i przez sen jej wcisne butelke.

Ale wogóle to je bardzo mało mleka przerazająco mało a mnie juz pokarm zanika

Arletka nie chce być złosliwa i nie chce cie podpuszczać ale ty też może wymysl jakis orginalny żart

patrycja a ciebie gdzie wcieło zawsze o tej porze mielismy od ciebie jakieś info
Jak obraziłaś sie na cirro za te sztuczne kwiaty to tybacz jej. Pewnie nie wiedziała co czyni ona tez pewnie sie nie zna. I przemów albo lepiej przepisz bo nas

[asdfghjklzxcvbnm]

hehe niuniunia przedtem było jeszcze gorzej miały wstążkę pogrzebową.

ja malowałam łóżeczko farbą akrylową, ponoć właśnie taką, co to można obgryzać póki co nikt nie obgryza

myślę, że to jest odpowiednimi farbami/lakierami malowane

wybaczcie za porównanie ale dla gryzoni domki/chatki też są malowane tmy samy- bo te to śrupią nie gorzej niż niemowlak


aaaa i kalie sztuczne nie sztuczne, wiem teraz jak wyglÄ…dajÄ…